Zamachy w Paryżu są dowodem ideologizacji islamu i słabości Europy – powiedział abp Sławoj Leszek Głodź, proszony przez KAI o komentarz po wczorajszych zamachach w Paryżu. Przypomniał, że przed tego rodzaju spiralą nienawiści, z jaką mamy dziś do czynienia, ostrzegał już Jan Paweł II po wybuchu wojny w Iraku.
- Jest to olbrzymie wyzwanie dla całej Europy, żadna przysłowiowa Malta niczego nie załatwi – powiedział metropolita gdański.
Dodał, że to wydarzenie powinno „przemeblować rozmowy na temat uchodźców”. Wyraził opinię, że „hasła humanitarne są ważne i potrzebne, ale rodzą one dziś niemoc Europy, która wydaje się osłabiona jak nigdy”. Zdaniem abp. Głódzia potrzebne są obecnie „odważne polityczne i militarne decyzje”. – Do rozwiązania tej dramatycznej sytuacji musi się przyłączyć prezydent Obama i Ameryka. To przecież USA rozpoczęły tzw. wiosnę afrykańską i tego mamy dziś owoce – wyjaśnił. Przypomniał, że Jan Paweł II przestrzegał już prezydenta Buscha przed rozpętaniem się spirali nienawiści przed wojną w Iraku. – A kiedy ta spirala wojny rozkręciła się, to wszyscy są przegranymi. A największym przegranym teraz jest Europa – dodał.
- Współczujemy Francuzom, oni sobie z tym poradzą, gdyż jest to kraj mocny także militarnie. Ufam, że są oni w stanie się zmobilizować – powiedział. Przyznał, że dobrze zna Paryż i wie jak funkcjonuje to miasto. – Trudno sobie wyobrazić, co dzieje się tam dziś po tym wszystkim, jest to olbrzymi strach, totalna dezorganizacja życia społecznego – dodał.
Na pytanie, co możemy zrobić w tej sytuacji jako Polscy katolicy, abp Głódź powiedział: „Potrzeba jest nam więcej wyciszenia i modlitwy, a mniej tych marszów i kłótni. Potrzebny jest łańcuch solidarności z Francuzami”. – Wyznajemy, że nie ma Boga wojny czy Boga nienawiści, jest za to Bóg pokoju. W tym kierunku należy zespolić wysiłki wszystkich religii, tak by nie dochodziło do takiej ideologizacji w wydaniu islamskim, która nie ma nic wspólnego z religią – skonstatował.
Członkowie Rady Duszpasterskiej i Społecznej Archidiecezji Przemyskiej, zgromadzeni w dniu 10 marca 2012 roku w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu na roboczym spotkaniu pod przewodnictwem Metropolity Przemyskiego, Arcybiskupa Józefa Michalika, z niepokojem zauważają pogarszającą się sytuację zubożenia ludzi w rejonach oddalonych od wielkich metropolii.
Brak pracy i zarobków masowo wyludnia nasze wioski i miasta, brak konkretnego zainteresowania rodziną wzmacnia mentalność antynatalną i prowadzi do wyludniania Polski, której problemów ekonomicznych nie rozwiąże sztuczne wywoływanie resentymentów antynarodowych i antykościelnych.
Niezwykle niepokojąca jest dziś oficjalna tendencja promowania antykultury, odcięcie się od tradycyjnego, zakorzenionego chrześcijańskiego humanizmu w Polsce, której szacunku w świecie nie zapewni brutalność antyklerykalnych środowisk ani wypowiedzi sztucznie promowanych tzw. „bohaterów prasowych”. Z tym większym szacunkiem trzeba zauważyć i wspierać dziennikarzy i ludzi pióra, będących stróżami prawdy, którzy odznaczają się odwagą mądrości dalekowzrocznej.
„Zwracamy więc jeszcze raz uwagę na to, że udział Adama Darskiego w programie TVP jest równoznaczny z promocją w telewizji publicznej, a więc na koszt podatników, grupy satanistycznej, destrukcyjnej” - napisał w liście do prezesa Telewizji Publicznej Juliusza Brauna oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ks. Bolesław Karcz, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.
29 sierpnia KSD wystosowało do TVP list, protestując przeciwko udziałowi Adama Darskiego ps. „Nergal” w programie „The Voice of Poland” w TVP2. Zdaniem Stowarzyszenia, uczestnictwo muzyka w programie „stoi w sprzeczności z zapisami o misyjnym charakterze Telewizji Polskiej jako nadawcy publicznego, które odwołują się do wartości chrześcijańskich i narodowych”.
Jak podaje KSD, dzisiejszy list został natomiast opublikowany „w związku z brakiem reakcji do dnia dzisiejszego ze strony Krajowej Rady oraz Zarządu TVP na poruszony w naszym oświadczeniu problem”.
W niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego w Gnieźnie zaczyna się doroczny odpust ku czci św. Wojciecha – patrona Polski i archidiecezji gnieźnieńskiej. Udział w nich zapowiedziało około 30 kardynałów, arcybiskupów i biskupów z Polski, a także parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz państwowych i samorządowych.
Uroczystości rozpoczną się w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego wieczorem I Nieszporami o św. Wojciechu sprawowanymi pod przewodnictwem abp. Celestino Migliore. Homilię podczas nabożeństwa wygłosi biskup płocki Piotr Libera. Podczas nieszporów odbędzie się tradycyjne poświęcenie i przekazanie płaszczy nowym członkom Towarzystwa św. Wojciecha. Po nabożeństwie z katedry gnieźnieńskiej wyruszy procesja z relikwiami św. Wojciecha, która przejdzie ulicami miasta do kościoła św. Michała Archanioła, gdzie odbędzie się całonocne czuwanie. Procesję poprowadzi abp Migliore.
W Poniedziałek Wielkanocny srebrny relikwiarz św. Wojciecha przeniesiony zostanie ponownie na Wzgórze Lecha, gdzie u stóp katedry sprawowana będzie uroczysta Suma odpustowa pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza. Jak co roku, podczas Mszy św. przedstawiciele młodzieży odbiorą z rąk Prymasa Polski Księgi Pisma Świętego. W tym roku przekaże je – po raz pierwszy w roli gospodarza miejsca – abp Józef Kowalczyk. Pod koniec Eucharystii odbędzie się także nałożenie krzyży misyjnych osobom świeckim i duchownym udającym się na misje. Dokona tego – również po raz pierwszy – nuncjusz abp Celestino Migliore. Uroczystości świętowojciechowe w Gnieźnie zakończą się tradycyjnie II Nieszporami o św. Wojciechu, którym przewodniczyć będzie i homilię wygłosi gnieźnieński biskup pomocniczy bp Bogdan Wojtuś, obchodzący w tym roku złoty jubileusz kapłaństwa. Po nabożeństwie, przed katedrą gnieźnieńską, będzie miało miejsce tradycyjne błogosławieństwo dzieci.
Okres Wielkiego Tygodnia i przypadające w tym tygodniu Triduum Paschalne to dla chrześcijan najświętszy czas w roku. Od obchodzonej Niedzieli Palmowej do Niedzieli Zmartwychwstania Kościół wspomina najważniejsze wydarzenia w historii zbawienia: ustanowienie Eucharystii, mękę i śmierć Chrystusa oraz Jego zmartwychwstanie.
Wielki Tydzień w Kościele katolickim
Wielki Tydzień, który bezpośrednio poprzedza Wielkanoc, wykształcał się w liturgii stopniowo. Początkowo sam post przed Świętami Zmartwychwstania trwał zaledwie 3 dni. Z czasem wprowadzono okres 40-dniowego postu i wyróżniono Wielki Tydzień.