Tagi: , , , ,

Żegnanie wielkiego Biskupa i Polaka

Dziś przed południem w kaplicy seminaryjnej ks. abp Wacław Depo koncelebrował z 120 kapłanami mszę święta żałobną za ś.p. bpa Edwarda Materskiego. Po południu trumnę ze zmarłym Biskupem przewieziono do katedry radomskiej pod wezwaneim Opieki NMP. O godz. 17 przed katedrą arcybiskupi, biskupi i kapłani koncelebrowali mszę świętą żałobną z udziałem ponad tysiąca wiernych.

Liturgii przewodniczył nuncjusz apostoliski w Polsce ks. abp Celestino Migliore. Współkoncelebrowali z nim: przewodniczący watykańskiej kongregacji ds. duszpasterstwa służby zdrowia abp Zygmunta Zimowski, metropolita częstochowski abp Wacław Depo, biskupi radomscy z ordynariuszem bp. Henrykiem Tomasikiem, bp Piotr Skucha z Sosnowca i bp Edward Białogłowski z Rzeszowa oraz wielu kapłanów z diecezji radomskiej i z innych diecezji polskich.

Na początku Eucharystii głos zabrał biskup radomski Henryk Tomasik. Przypomniał dzień przed 31 laty, kiedy to 28 marca 1981 roku bł. Ojciec Święty Jan Paweł II mianował biskupa Materskiego ordynariuszem sandomierskim. Przypomniał także dzień 11 kwietnia 1981 roku, kiedy odbył ingres do katedry sandomierskiej i Niedzielę Palmową 12 kwietnia 1981 roku, kiedy Biskup Materski sprawował mszę świętą przed katedrą w Radomiu. Bp Walenty Wójcik powiedział wówczas, że ''katolicki Radom przywiązany od tysiąca lat do wiary ojców wita swego arcypasterza otwartym sercem i zgromadzony wokół kościoła mariackiego prosi o błogosławieństwo. Dzisiaj mówił bp Tomasik - 28 marca 2012 roku dokonuje się już inny ingres biskupa Edwarda. Ale to jest ten sam katolicki Radom, są przedstawiciele diecezji zjednoczeni w modlitwie o wieczne szczęście swego pasterza, pierwszego biskupa radomskiego.


Rekolekcje wielkopostne w „Zygmuncie”

W dniach od 24 -28 marca w parafii św. Zygmunta rekolekcje wielkopostne głosi ks Ryszard Andrzejczyk pallotyn, na co dzień pełniący posługę kapłańską w Sanktuarium MB Wychowawczyni w Czarnej koło Stąporkowa. Równolegle w dniach 26-28 marca ćwiczenia rekolekcyjne w świątyni farnej, przeżywają także gimnazjaliści z Publicznego Gimnazjum im Mikołaja Kopernika.

To już ostania tura rekolekcji, które odbywają się w szydłowieckiej parafii. Dopełni je spowiedź wielkopostna i Droga Krzyżowa, na ulicach Szydłowca. W ubiegłych latach to nabożeństwo pasyjne gromadziło tysiące wiernych.

Nauki rekolekcyjne dla dorosłych głoszone, są na mszach świętych o godz. 9 i 18. Do sakramentu pokuty będzie można przystąpić jak ogłosił ks proboszcz Adam Radzimirski 29 marca, w godz. Od 6 do 10 i po południu od godz. 15 do 18. Taka pora ma związek z uroczystościami pogrzebowymi ks bp. Edwarda Materskiego, które w tym dniu rozpoczną się w Radomiu o godz. 11


Dziękowali św. Józefowi za opiekę i rozwój firmy

19 marca w uroczystość Św. Józefa ks. Zenon Ociesa celebrował mszę świętą w intencji właścicieli i pracowników firmy Comes Sokołowscy Sp. J. Spółka Comes kierowana przez Marka i Piotra Sokołowskich zatrudnia około 60 stałych pracowników. Licznie przybyli oni do kościoła Matki Bożej Bolesnej w Sadku, aby dziękować Bogu za pośrednictwem św. Józefa swego patrona, za owoce pracy i prosić o opiekę Bożą i pomyślność dla swych rodzin.

W kazaniu ks. Ociesa przypomniał rózne fazy działania firmy od małego warsztatu aż obecnie po spore przedsiębiorstwo, było to możliwe - mówił dzięki mądrości kierujących, zaangażowaniu pracowników i Bożemu błogosławieństwu. Praca jest dobra, nezbędna i konieczna mówił Kaznodzieja- ubogaca ona człowieka jeśli wypływa z modlitwy. W innym przypadku niestety często prowadzi do wyjałowienia i wewnętrznej pustki.

Po Eucharystii w zakładzie produkcyjnym Spółki zlokalizowanym w Sadku koło Szydłowca odbyło się spotkanie integracyjne połączone z wręczeniem nagród i wyróżnień dla pracowników, którzy w sposób znaczący przyczynili się do realizacji misji firmy i realizacji zmian rozwojowych. Nagrody i wyróżnienia otrzymali: Anna Adamiec, Grzegorz Karpeta, Rafał Szczygieł, Mariusz Sokołowski, Krzysztof Wieczorek, Hubert Szczygieł. Katarzyna Gozdek i Mirosław Hackiewicz.


Pielgrzymka Obrońców Życia. Wezwanie do bojkotu produktów firmy PepsiCo

Dzisiaj, 24 marca 2012 r. o godz. 15:30 zakończyła się XXXII Pielgrzymka Obrońców Życia na Jasną Górę. W Narodowym Dniu Życia modlili się m.in. w intencji rozwiązań prawnych, które zapewniają ochronę ludzkiego życia od chwili poczęcia. Sprzeciwiali się metodzie in vitro. Ustanowiony przez parlament Narodowy Dzień Życia obchodzony jest co roku 24 marca - w tym roku pod hasłem "Rodzina receptą na kryzys". Natomiast w przypadającą zazwyczaj 25 marca (w tym roku 26 III), uroczystość Zwiastowania Pańskiego, Kościół rzymskokatolicki obchodzi Dzień Świętości Życia. W czasie pielgrzymki przyjęto przesłanie skierowane do władz Rzeczpospolitej Polskiej i Narodu.

PRZESŁANIE PIELGRZYMÓW - OBROŃCÓW ŻYCIA CZŁOWIEKA JASNA GÓRA 24 MARCA 2012

My, pielgrzymi zgromadzeni na dorocznej, XXXII już, Pielgrzymce Obrońców Życia Człowieka na Jasnej Górze, dwa dni przed Dniem Świętości Życia ustanowionym przez Episkopat Polski oraz w Narodowym Dniu Życia, ustanowionym przez Sejm RP, apelujemy do wszystkich ludzi dobrej woli o godny i uroczysty udział w obchodach tych ważnych dni.


Wyniki konkursów recytatorskich

22 marca br. w Szydłowieckim Centrum Kultury i Sportu – Zamek dobyły się Eliminacje Powiatowe trzech konkursów recytatorskich : 29. Małego Konkursu Recytatorskiego, 35. Konkursu recytatorskiego „Warszawska Syrenka” oraz 57. Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego. Udział w konkursach wzięło ponad 100 recytatorów z placówek oświatowych i kulturalnych Powiatu Szydłowieckiego.

Jury powołane przez Towarzystwo Kultury Teatralnej w Radomiu, w składzie : Czesława Jakubska, Jerzy Iwański oraz Marian Papis postanowiło: w 29 . Małym Konkursie Recytatorskim wyróżnić: Anielę Kazimierczyk SP Chlewiska, Jakuba Stankowskiego PSP Majdów Brajana Sierawskiego PSP Wola Lipieniecka, Aleksandę Gąskę PSP Wola Lipieniecka, Dominikę Sasal PSP Śmiłów, Elizę Figarską PSP Nr 1 Szydłowiec Aleksandrę Rdzanek PG Mirów, Magdalenę Podsiębierską PG Nr 1 Szydłowiec Marcina Sawczuka SCKiS Szydłowiec oraz zaprosić do Koncertu Laureatów w Radomiu : Małgorzatę Głowacką PSP Skłoby, Amelię Przybycień PSP Nr 1 Szydłowiec Aleksandrę Piętak PSP Nr 2 Szydłowiec, Damiana Ziółkowskiego SCKiS Szydłowiec.

W 35. Konkursie Recytatorskim „Warszawska Syrenka” wyróżnić : Julię Jaworską PSP Nr 1 Szydłowiec, Julię Salamagę PSP Nr 1 Szydłowiec, Aleksandrę Kowalską PSP Nr 2 Szydłowiec, Agatę Fijałkowską PG Jastrząb oraz zaprosić do udziału w eliminacjach finałowych, które odbędą się w dn. 14 – 15 kwietnia br. w Warszawie : Julię Górlicką PSP Nr 1 Szydłowiec, Kajetana Górlickiego SCKiS Szydłowiec Ewelinę Biaduń PG Jastrząb


Szydłowiec w ogniu..

W ostatnich dniach pożary traw stały się prawdziwa zmorą. Strażacy gaszą po kilkadziesiąt takich pożarów dziennie. Na nic zdają się apele o rozsądek i przestrzeganie prawa. Trawy płoną dalej! Mało tego w sobotę w wyniku takiego pożaru traw, śmiertelnemu poparzeniu uległ młody strażak z OSP Pawłów. To już nie zabaw to tragedia, która dotknęła nasze środowisko, a szczególnie rodzinę i kolegów zmarłego.

Niestety wiele wskazuje na to, że tego typu pożarów nie będzie ubywać. Szydłowiec otaczają bowiem zakrzaczone nieużytki. Tam gdzie kiedyś były pola orne, dziś są zdziczałe łaki z krzakami. Podpalenie takich nieużytków, może spowodować tragiczne konsekwencje. Pożary obejmuje duże przestrzenie zagrażając ludziom i zabudowaniom.

Tak było w sobotę choćby na osiedlu nad Zalewem. Dymy unosiły się nad Szydłowcem! Sprawa nie może być pozostawiona tylko samym strażakom. Owszem oni muszą gasić takie pożary, ale akcja edukacyjna i prewencja to dziedziny, w której nie mogą być osamotnieni.


Stop dyskryminacji Polaków w Republice Litewskiej

17 marca w rocznicę przyjęcia przez Sejm litewski ustawy o oświacie dyskryminującej nauczanie w językach mniejszości narodowych. Wielotysięczna manifestacja Polaków, w której wzięli udział przedstawiciele wszystkich rejonów i gmin zamieszkałych przez Polaków, a także przedstawicieli Kłajpedy i litewskich związków zawodowych pracowników oświaty przeszła główną ulica Wilna spod gmachu Sejmu na plac Kudriki pod siedzibę rządu Republiki Litewskiej.

Tam odbył się wiec, na którym zaprotestowano kolejny raz przeciw ujednoliceniu egzaminu z języka litewskiego w szkołach mniejszości językowych ze szkołami litewskimi. W ciągu dwóch lat uczniowie Szkół polskich i innych mniejszości będą musieli przerobić program języka litewskiego, na który w szkołach litewskich było 10 lat.

Podobne zmiany czekają uczniów, jeśli chodzi o nauczanie historii i geografii, które teraz ma być prowadzone także w języku litewskim. W całości w języku litewskim ma być prowadzony przedmiot podstawy wychowanie patriotycznego. Zgodnie z nową ustawą mają także być zamykane szkoły polskie w wiejskich miejscowościach zostawiając tam szkoły litewskie. Jak obliczono z obecnych 110 szkół polskich, pozostanie zaledwie 60. Ma to wszystko przyczynić się do szybkiej lituanizacji Wileńszczyzny zamieszkałej w większości przez Polaków.


Tagi: ,

Świadek "Sobiboru"

Philip Bialowitz więzień w czasach okupacji niemieckiej obozu zgłady w Sobiborze, 15 marca spotkał się młodzieżą z klas I i II ogólnopolicyjnych i klasy I ochrona granicy państwowej z Zespołu Szkół im. Korpusu Ochrony Pogranicza w Szydłowcu. Wieczorem spotkał się z mieszkańcami Szydłowca na Garbarskiej 3, aby opowiedzieć o swej i współwiężniów walce o wolność.

Philip Bialowitz jak mówił, przyjeżdża do Polski bo jego misją jest naprawianie świata poprzez własne świadectwo o tym czego sam doświadczył. Podczas spotkania opowiadał o wojnie, o swojej, zamordowanej przez Niemców rodzinie i o własnych strasznych młodzieńczych przeżyciach - więźnia sobiborskiego obozu zagłady.

Obóz w Sobiborze otoczony trzema rzędami drutów kolczastych i głęboką na 3 metry fosą, Niemcy wybudowali w Reinhard Aktion w 1942 roku. W obozie zamontowano dziewięć komór gazowych, w których jednocześnie mieściło się pięćset osób. Do zagazowywania więżniów, wykorzystywali dieslowski silnik radzieckiego czołgu T 34, ze specjalnym filtrem usuwającym ze spalin charakterystyczną woń, aby uzyskać bezbarwny i bezwonny tlenek węgla, który zabijał ofiary w ciągu 20 minut.


Tagi: ,

Miał katolicki... nos

Św. Klemens Hofbauer (Dworzak) - redemptorysta. Wspomnienie: 15 marca Żył w latach: 1751-1820 Patron piekarzy, Wiednia, Warszawy

„Nie chciałbym, by ktokolwiek przewyższył mnie w wierze...” – Mawiał. „Nie rozumiem, jak to się dzieje, gdy ktoś powątpiewa o prawdach wiary?... Jestem, – co prawda – grzesznikiem, ale jednego mi Bóg udzielił, mianowicie wiary, której nie chciałbym z nikim zamienić”. „Nie uczyłem się zbyt wiele, ale mam nos katolicki” – dodawał żartem. „Bardziej wierzę nieomylnym orzeczeniom Kościoła, niż temu, co widzą moje oczy. Orzeczenia, bowiem Kościoła są naprawdę nieomylne, a nasze oczy podlegają wielu złudzeniom” – mawiał.

Człowiekiem tak niewzruszonej wiary był Klemens Maria (Jan Ewangelista, – bo tak został ochrzczony) Hofbauer (po czesku: Dworzak). Przyszedł na świat w monarchii austriackiej – w morawskich Tasowicach. Miał jedenaścioro rodzeństwa! Jego ojciec - Czech z Budziejowic - był czeladnikiem masarskim, matka - córką rzeźnika. W wieku 16 lat został pomocnikiem piekarza w Znojmie, a następnie kamerdynerem i uczniem w pobliskim opactwie norbertanów. Po ukończeniu szkoły klasztornej został pustelnikiem w Tivoli we Włoszech. Po dwóch latach odkrył jednak, że Bóg żąda od niego życia czynnego. Powrócił do Wiednia i podjął pracę w piekarni. Dzięki pomocy zamożnych niewiast rozpoczął studia teologiczne, które kontynuował w Rzymie. W 1785 r. został księdzem w Zgromadzeniu Najświętszego Odkupiciela (redemptoryści).


Pielgrzymowali do jasnogórskiego Sanktuarium

Maturzyści z Liceum im Henryka Sienkiewicza, wczesnym rankiem 12 marca wyruszyli z Szydłowca pod opieką nauczycieli i wychowawców, na autokarową pielgrzymkę na Jasną Górę. Przewodnictwem duszpasterskim otoczyli ich katecheci: ks. Andrzeja Kania i ks. Witold Witasek.

Głównym punktem jasnogórskiego pielgrzymowania była msza święta koncelebrowana o godzinie 11, w kaplicy Cudownego Obrazu w intencji wyproszenia potrzebnej łaski Bożej na czas egzaminu dojrzałości i na dalsze wybory życiowe.

Głównym celebransem i kaznodzieją był ks. abp Wacław Depo, absolwent rocznik roku 1972 - szydłowieckiego Liceum. W kazaniu arcybiskup Depo, apelował o przyjęcie z nową mocą wiary Chrystusowej, zawierzenia swego życia Bogu za pośrednictwem Maryi, aby wzrastać ku pełni człowieczeństwa.


Przemyska Rada Społeczna i Duszpasterska w sprawie aktualnej sytuacji w kraju.

Członkowie Rady Duszpasterskiej i Społecznej Archidiecezji Przemyskiej, zgromadzeni w dniu 10 marca 2012 roku w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu na roboczym spotkaniu pod przewodnictwem Metropolity Przemyskiego, Arcybiskupa Józefa Michalika, z niepokojem zauważają pogarszającą się sytuację zubożenia ludzi w rejonach oddalonych od wielkich metropolii.

Brak pracy i zarobków masowo wyludnia nasze wioski i miasta, brak konkretnego zainteresowania rodziną wzmacnia mentalność antynatalną i prowadzi do wyludniania Polski, której problemów ekonomicznych nie rozwiąże sztuczne wywoływanie resentymentów antynarodowych i antykościelnych.

Niezwykle niepokojąca jest dziś oficjalna tendencja promowania antykultury, odcięcie się od tradycyjnego, zakorzenionego chrześcijańskiego humanizmu w Polsce, której szacunku w świecie nie zapewni brutalność antyklerykalnych środowisk ani wypowiedzi sztucznie promowanych tzw. „bohaterów prasowych”. Z tym większym szacunkiem trzeba zauważyć i wspierać dziennikarzy i ludzi pióra, będących stróżami prawdy, którzy odznaczają się odwagą mądrości dalekowzrocznej.


Nie wypalaj - nie zabijaj

Wystarczyło kilka słonecznych dni, a na terenie powiatu szydłowieckiego rozpoczął się "gorący okres". Jest to okres, kiedy strażacy z terenu naszego powiatu interweniują najczęściej. Wypalanie traw i pozostałości roślinnych, choć pozornie naturalne, wręcz tradycyjne powoduje szereg niebezpiecznych a czasami także tragicznych zdarzeń.

Mimo wielu zagrożeń utrzymuje się moda na bezmyślne podpalanie wszystkiego, co porośnięte jest usychającą trawą w różnych jej siedliskach: na łąkach, w przydrożnych rowach, wypalanie zarośli, trzcinowisk na wysychających stawach, torfowiskach, uschniętych chwastów i resztek słomy pozostawionej na polach po zeszłorocznych zbiorach. Podpalacze pytani, dlaczego to robią, odpowiadają z reguły: "Palimy chwasty, aby nie rozsiewały się ich nasiona". Należy w tym miejscu wyjaśnić, iż jest to błędne myślenie. Często bywa tak, że to właśnie chwasty - takie jak perz - dzięki głęboko ukrytym w glebie kłączom, są odporne na krótkotrwałe pożary powstające przy wypalaniu traw.

Wypalanie traw jest szkodliwe, niedozwolone i bardzo niebezpieczne a mimo tego co roku setki nierozważnych i bezmyślnych osób (rolników, działkowców, dozorców..) właśnie w ten sposób "oczyszcza" swoje pola, łąki i trawniki, co stanowi genezę powstania niniejszego programu.


Krzyżowa droga na Górę..

W piątkowy wieczór nabożeństwem drogi krzyżowej z kościoła św. Zygmunta na Górę Trzech Krzyży przy ul. Kamiennej młodzież ponadgimnazjalna zakończyła swoje się rekolekcje wielkopostne, które poprowadzili księża katechecie z parafii św. Zygmunta: ks. Andrzej Kania, ks. Witold Witasek, ks. Krzysztof Nowosielski oraz kapłan z parafii Podwyższenia Krzyża św. w Majdowie ks. Andrzej Pyzik.

Rekolekcje trwały od 7 marca do 9 marca. W czasie rekolekcji głoszone były konferencje, młodzież przygotowała we współpracy z kapłanami pantominę i adorację Obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Dziś młodzież mogła skorzystać z sakramentu pokuty, uczestniczyła we mszy świętej o godz. 12 i w wieczornym nabożeństwie drogi krzyżowej. Z krzyżem, modlitwa i śpiewem, rozważając Mękę Pańska, na symboliczna górę ukrzyżowania weszło około 200 młodych osób.


Tagi: , ,

Arcybiskup Depo odwiedził swoje miasto

Wieczorem 4 marca w szydłowieckiej świątyni farnej św. Zygmunta za zmarłego przed 42 laty swego ojca śp. Kazimierza Depo, mszę świętą celebrował ks. abp Wacław Depo. Była to pierwsza msza święta odprawiona w rodzinnej parafii, przez Metropolitę Częstochowskiego, po objęciu 2 lutego pasterskich rządów nad archidiecezją częstochowską.

Arcybiskup Depo przyjechał jak sam powiedział - aby się modlić za swego zmarłego u progu jego młodości ojca i powrócić do źródeł życia i miłości, które tutaj w Szydłowcu otrzymał za pośrednictwem rodziców.

W homilii ks. abp Depo nawiązał do tragicznej w skutkach katastrofy kolejowej, zadając retoryczne pytanie: Czy człowiek znajdzie po za Bogiem sens życia i śmierci. Odwracanie się od Boga, od krzyża prowadzi do tego, że zostajemy sami w obliczu dramatów i tragedii. My mamy zaś przejść z Chrystusem przez śmierć do Zmartwychwstania Bóg w osobie Jezusa Chrystusa nie tylko był człowiekiem, umarł, Zmartwychwstał, ale stał się prosty jak chleb. Eucharystia w znaku, której pozostał z nami aż do skończenia świata, to pokarm na życie wieczne.


"Gorzkie Żale" w farze św. Zygmunta

W farze św. Zygmunta w Szydłowcu, w każdą niedziele Wielkiego Postu o godz. 17.30 śpiewane jest nabożeństwo Gorzkich Żali, połączone z adoracją Najświętszego Sakarmanetu. Tekst tego wielkopostnego nabożeństwa z orginalnym staropolskim brzmieniem, jest dobrą kanwą do medytacji i modlitwy z cierpiącym Chrystusem. W naszej światyni po błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem, wierni moga oddać pobożną cześć relikwiom krzyża świętego i św. Zygmunta Króla i Męczennika, patrona szydłowieckiej fary i parafii.

Gorzkie Żale to popularne w Polsce nabożeństwo pochodząceono z początków XVIII w. - po raz pierwszy odprawiono je w 1707 r. Struktura tego nabożeństwa opiera się na strukturze dawnej Jutrzni.

Gorzkie Żale rozpoczynają się Zachętą (lub inaczej Pobudką), później następuje wzbudzenie Intencji. Następnie odmawia się Hymn i dwie pieśni: Lament duszy nad cierpiącym Jezusem Rozmowa duszy z Matką Bolesną Na koniec śpiewa się 3 razy: "Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!" Nabożeństwo Gorzkich Żali dzieli się na trzy części. W każdą niedzielę Wielkiego Postu odprawia się jedną część. Zachęta rozpoczynająca każdą z części jest taka sama.


Partnerstwo dla przyszłości

Projekt Szkoła Nowych Technologii jest częścią międzynarodowego programu Microsoft Partners in Learning, znanego w Polsce pod lokalną nazwą Partnerstwo dla Przyszłości. Liceum „Sienkiewicza” jako jedna 500 szkól w Polsce bierze udział w tym projekcie.

Dnia 28 lutego 2012 uczniowie klas informatycznych zgromadzili się w świetlicy szkolnej, gdzie przeprowadzone zostały pokazy z dziedziny nowych technologii Microsoftu. W spotkaniu uczestniczyli również uczniowie gimnazjum z Wolanowa, Mariówki i Zespołu Szkół im. Jana Pawła II. Przedstawiciele firmy Microsoft zaprezentowali i przybliżyli zagadnienia dotyczące: Programowania Windows Phone. Jest to system Windows Mobile opracowany przez Microsoft do mobilnej obsługi telefonów. Udostępnia centrum Kontakty, które umożliwia korzystanie z Facebooka, Twittera i serwisu LinkedIn za jednym naciśnięciem przycisku, dzięki czemu użytkownik jest zawsze na bieżąco za pomocą telefonu.

Następnie przedstawione zostały usługi Windows Live -serwis internetowy zbudowany przez firmę Microsoft. Jest to zestaw bezpłatnych programów dla komputerów z systemem Windows, ułatwiających tworzenie i udostępnianie profesjonalnie wyglądających zdjęć i filmów wideo, organizowanie wiadomości e-mail. Jest to też bezpłatny magazyn online w usłudze SkyDrive. Możesz w nim zapisać swoje pliki oraz udostępniać znajomym. Po przerwie przedstawiono HTML 5 - nowy język wykorzystywany do tworzenia i prezentowania stron internetowych www. Jest rozwinięciem języka HTML 4 i jego XML-owej odmiany.


Znicze pamięci w dniu "Żołnierzy Wyklętych"

Rok temu Sejm RP ustanowił dzień 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych, było to zwieńczenie starań srodowisk patriotycznych i kombatanckich, które wspierali za swego życia przezydent RP Lech Kaczyński i prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka. Rok temu po raz pierwszy obchodzone było to święto w Polsce i wtedy w Szydłowcu, delegacja Rady Powiatu złożyła kwiaty na grobach żołnierzy Armii Krajowej.

Dziś z incjatywy burmistrza Andrzeja Jarzyńskiego odbyły się miejskie obchody Dnia Żołnierzy Wykletych 2012. Wspominano żołnierzy patyzantki niepodległościowej, którzy po kapitulacji Niemiec i zajęciu Polski przez wojska sowieckie zostali w lasach i nadal walczyli o wolną Polskę.

Władze bepieczeństwa PRL-u tropiły ich i ścigały, około 20 tysięcy zginęło w walce, innych więziono i poddawano torturom. Sądzono w procesach pokazowych. Ginęli w obozach i więzieniach. Ostatni z nich – Józef Franczak ps. „Lalek” z oddziału kpt. Zdzisława Brońskiego „Uskoka”, zginął w obławie pod Piaskami na Lubelszczyźnie 21 października 1963r. Dziś w Szydłowcu przywołano ich pamięć składając wieńce i zapalając znicze w Parku Niepodległości i na grobach żołnierzy na cmentarzu parafialnym. W Parku Niepodległości głos zabrał przedstawiciel rodzin Wiktor Cielecki, który zaapelował o uczczenie w Szydłowcu ich pamięci tablica pamiatkową. Pamięć żołnierzy podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego, powoli wraca do pamięci i świadomości narodowej.