Kampania przed finiszem

Kampania wyborcza do Sejmu i Senatu zmierza ku końcowi. Jeszcze kilka godzin kandydaci będą mogli agitować. Przez całą sobotę a także do godziny co najmniej 21-ej w niedziele obowiązywać będzie cisza wyborcza. W tym czasie rozwieszanie plakatów, wręczanie ulotek, czy zachęcanie do głosowania na konkretną osobę będzie łamaniem prawa.

Nie jest nowością, że podczas krajowych kampanii utarło się stwierdzenie, iż dla „małych ojczyzn” najważniejsze są wybory samorządowe. To oczywista racja, ale wybory parlamentarne również mają dla tych „ojczyzn” istotne znaczenie. Wiedzą o tym politycy, którzy zabiegają o głosy wyborców podczas spotkań, przez rozdawanie ulotek, czy widniejące na ulicach plakaty.

Ta ostatnia forma agitacji jest nadal popularna także w naszym mieście. Mnogość kolorów, spojrzeń, haseł, tony papieru, metry brezentu. Czy opłaci się to wszystko, aby zasiąść w poselskiej ławie dla zabiegania o sprawy swoich wyborców? Wszystko rozstrzygnie się w niedziele. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia krótkiego fotoreportażu, aby jeszcze przed ogłoszeniem wyników zobaczyć, kto zabiega o nasze głosy.


O'Brien: chrześcijanie w Europie walczą na śmierć i życie

Chrześcijanie walczą na śmierć i życie z dyktaturą relatywizmu – tak obecną sytuację wyznawców Chrystusa w Europie opisuje znany kanadyjski pisarz katolicki Michael D. O'Brien. Autor takich powieści jak „Ojciec Eliasz”, „Dziennik zarazy” czy „Krzyk kamienia” podsumował obserwacje z niedawnych podróży po krajach Starego Kontynentu.

Zdaniem eseisty i dziennikarza ze wszystkich spotkań, jakie odbył, i rozmów, jakie przeprowadził, wynika, że jednym z najważniejszych problemów w toczącej się obecnie wojnie kultur są media. „Media w głównej mierze kształtują świadomość naszych czasów. Wśród apostołów - duchownych czy świeckich - w każdym państwie był to główny powód zmartwień. Bezprecedensowa potęga filmu i telewizji jest czymś, z czym my chrześcijanie nie mieliśmy dotąd na taką skalę do czynienia. W każdym kraju, w którym byłem, obmyśla się nowe strategie” – mówił autor „Domu Sophii” na spotkaniu z dziennikarzami LifeSiteNews. „Wszędzie dominuje poczucie, że to walka z Goliatem, potworem, którego karmi i napędza pieniądz, zysk oraz zawoalowany program społecznej rewolucji na skalę, którą, jak sądzę nie widzieliśmy przedtem w ludzkiej historii. Obserwujemy demontaż wielkiego skarbu, jaki chrześcijaństwo dało zachodniej cywilizacji” – dodaje pisarz.

Publicysta przyznał, że był pod wrażeniem spotkania z włoskiem pisarzem Eugenio Cortim, przez niektórych wskazywanym jako kandydat do literackiej Nagrody Nobla. Gdy Kanadyjczyk zapytał autora „Ostatnich żołnierzy Króla” (Gli ultimi soldati del Re) o radę, ten przypomniał, że wojna, w której obecnie biorą udział chrześcijanie, skończy się dopiero aż nadejdzie ostateczny kres czasu. „W tym wszystkim, co, ma się zdarzyć - przylgnij do Jezusa” – miał powiedzieć 80-letni twórca. Według O’Briena w obecnej, schyłkowej fazie Zachodu dochodzi do masowej apostazji, ale jednocześnie widoczna jest wzbierająca nadzieja, „nowa wiosna, która już rozpoczęła się pośród ciemności”. „Naszym zadaniem jest robić to, co robimy, i ufać, że ta bitwa należy do Boga” – dodał.