Ryszard Ciereszko zmarł po ciężkiej chorobie 26 kwietnia 2019 roku w Szydłowcu. Urodził się 19 marca 1932 roku w Bazarach. Wileńszczyzna i obecna Białoruś, były jego rodzinnymi stronami, które musiał opuścić po II wojnie światowej. Przeżył 87 lat.
Pogrzeb Ryszarda Ciereszko odbył się 27 kwietnia, w kościele św. Zygmunta w Szydłowcu.
Mszę świętą żałobną koncelebrowali kapłani: ks. Paweł Górowski i ks. Marian Rączka. W modlitewnym odprowadzeniu ciała na szydłowiecki cmentarz, uczestniczył ks. proboszcz Adam Radzimirski. Zmarłego żegnali: najbliższa rodzina, w tym wnuk Mateusz kapłan Kościoła Starokatolickiego Mariawitów w RP oraz bliscy, znajomi, sąsiedzi i inni liczni uczestnicy żałobnej liturgii.
Świętej pamięci Ryszard Ciereszko był z zawodu elektronikiem. Jednak głównie znany był ze swej twórczości malarskiej. Malarstwo było jego pasją, zaczął malować już w okresie szkoły podstawowej. Wypracował własny, specyficzny styl. Obrazy charakteryzują się bajkowo-sielankowym klimatem. Zawierał w nich odbicie swej artystycznej wrażliwości. Malował bowiem z pietyzmem, z potrzeby serca. Tworzył olejne pejzaże, w dużych formatach, oddające piękno rodzinnych stron, wiernie wręcz drobiazgowo, odwzorowujące szczegóły. Malował także reminiscencje zapamiętanych krajobrazów i nastrojów. Pozostawił wiele prac, będących jego dorobkiem twórczym.
Miał wiele wystaw, zarówno indywidualnych jak i zbiorowych, miedzy innymi pokonkursowych wystawach w Centrum Kultury – Zamek, a także udział w zbiorowych wystawach plastyki nieprofesjonalnej w Szydłowcu i Radomiu. Brał wiele razy udział w plenerach szydłowieckich, a przy okazji Kiermaszów: Wielkanocnego i Zygmuntowskiego. Mieszkańcy i turyści mogli zakupić jego prace. Długie życie upłynęło śp. Ryszardowi pośród pracy i licznych obowiązków. Lubił majsterkowanie, podróże, malowanie. Cieszyło go życie. W ostatnim czasie znosił z cierpliwością ciężka chorobę. Zmarł w Oktawie Zmartwychwstania Pańskiego.
Wielkanoc przewraca wszystko. Wszystko zmienia: radość, smutek, śmierć, życie. Od poranka Zmartwychwstania ani śmierć, ani życie nie są już tym czym były. Kamień od grobu odwalony. Śmierć i życie w niezwykłym starły się boju.
Na Kalwarii wydawało się, że zwyciężyła ludzka logika, że wszystko jest jak było. W Wielkanocny Poranek jasno pokazuje, że zwycięża miłość i przebaczenie. Chrystus przeżył swą Paschę, umarł i zmartwychwstał aby rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno i aby przynieść na świat miłość Boga, który jet Ojcem życia i miłości.
Z żalem żegnając dziś śp. Ryszarda Ciereszko, artystę, plastyka, pejzażystę i składając Rodzinie Zmarłego, wyrazy ludzkiej solidarności w bólu rozstania. Życzymy im także nadziei i radości z obietnic Pańskich, które są wypełnieniem pragnień ludzkiego serca.
Między Zmartwychwstania Pańskim a Jego ponownym przyjściem biegną drogi naszego życia. Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego, wciąż na nowo obwieszcza światu radosną wieść, Jezus, który umarł na krzyżu - żyje.
W procesji rezurekcyjnej w Szydłowcu, wśród śpiewów i bicia dzwonów, przy muzycznej oprawie Miejskiej Orkiestra Dętej, wierni wyszli rankiem na Rynek, aby głosić właśnie tę prawdę wiary: Chrystus Zmartwychwstał! Prawdziwe Zmartwychwstał.
Po procesji koncelebrowana była Msza święta rezurekcyjna. Jedną z jej intencji podyktowała wdzięczność, z lata posługi kapelmistrzowskiej Pana Henryka Kapturskiego i wkład Miejskiej Orkiestry Dętej, w uświetnienie wielu religijnych uroczystości.
Wielkanoc jest pierwszym i najdawniejszym świętem w Kościele. Obchodzili je już Apostołowie. W tym samym czasie, kiedy Żydzi obchodzili Paschę, gdyż zmartwychwstanie Jezusa dokonało się w dzień po żydowskim święcie Paschy. Obchodzonym przez Izraelitów na pamiątkę wybawienia ich z niewoli egipskiej. W tym czasie przypadła także śmierć Pana Jezusa i Jego zmartwychwstanie jako tajemnica naszego odkupienia, wybawienia z niewoli szatana i wprowadzenia do ziemi obiecanej, do niebieskiego Ojca.
Pan Jezus zmartwychwstał w niedzielę, dlatego chrześcijanie już od wieku II pierwszą niedzielę po pełni wiosennej zaczęli obchodzić jako Wielkanoc. Tak też uchwalił sobór w Nicei w 325 roku, dodając, że za pełnię wiosenną uważa się tę, która wypada po wiosennym zrównaniu dnia z nocą, czyli po 21 marca. W Zmartwychwstaniu Pańskim spotykają się początek i koniec, przeszłość i przyszłość, bo Jezus, Baranek umęczony na Krzyżu, umarł i żyje!
W Wielką Sobotę w Liturgii Kościoła panuje cisza. Cisza która według starożytnej homilii czytanej w lekcji brewiarzowej "Spowija ziemię, bo Bóg zasnął w ludzkim ciele, a wzbudził tych którzy spali od wieków. Bóg umarł w ciele, a poruszył Otchłań. Pragnie nawiedzić tych, którzy siedzą zupełnie pogrążeni w cieniu śmierci".
W zasadzie dopiero o zmroku Kościół celebruje Liturgię Wigilii Paschalnej, jakkolwiek często ze względów duszpasterskich liturgia rozpoczyna się wcześniej.
W kościołach jednak przed południem panuje ożywiony ruch. To ma związek z tradycją święcenia pokarmów na stół wielkanocny. Wierni tłumnie przybywają aby poświęcić wielkanocną Święconkę i w chwili modlitwy adorować Najświętszy Sakrament, przy symbolicznym Grobie Pańskim.
Święconką nazywamy pokarmy święcone w Wielką Sobotę. Zwyczaj ten ma korzenie przedchrześcijańskie, które przyjęły się w Europie tworząc wczesnośredniowieczną tradycję. Dobór produktów w koszyku nie jest przypadkowy. Pokarmy posiadały Koszyczek powinien być wiklinowy, wyłożony w środku białą serwetką, na której położone są pokarmy do święcenia. Najważniejsze pokarmy do poświęcenia to: jaja w postaci kolorowych pisanek, kraszanek – symbol nowego życia. Baranek w różnej formie: z masła, czekolady, cukru, chleba – to symbol zmartwychwstania Chrystusa. Sól kuchenna – chroni przed zepsuciem. Chleb – symbol Chrystusa jako chleb życia. Wędlina – symbol dostatku i dobrobytu. Chrzan – symbol pokonania goryczy Chrystusa. Pieprz – symbolizuje gorzkie zioła, które Żydzi dodawali do pikantnego sosu. Maczali w nim kawałki spożywanego baranka paschalnego na pamiątkę ciężkiej pracy w Egipcie. Woda – symbol życia oraz nowego narodzenia człowieka. Święconkę ozdabia się bukszpanem lub baziami.
Poświęcone w Wielką Sobotę potrawy zjemy w czasie uroczystego śniadania wielkanocnego w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Najczęściej po Mszy rezurekcyjnej, dzieląc się poświęconym jajkiem i produktami z koszyczka.
W Wielką Sobotę w Liturgii Kościoła panuje cisza. Cisza która według starożytnej homilii czytanej w lekcji brewiarzowej "Spowija ziemię, bo Bóg zasnął w ludzkim ciele, a wzbudził tych, którzy spali od wieków. Bóg umarł w ciele, a poruszył Otchłań. Pragnie nawiedzić tych, którzy siedzą zupełnie pogrążeni w cieniu śmierci".
W zasadzie dopiero o zmroku Kościół celebruje Liturgię Wigilii Paschalnej, jakkolwiek często ze względów duszpasterskich liturgia rozpoczyna się wcześniej.
W kościołach jednak przed południem panuje ożywiony ruch. To ma związek z tradycją święcenia pokarmów na stół wielkanocny. Wierni tłumnie przybywają aby poświęcić wielkanocną Święconkę i w chwili modlitwy adorować Najświętszy Sakrament, przy symbolicznym Grobie Pańskim.
Święconką nazywamy pokarmy święcone w Wielką Sobotę. Zwyczaj ten ma korzenie przedchrześcijańskie, które przyjęły się w Europie tworząc wczesnośredniowieczną tradycję. Dobór produktów w koszyku nie jest przypadkowy. Pokarmy posiadały Koszyczek powinien być wiklinowy, wyłożony w środku białą serwetką, na której położone są pokarmy do święcenia. Najważniejsze pokarmy do poświęcenia to: jaja w postaci kolorowych pisanek, kraszanek – symbol nowego życia. Baranek w różnej formie: z masła, czekolady, cukru, chleba – to symbol zmartwychwstania Chrystusa. Sól kuchenna – chroni przed zepsuciem. Chleb – symbol Chrystusa jako chleb życia. Wędlina – symbol dostatku i dobrobytu. Chrzan – symbol pokonania goryczy Chrystusa. Pieprz – symbolizuje gorzkie zioła, które Żydzi dodawali do pikantnego sosu. Maczali w nim kawałki spożywanego baranka paschalnego na pamiątkę ciężkiej pracy w Egipcie. Woda – symbol życia oraz nowego narodzenia człowieka. Święconkę ozdabia się bukszpanem lub baziami.
Poświęcone w Wielką Sobotę potrawy zjemy w czasie uroczystego śniadania wielkanocnego w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Najczęściej po Mszy rezurekcyjnej, dzieląc się poświęconym jajkiem i produktami z koszyczka.
Liturgia wielkopiątkowa, to rozważanie biblijnego opisu męki Pańskiej, adorowanie i uczczenie Krzyża świętego. Liturgia akcentuje bardziej chwałę odkupienia przez krzyż niż poniżenie przez mękę. Śmierć Chrystusa, będąc najwyższym aktem miłości do Boga Ojca i do ludzi, była zwycięstwem Chrystusa. Tym bardziej, że została opromieniona blaskiem Zmartwychwstania.
Po liturgii Słowa, w czasie której odczytywane są teksty Pisma Świętego przepowiadające i opisujące mękę Pańską oraz po krótkiej homilii kierowane są do Boga wezwania modlitewne. Do ołtarza przynosi się zasłonięty Krzyż. Ministranci niosą przy nim zapalone świece. Kapłan, stojąc przed ołtarzem, bierze Krzyż, odsłania jego górną część i podnosząc go śpiewa wezwanie: Oto drzewo Krzyża. Po trzykrotnym odsłonięciu fragmentu Krzyża i wyśpiewaniu wezwania, następuje ucałowanie Krzyża przez kapłanów i wiernych. Garnąc się do oddania pokłonu Jezusowi, który zawisł na krzyżu dla zbawienia naszego, wierni całują krzyż z nadzieją i ufnością Chrystusowi, że rozpali na nowo w nich żar wiary i miłości. Moc Jego męki i śmierci jest bowiem nieskończenie większa niż ludzka słabość i grzech.
Liturgię Wielkopiątkową dopełnia rozdzielenie Komunii świętej konsekrowanej w czasie Liturgii Wieczerzy Pańskiej i przeniesienie Najświętszego Sakramentu do symbolicznego Grobu, w którym będzie adorowany aż do Wigilii Paschalnej i poranka Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego.
W szydłowieckiej farze wielkopiątkowej Liturgii przewodniczył ks. Paweł Górowski.
W radomskiej katedrze 1 grudnia rozpoczął się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego ks. Romana Kotlarza. Ten niezlomny kapłan w latach 1954-1956 pełnił kapłańska posługę w szydłowieckiej parafii św. Zygmunta.
W 1976 roku, po wydarzeniach "Radomskiego Czerwca", był śmiertelną ofiarą represji komunistycznych. Doświadczył licznych pobić i tortur zadanych przez "nieznanych sprawców".
I Sesję otwierającą proces beatyfikacyjny poprzedziła ją Msza św., której przewodniczył abp Wacław Depo.
W homilii biskup Henryk Tomasik powiedział, że świadek Chrystusa jest apostołem, nie ogranicza się jedynie do praktykowania wiary w zaciszu własnego domu, ale odważnie wyznaje swoją wiarę w każdej sytuacji. - Takich świadków potrzebuje dzisiaj świat. Są oni potrzebni w zakonach, seminariach, w parafiach, w parlamencie, w szkołach, na uczelniach, w zakładach pracy i rodzinach - mówił Biskup. radomski.
Ordynariusz podkreślał, że świadek Chrystusa potrafi życiem potwierdzić swoją wiarę, że jest chrześcijaninem zatroskanym o to, aby inni uwierzyli w Chrystusa. Zauważył, że ta historia powtarza się w życiu wielu chrześcijan.
Zbliżają się obchody 156. rocznicy wybuchu powstania styczniowego oraz XIII Marsz Szlakiem Powstańców Styczniowych 1863R Szydłowiec - Sadek -Kierz Niedźwiedzi - Zbijów Mały - Mirzec - Wąchock. Te wydarzenia zaplanowane w dniach 18-20.01.2019 r., były tematem spotkania w sali konferencyjnej szydłowieckiej Spółki Comes, przedstawicieli gmin: Szydłowiec, Mirzec, Mirów oraz przedstawicieli powiatów: radomskiego i starachowickiego, którzy przybyli zaproszeni przez Komendanta Marszu Romana Burka i Związku Strzeleckiego.
W trakcie spotkania omówiono stan przygotowań: kwestie konkursu historycznego, skierowanego do uczniów szkół oraz uczestników marszu, a także ujęte w programie zawody strzeleckie z broni sportowej na strzelnicy ,,Świt” w Starachowicach.
Uczestnicy marszu – to głównie dzieci i młodzież szkolna z całego kraju, strzelcy, orlęta, piłsudczycy, harcerze, strażacy i żołnierze. Dumni z dziejów ojczystych, ochotnicy – gotowi służyć Ojczyźnie.
W organizację marszu wiodącego historycznym szlakiem powstańców pułkownika Mariana Langiewicza, zaangażowane są powiaty: Radomski, Szydłowiecki, Skarżyski i Starachowicki, miasta: Starachowice i Skarżysko Kamienna, gminy: Szydłowiec, Jastrząb, Wierzbica, Mirów, Skarżysko Kościelne, Mirzec i Wąchock oraz Związek Oficerów Rezerwy.
Marsz organizowany już po raz XIII, jego głównym celem jest uczczenie pamięci bohaterskich Powstańców Styczniowych.
Poznanie historii Polski na podstawie zrywu niepodległościowego jakim było Powstanie Styczniowe. Wychowanie dzieci, młodzieży oraz dorosłych w duchu patriotycznym w oparciu o hasło BÓG – HONOR – OJCZYZNA. Formowanie postaw obywatelskich i wyrabianie umiejętności zdyscyplinowanego życia. Poszerzanie wiedzy z zakresu wojskowości i propagowanie postaw proobronnych i prospołecznych.
W spotkaniu uczestniczyli: Władysław Bojarski Powiat Radomski, Stanisław Stawecki Powiat Starachowicki, Agnieszka Sobutka-Klepaczewska i Piotr Górlicki Gmina Szydłowiec, Anna Piętak i Monika Kaczorowska Gminy Mirzec oraz Marzanna Błach reprezentująca PSP Zbijów i Gminę Mirów oraz Związku Strzeleckiego: R. Burek, Marek Sokołowski i Lechosław Wąsik przedstawiciele Związku Strzeleckiego.