„Albo Park Niepodległości albo Park im. Lecha Kaczyńskiego”

W niedalekiej przeszłości szydłowiecki Park Niepodległości był obiektem sporu miedzy mieszkańcami a urzędnikami. W głównej mierze podłożem tego sporu była jego estetyka i przelatujące nad głowami ptaki, spuszczające na głowy przechodniów swój zasobnik... To już oczywiście dawno za nami. Podczas minionej Sesji Rady Miejskiej, Park Niepodległości stał się ponownie obiektem sporu. Tym razem sporu radnych RM, dotyczącego projektu uchwały zmieniającej nazwę Parku Niepodległości na... O tym już sami radni, którzy dyskutowali podczas minionej Sesji Rady Miejskiej.

Marek Plewa: – Jeżeli chodzi o uzasadnienie do uchwały, my nie wiemy czy Prezydent był rzeczywiście działaczem niepodległościowym, który walczył z komunizmem. A skoro tak to dziwne jest, że tego typu odniesienia w jego pracy są stosowane. Poza tym wszyscy wiemy, że był przeciwnikiem wejścia Polski do Unii Europejskiej. Do Unii, z której dobrodziejstw dzisiaj korzystamy. Dodatkowo chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że Park o którym mowa ma już swoją nazwę „Park Niepodległości”. Jest propozycja aby Park nazywał się Parkiem Niepodległości im. Lecha Kaczyńskiego. Uważam, że to jest jakieś nieporozumienie, ponieważ w tej sytuacji moglibyśmy każdą ulicę w Szydłowcu nazwać takim imieniem. Np. ul. Radomska im. Lecha Kaczyńskiego czy ul. Kościuszki im. Lecha Kaczyńskiego. Nie można dwoma nazwami nazywać jednego i tego samego miejsca. Wydaje mi się, że jest to ośmieszające nazywanie w ten sposób tego miejsca. Albo Park Niepodległości albo Park im. Lecha Kaczyńskiego.

Leszek Jakubowski: - Ja mam takie pytanie do burmistrza. Kto jest inicjatorem projektów uchwał, ponieważ nie podpisał się nikt pod uzasadnieniem do projektu, o którym dyskutujemy? Mamy jedynie parafkę radcy prawnego, natomiast autor tego projektu nie podpisał się. Chciałbym wobec tego znać autora tej uchwały. Ponadto znane mi są fakty jakoby inspiracją do tego projektu uchwały był wniosek 30 mieszkańców osiedla „Wschód”, złożony przez tych mieszkańców w biurze Rady Miejskiej w maju. Ci mieszkańcy optowali za nadaniem jednej z ulic w centrum miasta nazwy im. Lecha Kaczyńskiego. Wobec powyższego czy autorem tego projektu był ktoś inny, bo mieszkańcy zupełnie o co innego wnioskowali, niż temat dzisiejszej dyskusji. Ponadto uważam, że Park Niepodległości zakorzenił się w świadomości mieszkańców jako właśnie synonim niepodległości. Na jego terenie posadzony został Dąb Katyński jest także obelisk poświęcony ofiarom Katynia. Nie zdziwiłbym się jeżeli mieszkańcy, czy grupa radnych nazwała by ten Park imieniem Ofiar Katynia czy Parkiem Katyńskim. Poniekąd uważam jednak, że musimy się głęboko zastanowić czy podjąć tę uchwałę.


Bezpieczne wakacje

Wakacje to czas zabawy i wypoczynku dzieci i młodzieży na koloniach, obozach, wczasach rodzinnych. Właściwe zachowanie się i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa pożarowego jest gwarancją spokojnego pobytu oraz uniknięcia sytuacji zagrażających życiu i zdrowiu. Każdego roku Państwowa Straż Pożarna w Szydłowcu aktywnie uczestniczy często przy współpracy z innymi służbami w akcjach „Bezpieczne Wakacje”.

Przygotowaniom do wakacji i samym wakacjom często towarzyszą różne festyny i imprezy organizowane w miastach, na osiedlach czy w gminach, podczas których Straż Pożarna prowadzi akcje edukacyjne, pokazy ratownictwa i prezentacje sprzętu. Funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej w trakcie spotkań z dziećmi i młodzieżą udzielają praktycznych porad m.in. z zakresu pierwszej pomocy i wypoczynku nad wodą, w lesie, na wsi czy w mieście. Informują o potencjalnych zagrożeniach pożarowych spowodowanych często nieostrożnością i nieuwagą oraz uczą zasad bezpiecznego zachowania się. Dzieci i młodzież wypoczywająca w miesiącach letnich na terenie powiatu szydłowieckiego ma możliwość zwiedzenia lokalnej jednostki straży pożarnej, gdzie również jest zapoznawana z tymi zasadami.

Akcje „Bezpieczne wakacje” i jej pochodne są ważnym elementem w działalności szydłowieckich strażaków ponieważ bezpośrednio przyczyniają się do zwiększenia bezpieczeństwa powszechnego, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży, na terenie naszego powiatu i województwa.


„Wiła wianki i rzucała je do falującej wody..."

Dziś o godz. 20.30 w Szydłowieckim Centrum Kultury i Sportu – Zamek odbędzie się inscenizacja obrzędu nocy sobótkowej popularnie zwana wiankami.

Podczas imprezy wystąpi Miejska Orkiestra Dęta pod batutą Henryka Kapturskiego z solistką Anną Wilkiewicz. Kolejnym punktem programu będzie inscenizacja obrzędu nocy sobótkowej w wykonaniu Teatru Poezji i Muzyki „U Radziwiłła”, kilka chwil po spektaklu na niebie pojawi się deszcz fajerwerków. O godz. 22.00 natomiast odbędzie się koncert zespołu „ Zdrowa Woda”.

W imieniu organizatorów zapraszamy do udziału w imprezie.


Cuda, wianki...

Wprawdzie cudów podczas piątkowych wianków nie było, ale wieczór jaki został przygotowany na zamkowej wyspie dla Szydłowiecczan uznać można za magiczny, romantyczny, ujmujący a przede wszystkim pełen atrakcji.

Tuż po 20.30 w piątkowy wieczór na wodzie zamkowej fosy unosiły się barwne wianki z zapalonym weń ogniem, a na tafli wody rozbijały się tysiące dźwięków prowadzonych profesjonalną ręką Henryka Kapturskiego. Pośród owych dźwięków słychać było także delikatny a zarazem ujmujący serce głos Anny Wilkiewicz.

W chwilę po muzycznym wachlarzu w wykonaniu Miejskiej Orkiestry Dętej na zamkowej wyspie pojawili się aktorzy z Teatru Poezji i Muzyki "U Radziwiłła" prowadzonego przez Sławę Lorenc-Hanusz. Ci zaś zafundowali zgromadzonej po drugiej stronie fosy publiczności, widowisko oparte na grze światła, cieni, kolorów i ognia. Niewątpliwie na zakończenie swojego występu zaskoczyli oni wszystkich wypuszczając w górę efektowne lampiony. Wszystko to zaś działo się przy nastrojowej muzyce Michała Lorenca, która idealnie wkomponowywała się w całość inscenizacji.