Święto polskiej (szydłowieckiej) szkoły!

Dzień Edukacji Narodowej to ważne święto polskiej szkoły! W naszych szkołach w przeddzień nauczycielskiego święta, odbyły się uroczyste obchody, w czasie których były słowa życzeń i uznania. Wybrani pedagodzy i pracownicy oświaty, otrzymali nagrody, kwiaty i podziękowania.

Na te uroczystości w zaproszeni zostali w mury szydłowieckiego Liceum, także emerytowani pedagodzy i pracownicy oświaty. Powiatowy Dzień Edukacji organizowany był w tym roku w gościnnych murach szydłowieckiego „Sienkiewicza”. Na zaproszenie organizatorów w obchodach powiatowego święta wzięła udział Dorota Sokołowska, dyrektor radomskiej delegatury Mazowieckiego Kuratoriom, przewodnicząca Rady Miejskiej Krystyna Bednarczyk, przedstawiciele Straży Granicznej, oraz przedstawiciele gospodarzy: Rady Powiatu z przewodniczącym Markiem Sokołowskim i władz powiatu szydłowieckiego ze starostą Włodzimierzem Górlickim. Licznie przybyli nauczyciele i pedagodzy czynni zawodowo i emerytowani. Wybrani nauczyciele otrzymali gratulacje i nagrody finansowe od dyrektorów placówek oświatowych. Nagrody Starosty otrzymali z kolei wszyscy dyrektorzy placówek powiatowych. Zebrani wysłuchali także koncertu, a na stołówce szkolnej spotkano się przy świątecznym obiedzie. Organizacyjny trud wzięli na siebie pracownicy Starostwa Powiatowego z Wydziału Edukacji, Zdrowia i Sportu pod kierunkiem naczelnik Joanny Strzeleckiej oraz dyrekcja i pracownicy szydłowieckiego Zespołu Szkół Ogólnokształcących z dyrektorem Karolem Kopyckim.

Dziś świętowali także nauczyciele i pracownicy gminnej oświaty. W Publicznym Gimnazjum im. M. Kopernika odbyła się miejsko-gminna uroczystość, tutaj też były słowa życzeń i podziękowań. Uczniowie „Kopernika” pod kierunkiem nauczycieli, przygotowali inscenizację o perypetiach młodego adepta nauczycielskiego zawodu. Barwna, przeplatania śpiewem inscenizacja podobała się zarówno nauczycielom, jak i uczniom i chyba uświadamiała szczególnie młodym meandry tego trudnego zawodu, zarazem wymagającego pasji i powołania. Burmistrz Andrzej Jarzyński w asyście przewodniczącej Rady Miejskiej K. Bednarczyk i naczelnik Ewy Walczak, wyróżnił licznych dyrektorów i nauczycieli przyznanymi nagrodami. Wśród nagrodzonych byli także urzędnicy magistraccy, na codzień zajmujący się oświatą.


Polscy biskupi odwiedzili Lwów

W czwartek 13 października, w przededniu obrad plenarnych Konferencji Episkopatu Polski (KEP) w Przemyślu, 43 jego członków odwiedziło Lwów. W miejscowej bazylice metropolitalnej serdecznie powitał ich abp Mieczysław Morzycki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Ukrainy. Wygłosił on także homilię podczas Mszy św., której przewodniczył abp Józef Michalik, przewodniczący KEP.

Po modlitwie przy znajdującym się w katedrze grobowcu św. Józefa Bilczewskiego goście z Polski udali się do greckokatolickiej katedry św. Jura (Jerzego. Następnie odwiedzili katedrę ormiańską, należącą obecnie do Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. Odmówili tam modlitwę za zmarłych lwowskich katolickich biskupów ormiańskich. Po przejściu przez lwowską starówkę biskupi zwiedzili Cmentarz Łyczakowski, a na Cmentarzu Orląt pomodlili się za zmarłych i odmówili Anioł Pański. Zapoznali się też ze stanem remontów i renowacji rezydencji metropolitów lwowskich obrządku łacińskiego oraz odwiedzili lwowskie Wyższe Seminarium Duchowne w Brzuchowicach. Zrobili też sobie wspólne zdjęcie przed operą lwowską. „Wielkim przeżyciem dla naszych biskupów był ten pobyt we Lwowie w przededniu obrad Episkopatu, które przez najbliższe trzy dni toczyć się będą w Przemyślu” – powiedział KAI abp Michalik. Podkreślił, że była to podróż „niejako do korzeni kultury polskiej i kultury chrześcijańskiej w tych stronach oraz spotkanie ze świętymi tutejszego Kościoła: Józefem Bilczewskim – arcybiskupem lwowskim i ks. Zygmuntem Gorazdowskim, z Matką Boską Łaskawą, przed którą w 1656 roku król Jan Kazimierz składał śluby, którymi także dzisiaj Polska żyje”. „Ta pobożność maryjna ma związek z naszym życiem, ze spełnieniem woli Bożej w różnych warunkach zewnętrznych, indywidualnych i społecznych, a obecność wiary w życiu społecznym właśnie tu nabrała szczególnego rozmachu” – mówił dalej metropolita przemyski. „Tu woła stary Lwów, przedwojenny Lwów woła kulturą katolicką” – podkreślił. Dodał, że „niektóre zabytki wracają do życia, inne wymagają większej troski”. Zaznaczył, że nawiedzenie Cmentarza Łyczakowskiego i kwatery Orląt to „kolejna lekcja historii Polski, tej ofiarnej i patriotycznej”. „Niech ona trwa, niech przynosi dobre owoce” – życzył rozmówca KAI. Mówiąc o sytuacji Kościoła łacińskiego na Ukrainie, metropolita przemyski wyraził radość, „widząc dynamizm jego życia” i zaznaczył, że Kościół ten jest wprawdzie w mniejszości, ale młody arcybiskup [Mieczysław Mokrzycki – przyp. KAI] jest bardzo dzielny i wykorzystuje zarówno swe kontakty osobiste, jak i zainteresowanie świeckich i księży, dzięki czemu „nie jest tu sam”.


Polscy biskupi odwiedzili Lwów

W czwartek 13 października, w przededniu obrad plenarnych Konferencji Episkopatu Polski (KEP) w Przemyślu, 43 jego członków odwiedziło Lwów. W miejscowej bazylice metropolitalnej serdecznie powitał ich abp Mieczysław Morzycki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Ukrainy. Wygłosił on także homilię podczas Mszy św., której przewodniczył abp Józef Michalik, przewodniczący KEP.

Po modlitwie przy znajdującym się w katedrze grobowcu św. Józefa Bilczewskiego goście z Polski udali się do greckokatolickiej katedry św. Jura (Jerzego. Następnie odwiedzili katedrę ormiańską, należącą obecnie do Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. Odmówili tam modlitwę za zmarłych lwowskich katolickich biskupów ormiańskich. Po przejściu przez lwowską starówkę biskupi zwiedzili Cmentarz Łyczakowski, a na Cmentarzu Orląt pomodlili się za zmarłych i odmówili Anioł Pański. Zapoznali się też ze stanem remontów i renowacji rezydencji metropolitów lwowskich obrządku łacińskiego oraz odwiedzili lwowskie Wyższe Seminarium Duchowne w Brzuchowicach. Zrobili też sobie wspólne zdjęcie przed operą lwowską. „Wielkim przeżyciem dla naszych biskupów był ten pobyt we Lwowie w przededniu obrad Episkopatu, które przez najbliższe trzy dni toczyć się będą w Przemyślu” – powiedział KAI abp Michalik. Podkreślił, że była to podróż „niejako do korzeni kultury polskiej i kultury chrześcijańskiej w tych stronach oraz spotkanie ze świętymi tutejszego Kościoła: Józefem Bilczewskim – arcybiskupem lwowskim i ks. Zygmuntem Gorazdowskim, z Matką Boską Łaskawą, przed którą w 1656 roku król Jan Kazimierz składał śluby, którymi także dzisiaj Polska żyje”. „Ta pobożność maryjna ma związek z naszym życiem, ze spełnieniem woli Bożej w różnych warunkach zewnętrznych, indywidualnych i społecznych, a obecność wiary w życiu społecznym właśnie tu nabrała szczególnego rozmachu” – mówił dalej metropolita przemyski. „Tu woła stary Lwów, przedwojenny Lwów woła kulturą katolicką” – podkreślił. Dodał, że „niektóre zabytki wracają do życia, inne wymagają większej troski”. Zaznaczył, że nawiedzenie Cmentarza Łyczakowskiego i kwatery Orląt to „kolejna lekcja historii Polski, tej ofiarnej i patriotycznej”. „Niech ona trwa, niech przynosi dobre owoce” – życzył rozmówca KAI. Mówiąc o sytuacji Kościoła łacińskiego na Ukrainie, metropolita przemyski wyraził radość, „widząc dynamizm jego życia” i zaznaczył, że Kościół ten jest wprawdzie w mniejszości, ale młody arcybiskup [Mieczysław Mokrzycki – przyp. KAI] jest bardzo dzielny i wykorzystuje zarówno swe kontakty osobiste, jak i zainteresowanie świeckich i księży, dzięki czemu „nie jest tu sam”.