Modlitwa wieczorna w szóstą rocznice śmierci Jana Pawła II

Wieczorem 2 kwietnia w szóstą rocznicę śmierci Sługi Bożego Jana Pawła II, w czasie mszy św. koncelebrowanej w kościele św. Zygmunta modliliśmy się wypełniając prośbę Ojca Świętego Jana Pawła II (1920-2005), o modlitwę w jego intencji. Prośba ta skierowana do nas w Kalwarii Zebrzydowskiej w 1979 roku, powtórzona została dobitnie w 2002 roku, w czasie ostatniej pielgrzymki do Ojczyzny. Sługa Boży Jan Paweł II mówił wtedy: „Prosiłem, abyście się za mnie tu modlili, za życia mojego i po śmierci. Nie ustawajcie w tej modlitwie – raz jeszcze powtarzam – za życia mojego i po śmierci”.

Po Eucharystii młodzież związana z parafia Św. Zygmunta pod kierunkiem Przemka Dudy oraz Anny i Dawida Szczepaników, zaprezentowała „Pasję Miłości według Jana Pawła II” - program słowno-muzyczny z prezentacją multimedialną nauczania Sługi Bożego Jana Pawła II.

Modlitewne czuwanie zakończyło się przy pomniku JP II na placu kościelnym, gdzie rozważanie i modlitwę poprowadził ks. Dariusz Maciejczyk. Po odśpiewaniu Apelu Jasnogórskiego i błogosławieństwie wiernych przez kapłana, na trąbce „Ciszę” zagrał Bartłomiej Seweryn.

Szósta rocznica śmierci Jana Pawła II przybliża nas do zapowiedzianej na 1 maja uroczystości beatyfikacji Sługi Bożego Jana Pawła II. Przywołuje żywe wspomnienia ostatnich dni życia Sługi Bożego. Wspomnienie dni, kiedy to nie tylko cała nasza Ojczyzna, ale cały świat pogrążony był w modlitwie o zdrowie dla Jana Pawła.

Wieczorem 2 kwietnia 2005 r., a było to w sobotę przed niedzielą Miłosierdzia Bożego, dotarła do nas smutna wiadomość: „Ojciec Święty odszedł do domu Ojca o godz. 21.37”. Noc 2 kwietnia 2005 r. i kolejne dni przed pogrzebem Jana Pawła II jednoczyły wtedy nasze miasto, każdy kto mógł, przychodził o godz. 21.37 na modlitwę.

Wydawało się, że ta śmierć wielkiego naszego Rodaka zjednoczy w jedną rodzinę cały kraj, a może i świat, że nauczanie papieskie będziemy realizować na co dzień. Po sześciu latach, w naszej Ojczyźnie, tyle ciągle niepokoju i waśni. Daleko do tego, by nauczanie Sługi Bożego Jana Pawła II zostało wprowadzone w nasze codzienne życie. Łatwiej jest stawiać pomniki z kamienia.

Sługa Boży Jan Paweł II wołał do nas Polaków o wytrwał a wiarę i zawierzał nas Bogu. „Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara!. Musicie być wierni! Dziś tej mocy bardziej wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów. Musicie być mocni mocą nadziei, która przynosi pełną radość życia i nie pozwala zasmucać Ducha Świętego. Musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć ...Jezu Chryste dobry Pasterzu: polecam Ci trudne dziś i jutro mojego narodu, polecam Ci jego przyszłość.... „.

Dziękujemy Sługo Boży Janie Pawle II!


Dodaj Komentarz