Domek dóżnika z Orońska po generalnym remoncie

W latach 1833-34 wybudowano bitą drogę z Radomia przez Szydłowiec Kielce do Krakowa. Z tamtego okresy pochodzi domek dróżnika, który stoi przy ulicy Radomskiej 2 w Orońsku. Aktualnie po remoncie, obiekt ma pełnić funkcję mieszkania chronionego, dla usamodzielniajacych się wychowanków z placówek opiekuńczo-wychowawczych powiatu szydłowieckiego. Generalny remont zabytkowej dróżniczówki wykonała firma Remar z Orońska. Pracę rozpoczęte w październiku 2017 roku, zakończono ostatecznie po dwukrotnym aneksowaniu, we wrześniu 2018 roku.

Koszt robót budowalnych przekroczył 500 tysięcy złotych. Finansowego bezzwrotnego wsparcia Powiatowi udzielił Bank Gospodarstwa Krajowego, który wspomógł inwestycję kwotą 212 405 złotych. Od czasu ukończenia prac budynek jednak stoi pusty. Ze środków Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie jest obecnie wyposażany. Czy i kiedy będzie zamieszkany, tego póki co nikt nie wie. Budynek ogrzewa nowoczesna Pompa Ciepła. Niestety na budynku widać usterki i miejscowe ślady zagrzybienia. Powodem tego są prawdopodobnie okna bez systemu mikrowentylacji i sposób ich obsadzenia w murze. Wokół zabytkowej dróżniczówki, niestety znajduje się zaniedbany, nieuporządkowany teren i rozwalające się ogrodzenie z siatki. Stan realizacji inwestycji był 30 kwietnia, tematem wyjazdowego posiedzenia Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu, której przewodniczył Cezary Sierawski.

Warto nadmienić, że w 1819 roku, w czasach Królestwa Polskiego, powołano do życia Dyrekcję Jeneralną Dróg i Mostów. Był to pierwszy polski organ zajmujący się budową, utrzymaniem i administracją traktów drogowych. Pierwszym Dyrektorem Jeneralnym Dróg i Mostów został Franciszek Ksawery Christiani. Urodzony 4 listopada 1772 roku w Dukli na Podkarpaciu. Związany w dalszych latach życia z Orońskiem. Orońska dróżniczówka, jak i dróżniczówka z Szydłowca, to zabytki przypominające tego zasłużonego budowniczego dróg w Polsce. Christiani był bardzo sprawnym organizatorem i dobrym inżynierem. W pierwszym roku działalności Dyrekcji Jeneralnej Dróg i Mostów wydał „Prawidła do ułożenia i sprawdzania Anszlayów (kosztorysów) na budować się mające drogi bite, groble, mosty, itp.”. W 1820 roku opracował: „Przepisy względem odrabiania szarawarków zatwierdzone przez Komisję Spraw Wewnętrznych i Policji”, „Wzory do instrukcji systematu rachunkowego tak szarwarku in natura, jako i funduszów szarwarkowych” a także podręcznik budowy dróg bitych „Początkowa nauka praktyczna dla konduktorów drogowych z ogólnego systemu budowy i instrukcji dla drogownictwa w Królestwie Polskim, z litografowanym planem i skalą robót przez Jeneralną Dyrekcję Dróg i Mostów”. Dyrekcja w 1820 roku miała 18 inżynierów, a trzy lata później 21 inżynierów, 4 nadkonduktorów, 14 konduktorów, 6 elewów oraz kompanię rzemieślniczą składającą się z 30 osób.


Zakończyły się uroczystości pogrzebowe, malarza śp. Ryszarda Ciereszki

Ryszard Ciereszko zmarł po ciężkiej chorobie 26 kwietnia 2019 roku w Szydłowcu. Urodził się 19 marca 1932 roku w Bazarach. Wileńszczyzna i obecna Białoruś, były jego rodzinnymi stronami, które musiał opuścić po II wojnie światowej. Przeżył 87 lat. Pogrzeb Ryszarda Ciereszko odbył się 27 kwietnia, w kościele św. Zygmunta w Szydłowcu. Mszę świętą żałobną koncelebrowali kapłani: ks. Paweł Górowski i ks. Marian Rączka. W modlitewnym odprowadzeniu ciała na szydłowiecki cmentarz, uczestniczył ks. proboszcz Adam Radzimirski. Zmarłego żegnali: najbliższa rodzina, w tym wnuk Mateusz kapłan Kościoła Starokatolickiego Mariawitów w RP oraz bliscy, znajomi, sąsiedzi i inni liczni uczestnicy żałobnej liturgii.

Świętej pamięci Ryszard Ciereszko był z zawodu elektronikiem. Jednak głównie znany był ze swej twórczości malarskiej. Malarstwo było jego pasją, zaczął malować już w okresie szkoły podstawowej. Wypracował własny, specyficzny styl. Obrazy charakteryzują się bajkowo-sielankowym klimatem. Zawierał w nich odbicie swej artystycznej wrażliwości. Malował bowiem z pietyzmem, z potrzeby serca. Tworzył olejne pejzaże, w dużych formatach, oddające piękno rodzinnych stron, wiernie wręcz drobiazgowo, odwzorowujące szczegóły. Malował także reminiscencje zapamiętanych krajobrazów i nastrojów. Pozostawił wiele prac, będących jego dorobkiem twórczym. Miał wiele wystaw, zarówno indywidualnych jak i zbiorowych, miedzy innymi pokonkursowych wystawach w Centrum Kultury – Zamek, a także udział w zbiorowych wystawach plastyki nieprofesjonalnej w Szydłowcu i Radomiu. Brał wiele razy udział w plenerach szydłowieckich, a przy okazji Kiermaszów: Wielkanocnego i Zygmuntowskiego. Mieszkańcy i turyści mogli zakupić jego prace. Długie życie upłynęło śp. Ryszardowi pośród pracy i licznych obowiązków. Lubił majsterkowanie, podróże, malowanie. Cieszyło go życie. W ostatnim czasie znosił z cierpliwością ciężka chorobę. Zmarł w Oktawie Zmartwychwstania Pańskiego. Wielkanoc przewraca wszystko. Wszystko zmienia: radość, smutek, śmierć, życie. Od poranka Zmartwychwstania ani śmierć, ani życie nie są już tym czym były. Kamień od grobu odwalony. Śmierć i życie w niezwykłym starły się boju. Na Kalwarii wydawało się, że zwyciężyła ludzka logika, że wszystko jest jak było. W Wielkanocny Poranek jasno pokazuje, że zwycięża miłość i przebaczenie. Chrystus przeżył swą Paschę, umarł i zmartwychwstał aby rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno i aby przynieść na świat miłość Boga, który jet Ojcem życia i miłości.

Z żalem żegnając dziś śp. Ryszarda Ciereszko, artystę, plastyka, pejzażystę i składając Rodzinie Zmarłego, wyrazy ludzkiej solidarności w bólu rozstania. Życzymy im także nadziei i radości z obietnic Pańskich, które są wypełnieniem pragnień ludzkiego serca.


Tagi:

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego

Między Zmartwychwstania Pańskim a Jego ponownym przyjściem biegną drogi naszego życia. Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego, wciąż na nowo obwieszcza światu radosną wieść, Jezus, który umarł na krzyżu - żyje. W procesji rezurekcyjnej w Szydłowcu, wśród śpiewów i bicia dzwonów, przy muzycznej oprawie Miejskiej Orkiestra Dętej, wierni wyszli rankiem na Rynek, aby głosić właśnie tę prawdę wiary: Chrystus Zmartwychwstał! Prawdziwe Zmartwychwstał. Po procesji koncelebrowana była Msza święta rezurekcyjna. Jedną z jej intencji podyktowała wdzięczność, z lata posługi kapelmistrzowskiej Pana Henryka Kapturskiego i wkład Miejskiej Orkiestry Dętej, w uświetnienie wielu religijnych uroczystości.

Wielkanoc jest pierwszym i najdawniejszym świętem w Kościele. Obchodzili je już Apostołowie. W tym samym czasie, kiedy Żydzi obchodzili Paschę, gdyż zmartwychwstanie Jezusa dokonało się w dzień po żydowskim święcie Paschy. Obchodzonym przez Izraelitów na pamiątkę wybawienia ich z niewoli egipskiej. W tym czasie przypadła także śmierć Pana Jezusa i Jego zmartwychwstanie jako tajemnica naszego odkupienia, wybawienia z niewoli szatana i wprowadzenia do ziemi obiecanej, do niebieskiego Ojca. Pan Jezus zmartwychwstał w niedzielę, dlatego chrześcijanie już od wieku II pierwszą niedzielę po pełni wiosennej zaczęli obchodzić jako Wielkanoc. Tak też uchwalił sobór w Nicei w 325 roku, dodając, że za pełnię wiosenną uważa się tę, która wypada po wiosennym zrównaniu dnia z nocą, czyli po 21 marca. W Zmartwychwstaniu Pańskim spotykają się początek i koniec, przeszłość i przyszłość, bo Jezus, Baranek umęczony na Krzyżu, umarł i żyje!


Święconka w Świętym Zygmuncie

W Wielką Sobotę w Liturgii Kościoła panuje cisza. Cisza która według starożytnej homilii czytanej w lekcji brewiarzowej "Spowija ziemię, bo Bóg zasnął w ludzkim ciele, a wzbudził tych którzy spali od wieków. Bóg umarł w ciele, a poruszył Otchłań. Pragnie nawiedzić tych, którzy siedzą zupełnie pogrążeni w cieniu śmierci". W zasadzie dopiero o zmroku Kościół celebruje Liturgię Wigilii Paschalnej, jakkolwiek często ze względów duszpasterskich liturgia rozpoczyna się wcześniej. W kościołach jednak przed południem panuje ożywiony ruch. To ma związek z tradycją święcenia pokarmów na stół wielkanocny. Wierni tłumnie przybywają aby poświęcić wielkanocną Święconkę i w chwili modlitwy adorować Najświętszy Sakrament, przy symbolicznym Grobie Pańskim.

Święconką nazywamy pokarmy święcone w Wielką Sobotę. Zwyczaj ten ma korzenie przedchrześcijańskie, które przyjęły się w Europie tworząc wczesnośredniowieczną tradycję. Dobór produktów w koszyku nie jest przypadkowy. Pokarmy posiadały Koszyczek powinien być wiklinowy, wyłożony w środku białą serwetką, na której położone są pokarmy do święcenia. Najważniejsze pokarmy do poświęcenia to: jaja w postaci kolorowych pisanek, kraszanek – symbol nowego życia. Baranek w różnej formie: z masła, czekolady, cukru, chleba – to symbol zmartwychwstania Chrystusa. Sól kuchenna – chroni przed zepsuciem. Chleb – symbol Chrystusa jako chleb życia. Wędlina – symbol dostatku i dobrobytu. Chrzan – symbol pokonania goryczy Chrystusa. Pieprz – symbolizuje gorzkie zioła, które Żydzi dodawali do pikantnego sosu. Maczali w nim kawałki spożywanego baranka paschalnego na pamiątkę ciężkiej pracy w Egipcie. Woda – symbol życia oraz nowego narodzenia człowieka. Święconkę ozdabia się bukszpanem lub baziami. Poświęcone w Wielką Sobotę potrawy zjemy w czasie uroczystego śniadania wielkanocnego w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Najczęściej po Mszy rezurekcyjnej, dzieląc się poświęconym jajkiem i produktami z koszyczka.


Święconka w kościele Świętego Zygmunta

W Wielką Sobotę w Liturgii Kościoła panuje cisza. Cisza która według starożytnej homilii czytanej w lekcji brewiarzowej "Spowija ziemię, bo Bóg zasnął w ludzkim ciele, a wzbudził tych, którzy spali od wieków. Bóg umarł w ciele, a poruszył Otchłań. Pragnie nawiedzić tych, którzy siedzą zupełnie pogrążeni w cieniu śmierci". W zasadzie dopiero o zmroku Kościół celebruje Liturgię Wigilii Paschalnej, jakkolwiek często ze względów duszpasterskich liturgia rozpoczyna się wcześniej. W kościołach jednak przed południem panuje ożywiony ruch. To ma związek z tradycją święcenia pokarmów na stół wielkanocny. Wierni tłumnie przybywają aby poświęcić wielkanocną Święconkę i w chwili modlitwy adorować Najświętszy Sakrament, przy symbolicznym Grobie Pańskim.

Święconką nazywamy pokarmy święcone w Wielką Sobotę. Zwyczaj ten ma korzenie przedchrześcijańskie, które przyjęły się w Europie tworząc wczesnośredniowieczną tradycję. Dobór produktów w koszyku nie jest przypadkowy. Pokarmy posiadały Koszyczek powinien być wiklinowy, wyłożony w środku białą serwetką, na której położone są pokarmy do święcenia. Najważniejsze pokarmy do poświęcenia to: jaja w postaci kolorowych pisanek, kraszanek – symbol nowego życia. Baranek w różnej formie: z masła, czekolady, cukru, chleba – to symbol zmartwychwstania Chrystusa. Sól kuchenna – chroni przed zepsuciem. Chleb – symbol Chrystusa jako chleb życia. Wędlina – symbol dostatku i dobrobytu. Chrzan – symbol pokonania goryczy Chrystusa. Pieprz – symbolizuje gorzkie zioła, które Żydzi dodawali do pikantnego sosu. Maczali w nim kawałki spożywanego baranka paschalnego na pamiątkę ciężkiej pracy w Egipcie. Woda – symbol życia oraz nowego narodzenia człowieka. Święconkę ozdabia się bukszpanem lub baziami. Poświęcone w Wielką Sobotę potrawy zjemy w czasie uroczystego śniadania wielkanocnego w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Najczęściej po Mszy rezurekcyjnej, dzieląc się poświęconym jajkiem i produktami z koszyczka.


Tagi: ,

Wielki Piątek - Liturgia na cześć Męki Pańskiej

Liturgia wielkopiątkowa, to rozważanie biblijnego opisu męki Pańskiej, adorowanie i uczczenie Krzyża świętego. Liturgia akcentuje bardziej chwałę odkupienia przez krzyż niż poniżenie przez mękę. Śmierć Chrystusa, będąc najwyższym aktem miłości do Boga Ojca i do ludzi, była zwycięstwem Chrystusa. Tym bardziej, że została opromieniona blaskiem Zmartwychwstania.

Po liturgii Słowa, w czasie której odczytywane są teksty Pisma Świętego przepowiadające i opisujące mękę Pańską oraz po krótkiej homilii kierowane są do Boga wezwania modlitewne. Do ołtarza przynosi się zasłonięty Krzyż. Ministranci niosą przy nim zapalone świece. Kapłan, stojąc przed ołtarzem, bierze Krzyż, odsłania jego górną część i podnosząc go śpiewa wezwanie: Oto drzewo Krzyża. Po trzykrotnym odsłonięciu fragmentu Krzyża i wyśpiewaniu wezwania, następuje ucałowanie Krzyża przez kapłanów i wiernych. Garnąc się do oddania pokłonu Jezusowi, który zawisł na krzyżu dla zbawienia naszego, wierni całują krzyż z nadzieją i ufnością Chrystusowi, że rozpali na nowo w nich żar wiary i miłości. Moc Jego męki i śmierci jest bowiem nieskończenie większa niż ludzka słabość i grzech. Liturgię Wielkopiątkową dopełnia rozdzielenie Komunii świętej konsekrowanej w czasie Liturgii Wieczerzy Pańskiej i przeniesienie Najświętszego Sakramentu do symbolicznego Grobu, w którym będzie adorowany aż do Wigilii Paschalnej i poranka Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. W szydłowieckiej farze wielkopiątkowej Liturgii przewodniczył ks. Paweł Górowski.