Tagi:

Opłatek Rzemiosła

Świąteczno-noworoczne spotkanie szydłowieckich rzemieślników, z udziałem przedstawicieli władz powiatu i miasta odbyło się 5 stycznia w Sali Domu Weselnego Anny Orlickiej „Lodownia”. Na początku bożonarodzeniowego spotkania Słowo Boże odczytał i modlitwę poprowadził kapelan szydłowieckich przedsiębiorców, dziekan dekanatu szydłowieckiego ks. kan. Adam Radzimirski. Ksiądz Dziekan złożył noworoczne życzenia i pobłogosławił zebranych. Życzenia składane przy łamaniu się opłatkiem, ubogaciła śpiewem kolęd Klaudia Drożdż.

Przy świątecznym stole kontynuowano rozmowy środowiskowe i wymianę doświadczeń oraz życzeń. Głos zabrali przewodniczący RM A.M Koniarczyk, prezes Izby Rzemiosła w Radomiu Jan Jaworski i prezes Spółdzielni Rzemieślniczej Marek Sokołowski

W spotkaniu zorganizowanym przez Spółdzielnie Rzemiosł Różnych i skupiający pracodawców Cech Rzemiosł Różnych w Szydłowcu uczestniczyło blisko 30 właścicieli firm i przedsiębiorstw. Na ich zaproszenie odpowiedzieli swoją obecnością: starosta Włodzimierz Górlicki, przewodnicząca Rady Powiatu Anita Gołosz, burmistrz Artur Ludew i przewodniczący Rady Miejskiej Artur Marek Koniarczyk. Warto podkreślić, że rodzinne firmy rzemieślnicze na terenie powiatu szydłowieckiego zatrudniają zdecydowaną większość pracowników zatrudnionych w sektorze produkcji, usług i handlu.


O imigrantach i wyborach na spotkaniu z Markiem Jurkiem

Europoseł i prezes Prawicy Rzeczpospolitej Marek Jurek 20 września uczestniczył w uroczystości patriotycznej w 71. rocznicę bitwy pod Stefanowem i 63. rocznicę pacyfikacji wsi. 26 września 1944 r. pod Stefanowem rozegrała się zwycięska bitwa partyzantów z 25. i 72. Pułku Armii Krajowej. W odwecie za klęskę Niemcy spalili wieś. Po wojnie mieszkańcom udało się odbudować wieś. Władze komunistyczne w 1952 r. wysiedliły mieszkańców Stefanowa w rejon Wrocławia, Legnicy, Słupska i Olsztyna, a zabudowania wsi zrównały z ziemią. Po uroczystościach, w leśnej stanicy im generała Hedy Szarego w Kowalkowie koło Iłży, spotkał się z sympatykami członkami Prawicy Rzeczpospolitej z podregionu radomskiego.

W czasie dwudziestominutowego przemówienia przedstawił ocenę obecnej sytuacji oraz rodzące się szanse zmiany sytuacji w kraju. Mówił między innymi o bonusie jaki zachodnia Europa otrzymała w wyniku zwycięstwa Solidarności.
Efekt polskiej walki, przezwyciężenie komunizmu przełożyło się na wzrost bezpieczeństwa Zachodu. Nie musząc się bać komunizmu, mogli zmniejszyć swoje wydatki obronne o połowę. To miliardy zaoszczędzonych euro, które mogli przeznaczyć na inne cele. Wskazał eksport krajów zachodu, od wejścia Polski do UE wzrósł do naszego kraju 6 krotnie. To nie jest tak, że tylko my mamy wsparcie z tytułu środków pomocowych. Niestety – mówił - polski rząd nie umie wykorzystać tej wiedzy. Nawiązując do kryzysu imigracyjnego zauważył, że ten dramat trwa dłużej niż go pokazują w telewizji. W ciągu ostatnich 15 lat z Iraku, każdego roku wyjeżdżało średnio 100 tys. chrześcijan, jeśli jest to kwestia solidarności, Polska powinna pomagać uchodźcom, jednak przede wszystkim chrześcijańskim, my musimy zachować nasz kraj od procesu islamizacji, jaki jest na Zachodzie Europy. Jakie jest podejście do tego w Europie, pokazuje wypowiedź przewodniczącego Jeana-Claude Junckera, który powiedział, że trzeba otworzyć bramę Europy, bo panuje w niej kryzys demograficzny i tę lukę mają wypełnić imigranci, tzn muzułmanie. Federica Mogherini z kolei oznajmiła, że islam jest przeszłością, teraźniejszością i przyszłością Europy.

Oni tam w UE wiedzą. że aby jednak narzucić swój model społeczny krajom Europy Środkowej, trzeba mieć instrumenty władzy: ujednolicenie walutowe, rząd gospodarczy i skarb europejski, czyli zwiększanie środków, które ma w dyspozycji Unia, a zmniejszenie tych które mają do dyspozycji państwa narodowe. Trzeba pamiętać że zachowanie w Polsce złotego, własnej waluty uchroniło nas od najgorszych skutków kryzysu ekonomicznego. Siła demograficzna naszego kraju, silna kultura katolicka, silna rodzina, przynajmniej w części polskiego społeczeństwa, własna waluta, to są polskie atuty, rozproszona własność gospodarcza, duża ilość właścicieli choćby w rolnictwie. Europa Środkowa w sprawie imigrantów, pomimo że rządzą w tych krajach socjaliści jak w Słowacji, czy liberałowie jak w Czechach ma wspólny punkt widzenia. Niestety nie możemy być pewni tego rządu w zakresie dbania o polskie pryncypia, bo on zmienia swoje zdanie wielokrotnie.


Polskie Państwo Podziemne 76 rocznica postania. Uroczystości miejskie w Szydłowcu

Szydłowieckie uroczystości 76 rocznicy powstania Podziemnego Państwa Polskiego, na które zaprosili mieszkańców Gminy Burmistrz Szydłowca i Rada Miejska oraz Publiczna Szkoła Podstawowa nr 1 w Szydłowcu, odbyły się w piątek 25 września. Na Rynku Wielkim zebrali się kombatanci, poczty sztandarowe, nauczyciele, dzieci i młodzież szkolna, samorządowcy. Po odegraniu przez Miejską Orkiestrę Dętą narodowego Hymnu, uczestnicy obchodów przeszli do fary pw. św. Zygmunta. W kościele ks. Krzysztof Nowosielski celebrował Mszę święta w intencji Ojczyzny i poległych żołnierzy polskiego Podziemia. Kazanie wygłosił ks. kan. Bogusław Mleczkowski.

W Parku Niepodległości, ks. dziekan Adam Radzimirski poprowadził modlitwę za ofiary wojny, szczególnie w intencji pomordowanych mieszkańców Szydłowca. Okolicznościową przemówienie wygłosił Marek Sokołowski - społeczny opiekun miejsc pamięci narodowej. Głos zabrał - podkreślając fenomen polskiego państwa podziemnego, także Andrzej Kosztowaniak, przedstawiciel wicemarszałka Senatu Stanisława Karczewskiego.

Delegacje, w tym delegacja Gminy Szydłowiec z burmistrzem Arturem Ludwem, złożyły wiązanki kwiatów i zapaliły znicze pamięci przy pomniku upamiętniającym ofiary niemieckiego okupanta. Kwiaty i znicze przedstawiciele kombatantów i władz miejskich złożyli także przy Pomniku pomordowanych na Korzonku. Burmistrz Szydłowca wraz z delegacją, przy asyście dyrektora Szkoły Karola Kopyckiego, znicze pamieci zapalił także przy pomniku Tajnej Organizacji Nauczycielskiej, na terenie Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Henryka Sienkiewicza w Szydłowcu.


Tagi: ,

Wigilia w Domu Pomocy Społecznej w Łaziskach

Dom Pomocy w Łaziskach, to powiatowa placówka, która jest domem dla kilkudziesięciu starszych, często już schorowanych osób. Od grudnia 2013 roku, w części budynku wygospodarowano pomieszczenia przeznaczone dla młodych osób. Podopiecznych Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej. Wigilia Świąt Bożego Narodzenia miała więc w tym roku nowy aspekt, bowiem obok pensjonariuszy Domu Kombatanta, do stołu wigilijnego zasiało kilku młodych wychowanków, którzy te Święta spędzą w Placówce.

W świętowanie wigilijne włączają się pracownicy i goście. W tym roku dzieci i osoby starsze, które Święta spędzają w Łaziskach, odwodzili wicestarosta Roman Woźniak, wójt Orońska Henryk Nosowski, dyrektor Maria Michalska z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, a także Marek Sokołowski, który jako przewodniczący Rady Powiatu, w latach 2006-2014 uczestniczył niemal corocznie w wigilijnym spotkaniu z mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej.

Mieszkańców Domu i gości powitał dyr. Andrzej Mularczyk. Słowo Boże odczytał i opłatki pobłogosławił kapelan Domu ks. kan. Adam Stanisław Kuc, proboszcz parafii pw. św. Jana Chrzciciela i św. Stanisława Kostki w Mniszku. Ksiądz Adam jako solenizant obdarował wszystkich cukierkami, a sam otrzymał kwiaty i życzenia od podopiecznych. Złożył on także mieszkańcom Domu Pomocy życzenia świąteczne. Życzenia w imieniu władz powiatowych przekazał wicestarosta R. Woźniak. Były także życzenia od gospodarza Gminy H. Nosowskiego i od dyrektor M. Michalskiej, dyrektora DPS A. Mularczyka, Barbary Siary dyrektora POW w Łaziskach i M. Sokołowskiego. Najważniejsze jednak słowa wypowiadane były w czasie łamania się opłatkiem, wtedy to otwierały się serca i życzono sobie radości z narodzin Zbawiciela, a także tego wszystkiego co wżyciu potrzebne aby sensowne i twórcze. Nawet wtedy gdy jest słabe, chore czy zranione.


Firmowe spotkanie świąteczne w Spółce Comes

Spółka Comes z Szydłowca, to firma mająca długoletnie tradycje rodzinne i ten element mocno jest wbudowany w kulturę organizacyjną Spółki. Firmowa wigilia, na której 23 grudnia spotkali się pracownicy i zarząd spółki, odbyła się w tej firmie już po raz 31. Dziękczynną modlitwę przy choince, poprowadził ks. Andrzej Kania, duszpasterz rodzin z parafii św. Zygmunta w Szydłowcu. Były także ciepłe słowa podziękowań ze strony Zarządu, za kolejny rok współpracy, terminowe wykonanie ku zadowoleniu naszych klientów, licznych zadań produkcyjnych i budowalnych, w zakresie przyjętych do realizacji inwestycji rekreacyjnych.

Wiele powiedziano także dobrych słów życzeń, przy łamaniu się opłatkiem. Życzono sobie, aby Narodziny Zbawiciela przyniosły oczekiwane dobro, pokój i radość, a Nowy Rok nie skąpił dobrego zdrowia, szczęścia i pomyślności. Po życzeniach był czas na rozmowy i integrację przy świątecznym. Wszyscy pracownicy otrzymali także paczki świąteczne przygotowane w ramach funduszu socjalnego.

Spółka Comes Sokołowscy to znany w Polsce producent markowych urządzeń na place zabaw i urządzeń rekreacyjnych, w tym siłowni plenerowych. Zatrudniający kilkudziesięciu pracowników w zakładzie produkcyjnym w Sadku, biurze Spółki w Szydłowcu, a także w zespołach montażowych na terenie kraju. Firma powstała 9 stycznia 1984 roku, jako Zakład Ślusarski Marka Sokołowskiego. Od 1989 roku Spółkę tworzą dwaj wspólnicy: bracia Marek i Piotr Sokołowscy.


Wigilia Rzemiosła

Szydłowieccy rzemieślnicy zrzeszeni w Cechy Rzemiosł Różnych i Spółdzielni Rzemiosł Różnych, spotkali się 12 grudnia na tradycyjnym środowiskowym opłatku, aby dziękować za współpracę i życzyć sobie nawzajem dobrych Świąt Bożego Narodzenia i dostatniego Nowego Roku. W integracyjnym spotkaniu Rzemiosła wzięli udział kapelania: ks. dziekan Adam Radzimirski i ks. Artur Fura proboszcz z podszydłowieckiego Pawłowa oraz samorządowcy: burmistrz Artur Ludew i wójt Waldemar Sowiński.

Na początku spotkania prezesi Izby Rzemiosła, Cechu Rzemiosł Różnych i Spółdzielni Rzemieślniczej: Jan Jaworski. Marcin Pawlak i Marek Sokołowski przekazali List Gratulacyjny Arturowi Ludwowi z tytułu wyboru na Urząd Burmistrza Szydłowca i podobny list z gratulacjami Waldemarowi Sowińskiemu z tytułu wybory na Urząd Wójta Gminy Chlewiska.

Następnie słowa podziękowań za całoroczna opiekę duszpasterską i życzliwość dla Rzemiosła oraz wiązanki kwiatów przekazali na ręce ks. dziekana A. Radzimirskiego i ks. proboszcza A. Fury. Księża kapelani pobłogosławili Zebranych, Opłatki, świąteczne potrawy oraz przekazali słowa życzeń dla rzemieślników ich rodzin i dla pracowników zatrudnionych w ich firmach, zakładach i warsztatach pracy. Łamanie opłatkiem i wzajemne życzenia dopełniły tę cześć świątecznego spotkania.


Słoneczny dzień 96-tej rocznicy odzyskania Niepodległości

Święta Niepodległości obchodzono uroczyście w Szydłowcu. Świętowanie rozpoczęło się na Rynku Wielkim, skąd uczestnicy przeszli do fary św. Zygmunta, na Mszę świętą celebrowaną za Ojczyznę, przez ks. kan. Adama Radzimirskiego. Nawa szydłowieckiej fary zapełniła się wiernymi, a prezbiterium pocztami sztandarowymi i notablami. Okolicznościowe kazanie wygłosił ks. prefekt Norbert Skawiński.

Przypomniał w nim o polskiej drodze do Niepodległej Ojczyzny. Przypomniał znaczenie zawołania: Bóg, Honor i Ojczyzna. O tym co mamy najcenniejsze, o tożsamości i miłości Ojczyzny. O konieczności wymagania od siebie, o potrzebie zachowania honoru. Podkreślił ,że bez Boga i bez Ojczyzny, nie będzie nas Polaków. Apelował, aby nie pozwolić wyrwać z swego serca patriotyzmu i miłości do ukochanej Ojczyzny.

Przemarsz ulicami miasta miał radosny charakter. Pogoda dopisała, było ciepło i słonecznie. Przy pomniku Marszałka Józefa Piłsudskiego, odbyła się dalsza część uroczystość patriotycznych. Modlitwę za Ojczyznę odmówił tutaj ks. proboszcz A. Radzimirski.