Tradycyjnie już w dniu Wszystkich Świętych, kiedy masowo odwiedzamy groby bliskich, na szydłowieckim cmentarzu organizowana jest zbiórka pieniędzy na ratowanie zabytkowych nagrobków.
W tym roku kwestarze zebrali kwotę 6118 złotych, 1 euro i 50 forintów. To 200 złotych mniej jak przed rokiem.
Irena Przybyłowska-Hanusz prezes Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Szydłowca, jest zadowolona z rezultatów zbiórki. Dzięki środkom zebranym w ubiegłym roku, odrestaurowano dwie rzeźby z nagrobków dziecięcych: Heleny Hyb i Zdzisia Berusa.
Wielu z ofiarodawców wyrażało słowa aprobaty dla organizatorów przedsięwzięć związanych z odnową zabytków szydłowieckiej nekropolii.
W tym roku ciepły słoneczny dzień sprzyjał zadumie i modlitwie nad grobami tych co już odeszli to wieczności. Na cmentarz po sumie odprawianej w farze św. Zygmunta, tradycyjnie dotarła procesja, w czasie której modlono się w wypominkach za wiernych zmarłych.
Dzięki porozumieniu pomiędzy samorządem powiatowym a gminnym mieszkańcy Sadku mają nowy chodnik łączący Sadek Mały i Duży. 300 mb chodnika kosztowało blisko 45 tysięcy złotych, bez robocizny. Układanie kostki brukowej wykonali sposobem gospodarcvzym pracownicy interwencyjni z Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego z Szydłowca.
Środki na nowy chodnikl w kwocie blisko 30 tysięcy przeznaczył samorząd powiatu szydłowieckiego. Wkład finansowy z budżetu w kwocie 15 tysięcy złotych wniósł także samorząd gminny.
Satyfakcji z przedsięwzięcia nie kryli samorządowcy miejscy i powiatowi, którzy spotkali się 4 listopada w Sadku, szczególnie że wykonanie zadania możliwe było dzięki wzajemnej współpracy miasta i powiatu, szczególnie Wydziału Gospodarki Komunalnej, którego naczelnikiem jest Kazimierz Piotrowski i Zarządu Dróg Powiatowych, którym kieruje dyrektor Marek Ruszczyk. Z chodnika jeszcze w trakcie ostatnich prac porządkowych skorzystali: burmistrz Andrzej Jarzyński i przewodniczący Rady Powiatu Marek Sokołowski oraz radny Tadeusz Rut.