Śmierć każdego człowieka umniejsza nas, tym bardziej śmierć niewinnego dziecka

Wystarczył jeden wyrok Sądu Najwyższego USA by zmienić regulacje prawne w kwestii ochrony życia nienarodzonych w całym kraju. W tym roku mija 40 lat od sprawy Roe przeciwko Wade. W konsekwencji haniebnego orzeczenia sądu w USA wciąż są zabijane bezbronne, nienarodzone dzieci. Od tego momentu zginęło ich przed narodzeniem około 55 mln.

Do czasu wyroku z 22 stycznia 1973 roku Sąd Najwyższy dawał pierwszeństwo ochronie życia nie tylko matce, ale także poczętemu dziecku. Orzeczenie w sprawie Roe przeciwko Wade zapoczątkowało linię orzeczniczą Sądu Najwyższego zmierzającą przede wszystkim do zagwarantowania kobiecie prawa do dokonania aborcji.

Konsekwencją tak radykalnej zmiany stanowiska była konieczność zmian w przepisach prawa stanowionego i „dostosowanie” ich do gwarantowanego, zdaniem Sądu Najwyższego, prawa kobiety do decydowania o urodzeniu dziecka.


Modlitwy w intencji powstańców styczniowych pod krzyżem Romualda Traugutta

W Warszawie 21 stycznia, z udziałem wojska oraz parlamentarzystów odbył się capstrzyk styczniowy dla uczczenia 150. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. Na stokach Cytadeli Warszawskiej, pod krzyżem znajdującym się w prawdopodobnym miejscu stracenia, ostatniego dyktatora Powstania Romualda Traugutta oraz pięciu jego towarzyszy odmówione zostały modlitwy ekumeniczne, odczytany został apel poległych, złożone kwiaty i zapalono znicze.

Powstanie Styczniowe było wielkim zrywem ku niepodległości. Kolejnym potwierdzeniem, że Polacy nigdy nie zrezygnują z własnego państwa - powiedział podczas uroczystości minister Tomasz Siemoniak. Szef resortu obrony podkreślił, że capstrzyk styczniowy jest oddaniem hołdu tym, "którzy są symbolami patriotyzmu i poświęcenia dla Ojczyzny". - Dziś z czcią przypominamy blisko 200 tysięcy powstańców,. Z odwagą wystąpili przeciw największej w Europie armii. I walczyli z nią skutecznie przez prawie dwa lata. Co więcej – potrafili zorganizować dobrze funkcjonujące państwo podziemne i zjednoczyć wokół tej idei miliony rodaków. To właśnie było ich największym zwycięstwem - dodał minister Siemoniak.

Minister ON podkreślił, że oddając cześć uczestnikom Powstania, powinno sie myśleć także o ich spadkobiercach - współczesnych żołnierzach. - Ich służba, pełniona często z dala od kraju, ma to samo źródło - patriotyzm i obowiązek - podkreślił.