Sztandarowa szkoła..

Zespół Szkół im. Biskupa Jana Chrapka w Majdowie, może szczycić się pięknym sztandarem, uroczyście poświęconym w kościele parafialnym pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego. Eucharystii przewodniczył i sztandar poświęcił ks. bp Henryk Tomasik. Sztandar wprwadzono w mury Szkoły, przy udziale wielu znakomitych gości. Uroczystość nawiązywała do obchodzonego od 2007 roku, 10 października „Dniu Patrona”.

Płat Sztandaru, na awersie umieszczono na nim Godło państwowe i napis: „Odważ się być mądrym”. Na rewersie zaś umieszczony został wizerunek Patrona z sentencją: „Każda chwila poświęcona przez nas dla innych jest bezcenną inwestycją" bp Jan Chrapek, oraz nazwa Szkoły.

Uroczystość była sposobnością do pokazania współczesnych osiągnięć uczniów i nauczycieli tej placówki szkolnej, ale także okazją do retrospekcji i wspomnień. Do podkreślenia dorobku Szkoły, tworzonego na podwalinie pracy minionych pokoleń. Szkolną historię przybliżyła w swoim wystąpieniu dyrektor Anna Łękawska. Zobrazowano ją także w zredagowanym na tę okoliczność Biuletynie Informacyjnym.

W czasie uroczystości w budynku Zespołu Szkół, głos zabrał burmistrz Andrzej Jarzyński i przewodnicząca Rady Miejskiej Krystyna Bednarczyk. Brat śp. bp. Jana, Marek Chrapek; dyrektor radomskiej delegatury Mazowieckiego Kuratorium Oświaty Dorota Sokołowska oraz jeden z absolwentów Szkoły. Uznanie widowni wzbudził program artystyczny przygotowany pod kierunkiem pani Renaty Mamli, nauczycieli, rodziców oraz pani Danuty Klepaczewskiej. Przedstawili go uczniowie ze Szkoły Podstawowej i Gimnazjum, placówek wchodzących w skład Zespołu Szkół.

Historia szkoły: Szkoła Podstawowa w Majdowie powstała w 1928 roku, z połączenia szkół w Łazach i Ciechostowicach. Była szkołą 4-klasową, liczącą 190 uczniów i 2 nauczycieli. Kierownikiem był Stefan Jawień, drugim nauczycielem jego żona Michalina. Liczba uczniów w Majdowie zaczęła rosnąć; w latach 30-tych w szkole uczyło się już ok. 260 uczniów w sześciu oddziałach. Ilość dzieci w obwodzie zmusiła mieszkańców do budowy budynku szkolnego. Z funduszy wsi wybudowano fundamenty nowej szkoły, jednak prace przerwał wybuch wojny. W czasie wojny szkoła, choć z trudnościami, działała nadal. Pracujący w Majdowie nauczyciele, np. Józef Sopiński i Wacław Smak brali udział w czynnym ruchu oporu w oddziałach partyzanckich. Po wojnie szkoła została przeniesiona z budynku mieszczącego się na placu dzisiejszej OSP do nowo wybudowanego domu ludowego, który z biegiem czasu przestał spełniać wymogi szkoły. Pod konice lat 60-tych budynek groził zawaleniem. Po przeszło 20 latach starań społeczności Majdowa powstaje w końcu nowy budynek szkolny, oddany do użytku 1 września 1984 roku. W roku 1999, w wyniku reformy sieci szkół w gminie Szydłowiec, w Majdowie powstaje Zespół Szkół, w którego skład wchodzi Publiczna Szkoła Podstawowa i Publiczne Gimnazjum. Od 10 października 2007 roku Zespół Szkół w Majdowie nosi imię Biskupa Jana Chrapka.


Komentarze

gość12 Oct. 2012, 09:05 # 1

Jak to ludzie z Sadku gadane i tzw "parcie na władzę" to ona ma trzeba przyznać ale tylko tyle. Wsadzili ją na to stanowisko wszyscy wiedzą za co. "Buśka" musiał podziękować i odpłacić się stanowiskiem. Bo do tego sztandaru to ona zbyt się nie przyłożyła, przyszła na gotowe i spiła całą śmietankę. Natomiast zapomniała podziękować tym co zrobili całą tą robotę. Ludzi wykształconych i takich co dużo w życiu osiągnęli zajmujących wysokie stanowiska z Trójmiasta jest znacznie więcej. Nie wiem za co dziękowała Pani dyrektor Pani minister Kopacz za te krętactwa, oszustwa, przekręty?


inny gość28 Oct. 2012, 18:37 # 2

Co to za bełkot? Ten żenujący komentarz jest oczywistą prowokacją kogoś na tyle zawistnego i/lub głupiego, żeby oczerniać osobę z klasą, świetnym wykształceniem i doświadczeniem na stanowiskach dyrektorskich i państwowych. Pani Łękawska (bo tak kulturalni ludzie piszą o obcych osobach) staje na głowie, żeby zrobić porządek w tej tragicznie zaniedbanej i zapuszczonej przez poprzednie władze szkole. Wszyscy w Majdowie o tym wiedzą i wystarczy zapytać pierwszej z brzegu osoby. Kobieta sprząta nie swój burdel i jeśli spija śmietankę, to ma do tego pełne prawo. Gościu, jak nie masz o jakichś sytuacjach pojęcia to po prostu nie przelewaj swoich kompleksów i paranoi na słowo pisane.


Dodaj Komentarz