Trwa pamięć o żołnierzach "Rozłoga" i "Roberta".

W Wysokiej koło Szydłowca 22 maja, na uroczystości 67 rocznicy bitwy żołnierzy Armii Krajowej z oddziałów porucznika „Rozłoga” (Jerzego Sztajgerwalda) i „Roberta” (Mieczysława Hoffmana), zebrali się kombatanci, samorządowcy, strażacy i mieszkańcy Wysokiej aby uczcić poległych w walce z niemieckim okupantem.

Poczty sztandarowe Armii Krajowej i Ochotniczych Straży Pożarnych i uczestnicy uroczystości udali się sprzed kościoła św. Mikołaja, na cmentarz nad mogiły poległych. W krótkim słowie prezes kpt. Edward Małachowski podkreślił wagę pamięci narodowej. Naród który traci pamięć traci wolność. Moje pokolenie- mówił, zna cenę wolności i cenę jaka trzeba było płacić w okupacyjnej niewoli.

Prochom poległym salutowały AK-owskie i stażacke sztandary. Utwór "Cisza", nad grobami żołnierzy, solo na trąbce wykonała Aleksandra Sala, następnie przedstawiciele kombatantów, burmistrz Szydłowca Andrzej Jarzyński wraz z delegacją Rady Miasta i Urzędu Miejskiego oraz przewodniczący Rady Powiatu Marek Sokołowski złożyli wiązanki kwiatów na grobach poległych bohaterów.


Pamięci Majora Hubala i biskupa Tadeusza Płoskiego

Tegoroczne obchody 71. Rocznicy Śmierci Majora Henryka Dobrzańskiego Hubala odbyły się dziś 21 maja 2011 roku. Przy Szańcu Hubala koło miejscowości Studzianna w powiecie opoczyńskim. Mszę świętą polową wraz z gronem kapłanów koncelebrował ordynariusz diecezji polowej Wojska bp Józef Guzdek.

W kazaniu Biskup Polowy nawiązując do słów mjr. Henryka Dobrzańskiego, wypowiedzianych, w obliczu klęski militarnej jaka spotkała II Rzeczpospolitą, we wrześniu 1939 roku, że munduru nie zdejmie i broni nie złoży oraz ewangelicznej lekcji, mówił o postawie cechującej pasterza, gotowego bronić swej owczarni. Cechuje go postawa odpowiedzialności za powierzone owce, aż do narażenie samego siebie nawet na utratę życia.

Przeciwieństwem jest postawa najemnika, który przychodzi aby niszczyć, grabić i uzyskać korzyść własną.