Tagi:

Bierzmowani w farze

Sto młodych osób z parafii: św. Zygmunta w Szydłowcu i Matki Bolesnej w Sadku, zostało bierzmowanych w szydłowieckiej farze przez ordynariusza radomskiego ks. bp. Henryka Tomasika. Msza święta z udzieleniem sakramentu konfirmacji, rozpoczęła się 30 maja o godz. 18.

W asyście ordynariusza radomskiego, który był szafarzem Sakramentu, można było zobaczyć wicedziekana ks. Zenona Ociesę, ks. kan. Krzysztofa Śliwaka oraz miejscowych księży z ks. dziekanem Adamem Radzimirskim na czele. W świątyni licznie zebrali się bliscy bierzmowanych. Bierzmowanie to wielkie święto młodości, tej zanurzonej w Duchu Świętym.

Dzisiejszą uroczystość poprzedziły trwające od września 2012 roku, przygotowania. Są one szansą poznania oczekiwań młodych, ale także szukania z nimi ścieżek wiary, próbą rozpalenia charyzmatów Ducha Świętego, które mogą dać im osobistą radość i jednocześnie odnawiać Kościół. To wielka radość obu wspólnot parafialnych, że ci młodzi ludzie reprezentujący różne rodziny i środowiska, różne talenty i aspiracje, przyjęli za pośrednictwem posługi bp. Henryka, dary Ducha Świętego.


Szydłowieckie pielgrzymowanie z Jezusem Eucharystycznym - zdjęcia

Ulicami miasta, przeszła dziś procesja; tłumy wiernych i kapłani z niesionym pod baldachimem Najświętszym Sakramentem. Barwny pochód przemieścił się przez miasto ze śpiewem pieśni eucharystycznych i modlitwą. Szczególnym jej wyrazem była adoracja Najświętszego Sakramentu przy czterech ołtarzach. W tych miejscach kapłani odczytali perykopy ewangeliczne i skierowali do wiernych słowa pouczenia. Pieśni o Najświętszym Sakramencie wykonywał Chór Parafialny.

Na ołtarzach umieszczono hasła: „Tylko w Twoim Miłosierdziu jest moja nadzieja”, „Przyjdźcie do mnie wszyscy”, Rodziny chrześcijańskie, bądźcie solą tej ziemi”, „Dzielmy się wiara jak chlebem”.

Przy ostatnim ołtarzu, błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem na cztery strony świata udzielił proboszcz ks. kan. Adam Radzimirski. Procesja zakończyła się w farze, gdzie odśpiewano hymn „Ciebie Boga wysławiamy” i powtórnie pobłogosławiono wiernych. Procesje poprzedziła msza święta, której przewodniczył ks. A. Radzimirski. Kazanie w czasie jej trwania wygłosił ks. Witold Witasek. Msza święta celebrowana była, ze względu na dużą ilość osób uczestniczących w eucharystycznej procesji, także po jej zakończeniu.


Tagi: ,

Dni kultury inspirowane tradycją żydowską

W dniach 25-26 maja odbył się VII Dzień Kultury Żydowskiej, „MAZEL TOW”. W ramach programu tych dwóch dni, w niedzielny wieczór szydłowieckiej publiczności zaprezentowano spektakl poetycko-muzyczny, „Co nam zostało z tamtych lat…”. Twórcą scenariusza i reżyserem była Sławy Lorenc-Hanusz. Pani Sława jest animatorką wielu zdarzeń kulturalnych, przed sześciu laty, zainicjowała Dzień Kultury Żydowskiej o cały czas jest duszą tego przedsięwzięcia, którego organizatorem jest Szydłowieckie Centrum Kultury i Sportu „Zamek”.

Miałem możliwość być jedynie na wyżej wymienionych spektaklu. Młodzi artyści z Teatru Poezji „U Radziwiłła”, recytowali i zaśpiewali piękne, oparte na poezji i muzyce okresu międzywojennego, widowisko. Wykorzystano teksty i piosenki Władysława Szpilmana, Henryka Warsa, Jerzego Petersburskiego, Andrzeja Własta, Mariana Hemara, Eugeniusza Bodo, Hanki Ordonówny i Zuli Pogorzelskiej, a także teksty kabaretów Qui pro Quo, Zielony Balonik i Morskie Oko.

Spektakl obejrzało blisko 100 osób. Cała publiczność rzęsistymi brawami podziękowała za piękne przedstawienie. Warto i w tym miejscu, wyrazić słowa uznania dla talentu młodych artystów. Z trudnymi partiami muzycznymi zmierzyli się z wielkim kunsztem, między innymi: Zuzia Gadowska, Żaneta Sasin i Adrian Dąbek. Słowa uznania dla wszystkich..


Tagi: ,

Rocznicowe obchody w Wysokiej

W 69 rocznicę śmierci żołnierzy dywersji z pierwszego patrolu podobwodu Wanda z 72 pp AK, oddano część poległym i zmarłych żołnierzom przy wzniesionym w 1993 roku pomniku w Ciepłej i na mogiłach akowskich na cmentarzu w Wysokiej. W świątyni parafialnej pw. św. Mikołaja, polecano uczestników walk Bogu oraz modlono się o pomyślność Ojczyzny.

Mszę świętą odprawiał w tej intencji wikariusz ks. Paweł Bukała. We mszy świętej uczestniczyły poczty sztandarowe, kombatanci, młodzież szkolna i nauczyciele przedstawiciele; samorządu powiatowego i gminnego, lasów państwowych i partii politycznych. Po raz kolejny miałem możliwość uczestniczyć w tej patriotycznej uroczystości. W tym roku miała skromny charakter, choć trudno nie dostrzec olbrzymiego zaangażowania osób, które utożsamiają się z tradycją i dziedzictwem Armii Krajowej.

Z kart historii.


Tagi: , , , ,

Kierunek: Rodzina

Ta niedziela należała do rodzin. Ulicami polskich miast 26 maja przeszły wielotysięczne, radosne i kolorowe Marsze dla Życia i Rodziny. Ich uczestnicy zwracali uwagę na dramatyczną sytuację demograficzną Polski, a decydentów zachęcali do wprowadzenia takich rozwiązań prawnych, które ułatwiłyby rodzicom decyzję o powiększeniu rodziny. W ciągu roku podwoiła się liczba miast, w których manifestują zwolennicy wartości rodzinnych. W ubiegłym roku Marsze dla Życia i Rodziny zorganizowano w 50 miastach, w tym aż w 107.

Szczęście rodzinne zajmuje niezmiennie pierwsze miejsce wśród najważniejszych wartości, jakimi Polacy kierują się w swoim codziennym życiu. Zdecydowana większość badanych (85 proc.) stoi na stanowisku, że człowiekowi potrzebna jest rodzina, żeby rzeczywiście był szczęśliwy (BS/33/2013). - Badania pokazują, że posiadanie rodziny jest dla nas źródłem dumy i radości, a na Marszach chcemy się tą szczęściem dzielić i zarażać innych - tłumaczy Anna Borkowska-Kniołek, rzeczniczka Marszów.

W tym roku w organizację Marszów dla Życia i Rodziny zaangażowało się 107 ośrodków. Jeszcze dwa lata temu było ich zaledwie 16. W organizację Marszów zaangażowane są setki organizacji pozarządowych. Zdaniem Jarosława Kniołka z Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, dynamiczny rozwój Ruchu Marszowego wynika z zapotrzebowania społecznego. - Polacy chętnie uczestniczą w Marszach, ponieważ chcą pokazać, że rodzina jest ważna, bo widzą, że w przestrzeni publicznej i wśród decydentów, nie cieszy się ona takim szacunkiem na jaki zasługuje. Dziś główny problem widzimy w braku polityki prorodzinnej. Dlatego oprócz tego, że Marsze mają charakter radosnej fiesty, niosą ze sobą konkretny przekaz - wyjaśnia Kniołek.


Prezydent zapowiada konkrety polityki prorodzinnej

Wprowadzenie Ogólnopolskiej Karty Dużych Rodzin i kwoty wolnej od podatku uzależnionej od liczby dzieci w rodzinie zapowiedział dziś prezydent Bronisław Komorowski, przedstawiając założenia przygotowanego pod jego kierunkiem programu: "Dobry klimat dla rodziny". Od poniedziałku 27 maja prezydent rozpocznie spotkania z klubami parlamentarnymi i rządem, które mają doprowadzić do wprowadzenia w Polsce szeroko zakrojonego, nowoczesnego programu polityki rodzinnej.

Prezydent wyjaśnił zaproszonym przedstawicielom mediów, że brak systemowej polityki rodzinnej w Polsce - przy aktualnych negatywnych trendach demograficznych - może stać się poważną barierą rozwojową dla naszego państwa. "Fakty są nieubłagane - przekonywał - gdyż obecnie wskaźnik dzietności na statystyczną kobietę u nas wynosi ok. 1,3 natomiast przeciętna w skali Europy oscyluje wokół 1,6". A w świetle tych danych ludność Polski będzie się systematycznie zmniejszać, a społeczeństwo starzeć. "Wprowadzenie polityki ukierunkowanej na odnowę demograficzną jest zadaniem szczególnie pilnym. Mamy ostatnią szansę, by przekonać osoby urodzone w czasach wyżu demograficznego, czyli przełomu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku, by nie odkładały decyzji o dziecku" - mówił prezydent. Program polityki rodzinnej Prezydenta RP: "Dobry klimat dla rodziny", który zaprezentował dziś wspólnie z min. Ireną Wóycicką, składa się z ponad 40 elementów. Prezydencki program opiera się na kilku podstawowych zasadach. Po pierwsze traktuje politykę rodzinną jako inwestycję w potencjał rozwojowy społeczeństwa polskiego. Po drugie zakłada wypracowanie trwałych i konsekwentnych rozwiązań, które stworzą stabilne warunki do decyzji o rodzicielstwie. Po trzecie, zakłada potrzebę zdobycia dla programu szerokiej akceptacji społecznej i politycznej, w tym współdziałania z samorządami, związkami zawodowymi, Kościołami oraz mediami. Po czwarte wychodzi z założenia, że polityka rodzinna musi być elastyczna i nie może narzucać rodzinom jednego modelu. Po piąte, że polityka ta powinna uwzględniać kontekst kulturowy Polski. Program zawiera także propozycję konkretnych zmian legislacyjnych.

Wśród konkretnych zmian prezydent Komorowski postuluje m. in. ustanowienie kwoty wolnej od podatku, uzależnionej od liczby dzieci w rodzinie i zastąpienie nią obecnego sposobu obliczania ulgi na wychowanie dziecka. Im w rodzinie jest więcej dzieci, tym kwota wolna od podatku będzie wyższa. Zmiana ta umożliwi znacznie szersze korzystanie z tego rodzaju wsparcia przez rodziny, gdyż obecnie z ulgi podatkowej na dziecko może skorzystać zaledwie ok. 2/3 podatników. Prezydent proponuje także wprowadzenie Ogólnopolskiej Karty Dużych Rodzin, ustanawiającej powszechne zniżki w opłatach za usługi publiczne dla rodzin wielodzietnych. Proponuje także wprowadzenie zasady, że przy uchwalaniu ustaw czy zmienianiu prawa, będzie należało wykazać, w jaki sposób zmiany mogą wpłynąć na sytuację rodzin wychowujących dzieci. Program prezydencki zawiera także postulat "wzmocnienia samodzielności mieszkaniowej młodych rodzin" przez wprowadzenie m.in. wspieranego ze środków publicznych programu społecznych mieszkań czynszowych (publicznych i prywatnych), czyli rozwoju mieszkań na wynajem o umiarkowanych, regulowanych czynszach. Prezydent postuluje także w swym programie taką organizację czasu pracy, aby był on przyjazny rodzinom, a szczególnie matkom, oraz by ułatwiał on godzenie przez rodziców ról zawodowych i rodzinnych. Przy tym popularyzowanie mechanizmów równości kobiet i mężczyzn w zatrudnieniu. W ramach ułatwiania godzenia ról zawodowych i rodzinnych program zakłada także rozwój przyjaznych miejsc opieki i edukacji małych dzieci do skończenia przez nich 12 lat: żłobków, przedszkoli i świetlic. Wreszcie, prezydent proponuje wprowadzenie obowiązkowego nauczania przedmiotu "Wychowanie do życia w rodzinie", i włączenie do tego programu edukacji prorodzicielskiej - zachęcającej do posiadania dzieci i pokazującej, jak się dziećmi kompetentnie opiekować.


Tagi: , , , ,

Kierunek Rodzina

Wielkimi krokami zbliżamy się do największego rodzinnego wydarzenia w naszym kraju. W ciągu najbliższych tygodni, w ponad 100 miastach w całej Polsce, przejdą Marsze dla Życia i Rodziny. Święto Mam – 26 maja - będzie ich punktem kulminacyjnym. To będzie wielkie święto rodzin. Uczestnicy Marszów pójdą pod hasłami promującymi działania na rzecz poprawy sytuacji demograficznej w Polsce. Będą zachęcać polskie rodziny do decydowania się na liczne potomstwo. Formułowane będą również postulaty wprowadzania rozwiązań prawnych ułatwiających rodzinom podjęcie takich decyzji.

Marsze dla Życia i Rodziny to przede wszystkim radosne i kolorowe święto rodzin. Organizatorzy zapewniają, że zarówno podczas Marszów, jak i podczas Rodzinnych Pikników, będzie wiele atrakcji. Nie zabraknie również tzw. imprez okołomarszowych. Organizowane są konkursy, pokazy filmowe i teatralne, multimedialne warsztaty dla małżeństw, koncerty, sympozja. - Imprezę wyróżnia jej afirmatywny charakter. Maszerujemy również po to, by zwracać uwagę opinii publicznej na fakt, że rodzina powinna cieszyć się mianem instytucji prestiżowej, ze względu na zadania i funkcje jakie pełni. Decydentów zaś, chcemy zachęcić do wdrażania rozwiązań promujących rodzinę – wyjaśnia Anna Borkowska-Kniołek, rzeczniczka Marszów.

Rodzi się Ruch Marszowy


Dzień Strażaka- zdjęcia

Strażacy z powiatu szydłowieckiego obchodzili 18 maja „Dzień Strażaka”. Świętowano w szydłowieckiej farze i na Rynku Wielkim, gdzie odbyła się oficjalna uroczystość z udziałem zaproszonych gości.

Uroczystość uświetniła także Miejska Orkiestra Dęta pod batutą kapelmistrza Henryka Kapturskiego. Młodzi muzycy wykazują się na takich uroczystościach dużą cierpliwością, a bierze się ona z ich pasji muzycznej.

W czasie uroczystości wyróżnieni i odznaczeni zostali: Dyplomem Komendanta Głównego PSP za wzorową postawę i wysokie osiągnięcia w realizacji zadań służbowych: st. kpt. Bartłomiej Wilczyński.


Modlitwa za powstańców styczniowych w Nadolnej

W niedzielę 19 maja, w świątyni Najświętszego Serca Jezusowego w Nadolnej ks. ppłk Marek Jaraszek odprawiał Mszę świętą w intencji powstańców, którzy walczyli o wolną Polskę na Ziemi Szydłowieckiej. Modlono się o radość Ojczyzny Niebieskiej dla tych, którzy walczyli na tym skrawku polskiej ziemi.

W lutym w trakcie przygotowań obchodów 150-lecia Bitwy pod Stefankowem, prosiłem proboszcza ks. Mariana Dybalskiego, o przyjęcie takiej intencji. Ostatecznie obchody odwołano, nad czym ubolewam. Jednak starałem się, aby tak ważne wydarzenie, jakim była walka powstańcza, miało chociaż swój modlitewny wyraz. Rocznica tak doniosła, jest szczególną okazją do polecenia Bogu, tych naszych przodków, którzy w imię marzenia o wolnej Ojczyźnie stanęli do krwawego boju, z wieloma tego konsekwencjami.

Ucieszyła mnie, więc ta uroczysta celebracja mszy świętej. Zielone Świątki w Nadolnej sprawowali kapłan Ordynariatu Polowego ks. ppłk. M. Jaraszek i miejscowy duszpasterz ks. prob. M. Dybalski. Ucieszyła mnie obecność pocztu sztandarowego OSP Skłoby. Obecność starosty szydłowieckiego Włodzimierza Górlickiego, strzelców ze Związku Strzeleckiego z komendantem głównym tej organizacji mł. insp. Romanem Burkiem, strażaków z OSP Skłoby z komendantem Andrzejem Głowackim, sołtysa Jana Prusa i zainteresowanych mieszkańców Skłób, Stefankowa, Nadolnej, Kochanowa.


Tagi: ,

W obiektywie. Święto Straży Granicznej w Białymstoku

W dniach 16-17 maja w Białymstoku odbyły się centralne uroczystości związane z 22. rocznicą powstania Straży Granicznej. Bogaty program zawierał pierwszego dnia uroczystości religijno-patriotyczne, koncert w wykonaniu Orkiestry Reprezentacyjnej SG oraz artystów opery białostockiej. W drugim dniu uroczystości odbył się uroczysty apel służbowy z promocją oficerską, w którym wziął udział Bartłomiej Sienkiewicz, minister spraw wewnętrznych i administracji i gen. bryg. Dominik Tracz, komendant główny SG. Wyróżnieni funkcjonariusze i osoby zasłużone dla Straży Granicznej otrzymały odznaczenia państwowe i resortowe.

Wśród odznaczonych Medalami za Zasługi dla Straży Granicznej, był także autor tej strony Marek Sokołowski. Po uroczystym apelu oficjalne spotkanie z promowanymi na pierwszy stopień oficerski, i odznaczonymi funkcjonariuszami odbyło się w Pałacu Branickich. Wieczorem zaś, w urokliwie położonym w otulinie Narwiańskiego Parku Narodowego, Majątku Howieny. W klimacie staropolskiej gościnności miało miejsce spotkanie funkcjonariuszy i przyjaciół Straży Granicznej.

Na uroczystości do Białegostoku zostali zaproszeni także przyjaciele Straży Granicznej z Szydłowca. Dwa dni spędzone z funkcjonariuszami Straży Granicznej z Podlasia, funkcjonariuszami którzy przyjechali z innych Oddziałów, kapelanami SG z ks dziekanem płk. Zbigniewem Kępą, dało moc wrażeń i pozytywnej energii. Wśród gości Święta (17 maja) był także biskup polowy WP ks. bp. Józef Guzdek.


Korespondencja z Białegostoku i Podlasia

W dniach 16-17 maja zaplanowano w Białymstoku centralne uroczystości związane z 22. rocznicą powstania Straży Granicznej. W czwartek 16 maja odbyły się uroczystości religijno-patriotyczne oraz okolicznościowy koncert w wykonaniu Orkiestry Reprezentacyjnej SG oraz artystów opery białostockiej. W piątek odbędzie się uroczysty apel służbowy z promocją oficerską. Na uroczystości do Białegostoku zostali zaproszeni przez Komendanta Głównego SG i Komendanta Podlaskiego Oddziału SG, także przyjaciele Straży Granicznej z Szydłowca.

Mszę św. sprawowaną w bazylice archikatedralnej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku o godz. 11.00. koncelebrowało 20 kapłanów pod przewodnictwem bp. Antoniego Dydycza oraz bp Henryka Ciereszko. W kazaniu ks. bp A. Dydycz powiedział że to Bóg jest najpewniejszym Stróżem, najwaleczniejszym Strażnikiem. Przypomniał chlubną kartę polskich stanic kresowych i żołnierzy KOP-u. Zaapelował aby współcześni oficerowie, funkcjonariusze i funkcjonariuszki SG byli świadkami polskości.

Wieczorem w amfiteatrze Opery i Filharmonii Białostockiej odbył się koncert oraz część związana z nadaniem stopni i odznaczeń państwowych i resortowych. Koncert Orkiestry Reprezentacyjnej SG z Nowego Sącza (znanej choćby z wrześniowych obchodów Bitwy pod Barakiem, także w Szydłowcu) , wywołał w Białymstoku wielki aplauz i dużo pozytywnych emocji.


Samorządowcy z Opoczna u kard. Stanisława Dziwisza.

13 maja na spotkanie z ks. kard. Stanisławem Dziwiszem udała się delegacja władz miejskich i powiatowych z Opoczna w składzie: Burmistrz Opoczna Jan Wieruszewski, starosta opoczyński Marek Ksyta, przewodniczący Rady Powiatu Andrzej Kopania. Delegację stanowili także burmistrz Drzewicy oraz wójtowie powiatu opoczyńskiego z gmin: Mniszków, Sławno, Żarnów, Paradyż, Białaczów i Poświętne. Delegacji towarzyszył artysta Zbigniew Gretka i ks. infułat Józef Wójcik z Suchedniowa., Metropolicie krakowskiemu złożono życzenia imieninowo-urodzinowe, zapraszając do powtórnej wizyty na ziemi opoczyńskiej.

Kardynał w rozmowie z samorządowcami prosił o przekazanie swojego pasterskiego błogosławieństwa mieszkańcom powiatu opoczyńskiego. Z radością przyjął deklarację władz o ufundowaniu specjalnego witraża w Sanktuarium Bł. Jana Pawła II w Krakowie, które powstaje na terenach kamieniołomów Solvay, gdzie podczas II wojny światowej pracował młody Karol Wojtyła. Kardynał Dziwisz podkreślił, że sanktuarium powstaje wyłącznie z ofiar darczyńców z całego świata – a jego poświęcenia ma dokonać sam papież Franciszek podczas Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 roku.

Kard. Stanisław Dziwisz zaprosił samorządowców z powiatu opoczyńskiego wraz z kołami Gospodyń Wiejskich, na uroczyste poświęcenie górnego kościoła -sanktuarium bł. Jana Pawła II, które odbędzie się 23 czerwca. Weźmie w nim udział Episkopat Polski, władze państwowe i samorządowe, międzynarodowe delegację oraz Związek Miast Papieskich.


Bitwa pod Stefankowem. Przywracanie pamięci

W niedzielę 19 maja o godz. 11.30 w Nadolnej koło Chlewisk, w świątyni parafialnej pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego, ks. ppłk. Marek Jaraszek odprawi mszę świętą w intencji Powstańców Styczniowych, którzy walczyli w Bitwie pod Stefankowem. Po mszy świętej na leśnej polanie na zboczu Góry Skłobskiej, przy asyście strzelców ze Związku Strzeleckiego, złożenie wiązanek kwiatów pod pomnikiem poświęconym powstańcom styczniowym z oddziału pułkownika Dionizego Czachowskiego. Na tę religijną uroczystość i modlitwę dedykowaną pamięci powstańców styczniowych, zaprasza wszystkich tych, którym tradycja powstań narodowych jest bliska proboszcz parafii w Nadolnej ks. Marian Dybalski.

Bitwa pod Stefankowem była najkrwawszą bitwą Powstania Styczniowego, na terenie obecnego Powiatu Szydłowieckiego. Stoczyli ją 22 kwietnia 1863 roku powstańcy styczniowi pod wodzą wojskowego wojewody sandomierskiego pułkownika Dionizego Czachowskiego. W bitwie zginęło 7 powstańców i 60 Moskali. Jednym z poległych był dowódca kosynierów kapitan Stanisław Dobrogojski „Grzmot”. Zginął prowadząc swoich żołnierz do ataku. Ciało jego pochowano na cmentarzu w Niekłaniu. Po bitwie na dwunastu dębach powieszono 12 żołnierzy z batalionu smoleńskiego, który zhańbił się okrucieństwem w Wąchocku i Suchedniowie.

Warto wspomnieć, że w okolicach Szydłowca i Chlewisk Czachowski ze swoimi oddziałami pojawiał się kilkakrotnie. W niedzielę 22 maja odbył się uroczysty przemarsz z rozwiniętym sztandarem i patriotycznym śpiewem przez Chlewiska, po czym ruszono pod Szydłowiec, skąd załoga moskiewska od razu uciekła. Ponownie – 24 maja oddział Czachowskiego szedł traktem spod Piekła w kierunku Chlewisk, ale skręcił przed tą miejscowością w lasy i bezdrożami zawrócił ku wsi i hucie Furmanów. 27 i 28 maja Czachowski poruszał się znów w okolicach Przysuchy, Korytkowa, Mechlina, Goździkowa i Rusinowa. A 3 czerwca w Słupi Nadbrzeżnej wręczono wojewodzie sandomierskiemu - uroczyście w kościele nominację Rządu Narodowego na generała. Wstydem by było abyśmy pozwolili, aby tak piękna, choć tragiczna związana z Powstaniem Styczniowym karta polskiej i szydłowieckiej historii była zapomniana.


Pierwsza Komunia w farze. Fotorelacja.

W niedzielę 12 maja, 79 dziewczynek i chłopców z klas drugich PSP im Jana III Sobieskiego w Szydłowcu, przyjęło po raz pierwszy Komunię świętą. W tym ważnym wydarzenie w życiu dzieci, towarzyszyli im licznie bliscy, nauczyciele i goście. Z aparatem fotograficznym byłem i ja na tej uroczystości, pragnąc przez fotoreportaż oddać nieudolnie coś z niezwykłości tej chwili. Miałem w tym i osobistą intencję, o której niestety nie mogę napisać.

Przed wejściem do świątyni na pamiątkę chrztu świętego, zgromadzone dzieci zostały pokropione wodą święconą przez ks. Adama Radzimirskiego i otrzymały błogosławieństwo od rodziców.

Mszę świętą pierwszokomunijną koncelebrowali ks. kan. A. Radzimirski proboszcz parafii św. Zygmunta, ks. Eugeniusz Rycerski michaelita i o. Gerard Staszczyszyn, cysters z opactwa w Wąchocku. Kazanie do dzieci wygłosił ks. Andrzej Kania. Przypomniał w nim o potrzebie chleba podtrzymującego życie doczesne, a który jest wielkim darem i potrzebie Chleba eucharystycznego, który podtrzymuje życie duchowe i daje siłę na życie wieczne.


150 rocznica. Modlitwa za Powstańców Styczniowyych w Nadolnej.

W niedzielę 19 maja o godz. 11.30 w Nadolnej koło Chlewisk, w świątyni parafialnej pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego, ks. ppłk. Marek Jaraszek odprawi mszę świętą w intencji Powstańców Styczniowych, którzy walczyli w Bitwie pod Stefankowem.

Po mszy świętej na leśnej polanie na zboczu Góry Skłobskiej, złożenie wiązanek kwiatów pod pomnikiem poświęconym Powstańcom Styczniowym z oddziału pułkownika Dionizego Czachowskiego. Zapraszam na tę religijną uroczystość i modlitwę dedykowaną pamięci Powstańców Styczniowych, wszystkich tych, którym tradycja powstań narodowych jest bliska.


Relacja z podróży

Miałem (niestety) odwagę podróżowania w sobotni wieczór 4 maja, drogą powiatową ze Stąporkowa do Szydłowca. Nagle około 21.15 zatrzymała mnie kolizja z dziurą w jezdni. Było to zaledwie 100 metrów za tablicą informacyjną z nazwą miejscowości Wąglów. W okolicy pierwszego słupa z oświetleniem ulicznym. Uderzenie w "czarną dziurę" pomimo małej prędkości było na tyle silne, że doprowadziło do rozerwania opony. Na szczęście samochód utrzymał tor jazdy i nie doszło do czegoś gorszego.

Zaskoczenie moje było o tyle ogromne, że wjeżdżając od strony Stąporkowa do Wąglowa, wjeżdżamy na małe wzniesienie, a tuż za nim czeka owa wcześniej niewidoczna czarna dziura. Bardzo przykra niespodzianka z Wąglowa. Mając świadomość, że z powodu braku jakiekolwiek ostrzeżenia ktoś nieznający tej konkretnej dziury, jadąc prawidłowo po swoim pasie nie ma szans uniknięcia kolizji, zdecydowałem się powiadomić o zdarzeniu konecką policję. Po 20-25 minutach od zdarzenia przybyli policjanci ze Stąporkowa, którzy oceniali kształt i wymiary dziury, a także uszkodzenie koła samochodu. Po sprawdzeniu kierowcy na trzeźwość i sporządzeniu protokołu odjechali pełnić swoją służbę.

Po wymianie koła, ostudzony w zapale dalszego podróżowania tą drogą do Szydłowca, już przez Skarżysko-Kamienną powróciłem do domu. W efekcie niebezpieczna przygoda z konecką drogą do Szydłowca, zajęła mi około 1, 5 godziny. Pełny spis uszkodzeń samochodu będę znał 8 maja, po diagnostyce zawieszenia, wiadomo tylko obecnie że opona jest do utylizacji.


Tagi: ,

1 Maja - Święto Pracy

Hucznie obchodzono je w Polsce Ludowej, czego już młodsi nie pamiętają. W Szydłowcu też urządzano pochody, które maszerowały przed trybuną z notablami, wymachując czerwonymi szturmówkami i hasłami, poparcia dla władz i idei komunizmu. Liczne były odwołania polityczne, chwalono przewodnią rolę PZPR, podkreślano osiągnięcia władz i znaczenie sojuszu robotniczo-chłopskiego. Istotnym odwołaniem była także bratnia przyjaźń ze Związkiem Radzieckim. Liczne były odwołania do pokoju, którego szczególnymi "promotorami" a jakże były kraje demokracji ludowej.

W pochodzie maszerowali nie tylko pracownicy licznych zakładów, urzędnicy i inteligencja pracująca, ale także młodzież ze szkół wraz ze swymi nauczycielami. Komuniści, bowiem 1 maja traktowali jako jedno z najważniejszych świąt w roku, od 1950 1 maja ustanowiony został świętem państwowym.

Tak się złożyło, że pomimo nacisków nigdy nie byłem uczestnikiem takiego pochodu poparcia dla ówczesnej władzy, widocznie już wtedy byłem oportunistą i tak mam to do dziś.


Tagi: , ,

Przesłanie Biskupa Polowego z okazji Dnia Flagi RP

W związku z przypadającym 2 maja Dniem Flagi Rzeczpospolitej Polskiej biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek wystosował przesłanie do żołnierzy, funkcjonariuszy służb mundurowych oraz ich rodzin. Ordynariusz wojskowy zachęca w nim do modlitw w intencji Ojczyzny i przypomina, że święto „stanowi okazję, by dziękować Bogu za dar wolności”, a także by „przypomnieć sobie o obowiązkach względem Ojczyzny”.

Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, obchodzony 2 maja, stanowi dla nas zachętę, aby z dumą pomyśleć o narodowej tożsamości i wspomnieć o naszych Rodakach, dzięki którym możemy cieszyć się wolnością i niepodległością. Biało-czerwona może dumnie powiewać w miejscach publicznych i w naszych domach dzięki ogromnej daninie krwi i cierpienia minionych pokoleń, w tym żołnierzy i funkcjonariuszy służb mundurowych, a także dzięki codziennej pracy każdego z nas. Dla nas wierzących ten dzień stanowi okazję, by dziękować Bogu za dar wolności i ojczystej ziemi, a także by przypomnieć sobie o obowiązkach względem Ojczyzny.

Wyrażam uznanie i szacunek tym wszystkim, którzy w Dzień Flagi okażą poszanowanie dla symbolu Rzeczypospolitej Polskiej i będą się modlić o pomyślność dla naszego kraju.