Apelem uczczono poległych żolnierzy z Bitwy pod Barakiem
Wieczorem 7 września na Rynku Wielkim, rozpoczęły się dwudniowe obchody 78 rocznicy Bitwy pod Barakiem. Rozpoczęła je Orkiestra Reprezentacyjna SG, pokazem musztry paradnej. Gości i uczestników pokazu powitała dyrektor Maria Michajłow z Zespołu Szkół im. Korpusu Ochrony Pogranicza. Musztrę paradną oglądała liczna publiczność. Następnie na kwaterach wojennych żołnierzy poległych w Bitwie pod Barakiem odbył się Apel Poległych poprowadzony przez nauczycieli i uczniów Zespołu Szkół im. Korpusu Ochrony Pogranicza w Szydłowcu. Modlitwy za poległych poprowadzili ks. kan. Adam Radzimirski i ks. płk. Ryszard Preuus kapelan Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. Na zakończenie delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem ku czci poległych obrońców Ojczyzny, wśród nich rodzina poległego 8 września pod wsią Barak por. rez. Józefa Kopytka, przedwojennego nauczyciela z Ujazdu.

Bratanek ś.p. por. Józefa Kopytka, Lucjan Kopytek z rodzina przed uroczystością odwiedził miejsce bitwy i złożył kwiaty pod Pomnikiem Żołnierzom Września 1939. Wspominał stryja, który ostatni raz rodzinny dom odwiedził 26 sierpnia 1939, który pomimo rozbicia swego oddziału z 25 puku piechoty, nadal kontynuował walkę po przyłączeniu do 36 Dywizji Piechoty i poległ na szydłowieckiej ziemi.
Wzniesiony w 1981 roku pomnik, przed trzema laty został zdemontowany, a w pierwszej połowie sierpnia ekipa budowlana ustawiła go w nowym miejscu. Przez ponad 30 lat ekspozycji w bliskości drogi krajowej i przez blisko trzy lata składowania w niekorzystnych warunkach, wymaga pilnej konserwacji. Przed 10 laty Zespołowi Szkół uchwałą Rady Powiatu na wniosek Rady Pedagogicznej, Rady Rodziców i Samorządu Uczniowskiego, Zespół Szkół przy ulicy Kościuszki nazwano imieniem Korpusu Ochrony Pogranicza. Przed Od tego czasu obchody rocznicowe nabrały szczególnego charakteru, i trwają dwa dni.
Szczególnym symbolem walki przeciwko niemieckiemu agresorowi, w Kampanii Polskiej 1939 roku, dla mieszkańców Szydłowca i okolic stał się dzień 8 września i bitwa pod wsią Barak. Żołnierze Wojska Polskiego ze sformowanej w dużej mierze z żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza 36 rezerwowej dywizji piechoty. Bitwa pod Barakiem, w boju spotkaniowym starli się z zagradzającą im drogę odwrotu kolumną pancerno-motorową 2 Dywizji Lekkiej Wermachtu. Polscy żołnierze zniszczyli kilkanaście czołgów i wozów pancernych, kilkadziesiąt samochodów ciężarowych wroga. Nieprzyjacielskie straty w ludziach wyniosły według różnych źródeł od 90 do 150 żołnierzy. Dokonali tego umęczeni wcześniejszymi bojami pod Rudą Maleniecką i Kaznowem oraz długimi marszami żołnierze, jedynie częściowo zmobilizowanej 36 DP rez., wzmocnieni przyłączonym do nich w rejonie Końskich: zbiorczym batalionem z rozbitych pułków: 25 i 27 z 7 DP oraz baterią artylerii z kpt. St. Pruskiego z 7 PAL.
Najwaleczniejszym elementem sił polskich, był całkowicie sformowany z żołnierzy KOP 163 pp rez, którym dowodził (a od 8 września całością sił dywizji) ppłk Przemysław Nakoniecznikoff-Klukowski.
Spodobał Ci się ten artykuł? Kliknij
Chcesz być informowany o najnowszych artykułach? Zasubskrybuj ten serwis
Lubisz szelest papieru? Wydrukuj ten artykuł
Artykuł wyświetlono 1890 razy
Dodaj Komentarz