Pobożnie zakończyli rok szkolny

Dzieci szkół podstawowych, młodzież gimnazjalna i ponadgimnazjalna w dzień zakończenia roku szkolnego licznie uczestniczyła we Mszy świętej odprawionej przez ks. dziekana Adama Radzimirskiego w szydłowieckiej farze.

Słowo Boże do uczniów skierował ks. Andrzej Kania, który przypomniał młodym, aby Bóg nie był dla nich jedynie „parasolem od deszczu”, branym tylko podczas złej pogody i odkładanym, gdy zła pogoda minie. Jak mówił: - dziś tłumnie zgromadziliście się w kościele, ponieważ rozpoczynacie wakacje, ale bywało często, że podczas roku szkolnego w mszach dla uczniów przychodziło niewiele osób. Wakacje to czas abyście mogli odpocząć. Każdy uczeń marzy o tym, ale nie zapominajcie, że podczas tego odpoczynku ważna jest wasza obecność i modlitwa w kościele. Bóg chce abyście byli obecni także podczas dobrej pogody i radosnych chwil, nie tylko kiedy jest nam źle. Dlatego życzę wam, aby te wakacje były szczęśliwe dla was.

Ks. Andrzej swe kazanie zakończył słowami Jana Bosko, że: „dobre wakacje to takie, po których sumienie niczego nam nie wyrzuca”.

Na zakończenie porannej mszy ks. dziekan Adam Radzimirski życzył wszystkim uczniom zdrowych i pogodnych wakacji. Zaważył jednak, że część młodzieży nie włączyła się w śpiew w czasie liturgii. Zachęcił, aby mieli więcej odwagi i czuli się mniej skrępowani, tak jakby świątynia była ich drugim domem. Po tych słowach młodzieży szkolnej, nauczycielom i rodzicom uczniów zostało udzielone błogosławieństwo. Przy wyjściu ze świątyni każdy otrzymał obrazek z wizerunkiem Papieża Polaka.


Dodaj Komentarz