Popielec w "Zygmuncie"
Dziś w Kościele katolickim obchodzimy Środę Popielcową, rozpoczynającą okres Wielkiego Postu. Według obrzędów katolickich, tego dnia kapłan czyni popiołem znak krzyża na głowie wiernego, mówiąc: „pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz” lub „nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”, co przypominać ma człowiekowi o kruchości jego życia i nieuchronnej śmierci.

– Dzisiejsze słowa „z prochu powstałeś i w proch się obrócisz” brzmią jak zła wróżba – mówił podczas homilii ks. Andrzej Kania, sprawujący poranną Mszę św. w szydłowieckiej Farze. – Wbrew jednak temu jak brzmią te słowa, wcale nie są złą wróżbą. To po prostu stwierdzenie faktu, skąd zostaliśmy wzięci i dokąd zdążamy. Zostaliśmy wzięci z prochu i dzięki wielkiej miłości naszego Ojca objawionej w Jezusie Chrystusie, mocą Ducha świętego i przy udziale naszych rodziców staliśmy się ludźmi.
Ksiądz celebrans w Słowie Bożym odniósł się również do podejmowania przez wiernych postanowień wielkopostnych.