Tagi:

Chuligański atak na kapłana!

W ostatnią niedzielę października obchodzimy święto poświęcenia kościoła będące analogią do wspomnienie dnia przyjęcia sakramentu Chrztu Świętego. Świątynia to przypomnienie o obecności Boga w naszej wspólnocie parafialnej. Budynek kościoła, w którym sprawowany jest kult: w którym słuchamy Słowa Bożego i karmimy się Chlebem Eucharystycznym jest ważnym miejscem dla całej lokalnej wspólnoty.

Przykrą wiadomością podzielił się dziś z wiernymi ksiądz proboszcz. Oto wczoraj wieczorem gdy wracał z kościoła, gdzie kończono prace przy montażu zabytkowego stropu świątyni, był świadkiem jak przy ulicy Zakościelnej, trzech chuliganów biło i kopało leżącego mężczyznę. Próbował wołając głośno pomóc leżącemu. To jednak nie przynosiło rezultatu, próbując ratować kopanego mężczyznę, podszedł bliżej, został wtedy zaatakowany i uderzony przez chuligana. W następstwie tego został skontuzjowany i stracił okulary.

Ten napad na kapłana, próbującego pomóc bliżniemu, nie może być niczym usprawiedliwiony. Sprawców pobicia poszukuje policja. Niestety to nie pierwszy taki chuligański incydent, w naszej parafii.


Trafiona zabawowa - inwestycja

Ciepła, Wałsnów i Orońsko – przy szkołach w tych miejscowościach nie tak dawno w ramach rządowego programu „Radosna Szkoła” powstały ogólnodostępne place zabaw wyposażone w kolorowe i przyjazne dla najmłodszych urządzenia.

– To duży sukces naszej gminy, że przez ponad miesiąc udało się nam wybudować trzy obiekty dla dzieci – podkreśla Krystyna Wójcik kierownik Referatu Inwestycji, Budownictwa i Rolnictwa w Urzędzie Gminy Orońsko. - Place zabaw są obiektami ogólnodostępnymi, urządzenia zainstalowane na nich wraz nawierzchnia są kolorowe i z pewnością przypadną najmłodszym do gustu ale i spełnią ich potrzeby ruchowe. Formalny odbiór placów przewidujemy na początku listopada i jeśli pogoda będzie łaskawa, dzieci jeszcze tego roku zdąża nacieszyć się zabawą – informuje.

– Przede wszystkim chcę podkreślić, że w chwili montażu zabawek na placach, dzieci bardzo mocno interesowały się tym co działo się na budowie, oczywiście w bezpiecznej od niej odległości – zaznacza. – Sądząc zatem już po samych reakcjach najmłodszych, inwestycję tę można uznać za trafioną a przede wszystkim potrzebną w naszej gminie – powiedziała na zakończenie K. Wójcik.


Najwięcej cmentarzy i mogił wojennych – na Mazowszu

1,7 mln zł zostało przeznaczonych w tym roku na renowację i utrzymanie ponad 1,2 tys. grobów i cmentarzy wojennych, które znajdują się na Mazowszu. To największa liczba takich nekropolii w całej Polsce.

Na Mazowszu znajduje się 140 cmentarzy wojennych (z okresu I i II wojny światowej), 244 kwatery oraz 882 mogiły zbiorowe i indywidualne – to najwięcej w kraju. Na tak dużą liczbę miejsc pamięci o poległych miały wpływ wydarzenia historyczne, które miały miejsce na tym obszarze. Na cmentarzach poległych w bitwie nad Bzurą (w Sochaczewie i Ożarowie Mazowieckim) spoczywa ponad 10 tys. żołnierzy Wojska Polskiego, a na cmentarzach Armii Radzieckiej ponad 170 tys. żołnierzy. „W tych dniach, kiedy odwiedzać będziemy groby naszych bliskich, powinniśmy też pamiętać o odwiedzeniu cmentarzy wojennych. Dbanie o ich stan techniczny to jedno z najważniejszych zobowiązań, jakie społeczeństwo zaciągnęło wobec tysięcy poległych, często bezimiennych obrońców naszej ojczyzny” – uważa wicewojewoda mazowiecki Dariusz Piątek. Każdego roku wojewoda mazowiecki przeznacza ok. 1,5 mln zł na konserwację nagrobków i zieleni oraz utrzymanie porządku na cmentarzach wojennych. W 2011 r. najwięcej środków - ponad 1 mln zł - otrzymała Warszawa, w tym 650 tys. zł na prace remontowe. – Tu jest najwięcej nekropolii o dużej powierzchni, których utrzymanie jest bardzo kosztowe. Przy mniejszych cmentarzach do utrzymania grobów i cmentarzy wojennych zobowiązane są gminy – wyjaśniła Halina Lipke, dyrektor wydziału polityki społecznej Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. Środki umożliwiły mazowieckim gminom odnowienie m.in. cmentarzy w Sochaczewie i Ożarowie Mazowieckim, cmentarza ofiar terroru w Palmirach oraz kwatery w Aleksandrowie. Odnowione też zostaną groby z Powstania Listopadowego i Styczniowego, wojny bolszewickiej 1920 r. oraz żołnierzy Armii Czerwonej. Od kilku lat w finansowe wsparcie renowacji cmentarzy Armii Czerwonej, gdzie znajduje się bardzo dużo bezimiennych mogił, zaangażowała się ambasada Federacji Rosyjskiej w Polsce. Chodzi m.in. o cmentarze w Pułtusku, Makowie, Mińsku Mazowieckim, Białobrzegach i przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie. O groby żołnierzy radzieckich pytają też coraz częściej rodziny poległych z Rosji. W tym roku wspólnie z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa rozpoczęto odnowę Cmentarza Powstańców Warszawy na Woli: wymieniono część nagrobków, w przyszłym roku nastąpi renowacja płyt i bramy głównej oraz wykończenie tablicy informacyjnej upamiętniającej osoby poległe, których nazwiska nie zostały wcześniej wymienione. W 2010 r. Mazowsze dołączyło do programu Ogólnopolskiej Komputerowej Bazy Grobów i Cmentarzy Wojennych. W powstanie bazy zaangażowała się Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz urzędy wojewódzkie w całej Polsce. Wyszukiwarka cmentarzy wojennych dostępna jest na stronie http://groby.radaopwim.gov.pl


Chóry śpiewały na Zamku..

W sobotę 22 października, w sali kominkowej szydłowieckiego zamku po raz piąty spotkali się - na Szydłowieckich Spotkaniach Chóralnych im. Zofii Stachowskiej - wykonawcy i miłośnicy muzyki chóralnej. Nadrzędnym celem Spotkań jest pobudzanie i rozwijanie zainteresowań muzyką chóralną, doskonalenie poziomu wykonawczego amatorskich zespołów chóralnych, nawiązanie kontaktów, wymiana doświadczeń i konfrontacja dorobku artystycznego chórów oraz popularyzowanie twórczości chóralnej różnych epok.

Imprezę rozpoczął Chór Miasta Szydłowca „Gaudium Canti” pod dyrekcją Danuty Klepaczewskiej, koncertem poświęconym pamięci bł. Jana Pawła II. W pierwszej części specjalnie na ten dzień przygotowanego programu widzowie usłyszeli trzy utwory wykonane przez Martynę Książek i Żanetę Sasin. Druga część to utwory wykonane przez chórzystów, wśród których znalazły się między innymi : pochodzący z „ Renesansowego psałterza”- „Dusza Artysty” sł. Karol Wojtyła, muz. Zbigniew Łapiński oraz „Omnia Nudae et Aperta” - fragm. „Tryptyku rzymskiego” K.Wojtyły do muzyki Stanisława Sojki. Partie solowe zaśpiewali Andrzej Czapnik, Barbara Gadowska i Barbara Wiernicka. Całości uroku i niezwykłego brzmienia dodała Zuzia Gadowska, która swoją grą na skrzypcach towarzyszyła szydłowieckim artystom.

Po występie gospodarzy przyszedł czas na gości czyli Chór Nauczycielski „Canto” pod dyrekcją Jerzego Mazurka, który wprowadził wśród słuchaczy pogodny nastrój zabawy i wspólnego śpiewania. W wykonaniu zaprzyjaźnionych chórzystów z Przysuchy widzowie usłyszeli między innymi fragment z opery „Nabucco” G. Verdiego, wiecznie żywe przeboje z Italii oraz rodzime hity biesiadne - „Szła Dzieweczka” czy „Sokoły” - oczywiście w opracowaniu na chór.


Ślubowali w „Janie Pawle”

Dbać o dobre imię klasy i szkoły. Uczyć się jak kochać Ojczyznę, jak dla niej pracować kiedy dorosnę. Starać się być dobrym kolegą, swym zachowaniem i nauką sprawiać radość rodzicom i nauczycielom - tak przeszło pięćdziesięcioro dzieci z klas pierwszych ślubowało na sztandar szkoły dziś w Zespole Szkół im. Jana Pawła II w Szydłowcu

Uroczystość odbyła się o godz. 10-ej. W tym ważnym dla pierwszoklasistów momencie towarzyszyli im również rodzice, dla których po raz pierwszy lub wtóry rozpoczął się czas niepokoju o swoje pociechy, idące ścieżkami edukacji.

Po odśpiewaniu Hymnu Narodowego i złożeniu ślubowania, symbolicznym ołówkiem pierwszoklasiści zostali pasowani na ucznia przez dyrektor szkoły Ewę Świercz. Po pasowaniu zaś najmłodsi dokonali wpisu w księgę pamiątkową oraz otrzymali legitymacje szkolne stając się pełnoprawnymi uczniami Zespołu Szkół im. Jana Pawła w Szydłowcu.


Nowe Liceum Uzupełniające w Szydłowcu

W miniony piątek w Zespole Szkół Ogólnokształcących im. H. Sienkiewicza w Szydłowcu działalność swą rozpoczęło niepłatne Publiczne Liceum Uzupełniające na podbudowie Zasadniczej Szkoły Zawodowej.

– Zajęcia w Liceum Uzupełniającym na podbudowie Zasadniczej Szkoły Zawodowej będą odbywać się w cyklu zaocznym. Średnio dwa razy w miesiącu w piątki i soboty – informuje Karol Kopycki dyrektor ZSO w Szydłowcu. - Obecnie mamy 20 słuchaczy chcących pobierać naukę w nowo utworzonej szkole i jest to optymalna liczba osób, aby rozpocząć zajęcia – dodaje.

Aby zostać przyjętym na nowo powstały profil kształcenia należy posiadać świadectwo ukończenia zasadniczej szkoły zawodowej, wypełnić kwestionariusz osobowy oraz dostarczyć zdjęcie potrzebne do indeksu do sekretariatu szkoły przy ul. Zamkowej 1.


Tagi: , , ,

Obecny w sercach! Liturgiczne wspomnienie bł. Jana Pawła II]

Po raz pierwszy obchodzimy dziś liturgiczne wspomnienie bł. Jana Pawła II. 22 października, dzień inauguracji pontyfikatu Papieża Polaka, został wyznaczony jako czas szczególnych celebracji ku jego czci w diecezji rzymskiej oraz w polskich diecezjach. Liturgiczne wspomnienie Jana Pawła II obchodzi się nie tylko w Polsce i w Rzymie, lecz także - za zgodą Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów - w wielu innych miejscach na świecie, co świadczy o powszechności kultu Papieża Polaka - czytamy w "Naszym Dzienniku".

Dzień liturgicznego wspomnienia bł. Jana Pawła II to zarazem pierwsza uroczystość odpustowa m.in. w sanktuarium bł. Jana Pawła II w krakowskich Łagiewnikach. Centralna Msza św. sprawowana będzie o godz. 17.00 pod przewodnictwem ks. bp. Jana Zająca. Po Eucharystii rozpocznie się Procesja Światła - pisze Małgorzata Bochenek.

Co najmniej 70 kościołów i kaplic w Polsce posiada relikwe papieża-Polaka. Do tych miejsc będą dzisiaj pielgrzymować wierni, aby uczcić nowego Błogosławionego.


Tagi: ,

Szkoła z Europejską Odznaką Jakości

„Me and my town in 2025 – a letter to my friend” – to tytuł projektu za który Publiczna Szkoła Podstawowa w Wysocku dostała po raz kolejny Krajową i Europejską Odznakę Jakości w programie eTwinning!

PSP w Wysocku dostało Krajową i Europejską Odznakę Jakości za udział i współpracę w międzynarodowym programie eTwinning! Projekt był realizowany w roku szkolnym 2010/2011 przez 8 miesięcy. Brali w nim udział uczniowie klasy VI pod opieką mgr Ewy Wójcik. Cele projektu: Poznawanie planów i marzeń dzieci z innych krajów europejskich; Pobudzanie wyobraźni uczniów; Współpraca z dziećmi i nauczycielami z krajów europejskich; Doskonalenie języka angielskiego; Korzystanie z Internetu i ICT w celu realizacji projektu. - Podczas realizacji projektu uczniowie wykonywali prezentacje, fotografie szkoły i swojego najbliższego otoczenia w celu wzajemnego poznania. Pisali listy jak wyobrażają sobie siebie i swoje najbliższe otoczenie w 2025 roku, co ważne robili to w języku angielskim. Uczniowie pisali kim będą za 15 lat, jak wyobrażają sobie swoje życie, siebie i swoje rodziny. Późniejszym etapem projektu był test niedokończonych zdań i rysowanie autoportretu - w ten sposób uczniowie wzajemnie się poznawali. Wiele radości sprawiło wykonanie makiety wizji naszej miejscowości w 2025 roku z różnych dostępnych materiałów – poinformowała Ewa Wójcik – koordynatorka projektu. - Pomimo, że jesteśmy niedużą placówką oświatową, mamy bardzo duże ambicje. Zdobycie przez naszą szkołę już po raz kolejny, Krajowej i Europejskiej Odznaki Jakości jest budujące i mobilizujące, a przede wszystkim dowodzi że my, i nasi uczniowie, możemy wiele osiągnąć. Serdecznie gratuluję Pani Ewie i uczniom i życzę kolejnych sukcesów – powiedziała Jolanta Kozłowska – dyrektor PSP w Wysocku.


Kard. Nycz: ks. Popiełuszko nie może zniknąć z naszej pamięci

Bł. ks. Jerzy Popiełuszko nigdy nie powinien zginąć z naszej pamięci, bo jest znakiem tego, co kapłan katolicki chce dla dobra braci i jaką jest gotów za to zapłacić cenę - powiedział kard. Kazimierz Nycz podczas uroczystości w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu 19 października, w liturgiczne wspomnienie błogosławionego.

Metropolita warszawski wzywał też do odważnego głoszenia Chrystusa także wobec tych, którzy chcą zamknąć Kościół w getcie. Kard. Nycz podkreślił, że błogosławiony ks. Jerzy przede wszystkim konsekwentnie głosił Ewangelię. Całe jego duszpasterstwo - ludzi pracy, sztuki, czy kultury - to było przede wszystkim sprawowanie Eucharystii i głoszenie Słowa Bożego. Powtarzał, byśmy zło dobrem zwyciężali. - Kościół i my, chrześcijanie, jesteśmy powołani do tego, by być znakiem sprzeciwu - mówił kard. Nycz, wskazując na pokolenia męczenników. - Wiele razy próbowano zamknąć Kościołowi usta, schować go, ograniczyć do getta, tak jak za czasów ks. Jerzego, gdy władze wprowadzały komunistyczną zasadę rozdziału państwa od Kościoła, ale ks. Popiełuszko wiedział, że nie można zamknąć Kościołowi ust na głoszenie Ewangelii miłości - zaznaczył metropolita warszawski. Kardynał mówił, że dzisiaj także niektórzy próbują stworzyć dla Kościoła nowe getto, sprywatyzować wiarę i religię. Apelował, by nie lękać się "tego getta, które chce dla nas zbudować świat", ponieważ Kościół już wielokrotnie sobie z takimi próbami radził. - Obyśmy tylko sami nie budowali getta dla siebie, nie wykluczali tych, do których Chrystus nas posyła. Musimy iść i głosić Ewangelię - podkreślał kard. Nycz. Kardynał dziękował też tym, którzy odważnie bronili i bronią znaków chrześcijańskich w przestrzeni publicznej. Przypomniał, że krzyż jest nie tylko znakiem religijnym, ale również znakiem tożsamości kulturowej i narodowej. -Idźmy z ufnoscią głosić Chrystusa, bronić ludzkiej godności od poczęcia po naturalną śmierć, idźmy zwyciężać zło dobrem - zaapelował kard. Nycz.

Mszę św. w kościele św. Stanisława Kostki, przy którym znajduje się grób bł. ks. Jerzego Popiełuszki i który od ubiegłego roku jest sanktuarium tego błogosławionego, koncelebrował biskup-nominat diecezji warszawsko-praskiej Marek Solarczyk oraz wielu księży. Obecna była Marianna Popiełuszko z rodziną oraz delegacje, poczty sztandarowe, przedstawiciele władz i parlamentarzyści oraz licznie zgromadzeni wierni. Na zakończenie uroczystości metropolita warszawski otworzył i poświęcił Ośrodek Dokumentacji Życia i Kultu Błogosławionego Jerzego Popiełuszki. Zgodnie z dekretem kard. Kazimierza Nycza, w liturgiczne wspomnienie błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki uzyskać można w żoliborskim sanktuarium odpust zupełny.


Wspomnienie o bp. Chrapku w 10. rocznicę jego tragicznej śmierci

Był jednym z najpopularniejszych polskich biskupów, doskonałym duszpasterzem otwartym na nowe potrzeby społeczne i ludzi najbardziej potrzebujących, szczególnie dobrze znanym i lubianym przez dziennikarzy. Dzisiaj mija 10 lat od tragicznego wypadku, w którym zginął biskup Jan Chrapek.

Zmarłego wspominają jego przyjaciele i znajomi: ks. Jacek Mizak, brat Marek Chrapek, Ewa Kopacz, Piotr Gaweł i kard. Kazimierz Nycz. - Brakuje mi tego wzoru, jakim był mój brat - mówi Marek Chrapek, brat zmarłego biskupa Jana. - Był takim idolem. Pokazywał, jak być dobrym człowiekiem. Dla mnie i mojej rodziny cudowne jest to, że pamięć o nim wciąż trwa. Trwają dzieła charytatywne, które zapoczątkował - powiedział Marek Chrapek.

Ewa Kopacz poznała biskupa Jana Chrapka na początku swojej kariery politycznej. - Nie udawał niczego, był prawdziwy w tym, co robił, miał olbrzymi dar docierania do ludzi, przenikał do głębi duszy, mówił prawdę, która porażała. Mówił językiem, któremu trudno było się przeciwstawić. Dlatego potrzebujemy dzisiaj takich wzorów - powiedziała minister zdrowia.


Tagi: ,

Warszawa: Mszą św. w kościele św. Stanisława Kostki zakończyło się spotkanie byłych alumnów żołnierzy

Mszą św. w kościele p.w. św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu zakończyło się dwudniowe spotkanie byłych alumnów-żołnierzy, którzy w latach 1959-80 pełnili przymusową służbę wojskową. Do Warszawy przybyło dziś blisko 700 księży z kraju i zagranicy. Eucharystii kończącej spotkanie przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź metropolita gdański. W homilii abp Głódź wezwał do obrony krzyża i właściwego miejsca Kościoła w przestrzeni publicznej. Po Mszy św. kapłani udali się na modlitwę przy grobie bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Mszę św. koncelebrowało liczne grono biskupów, którzy pełnili służbę w kompaniach kleryckich m. in. abp Wojciech Ziemba i bp Piotr Libera. Przy ołtarzu stanął poczet sztandarowy Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego.

W homilii abp Głódź wspominając czas funkcjonowania kompanii kleryckich podkreślił, że próbowano w nich łamać kapłańskiego ducha. – Tamten czas, kiedy włożyliśmy żołnierskie mundury stanowi ważną część naszej kapłańskiej biografii - powiedział. Abp Głódź przypomniał, tło historyczne tamtych lat i fakt, że stworzenie kompanii kleryckich było złamaniem porozumienia zawartego między rządem a Kościołem w 1950 roku. – Kościół kształtował polską historię, tożsamość, kulturę – duszę narodu. Dlatego wydano mu walkę. Zamierzano zniszczyć jego autonomię, społeczne oddziaływanie, instytucjonalne funkcjonowanie – podkreślił. Wspominając lata spędzone w kompanii kleryckiej w Szczecinie wymienił wiele rodzajów szykan jakie spotykały kleryków wcielonych do armii. - Nie tylko ćwiczenia, musztra, zajęcia z bronią, fizyczna praca, czasem pozbawiona jakiegokolwiek sensu. W naszym wypadku jeszcze coś innego. Polityczna, światopoglądowa, antykościelna indoktrynacja. Prowadzona z wielkim natężeniem - podkreślił.


Relikwie bł. Jana Pawła II w najstarszym radomskim kościele

Relikwie krwi błogosławionego Jana Pawła II wprowadzono do najstarszego radomskiego kościoła pod wezwaniem św. Wacława na Starym Mieście. - To dar, który trudno wyrazić słowami, dlatego powierzamy to wszystko samemu Bogu - powiedział proboszcz parafii ks. Andrzej Tuszyński. Po liturgii odbył się koncert w wykonaniu Violi Brzezińskiej.

Witając wiernych ks. Andrzej Tuszyński powiedział, że bł. Jan Paweł II jest teraz bliżej parafian. - Stajemy przed wyjątkową relikwią krwi, która jest znakiem ofiary i miłości. Dzisiaj potrzebujemy Ojcze Święty Twojego wstawiennictwa - mówił ks. Tuszyński. Homilię wygłosił ks. dr Piotr Zamaria. - Intronizacja tych relikwii to nie tylko wydarzenie, które zostanie odnotowane w naszej pamięci i w mediach, ale wydarzenie, które ma wyznaczać kierunek naszego życia - zwrócił uwagę dyrektor zabytkowego cmentarza przy ulicy Limanowskiego w Radomiu. - Mam nadzieję, że obecność Jana Pawła II przełoży się na jakość naszego życia, że wszelkie sprawy będziemy zanosić do Boga za wstawiennictwem papieża-Polaka - dodał ks. Zamaria.

Relikwie będzie można ucałować dwudziestego drugiego dnia każdego miesiąca oraz w liturgicznie wspomnienie bł. Jana Pawła II. To nie jedyne relikwie bł. Jana Pawła II w diecezji radomskiej. Od maja w Ośrodku Edukacyjno-Charytatywnym Emaus w Turnie pod Białobrzegami znajdują się paciorek różańca, na którym papież się modlił oraz fragment jego prześcieradła. Od 8 października znajdują się tam również relikwie krwi papieża-Polaka. Z kolei 22 października kolejne relikwie trafią do jedynej w diecezji radomskiej parafii pod wezwaniem bł. Jana Pawła II na Sadkowie.


Święto polskiej (szydłowieckiej) szkoły!

Dzień Edukacji Narodowej to ważne święto polskiej szkoły! W naszych szkołach w przeddzień nauczycielskiego święta, odbyły się uroczyste obchody, w czasie których były słowa życzeń i uznania. Wybrani pedagodzy i pracownicy oświaty, otrzymali nagrody, kwiaty i podziękowania.

Na te uroczystości w zaproszeni zostali w mury szydłowieckiego Liceum, także emerytowani pedagodzy i pracownicy oświaty. Powiatowy Dzień Edukacji organizowany był w tym roku w gościnnych murach szydłowieckiego „Sienkiewicza”. Na zaproszenie organizatorów w obchodach powiatowego święta wzięła udział Dorota Sokołowska, dyrektor radomskiej delegatury Mazowieckiego Kuratoriom, przewodnicząca Rady Miejskiej Krystyna Bednarczyk, przedstawiciele Straży Granicznej, oraz przedstawiciele gospodarzy: Rady Powiatu z przewodniczącym Markiem Sokołowskim i władz powiatu szydłowieckiego ze starostą Włodzimierzem Górlickim. Licznie przybyli nauczyciele i pedagodzy czynni zawodowo i emerytowani. Wybrani nauczyciele otrzymali gratulacje i nagrody finansowe od dyrektorów placówek oświatowych. Nagrody Starosty otrzymali z kolei wszyscy dyrektorzy placówek powiatowych. Zebrani wysłuchali także koncertu, a na stołówce szkolnej spotkano się przy świątecznym obiedzie. Organizacyjny trud wzięli na siebie pracownicy Starostwa Powiatowego z Wydziału Edukacji, Zdrowia i Sportu pod kierunkiem naczelnik Joanny Strzeleckiej oraz dyrekcja i pracownicy szydłowieckiego Zespołu Szkół Ogólnokształcących z dyrektorem Karolem Kopyckim.

Dziś świętowali także nauczyciele i pracownicy gminnej oświaty. W Publicznym Gimnazjum im. M. Kopernika odbyła się miejsko-gminna uroczystość, tutaj też były słowa życzeń i podziękowań. Uczniowie „Kopernika” pod kierunkiem nauczycieli, przygotowali inscenizację o perypetiach młodego adepta nauczycielskiego zawodu. Barwna, przeplatania śpiewem inscenizacja podobała się zarówno nauczycielom, jak i uczniom i chyba uświadamiała szczególnie młodym meandry tego trudnego zawodu, zarazem wymagającego pasji i powołania. Burmistrz Andrzej Jarzyński w asyście przewodniczącej Rady Miejskiej K. Bednarczyk i naczelnik Ewy Walczak, wyróżnił licznych dyrektorów i nauczycieli przyznanymi nagrodami. Wśród nagrodzonych byli także urzędnicy magistraccy, na codzień zajmujący się oświatą.


Polscy biskupi odwiedzili Lwów

W czwartek 13 października, w przededniu obrad plenarnych Konferencji Episkopatu Polski (KEP) w Przemyślu, 43 jego członków odwiedziło Lwów. W miejscowej bazylice metropolitalnej serdecznie powitał ich abp Mieczysław Morzycki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Ukrainy. Wygłosił on także homilię podczas Mszy św., której przewodniczył abp Józef Michalik, przewodniczący KEP.

Po modlitwie przy znajdującym się w katedrze grobowcu św. Józefa Bilczewskiego goście z Polski udali się do greckokatolickiej katedry św. Jura (Jerzego. Następnie odwiedzili katedrę ormiańską, należącą obecnie do Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. Odmówili tam modlitwę za zmarłych lwowskich katolickich biskupów ormiańskich. Po przejściu przez lwowską starówkę biskupi zwiedzili Cmentarz Łyczakowski, a na Cmentarzu Orląt pomodlili się za zmarłych i odmówili Anioł Pański. Zapoznali się też ze stanem remontów i renowacji rezydencji metropolitów lwowskich obrządku łacińskiego oraz odwiedzili lwowskie Wyższe Seminarium Duchowne w Brzuchowicach. Zrobili też sobie wspólne zdjęcie przed operą lwowską. „Wielkim przeżyciem dla naszych biskupów był ten pobyt we Lwowie w przededniu obrad Episkopatu, które przez najbliższe trzy dni toczyć się będą w Przemyślu” – powiedział KAI abp Michalik. Podkreślił, że była to podróż „niejako do korzeni kultury polskiej i kultury chrześcijańskiej w tych stronach oraz spotkanie ze świętymi tutejszego Kościoła: Józefem Bilczewskim – arcybiskupem lwowskim i ks. Zygmuntem Gorazdowskim, z Matką Boską Łaskawą, przed którą w 1656 roku król Jan Kazimierz składał śluby, którymi także dzisiaj Polska żyje”. „Ta pobożność maryjna ma związek z naszym życiem, ze spełnieniem woli Bożej w różnych warunkach zewnętrznych, indywidualnych i społecznych, a obecność wiary w życiu społecznym właśnie tu nabrała szczególnego rozmachu” – mówił dalej metropolita przemyski. „Tu woła stary Lwów, przedwojenny Lwów woła kulturą katolicką” – podkreślił. Dodał, że „niektóre zabytki wracają do życia, inne wymagają większej troski”. Zaznaczył, że nawiedzenie Cmentarza Łyczakowskiego i kwatery Orląt to „kolejna lekcja historii Polski, tej ofiarnej i patriotycznej”. „Niech ona trwa, niech przynosi dobre owoce” – życzył rozmówca KAI. Mówiąc o sytuacji Kościoła łacińskiego na Ukrainie, metropolita przemyski wyraził radość, „widząc dynamizm jego życia” i zaznaczył, że Kościół ten jest wprawdzie w mniejszości, ale młody arcybiskup [Mieczysław Mokrzycki – przyp. KAI] jest bardzo dzielny i wykorzystuje zarówno swe kontakty osobiste, jak i zainteresowanie świeckich i księży, dzięki czemu „nie jest tu sam”.


Polscy biskupi odwiedzili Lwów

W czwartek 13 października, w przededniu obrad plenarnych Konferencji Episkopatu Polski (KEP) w Przemyślu, 43 jego członków odwiedziło Lwów. W miejscowej bazylice metropolitalnej serdecznie powitał ich abp Mieczysław Morzycki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Ukrainy. Wygłosił on także homilię podczas Mszy św., której przewodniczył abp Józef Michalik, przewodniczący KEP.

Po modlitwie przy znajdującym się w katedrze grobowcu św. Józefa Bilczewskiego goście z Polski udali się do greckokatolickiej katedry św. Jura (Jerzego. Następnie odwiedzili katedrę ormiańską, należącą obecnie do Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. Odmówili tam modlitwę za zmarłych lwowskich katolickich biskupów ormiańskich. Po przejściu przez lwowską starówkę biskupi zwiedzili Cmentarz Łyczakowski, a na Cmentarzu Orląt pomodlili się za zmarłych i odmówili Anioł Pański. Zapoznali się też ze stanem remontów i renowacji rezydencji metropolitów lwowskich obrządku łacińskiego oraz odwiedzili lwowskie Wyższe Seminarium Duchowne w Brzuchowicach. Zrobili też sobie wspólne zdjęcie przed operą lwowską. „Wielkim przeżyciem dla naszych biskupów był ten pobyt we Lwowie w przededniu obrad Episkopatu, które przez najbliższe trzy dni toczyć się będą w Przemyślu” – powiedział KAI abp Michalik. Podkreślił, że była to podróż „niejako do korzeni kultury polskiej i kultury chrześcijańskiej w tych stronach oraz spotkanie ze świętymi tutejszego Kościoła: Józefem Bilczewskim – arcybiskupem lwowskim i ks. Zygmuntem Gorazdowskim, z Matką Boską Łaskawą, przed którą w 1656 roku król Jan Kazimierz składał śluby, którymi także dzisiaj Polska żyje”. „Ta pobożność maryjna ma związek z naszym życiem, ze spełnieniem woli Bożej w różnych warunkach zewnętrznych, indywidualnych i społecznych, a obecność wiary w życiu społecznym właśnie tu nabrała szczególnego rozmachu” – mówił dalej metropolita przemyski. „Tu woła stary Lwów, przedwojenny Lwów woła kulturą katolicką” – podkreślił. Dodał, że „niektóre zabytki wracają do życia, inne wymagają większej troski”. Zaznaczył, że nawiedzenie Cmentarza Łyczakowskiego i kwatery Orląt to „kolejna lekcja historii Polski, tej ofiarnej i patriotycznej”. „Niech ona trwa, niech przynosi dobre owoce” – życzył rozmówca KAI. Mówiąc o sytuacji Kościoła łacińskiego na Ukrainie, metropolita przemyski wyraził radość, „widząc dynamizm jego życia” i zaznaczył, że Kościół ten jest wprawdzie w mniejszości, ale młody arcybiskup [Mieczysław Mokrzycki – przyp. KAI] jest bardzo dzielny i wykorzystuje zarówno swe kontakty osobiste, jak i zainteresowanie świeckich i księży, dzięki czemu „nie jest tu sam”.


Bp Kiernikowski: po wyborach widać konieczność formacji dorosłych

Rezultat wyborów parlamentarnych wskazuje na naglącą konieczność zajęcia się formacją wiary u ludzi dorosłych, w szczególności młodych - napisał na swoim blogu e–Rozmowy o Dobrej Nowinie biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski.

W wyborach Platforma Obywatelska zdobyła 39 proc. Prawo i Sprawiedliwość niemal 30 proc. a Ruch Palikota 10 proc. głosów. Biskup zauważa, że np. poparcie dla Ruchu Palikota wśród młodych, "gdzie jest wyraźna negacja nauczania Kościoła, powinien przebudzić wielu duszpasterzy i stawiać pytanie, co robimy, a przede wszystkim jak robimy, by właściwie kształtować odpowiedzialne postawy wynikające z wiary”. Jego zdaniem nie wystarczy też chrześcijaństwo rozmyte ani radykalnie moralizujące - jak proponują inne partie. „Trzeba formacji ducha i mentalności chrześcijańskiej odpowiadających Ewangelii i rodzących się z przepowiadania Ewangelii” – czytamy na blogu.

Bp Kiernikowski zachęca też w tym kontekście do włączenia się w to, co proponuje w diecezji siedleckiej, czyli do udziału w programie “Chrzest w życiu i misji Kościoła” i innych formach inicjacji chrześcijańskiej. Zaprasza także do dyskusji na ten temat.


Tagi:

Szkolna Akademia Przedsiębiorczości

W dniu 9 października 2011r. w Publicznej Szkole Podstawowej w Krogulczy Suchej odbyła się inauguracja szkolnego programu zajęć pozalekcyjnych pn. Szkolna Akademia Przedsiębiorczości. Program powstał z inicjatywy członków Stowarzyszenia na rzecz rozwoju wsi Krogulcza Sucha i Krogulcza Mokra, a jego inspiracją był artykuł prasowy pt. „Przedsiębiorczości ucz od dziecka”.

Wanda Pysiak, dyrektor Szkoły powitała zebranych uczniów, rodziców i zaproszonych gości w osobach: Włodzimierza Górlickiego, Starostę Szydłowieckiego, Elżbietę Szymańską, dyrektor Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Szydłowcu, Tadeusza Piętowskiego, dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Szydłowcu, Sławomira Ciepielę, Przewodniczącego Rady Gminy w Orońsku, Grażynę Grudzień, dyrektora Banku Spółdzielczego Rzemiosła w Orońsku, Krzysztofa Bernatka, Sekretarza Powiatu Szydłowieckiego oraz Rajmunda Brzezińskiego, radnego Rady Gminy w Orońsku.

Założenia programu, cele i tematy poszczególnych zajęć zostały przedstawione przez inicjatorów i pomysłodawców programu: Romana Woźniaka, Prezesa Stowarzyszenia oraz Annę Kowalik nauczyciela szkoły. Program skierowany jest do dzieci z klas I, II i III i uczestniczy w nim za zgodą rodziców, łącznie 12 uczniów . Realizacja programu obejmuje 1 godzinę zajęć teoretycznych w tygodniu w okresie od października do maja zawartych w 10 tematach z zakresu ekonomii, gospodarki, przedsiębiorczości i działalności społecznej, oraz zajęcia praktyczne takie jak: Szkolna Kasa Oszczędności, prowadzenie sklepiku szkolnego, zbiórkę m.in. makulatury i butelek plastikowych, spotkania z przedsiębiorcami oraz wycieczki do instytucji finansowych. Uczniowie – słuchacze Szkolnej Akademii Przedsiębiorczości jak przystało na „studentów” otrzymali indeksy z rąk dyrektor szkoły oraz Starosty Szydłowieckiego. Atmosferę akademicką symbolicznie podkreślała katedra oraz żakowskie czapeczki na głowach słuchaczy oraz wykład inauguracyjny wygłoszony przez Elżbietę Szymańską – dyrektor Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Szydłowcu. Dyrektor Banku w Orońsku Grażyna Grudzień wręczyła słuchaczom książeczki SKO. Zaproszeni goście w swoich wystąpieniach podkreślali potrzebę wdrożenia w szkołach takich inicjatyw, które dają dzieciom szanse na wczesne zdobycie dodatkowej wiedzy o ich otoczeniu gospodarczym, ekonomicznym i społecznym, zgodnie z hasłem inauguracji „ Bo jakie będą początki, takie będzie wszystko „ którego autorem jest Jan Amos Komeński.


Tagi: , ,

Radom: reportaż Radia Plus zwyciężył w konkursie dziennikarskim

Dziennikarka Radia Plus Radom Magdalena Gliszczyńska zdobyła główną nagrodę w ogólnopolskim konkursie dziennikarskim na reportaż radiowy o społecznym problemie stwardnienia rozsianego.

Konkurs „Problem społeczny SM” był organizowany po raz drugi. Jego celem jest poszerzanie wiedzy oraz zwiększenie akceptacji społecznej dla osób cierpiących na stwardnienie rozsiane. Nagrodę wręczono 9 października podczas gali kończącej tegoroczną edycję „SyMfonii serc” na Zamku Królewskim w Warszawie. - Miałam przyjemność spotkać ludzi borykających się z problemem SM. Ich historia urzekła mnie i wzruszyła. Dowiedziałam się później, że Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego organizuje konkurs dla dziennikarzy, i stwierdziłam, że, skoro rozmawiałam z chorymi i temat ten był wielokrotnie poruszany na antenie Radia Plus Radom, to spróbuję wziąć udział w konkursie - powiedziała Magda Gliszczyńska. Zwycięski reportaż nosi nazwę „Waleczność SM”. Jego tytuł zaczerpnięty jest z wiersza Moniki, bohaterki materiału, borykającej się od kilkunastu lat ze stwardnieniem rozsianym. - Pomyślałam sobie, że ona walczy, więc mój reportaż również będzie o tym, bo pokazuje właśnie te osoby, które mimo choroby bolesnej i fizycznie i psychicznie, walczą, nie poddają się, starają się normalnie funkcjonować - opowiada autorka reportażu. Dyrektor rozgłośni ks. Jacek Wieczorek zwrócił uwagę, że docenienie pracy dziennikarki jest dowodem na to, że Radio Plus Radom, będąc nowoczesnym radiem komercyjnym, nie rezygnuje z podejmowania ważnych społecznie tematów. - Reporterzy, oprócz zdobywania informacji wyróżniają się wrażliwością na ludzkie troski. Poprzez ten reportaż radiowe serce zagrało w „SyMfonii serc” dla tych, których codzienność nie jest łatwa, którzy często sami muszą mierzyć się z przewlekłą chorobą - powiedział ks. Wieczorek. - Uczestniczymy w życiu naszych słuchaczy A być blisko oznacza dla nas także mówić o ważnych sprawach, podejmować akcje pomocowe, takie jak w czasie ubiegłorocznej powodzi i nawałnicy w powiecie przysuskim, wspierać potrzebujących, dotkniętych problemem alkoholowym, niepełnosprawnych i współpracować przy kampaniach społecznych - dodał.


Ambitne piłkarki z Zespołu Szkół im Jana Pawła II

W dniu 1 października 2011 r. w Gostyninie odbył się ostatni Finał TERÓW Wojewódzki II Turnieju Orlika o Puchar Premiera Donalda Tuska. Spotkały się tam najlepsze drużyny województwa mazowieckiego, które walczyły w 4 kategoriach o awans do Finału Krajowego. W zawodach z sukcesem uczestniczyły piłkarki z Szydłowca, które zajęły miejsce na podium.

Po kilku wygranych turniejach eliminacyjnych dziewczęta młodsze (rocznik 2000 i 2001) z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 2 w Zespole Szkół im. Jana Pawła II w Szydłowcu zdobyły III miejsce w województwie mazowieckim!!! Bardzo wysokie miejsce w rywalizacji sportowej dziewczynki osiągnęły dzięki wielkiej ambicji i wysokim umiejętnościom piłkarskim.

Zespół występował w składzie: Aleksandra Piętak, Emilia Stępień, Karolina Gałczyńska, Kornelia Piasecka, Mira Chwalkiewicz, Angelika Gaławanow, Zuzanna Smorongiewicz, Klaudia Smorongiewicz, Oliwia Wieczorek, Dominika Chęcińska.


Tagi: ,

Większość została w domach!

Trwa jeszcze liczenie głosów oddanych wczoraj 9 października w wyborach parlamentarnych,. Państwowa Komisja Wyborcza przedstawiła 0 5.30 dane z ponad 60% lokali wyborczych. Wynika z nich że zwycięzcą jest Platforma Obywatelska, która według tych danych zdobyła 37,47% głosów. Dobrym wynikiem może się poszczycić PSL, który zdobył 9,51% głosów. Koalicja obecnie rządząca Polską, miałaby przy takim wyniku niewielką większość potrzebną do utworzenia rządu.

Prawo i Sprawiedliwość poparło 30,61% wyborców, wynik ten biorąc osamotnienie w Sejmie trudno uznać za wielki sukces, zważywszy wysoki wynik PO. Czarnym koniem tych wyborów okazał się nie PJN, ale Janusz Palikot, odwołujący się do lewackich i antyklerykalnych haseł, na którego to Ruch zagłosował blisko co 10 wyborca.

Dotkliwą porażkę poniosła inna formacja lewicowa SLD zdobywając zaledwie 8,24% głosów. Do Sejmu nie wejdą PJN które poparło 2,15% głosujących, KW Samoobrona 0,08% poparcia Nowa Prawica 1% poparcia, KW Prawica 0,27 poparcia. W Sejmie znajdzie się jeszcze jeden poseł z Mniejszości Niemieckiej która zdobyła 0,31% poparcia, w tym przypadku jednak nie obowiązuje 5% próg wyborczy, od którego to komitety wyborcze uwzględnianie są w podziale mandatów.


Tagi:

Stara i nowa kultura... w Zamku

W Centrum Kultury „Zamek” dziś o godz. 17 wyświetlony będzie film dokumentalny pt "Stara muzyka" w reżyserii Dariusza Gajewskiego, wyprodukowany przez Angelę House w 1999 roku dla Telewizji Polskiej. Dokument poświęcony postaci Mariana Bujaka (1920-2005) genialnego szydłowieckiego grajka ludowego. Projekcja filmu będzię kanwą do refleksji kulturowych antropolga kultury Remigiusza Hanaja.

Podczas spotkania przedstawione zostaną unikalne nagrania, z wykonania przez artystę żydowskich mazurków, polek i oberków – „narodowych melodii i tańców”. Następnie utwory te zostaną wykonane przez Katarzynę Szurman razem z „polką żydowską” z Przysuchy zapisaną przez Oskara Kolberga (z jego „wędrówek po kraju”) – będzie to prapremiera światowa.

Spotkanie poświęcone będzie m.in. dyskusji o tym, co jest narodowe, a co nie jest, w jaki sposób dokonujemy wpisów do „narodowego rejestru zasobów kultury”, na jakich warunkach i w oparciu o jakie kryteria.


Kampania przed finiszem

Kampania wyborcza do Sejmu i Senatu zmierza ku końcowi. Jeszcze kilka godzin kandydaci będą mogli agitować. Przez całą sobotę a także do godziny co najmniej 21-ej w niedziele obowiązywać będzie cisza wyborcza. W tym czasie rozwieszanie plakatów, wręczanie ulotek, czy zachęcanie do głosowania na konkretną osobę będzie łamaniem prawa.

Nie jest nowością, że podczas krajowych kampanii utarło się stwierdzenie, iż dla „małych ojczyzn” najważniejsze są wybory samorządowe. To oczywista racja, ale wybory parlamentarne również mają dla tych „ojczyzn” istotne znaczenie. Wiedzą o tym politycy, którzy zabiegają o głosy wyborców podczas spotkań, przez rozdawanie ulotek, czy widniejące na ulicach plakaty.

Ta ostatnia forma agitacji jest nadal popularna także w naszym mieście. Mnogość kolorów, spojrzeń, haseł, tony papieru, metry brezentu. Czy opłaci się to wszystko, aby zasiąść w poselskiej ławie dla zabiegania o sprawy swoich wyborców? Wszystko rozstrzygnie się w niedziele. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia krótkiego fotoreportażu, aby jeszcze przed ogłoszeniem wyników zobaczyć, kto zabiega o nasze głosy.


O'Brien: chrześcijanie w Europie walczą na śmierć i życie

Chrześcijanie walczą na śmierć i życie z dyktaturą relatywizmu – tak obecną sytuację wyznawców Chrystusa w Europie opisuje znany kanadyjski pisarz katolicki Michael D. O'Brien. Autor takich powieści jak „Ojciec Eliasz”, „Dziennik zarazy” czy „Krzyk kamienia” podsumował obserwacje z niedawnych podróży po krajach Starego Kontynentu.

Zdaniem eseisty i dziennikarza ze wszystkich spotkań, jakie odbył, i rozmów, jakie przeprowadził, wynika, że jednym z najważniejszych problemów w toczącej się obecnie wojnie kultur są media. „Media w głównej mierze kształtują świadomość naszych czasów. Wśród apostołów - duchownych czy świeckich - w każdym państwie był to główny powód zmartwień. Bezprecedensowa potęga filmu i telewizji jest czymś, z czym my chrześcijanie nie mieliśmy dotąd na taką skalę do czynienia. W każdym kraju, w którym byłem, obmyśla się nowe strategie” – mówił autor „Domu Sophii” na spotkaniu z dziennikarzami LifeSiteNews. „Wszędzie dominuje poczucie, że to walka z Goliatem, potworem, którego karmi i napędza pieniądz, zysk oraz zawoalowany program społecznej rewolucji na skalę, którą, jak sądzę nie widzieliśmy przedtem w ludzkiej historii. Obserwujemy demontaż wielkiego skarbu, jaki chrześcijaństwo dało zachodniej cywilizacji” – dodaje pisarz.

Publicysta przyznał, że był pod wrażeniem spotkania z włoskiem pisarzem Eugenio Cortim, przez niektórych wskazywanym jako kandydat do literackiej Nagrody Nobla. Gdy Kanadyjczyk zapytał autora „Ostatnich żołnierzy Króla” (Gli ultimi soldati del Re) o radę, ten przypomniał, że wojna, w której obecnie biorą udział chrześcijanie, skończy się dopiero aż nadejdzie ostateczny kres czasu. „W tym wszystkim, co, ma się zdarzyć - przylgnij do Jezusa” – miał powiedzieć 80-letni twórca. Według O’Briena w obecnej, schyłkowej fazie Zachodu dochodzi do masowej apostazji, ale jednocześnie widoczna jest wzbierająca nadzieja, „nowa wiosna, która już rozpoczęła się pośród ciemności”. „Naszym zadaniem jest robić to, co robimy, i ufać, że ta bitwa należy do Boga” – dodał.


Pożegnanie matki biskupa - ś.p. Leokadii Depo

W Szydłowcu zakończyły się uroczystości pogrzebowe zmarłej 3 października sp. Leokadii Depo, matki biskupa Wacława Depo. Mszę świętą pod przewodnictwem ks. bpa Depo koncelebrowało 6 października w farze św. Zygmunta, kilkunastu biskupów i blisko trzystu księży. Bardzo licznie przybyli wierni z szydłowieckiej parafii i wielu stron Polski.

W kazaniu ks. prałat Edward Poniewierski, przypomniał życie śp. Leokadii Depo. Urodziła się 9 grudnia 1922 roku, w 1941 zawarła sakramentalny związek małżeński z Kazimierzem Depo. Po śmierci męża w 1970 roku, samotnie wychowywała synów.

Wiele uwagi i troski – mówił kaznodzieja- poświęcała ich religijnemu wychowaniu. Ofiarowała Kościołowi syna Wacława, przeżywała radość jego święceń kapłańskich w 1978 roku i konsekracji biskupiej w 2006 roku.


Idźmy na wybory, głosujmy odpowiedzialnie

Do udziału w najbliższych wyborach parlamentarnych i oddania głosu w sposób odpowiedzialny zachęcił Polaków abp Józef Michalik. Przewodniczący KEP podkreślił, że „za to, co się dzieje w świecie, na naszych ulicach, w naszych rodzinach, domach odpowiadamy wszyscy”.

Hierarcha wskazał, że poczucie odpowiedzialności za losy ojczyzny powinny towarzyszyć Polakom nie tylko w dniu wyborów oraz, że powinni pomagać sobie w podjęciu właściwej decyzji, np. poprzez rozmowy i dyskusje na temat problemów, zagrożeń i perspektyw. W wypowiedzi dla internetowego serwisu przewodniczącego KEP abp Michalik powiedział, że proces dojrzewania do odpowiedzialności społecznej jest wszechstronny, długi i trzeba, by trwał on zawsze, nie tylko w dniu wyborów. „Jeśli polityka oderwie się od życia, albo życie będzie lekceważyć politykę i polityków jest wielkie niebezpieczeństwo, że znów trzeba będzie zapłacić wielką cenę” – zaznaczył metropolita przemyski. Abp Michalik przypomniał też niedawne słowa Benedykta XVI wypowiedziane w Berlinie przed niemieckim parlamentem, kiedy to papież przestrzegł przed separacją polityki od moralności, etyki i Boga, nawiązując m.in. do hitlerowskiej przeszłości Niemiec. Zwracając uwagę, że także we współczesnym świecie istnieją państwa totalitarne, gdzie rządzą „bandy mające władzę”, przewodniczący KEP dodał: „Czy to nie jest jakiś wielki dzwon, który powinien bić na wszystkich forach parlamentarnych na całym świecie?”. „Nie da się zreformować wszystkiego, nie da się siłą doprowadzić do wyboru dobra, ale róbmy to, co do nas należy i co każdy z nas może zrobić, żeby w moim środowisku, w moim narodzie, w mojej ojczyźnie było lepiej” – zachęcił abp Józef Michalik.


Pożegnanie Wojewody?

W Radomiu 4 października wojewoda Jacek Kozłowski spotkał się z samorządowcami subregionu radomskiego. Było to szczególne podsumowanie roku i zarazem czteroletniego pełnienia funkcji wojewody mazowieckiego. W czasie spotkania wyróżniającym się policjantom J. Kozłowski w imieniu Prezydenta RP wręczył złote, srebrne i brązowe medale za długoletnią służbę.

Wojewodzie towarzyszyli wicewojewoda Dariusz Piątek, komendant mazowiecki policji nadinspektor Ryszard Szkotnicki, mazowiecki wojewódzki inspektor ochrony środowiska Adam Ludwikowski oraz pełnomocnik wojewody d/s programu powodziowego Aleksandra Czyżewska. Waga poruszanych spraw była bardzo istotna, referowano tematy: bezpieczeństwa obywateli, tworzonego programu Bezpieczeństwa Powodziowego w Dorzeczu Wisły Środkowe, czy też kwestię tzw ustawy śmieciowej, która w całym kształcie wejdzie w życie 1 lipca 2013 roku. Koszt tego programu, który ma przyjąć rząd w 1013 roku to inwestycje rzędu 20 miliardów złotych. Wydatkowano by je w ramach programu o ile doczeka się realizacji latach 2014-2030.

Głównym jednak punktem programu było wystąpienie Wojewody, który dokonał prezentacji swej działalności w latach 2007-2011. Całość materiałów, w tym podsumowanie wojewody J. Kozłowskiego samorządowcy otrzymali na płycie CD. Wojewoda Jacek Kozłowski otrzymał kwiaty od samorządowców, w delegacji których był burmistrz Szydłowca Andrzej Jarzyński i starosta kozienicki Janusz Stąpór. Ciepłe oklaski były odpowiedzią na słowa pożegnania Wojewody i jego podziękowania samorządowcom za współpracę. Kadencja rządu upływa w terminach konstytucyjnych wraz z zakończeniem kadencji parlamentu. Wojewoda jest przedstawicielem rządu w terenie. Wojewoda Jacek Kozłowski w okresie 4 letniego pełnienia tej funkcji dał się poznać jako sprawny i kompetentny urzędnik. W Szydłowcu wiele osób mogło go poznać bliżej, w czasie konsultacji i spotkań w sprawie budowy drogi ekspresowej S7, która póki co jest na liście rezerwowej w rządowym planie budowy dróg i autostrad.


Pośpieszalski w Radomiu o religii, rodzinie, mediach

Lucyna Wiśniewska organizatorka zaprasza na otwarte spotkanie z Janem Pospieszalskim i Markiem Jurkiem, w dniu 6 października 2011r. o godz. 17.00 w Resursie Obywatelskiej przy ul. Malczewskiego 16 w Radomiu.

W czasie spotkania pruszone beda tematy takie jak: chrześcijaństwo, rodzina, media. Lucyna Wińsiewska jest kandydatem w wyborach do Senatu.


W biskupim Zamościu!

Biskup Wacław Depo, w farze św. Zygmunta, w piątek 30 września modlił się w intencji swej chorej mamy. W niedzielę zaś, w czasie wizytacji parafii św. Brata Alberta w Zamościu, nawiązał do piątkowych odwiedzin domu rodzinnego, do spotkania ze swą mamą.

Do modlących się na różańcu w Kółkach Różańcowych mówił o jej zawierzeniu Bogu i wiernie praktykowanej modlitwie różańcowej! Modlitwa mówił Ordynariusz Zamojski jest nam konieczna, aby wobec tych, którzy wystawiają naszą wiarę na próbę, w różnych okolicznościach życia, dawać świadectwo radosnego zawierzenia Bogu.

Parafia św. Brata Alberta w Zamościu, powstała w 1994 roku. Od 1996 roku duszpasterstwo odbywa się w tymczasowej kaplicy. Duża bryła świątyni wznosząca się obok kapilcy, imponuje swą wielkością, jeszcze jednak wiele pracy przed pięciotysięczną wspólnotą parafialną, aby móc w jej nowych murach zaśpiewać Bogu dziękczynne „Te Deus laudanum”.


Kard. Schonborn w Łagiewnikach: Miłosierdzie Boże zmienia świat

Bicie dzwonów we wszystkich kościołach archidiecezji krakowskiej obwieściło dzisiaj inaugurację II Światowego Kongresu Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. W wydarzeniu udział bierze 2 tys. uczestników z 70 krajów świata. „Miłosierdzie Boże stanie się Światłem, które poprowadzi ludzkość w trzecie tysiąclecie” - mówił kard. Christoph Schonborn, arcybiskup Wiednia, podczas wykładu „Idea i historia Światowego Kongresu Bożego Miłosierdzia”. Spotkanie potrwa do 5 października.

Podczas inauguracji do Bazyliki Bożego Miłosierdzia weszli młodzi ludzie z flagami niemal 70 państw, których reprezentanci przybyli do Krakowa, by uczestniczyć w II Światowym Kongresie Bożego Miłosierdzia. W świątyni zgromadziło się 2 tys. uczestników z niemal 70 krajów świata. „W tej świątyni Jan Paweł II zawierzył Kościół i cały świat Bożemu Miłosierdziu i zachęcił nas, abyśmy orędzie miłosierdzia przekazywali całemu światu budząc w sercu nadzieję” - mówił kard. Stanisław Dziwisz witając uczestników spotkania. Do świątyni został wniesiony również Ogień Miłosierdzia, zapalony przez polskiego papieża w Watykanie w 2003 roku i – od tego czasu – nieustannie płonący w Kaplicy Wieczystej Adoracji. Po wniesieniu ognia kard. Dziwisz zapalił od niego paschał. Wówczas zabrzmiał hymn II Światowego Kongresu Bożego Miłosierdzia - „Misericordias Domini”. Zebrani w bazylice obejrzeli film ukazujący lokalne Kongresy ku czci Bożego Miłosierdzia na całym świecie. Podczas konferencji wprowadzającej kard. Christoph Schonborn, podkreślił, że Miłosierdzie Boże stanowi pojęcie fundamentalne dla zrozumienia misji Jezusa Chrystusa, jego życia, śmierci i zmartwychwstania. „Miłosierdzie to sam Jezus! A Kościół jest zachęcany do ponownego przeżywania i obwieszczania tej zbawczej rzeczywistości” - powiedział hierarcha. Kard. Schonborn podkreślił, że Jan Paweł II nawoływał Kościół do większej świadomości tajemnicy miłosierdzia oraz czerpania z niej większej motywacji, jako że Kościół jest spadkobiercą zbawienia dla świata. Zdaniem arcybiskupa Wiednia, głównym celem jest skierowanie centrum zainteresowania i życia parafii, zgromadzeń zakonnych i ruchów kościelnych na Miłosierdziu i jego blasku. Uważa on, że parafie, nie będąc wspólnotami z wyboru, stanowią doskonałe miejsce do realizacji idei miłosierdzia, a co za tym idzie – są widocznym znakiem miłości Bożej. Według kardynała, miłosierdzie pozwala Kościołowi stać się tym, czym jest: wspólnotą otwartych na świat ludzi, którym ofiarowano miłosierdzie i którzy są zdolni do miłosierdzia, sakramentem i „przypowieścią” o Miłosierdziu Bożym. Hierarcha uważa, że głównym celem Światowego Kongresu Bożego Miłosierdzia jest to, aby Kościół znalazł większą motywację i świadomość Miłosierdzia, niósł inspirację dla duszpasterskich programów parafii i diecezji, był manifestacją i głosił Odwieczne Miłosierdzie dla świata. Zdaniem metropolity Wiednia miłosierdzie Boże ma moc zmieniania świata. Jest to Rewolucja Miłości, która ogranicza zło i sieje ziarna dobra. „Miłosierdzie Boże stanie się Światłem, które poprowadzi ludzkość w trzecie tysiąclecie” - podkreślił kardynał.


Bp Mering: nie brońmy „Nergala”, lecz Chrystusa

W dniach od 28 do 30 września br., w trzech grupach z rejonu włocławskiego, konińskiego i sieradzkiego do włocławskiej katedry z racji jej jubileuszu 600-lecia konsekracji pielgrzymowali gimnazjaliści z klas trzecich oraz młodzież przygotowująca się do przyjęcia sakramentu bierzmowania. Odnosząc się do głośnej sprawy „Nergala” bp Mering tłumaczył młodzieży, że to nie „Tergal” jest dziś zagrożony, lecz Chrystus.

W słowie skierowanym do młodych rejonu sieradzkiego bp Wiesław Mering zaapelował, by zawsze mieli Chrystusa w sercu i odniósł się do aktualnych problemów związanych z życiem Kościoła w Polsce. „Pierwszy raz chyba w historii naszego kraju i naszego narodu zdarzyło się, że publicznie, demonstracyjnie zostało pohańbione Pismo Święte, o którym wierzymy, że jest Słowem samego Boga. Sposób, w jaki pseudoartysta wyrażał swoje artystyczne zdolności albo raczej ich brak, jest znieważeniem naszych religijnych uczuć. Dlatego protestujemy. My nie chcemy czynić nic złego panu Darskiemu, nie o to nam chodzi. Nie chcemy tylko, żeby samym skojarzeniem przypominał nam swoje niegodne i obrzydliwe zachowanie na scenie w Gdyni” – powiedział bp Mering.

Następnie bp Mering szeroko odniósł się do protestu przeciwko promocji osoby „Nergala” w telewizji publicznej. „Musiałem jako biskup Kościoła zareagować na profanację Pisma, które dla mnie jest święte, które towarzyszy mi od dzieciństwa i które, mam nadzieję, będzie ze mną do końca moich dni. Musiałem jako biskup zareagować na tych, którzy wykrętnymi bardzo sposobami usiłowali wmówić, że ‘Nergal’, który podeptał i obrzydliwie nazwał Pismo Święte, to nie jest ten sam ‘Nergal’, który teraz występuje w programie publicznej telewizji; bo mi się wydaje, że jest to rodzaj schizofrenii. A najlepszym dowodem na to, że tak było, były telefony i pytania wiernych, czy ksiądz może bronić ‘Nergala’? Może gdyby chodziło o skazanie na śmierć, niechby go bronił, żeby dać mu czas na nawrócenie i zmianę. Ale przy osądzaniu tego konkretnego czynu i zachowania ‘Nergalowi’ nie potrzeba naszej obrony, nie potrzeba parasola, jaki otwiera nad nim taki czy inny ksiądz. Bo to nie ‘Nergal’ jest dzisiaj zagrożony, to Chrystus w naszych sercach jest zagrożony – i przez nas samych, przez nasz brak gorliwości, i przez najrozmaitsze ataki złego”.


Tagi: ,

Rzeczpospolita: Polska w obronie wiary

Katarzyna Zuchowicz pisze w "Rzeczpospolitej" o sprzeciwie polskiego MSZ wobec planowanej w Iranie egzekucji pastora Jusufa Naderkhaniego. Protestancki pastor na chrześcijaństwo przeszedł 13 lat temu, za co w 2009 roku trafił do więzienia i rok później usłyszał wyrok kary śmierci.

Wyrok ma zostać wykonany w najbliższych dniach. W odpowiedzi polski MSZ wezwał ambasadora Iranu. – Samad Ali Lakizadeh usłyszał od wiceministra Jerzego Pomianowskiego żądanie niewykonywania wyroku i przestrzegania praw mniejszości religijnych, zwłaszcza chrześcijan – mówi „Rz” rzecznik MSZ Marcin Bosacki.

Jak czytamy, obrona chrześcijan na świecie od ponad roku jest jednym z priorytetów polskiej polityki zagranicznej, a ostatnio również polskiej prezydencji. – Uważamy, że Europa nie powinna odcinać się od korzeni. A jeśli w tej części świata Europa nie będzie bronić chrześcijan, to nikt ich nie będzie bronił – mówi Bosacki. "Rzeczpospolita" przypomina, że każdego dnia na całym świecie prześladowanych jest ok. 300 mln wyznawców Chrystusa. Wszystkie polskie placówki za granicą otrzymały też polecenie stałego monitorowania sytuacji chrześcijan, a także reagowania na przypadki prześladowań.