Tagi:                                    

Benedykt XVI o sensie adwentowego oczekiwania

Ojciec Święty zachęcił katolików do intensywnego przeżywania chwili obecnej i jednoczesnego ukierunkowania na przyszłość, wypełnioną nadzieją na życie wieczne. Benedykt XVI przewodniczył w bazylice watykańskiej nieszporom I niedzieli Adwentu, rozpoczynającej nowy rok liturgiczny. Papież zauważył, że we współczesnym świecie człowiek często pogrążony jest w aktywizmie, a niekiedy staje się nim nawet zniewolony. „Adwent zachęca nas do zatrzymania się w ciszy, byśmy zrozumieli pewną obecność. Jest zaproszeniem, do uzmysłowienia sobie, że poszczególne wydarzania dnia są znakami, jakie daje nam Bóg” – powiedział.

Zauważył, że często pozwala nam On zrozumieć co nieco ze swej miłości. W tym kontekście Ojciec Święty zachęcił wiernych do prowadzenia „dziennika wewnętrznego” owej miłości. Podkreślił, iż Adwent pobudza nas do kontemplacji Boga obecnego. Jej pewność powinna nam dopomóc w spoglądaniu innymi oczyma na świat, postrzegania naszego życia, jako sposobu, poprzez który staje się On nam bliski w każdej sytuacji. Benedykt XVI wskazał, że innym fundamentalnym elementem Adwentu jest oczekiwanie, będące równocześnie nadzieją. Ten okres liturgiczny pobudza nas, byśmy rozumieli sens czasu i dziejów jako „kairós”, czas sprzyjający naszemu zbawieniu. Zauważył, że współczesnemu człowiekowi często brakuje dziś głębszej nadziei, wytyczającej drogi ludzkości. „Dla chrześcijan jest ona jednak ożywiana pewnością: Pan jest obecny w biegu naszego życia, towarzyszy nam i pewnego dnia otrze także nasze łzy. Pewnego dnia, niezbyt odległego, wszystko znajdzie swoje wypełnienie w Królestwie Bożym, Królestwie sprawiedliwości i pokoju” – powiedział papież. Ojciec Święty zauważył, że czas oczekiwania musi być wypełniony sensem. „Bracia i siostry, przeżywajmy intensywnie chwilę obecną, gdzie docierają już do nas Boże dary, przeżywajmy ją ukierunkowani ku przyszłości, wypełnionej nadzieją” – zaapelował papież. Zaznaczył, iż w ten sposób chrześcijański Adwent staje się okazją do odnowienia w nas autentycznego sensu oczekiwania i umieszczenia w centrum naszej wiary tajemnicy Chrystusa, Który obdarza nas swoją miłością i zbawieniem. Benedykt XVI przypomniał, że owa obecność Boga w naszym życiu realizuje się przez słowa Pisma św., w roku liturgicznym, poprzez świętych, w wydarzeniach życia codziennego, w całym stworzeniu. My ze swej strony możemy kierować do niego swoje słowa, ukazać swoje cierpienia, niecierpliwość, rodzące się w sercu pytania. „Bądźmy pewni, że zawsze nas słucha! A jeśli Jezus jest obecny, nie ma już czasu pustego, pozbawionego sensu. Jeśli jest On obecny, możemy nadal żyć nadzieją, nawet wówczas, gdy inni nie mogą nam pomóc, czy wtedy, gdy chwila obecna staje się uciążliwa” – powiedział Ojciec Święty. Papież przypomniał, że Adwent jest zarówno okresem obecności jak i oczekiwania na wieczność. Właśnie z tego powodu jest okresem radości wewnętrznej, której nie może przekreślić żadne cierpienie. „Jest to radość płynąca z faktu, że Bóg stał się dzieckiem. Owa radość, niewidzialnie w nas obecna, zachęca nas byśmy kroczyli z ufnością” – przypomniał Benedykt XVI. st(KAI) / Watykan


Tagi:                                    

Święto Marynarki Wojennej w Gdyni. Dziękczynnej liturgii przewodniczył abp. Sławoj L. Głódź

Siedemnaście dni po odzyskaniu przez Polskę niepodległości marszałek Józef Piłsudski, swoim dekretem z 28 listopada 1918 roku rozkazał utworzyć Marynarkę Wojenną mianując jednocześnie pułkownika marynarki Bogumiła Nowotnego, szefem Sekcji Marynarki Wojennej przy Ministerstwie Spraw Wojskowych. Tym samym zapoczątkował tworzenie polskich sił morskich jako spójnej struktury organizacyjnej.

Uroczystości 91. rocznicy utworzenia Marynarki Wojennej rozpoczęło złożenie wieńców przy Płycie Marynarza Polskiego na skwerze Kościuszki. O godz. 14:00 została odprawiona Msza św. w Kościele Marynarki Wojennej na gdyńskim Oksywiu, której przewodniczył Jego Ekscelencja Metropolita Gdański Ksiądz Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, który składał Najświętszą ofiarę razem z księżmi kapelanami Dekanatu Marynarki Wojennej RP Ordynariatu Polowego WP na czele z Wikariuszem Generalnym ks. płk prałatem Sławomirem Żarskim i ks. kmdr Bogusławem Wroną Dziekanem Marynarki Wojennej. Na samym początku Mszy Św. mar. pchor. Andrzej Stupakowski wraz z mar. pchor. Katarzyną Rodziewicz witając Arcybiskupa w marynarskiej rodzinie poprosili o sprawowanie Najświętszej Ofiary w intencji Marynarki Wojennej RP oraz podchorążych Akademii Marynarki Wojennej im. Bohaterów Westerplatte z racji zbliżającego się Dnia Podchorążego jak również z okazji 70. Rocznicy budowy marynarskiego kościoła i 10. Rocznicy beatyfikacji ks. kmdr ppor. Władysława Miegonia – pierwszego kapelana Marynarki Wojennej II Rzeczypospolitej i budowniczego wspomnianego wyżej kościoła. W uroczystej homilii Wikariusz Generalny ks. płk prałatem Sławomir Żarski przedstawił rys historyczny utworzenia, rozwoju i działalności w historii naszej Ojczyzny Marynarki Wojennej RP, nakreślił historię i losy kościoła Marynarki Wojennej oraz jej budowniczego. Wikariusz Generalny nawiązał do okrętu, który zdobi prezbiterium: „…Wchodzący do kościoła widzi okręt dynamicznie płynący do przodu z impetem rozcinający morskie fale . Na pokładzie okrętu w miejscu gdzie zwykle jest maszt lub nadbudówka widnieje duży stalowy krzyż otaczający jakby swymi ramionami wszystko co wokół. Na lewej burcie nazwa okrętu -symbolu uosabiającego wszystkie okręty, statki, kutry – DOMINA MARIS , a pod tą nazwą Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej – dzisiejszej patronki kościoła . Po prawej lewej stronie prezbiterum światła nawigacyjne wskazujące żeglarzom wejście do portu…” Należałoby wspomnieć, że Świątynię chciano tak właśnie zatytułować DOMINA MARIS - PANI MORZA. Inspiracją pomysłu była figura Matki Boskiej trzymającej w ręku żaglowiec z napisem „ Stella Maris” ustawiona przez Kaszubów na głazie narzutowym za willą J. Unruga. Symbolizowała ona zwycięstwo nad Szwedami.

We Mszy Św. uczestniczyło Dowództwo Marynarki Wojennej na czele z Dowódcą MWRP Wiceadmirałem Andrzejem Karwetą, Rektor – Komendant Akademii Marynarki Wojennej Kontradmirał dr inż. Czesław Dyrcz, admirałowie, oficerowie, podoficerowie, marynarze z Jednostek tworzących ten rodzaj Sił Zbrojnych oraz Komenda, wykładowcy, podchorążowie Akademii Marynarki Wojennej, ks. kapelani Ordynariatu Polowego WP, księża profesorowie z UKSW, Dziekani obrządku ewangelickiego i prawosławnego, poczty sztandarowe Marynarki Wojennej, Akademii Marynarki Wojennej i szkół noszących imię Błogosławionego ks. kmdr ppor. Władysława Miegonia, Kompania Honorowa Akademii Marynarki Wojennej w strojach historycznych oraz zaproszeni Goście.


Tagi:                                    

Św. Barbara patronką Starachowic

Święta Barbara została patronką Starachowic w diecezji radomskiej. Dekret w tej sprawie wydał Benedykt XVI. Uroczyste ogłoszenie świętej patronką miasta odbędzie się 4 grudnia podczas Mszy świętej. Starachowice szczycą się tradycjami górniczymi i hutnictwa żelaza.

W najbliższą niedzielę rozpoczyna się tzw. Tydzień Świętej Barbary. Władze Starachowic skierowały prośbę do dyrektorów, nauczycieli i wychowawców szkół oraz instruktorów placówek wychowania pozaszkolnego, aby w tym okresie zainteresowali uczniów postacią świętej Barbary. Centralne uroczystości rozpoczną się 4 grudnia o godzinie 12.00 procesją Świętej Barbary, która wyruszy sprzed kapliczki świętej usytuowanej przy ul. Krywki. Tego samego dnia w Starachowicach odbędzie się Jarmark Świętej Barbary. W programie jest m.in. przegląd teatrów lalkowych, konkursy, koncert Zespołu Arka Noego w kościele Wszystkich Świętych oraz pokaz sztucznych ogni. rm / Starachowice


Tagi:                                    

Zapłonęło Betlejemskie Światło Pokoju

Już po raz 24. zapłonęło Betlejemskie Światło Pokoju. W Grocie Narodzenia w Betlejem zapalił je 24 listopada 13-letni Simon Binder z Linzu. Ten symbol pokoju Bożego Narodzenia zostanie następnie przewieziony do Wiednia, skąd trafi do 25 krajów europejskich.

W tym roku mianem „dziecka światła pokoju” wyróżniono ucznia diecezjalnego gimnazjum „Petrinum“ w Linzu za wielkie zaangażowanie społeczne i gotowość niesienia pomocy. W Betlejem chłopiec w towarzystwie prawosławnego archimandryty Artemiusza zapalił światło od lampy oliwnej, która wisi nad srebrną gwiazdą, oznaczającą miejsce narodzenia Jezusa. Następnie, wraz z towarzyszącą mu 450-osobową grupą pielgrzymów, Binder wziął udział w specjalnym nabożeństwie. Akcję „Światła Pokoju” z Groty Betlejemskiej rozpoczęła w 1986 r. rozgłośnia ORF. Jako symbol bożonarodzeniowego orędzia pokoju dociera do ponad 25 krajów europejskich, w tym także do Polski. ts / Betlejem


Tagi:                                    

Kielce: Uroczystości pogrzebowe legendarnego dowódcy Armii Krajowej, gen. „Bończy”

Odszedł członek ruchu oporu na Kielecczyźnie, prawdziwy strażnik pamięci Kielc, wielki przyjaciel młodzieży. Mszą św. żałobną w bazylice katedralnej w Kielcach rozpoczęły dzisiaj uroczystości pogrzebowe generała Kazimierza Załęskiego "Bończy", legendy kielecko-radomskiego ruchu oporu, który zmarł 10 listopada w Kielcach w wieku 90 lat.

Zmarłego pożegnali m.in. ks. Krzysztof Dziurzyński z parafii katedralnej, który wygłosił homilię i ks. płk Adam Prus, proboszcz parafii garnizonowej w Kielcach. Księża przypomnieli wkład zmarłego w ruch oporu w Polsce, jego przykład życia i pracę na rzecz młodego pokolenia.

Wśród żegnających zmarłego byli także Jan Dubaj i Zbigniew Chodak, członkowie ruchu oporu na Kielecczyźnie w oddziałach Szarych Szeregów i Armii Krajowej. – To był człowiek prawy i uczciwy, żołnierz ze starej szkoły, dla którego tak znaczyło tak, nie lubił półprawd – powiedział KAI Zbigniew Chodak. - Przez wiele lat, dopóki zdrowie mu na to pozwalało, gen. „Bończa” był prawdziwym strażnikiem pamięci Kielc, angażował się np. w promowanie etosu czynu legionowego, odbudowę Pomnika Niepodległości, reaktywowanie formacji Strzelców i Orląt Armii Krajowej. Był wielkim przyjacielem młodzieży – wspominał zmarłego Jan Dubaj.


Tagi:                                    

Oni wiedzą lepiej…!

Zapowiedziane wprowadzenie w życie 1 grudnia Traktatu Lizbońskiego zaskutkuje faktem, że Polsce trudno będzie osiągnąć w tej „nowej” Unii, innej niż drugorzędna pozycji. Można śmiało zapytać, czy do takiej Unii przystępowaliśmy? W "nowej" Unii pod rządami Traktatu Lizbońskiego ponad 80 % spraw gospodarczych, nie będzie już w gestii państwa polskiego, ale unijnych biurokratów, którzy w swych regulatorskich zapęadach określają przepisami niemal każdy przejaw życia gospodarczego!

Europa którą proponuje Traktat Lizboński, pierwotnie określany Konstytucją to zdaniem wielu medialnych głosów; Europa hegemonii niemiecko-francuskiej. Ostanie spotkanie szefów rządów krajów unijnych, w czasie którego namaszczono premiera Belgii na tzw. prezydenta Unii i i czerwona brytyjską baronessę na tzw. ministra spraw zagranicznych, jasno pokazuje że sposób działania Unii można krótko określić słowem: oni wiedzą lepiej jak wybrać i kogo wybrać! Wiedzą też lepiej co jest dobre dla państw, narodów ( to słowo w Unii już nie jest na czasie) i obywateli, choćby dlatego na siłę przeforsowali rozwiązanie traktatowe, które pierwotnie odrzucone zosatło w referendach we Francji i Holandii, a w nowym opakowaniu Traktatu Lizbońskiego, w pierwszym głosowaniu referendalnym w Irlandii. Głosowanie dla zachowania fasady demokracji zostało powtórzone, z wiadomym skutkiem! Traktat lizboński wprowadza głosowanie tzw. podwójną większością głosów, aby dana decyzja przeszła musi optować za nią 55% państw członkowskich + jedno państwo, reprezentujących minimum 65% obywateli Unii Europejskiej. Do Traktatu dołączona jest również deklaracja nr 17, zakładająca prymat prawa wspólnotowego nad krajowym. Traktat wzmacnia i systematyzuje kilka zasad stojących w sprzeczności z suwerennością państwa. Najważniejsze to: 1/ wyższość prawa unijnego nad krajowym; 2/ możność przegłosowania państwa przez kwalifikowaną większość, a więc zmuszenia go do rozwiązań, których państwo to nie popiera; 3/ wprowadzenie elementów polityki zagranicznej ogólno unijnej” . Traktat lizboński zawiera kosmetyczne tylko modyfikacje w stosunku do Traktatu konstytucyjnego – rezygnuje ( pewnie chwilowo) z wprowadzania symboli unijnych (takich jak flaga czy hymn), Traktat lizboński tym różni się od pozostałych, wprowadzonych dotąd traktatów, że nie stanowi rozwinięcia dokumentu poprzedniego lecz zastępuje wszystkie te dokumenty . Jak wynika z powyższego, stopniem innowacyjności Traktat lizboński różni się od traktatów już wprowadzonych w stopniu niebagatelnym i trudnym do podważenia. Jak wynika z powyższego, nowy Traktat jest dla Polski niekorzystny, tj. pogarsza naszą sytuację w stosunku do poprzednich ustaleń. Unia Europejska, w przyjętym obecnie, zbiurokratyzowanym modelu funkcjonowania w pewnych elementach przypomina swoistego bożka, „ narzucającego bardzo drobiazgowe przepisy i szczegółową kontrolę obszarów życia obywateli, oczywiście w celu zaprowadzenia „powszechnej szczęśliwości”. Do tego mitycznego celu dązy logika przywódców Unii, którzy realizują określony plan tego, jak powinna wyglądać unijna rzeczywistość i nie zamierzają odejść od wdrażania w życie najmniejszych szczegółów tego planu. Traktat lizboński zawiera już kolejne tym razem dość szczegółowe wytyczne , zawężające możliwości rozwoju instytucji unijnych i państw członkowskich do jednego wymiaru. W ten sposób nawet najbardziej arbitralne wnioski stają się niejako „prawdą objawioną”, w oparciu o którą muszą rozwijać się poszczególne kraje. Ta ideologia opiera się o relatywizm. Stanowi tym samym zaprzeczenie klasycznej filozofii, zasadzającej się na przekonaniu o istnieniu prawdy obiektywnej. Unijni ideolodzy przykładowo próbują ukazać jako równowartościowe związki między kobietą i mężczyzną oraz związki homoseksualne, każdego przeciwnika swoich idei postrzegając za „nietolerancyjnego” . Tym samym uznając pojęcie „tolerancja” za równoważne do pojęcia „akceptacja”, czy wręcz „afirmacja”). W ten sposób negują chrześcijańskie, ukształtowane przez wieki pojmowanie rodziny. Sugerując, że dwóch mężczyzn może być rodziną równie dobrze, jak kobieta i mężczyzna, dokonują destrukcji tradycyjnej, obiektywnej prawdy, że rodzina opiera się o związek heteroseksualny. Najboleśniejsze jest to że w Polsce właściwie nie ma normalnej dyskusji o sytuacji Polski i Polaków w tej nowej Unii, a wręcz przeciwnie każdy głos zdrowego rozsądku traktowany jest jako objaw zacofania i antymodernizmu. Wszak to Brukseli płyna strugi pieniędzy które maja zmodernizować nasz kraj, inna rzecz że bardzo wiele z tych środków, najpierw wpłaciliśmy do wspólnej unijnej kasy z krajowego budżetu.


Tagi:                                    

Pogrzeb ś.p. ks. prałata Henryka Michałka

Dziś w Pawłowicach nad Wisłą w powiecie lipskim, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego kapłana ks. Henryka Michałka. Wczoraj w parafii Kierz Niedźwiedzi, w dekanacie szydłowieckim nastąpiło pożganie zmarłego, który we wspólnocie parafialnej św. Maksymiliana Kolbe spędził ostatnie 18 lat życia.

Ksiądz prałat H. Michałek przeżył 85 lat, z tego w kapłaństwie 57 lata. Urodził się 21 II 1924 roku w Słuczynie ( parafia Pawłowice). Święcenia kapłańskie przyjął 25 V 1952 roku. W latach 1967-1991 był proboszczem w Chlewiskach, od 1991 do 1997 proboszczem w Kierzu N. , gdzie był rezydentem. Gorliwie do ostatnich dni życia służył miejscowej wspólnocie wierzących. W pogrzebie zmarłego uczestniczyli kapłani z dekanatu szydłowieckiego: w tym dziekan ks. Kan. Adam Radzimirski i dekanalny duszpasterz młodzieży ks. Wincenty Chodowicz.


Tagi:                                    

Wspomnienie o tragicznie zmarłym dziekanie opoczyńskim ks.prał.Janie Wojtanie

W czwartek 12 listopada br w wypadku drogowym pod Radomiem zginął tragicznie, wybitny kapłan diec.radomskiej ks.prał.Jan Wojtan dziekan Opoczna, miasta którego honorowymi obywatelami są Jan Paweł II i kard. Stanisław Dziwisz. Metropolita Krakowski przesłał specjalny Telegram na ręce Burmistrza Jana Wieruszewskiego,łącząc się w bólu z mieszkańcami królewskiego miasta. Napisał m.in: „Z głębokim uczuciem smutku przyjąłem wiadomość o tragicznym wypadku i śmierci śp.ks.prał.Jana.Pragnę zapewnić o duchowej łączności w żałobie księży,mieszkańsców opoczna i całego Dekanatu w jakiej pogrążyła ich ta niespodziewana śmierć szanowanego i kochanego Duszpasterza……”.

Uroczystosciom pogrzebowym w święto Matki Bożej Miłosierdzia przewodniczyli : Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia na Watykanie Arcybiskup Zygmunt Zimowski,nowy Bp Ordynariusz diec.radomskiej Henryk Tomasik oraz Biskupi Pomocniczy Adam Odzimek,Stefan Siczek i Bp Senior Edward Materski. Gorliwy ks.prał. Jan odszedł do nieba w roku kapłańskim w godzinie na Anioł Pański. W tym upatrujmy Wielka Tajemnicę Boga, któremu wiernie i oddanie służył przez całe swoje życie duszpasterskie w winnicy radomskiej. Odszedł Wielki Apostoł Miłosierdzia Bożego. Czciciel różańca swiętego, który trzymał w dłoni nawet w chwili tragicznej śmierci. Z uwielbieniem adorował Najświętszy Sakrament. Godny Wzór do Naśladowania dla rzeszy kapłanów, nadzwyczajny spowiednik. W niedzielny wieczór tysiące wiernych całowały jego kapłańską stułę zawieszoną na białych różach w konfesjonale. Miłością i zatroskanym sercem otaczał chorych, bezdomnym, tracących pracę i poszukujących pracy, walcząc o godność człowieka. W biednych i dotkniętych nałogami odnajdywał cierpiącego Chrystusa. Nigdy nie odmawiał pomocy tak duchowej jak i materialnej. Powiernik strapionych i płaczacych. Obrońca węzła małżeńskiego i życia poczętego. Wierny Przyjaciel dzieci i młodzieży zawsze majacy dla nich czas i dobre ojcowskie słowo. Tak bardzo cieszył się z osobistych spotkań na Watykanie z J.P II jak i Benedyktem XVI. Rok temu wziął ostatni raz udział w Pielgrzymce na 30 lecie Pontyfikatu J.P II, której przewodniczyli Ks.Kard.Dziwisz oraz Bp Polowy WP gen.Tadeusz Płoski. Długo i w zadumie klęczał w Grotach Watykańskich u Grobu świętego Papieża J.P II. O czym rozmawiali wie tylko sam Bóg.

Arcybiskup Zimowski powiedział ze smutkiem, iż diec.radomska straciła jednego z najwybitniejszym kapłanów, umiłowanego przez Lud Boży. I postawił ważne pytanie dla każdego człowieka: „Co Bóg chciał nam powiedzieć przez Tą Wielką Tragedię, przez Śmierć Dobrego Kapłana ?” Czy umiemy znaleźć w swoim Sercu i swojej duszy odpowiedź ? Oto trudne pytanie i testament Ukochanego Dziekana Ojca Jana. Bp Stefan Siczek w Słowie nad trumną ks.prał. Jana powiedział, że był Latarnią Morską i zielonym światłem do domu Ojca na wzór św.Jana Vianeya. Posiadał niekwestionowany autorytet. Nikt nie odważyłby się w tej parafii kolegiackiej zdjąć krzyża Chrystusowego ze ściany, a parafia za jego duszpasterzowania dawała diecezji liczne i wartościowe powołania kapłańskie i zakonne.


Tagi:                                    

Skuteczny” układ PO-PIS

Powołanie nowej komisji śledczej do spraw afery hazardowej zdominowało debatę medialną przynajmniej na kilka dni. Zarówno argumentacja PO jak i PISu była szeroko przedstawiana i dyskutowana. I jak zwykle, jedni dyskutanci podzielali argumenty jednej strony, a inni – strony przeciwnej. Wydaje się, że także opinia publiczna dała się wciągnąć w ten spór i tym samym odnowiono jej podział na Polskę PISu i Polskę PO.

I choć, nawet w dyskusjach prasowych pojawiły się głosy, że tak spolityzowana komisja niczego nie wyjaśni, to ostatecznie media zamiast chłodno analizować argumenty i intencje , podzieliły się sympatiami do obu stron sporu. Podobnie, jak politycy obu dominujących partii, media stały się w pełni przewidywalne , jeżeli chodzi o ich stanowisko. Ta sytuacja nie tyle pokazuje kapitulację znacznej części mediów z podmiotowości czwartej „władzy”, co determinacje obu dominujących partii do zapewnienia sobie monopolu politycznego. Bowiem pomimo autentycznego konfliktu pomiędzy PiSem, a Platformą, obie partie mają też wspólne interesy dotyczące zarówno bieżącej polityki, kształtu sceny politycznej , jak też najważniejszego przyszłorocznego wydarzenia jakim będą wybory prezydenckie. Już w przeszłości dochodziło do „zaskakującej” współpracy pomiędzy obu partiami np. w kwestii niedopuszczenia uchwalenia konstytucyjnych poprawek o ochronie życia, rozwiązania Sejmu, czy przeforsowania ratyfikacji traktatu lizbońskiego. W każdym tym przypadku obie formacje faktycznie szanowały wzajemne odrębności w uzasadnianiu własnego stanowiska i w stwarzaniu pozorów autentycznego konfliktu uwiarygadniającego je wśród wyborców. Dzięki tym manipulacyjnym technikom, obie strony osiągały zamierzone cele, a jednocześnie nie tylko nie traciły wyborców, ale jeszcze ich bardziej mobilizowały. Bowiem zasadniczym długofalowym wspólnym interesem obu partii jest utrwalenie wzajemnego monopolu politycznego i podzielenie się sceną polityczną. Oligarchizacja partii politycznych, to nie tylko ich swoista militaryzacja, polegająca na permanentnej wzajemnej walce, ale przede wszystkim próba wypchnięcia przekonań politycznych poza obręb debaty publicznej. W takiej sytuacji społeczeństwo byłoby skazane na wybór tylko jednej bądź drugiej partii, bez faktycznej możliwości zmiany polityki państwa. . Ten wzajemny układ w istocie zmierza do pozbawienia Polaków rzeczywistej możliwości wyboru politycznego i skazaniu tylko na wybór „mniejszego zła”. Ale jednocześnie bossom partyjnym daje gwarancje trwałego rządzenia państwem polskim
I w tej perspektywie należy patrzeć na przypadek powołania komisji śledczej do zbadania afery hazardowej. Ze swej istoty nie jest ona zdolna do wyjaśnienia czegokolwiek, bowiem jej członkami zostali posłowie o wypróbowanej lojalności wobec partyjnych interesów. Zadaniem tej komisji jest przede wszystkim dokonanie ponownego spolaryzowania społeczeństwa i zmobilizowania własnych elektoratów. Nie jest prawdą, że Jarosław Kaczyński chce wyjaśnić tą aferę. Gdyby, tak było, to przede wszystkim podjąłby wysiłek doprowadzenia do dymisji Donalda Tuska w porozumieniu z częścią posłów Platformy. Choć to zadanie trudne, to jednak możliwe, bowiem wystarczyłoby 34 posłów PO do konstruktywnego wotum nieufności, A sama tak zwana frakcja konserwatywna w PO jest szacowana na ok. 80 posłów. Platforma nie jest monolitem i szanse na takie rozwiązanie były, ale nowy , bardziej wiarygodny rząd PO, nie byłby dogodnym instrumentem w mobilizowaniu pisowskich wyborców. Dlatego nie pojawiły się żadne działania tej partii zmierzające do usunięcia Tuska. Dla Kaczyńskiego walka z Tuskiem to jedyna nadzieja na wejście jego brata do drugiej tury i szanse prezydenckiego sukcesu i dlatego nie wyjaśnienie afery przez nowy bardziej wiarygodny rząd PO , ale długotrwała walka z Tuskiem leży w interesie Kaczyńskiego. Natomiast Tusk podejmując radykalne kroki wobec swoich najbliższych współpracowników, oraz wobec niejasnych losów projektu ustawy hazardowej Gilowskiej za rząd ów Kaczyńskiego dostrzegł szanse w upolitycznieniu sporu z PISem i marginalizacji w tym sporze potencjalnych kontrkandydatów do prezydentury. Spoza układu popisowego. Bowiem Tusk zrozumiał w pełni zagrożenie dla jego prezydenckich szans płynące z tej afery . Pomimo zaskakujących wyników badań opinii publicznej pokazującej, iż Tusk niewiele stracił, to jednak afera ta uruchomiła proces wyraźnej erozji medialnej i politycznej dominacji Platformy w życiu politycznym Polski., ale nie zniosła politycznej niechęci większości społeczeństwa doPiSu i jego przywódców. Tusk zrozumiał, że ta sondażowa dominacja wynika już tylko z braku politycznej alternatywy, a nie z zaufania do niego i jego partii. I że jego przyszłoroczny sukces jest tylko możliwy w przypadku, gdy w drugiej turze znajdzie się z Lechem Kaczyńskim. W przypadku, gdyby do drugiej tury przeszedł inny, niż Lech Kaczyński , kandydat wówczas jest raczej pewne, że Tusk będzie się musiał pożegnać z nadzieją sukcesu. Dziś głównym źródłem siły Tuska i jego partii jest głęboki społeczny uraz do Jarosława Kaczyńskiego i do prezydenta. . Gdyby Lech Kaczyński nie przeszedł do drugiej tury, wówczas szansa Tuska prysłaby, jak nadmuchany balon. Tak jak obawa przed Kaczyńskimi jest głównym źródłem społecznego poparcia dla partii rządzącej, tak Tusk i walka z nim jest głównym źródłem poparcia dla partii Jarosława Kaczyńskiego. Oba elektoraty straciły już wiarę w popierane przez siebie partie, ale wciąż silna jest obawa przed konkurencją polityczną. Obie partie nie tylko wzajemnie napędzają własne elektoraty, ale bez siebie prawdopodobnie nie utrzymają się także w dłuższej perspektywie czasowej na scenie politycznej. I obie strony tego konfliktu doskonale zdają sobie z tego sprawę. Ale ten konflikt jest nie tylko jałowy, ale skrywa on niezdolność obu partii do skutecznego przywództwa narodowego, skrywa ich niezdolność do odpowiedzi na najważniejsze wyzwania jakie stoją przed polską Wzajemna walka wypchnęła zasadnicze wyzwania stające przed narodem z pola debaty publicznej. I dlatego pomimo swej dotychczasowej skuteczności układ PO-PIS jest w istocie zagrożeniem dla przyszłości. Naszego państwa.

Marian Piłka


Tagi:                                    

Ingres Biskupa Henryka Tomasika

Dzisiaj ingres biskupa Henryka Tomasika do katedry Opieki NMP w Radomiu. Uroczystość rozpocznie się o godz. 15.00. Homilię wygłosi metropolita poznański i wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Wezmą w niej udział nuncjusz apostolski w Polsce, abp Józef Kowalczyk oraz przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia, abp Zygmunt Zimowski.

Z gości zagranicznych obecny będzie bp Cyryl Klimowicz z Rosji oraz biskupi: Antoni Dziemianko i Aleksander Kaszkiewicz z Białorusi. Obecni będą też inni hierarchowie, m.in. metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak i metropolita lubelski abp Józef Życiński oraz biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski. W sumie udział w ingresie potwierdziło 29 biskupów. Kancelarię Prezydenta RP, Lecha Kaczyńskiego reprezentować będzie Anna Gręziak, doradca Prezydenta i prezes Zarządu Głównego Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich. Uroczystość będzie transmitowana za pośrednictwem Radia Plus Radom (również transmisja w internecie www.radioplus.com.pl) i telewizji kablowej Dami (Radom). tekst: RadioPlus


Tagi:                                    

Bp Tomasik przejął urząd biskupa radomskiego

Bp Henryk Tomasik przejął dzisiaj kanonicznie urząd biskupa radomskiego. Ingres biskupa do katedry Opieki Najświętszej Maryi Panny w Radomiu odbędzie się w najbliższą sobotę. Kanonicznie przejęcie urzędu biskupa radomskiego rozpoczęło się od modlitwy do Ducha Świętego w kaplicy Kurii Diecezji Radomskiej. W obecności Kolegium Konsultorów kanclerz Kurii ks. Sławomir Fundowicz odczytał bullę nominacyjną.

  • Dzisiaj stałem się ordynariuszem diecezji radomskiej z pewnymi uprawnieniami do podejmowania decyzji m.in. udzielania dyspens. Dzisiaj mogłem również mianować księży biskupów: Adama Odzimka i Stefana Siczka wikariuszami generałami oraz prosić biskupa Edwarda Materskiego, aby nadal opiekował się wydziałem katechetycznym - powiedział bp Tomasik. Ingres do katedry, czyli liturgiczne objęcie diecezji, odbędzie się w sobotę, 14 listopada. Uroczystość w katedrze Opieki Najświętszej Maryi Panny w Radomiu rozpocznie się o godz. 15.00. Homilię wygłosi metropolita poznański i wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Wezmą w niej udział nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk oraz przewodniczący Papieskiej Rady ds. duszpasterstwa Służby Zdrowia i były biskup radomski abp Zygmunt Zimowski. Uroczystość będzie transmitowana za pośrednictwem rozgłośni Radio Plus Radom (również transmisja w internecie www.radioplus.com.pl) i w lokalnej telewizji TVK Dami.

Tagi:                                    

Opoczno: Zginął ks. Jan Wojtan

W wypadku samochodowym zginął ks. prałat Jan Wojtan, dziekan opoczyński, zasłużony kapłan diecezji radomskiej. Do tragicznego zdarzenia doszło przed południem na drodze krajowej nr 12 w Wieniawie. W samochód, którym w stronę Radomia jechał ksiądz Wojtan, uderzyła przyczepa, która nagle odczepiła się od jadącej z przeciwka ciężarówki.

Bp Edward Materski powiedział, że odszedł jeden z najwspanialszych duszpasterzy, który miał ogromne zasługi dla Kościoła lokalnego. Informacja ta był również ciosem dla ks. Romana Adamczyka, wieloletniego moderatora oazowego, obecnie proboszcza w Zakrzewie koło Radomia. - Dla nas wszystkich był ojcem, był wspaniałym duszpasterzem oazowym - podkreślił ks. Adamczyk. Ks. Jan Wojtan miał 66 lat, w tym w kapłaństwie przeżył 42 lata. Od 12 lat był proboszczem parafii św. Batłomieja w Opocznie. Pogrzeb odbędzie się prawdopodobnie w najbliższą niedzielę. Tego dnia obchodzony będzie Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych. rm / Radom


Tagi:                                    

Informacje organizacyjne dotyczące ingresu biskupa Henryka Tomasika do katedry radomskiej

Organizatorzy uroczystości proszą, aby wszyscy wierni udający się na ingres biskupa Henryka Tomasika umieścili w pojazdach (za przednią szybą, z prawej strony) białą kartkę formatu A-4. Będzie to znak dla służb kierujących ruchem, żeby takie pojazdy kierować na parkingi w okolicach katedry. Samochody należy zostawiać w wyznaczonych miejscach (mapka zostanie opublikowana w lokalnej prasie, będzie również dostępna w Internecie na stronach www.mzdik.pl oraz www.diecezja.radom.pl). Organizatorzy proszą o to, aby wierni podporządkowali się poleceniom służb porządkowych: policjantów, strażników miejskich oraz harcerzy.

DOJAZD DO KATEDRY Od strony Pionek i Kozienic oraz Zwolenia i Puław Po dojeździe do ronda księdza Popiełuszki w Radomiu należy skierować się na nim w aleję Wojska Polskiego (prosto od strony Pionek i Kozienic, w lewo od strony Zwolenia i Puław). Należy przejechać następnie przez wiadukt nad torami kolejowymi oraz prosto pod wiaduktem na skrzyżowaniu przy lotnisku. Na rondzie Matki Bożej Fatimskiej należy skręcić w prawo w ulicę Słowackiego. Po przejeździe przez wiadukt nad torami kolejowymi należy skręcić na światłach w lewo w ulicę 25 Czerwca, a następnie w prawo na światłach w ulicę Sienkiewicza (wzdłuż parku) do katedry. Od strony Iłży Po dojeździe do ronda Matki Bożej Fatimskiej w Radomiu należy skierować się na nim prosto w ulicę Słowackiego. Po przejeździe przez wiadukt nad torami kolejowymi należy skręcić na światłach w lewo w ulicę 25 Czerwca, a następnie w prawo na światłach w ulicę Sienkiewicza (wzdłuż parku) do katedry. Od strony Wierzbicy Po dojeździe do skrzyżowania ze światłami obok marketu E. Leclerc należy jechać dalej prosto ulicą Wierzbicką. Na kolejnych światłach trzeba skręcić w lewo z ulicy księdza Łukasika w ulicę 1905 Roku, a około 100 metrów dalej (na światłach obok cmentarza) w prawo w ulicę Limanowskiego. Po dojeździe do ronda Kisielewskiego należy pojechać prosto w ulicę Narutowicza. Na światłach dalej prosto do ulicy Traugutta, a na następnych światłach w lewo w ulicę Mickiewicza do katedry. Od strony Przysuchy i Szydłowca Po dojeździe do ronda Jana Łaskiego w Radomiu należy skierować się na nim w ulicę Maratońską (prosto od strony Przysuchy, w prawo od strony Szydłowca). Na światłach obok cmentarza należy skręcić w lewo w ulicę Limanowskiego. Po dojeździe do ronda Kisielewskiego należy pojechać prosto w ulicę Narutowicza. Na światłach dalej prosto do ulicy Traugutta, a na następnych światłach w lewo w ulicę Mickiewicza do katedry. Od strony Przytyka Po dojeździe do świateł na skrzyżowaniu z trasą E77 należy skierować się prosto w ulicę Okulickiego. Na placu księdza Kotlarza (rondo z sygnalizacją) trzeba skręcić w prawo, a po dojeździe do ronda Kisielewskiego należy skręcić w lewo w ulicę Narutowicza. Na światłach dalej prosto do ulicy Traugutta, a na następnych światłach w lewo w ulicę Mickiewicza do katedry. Od strony Warszawy Po dojeździe do ronda Narodowych Sił Zbrojnych należy skierować się na nim w lewo w ulicę Żółkiewskiego. Na najbliższych światłach należy skręcić w prawo w ulicę Chrobrego, a na trzech kolejnych skrzyżowaniach ze światłami jechać prosto. Na rondzie Sybiraków trzeba skręcić w lewo w ulicę Kusocińskiego, a potem na światłach w prawo w ulicę Żwirki i Wigury. Na czterech kolejnych skrzyżowaniach z sygnalizacją jechać prosto ulicą 25 Czerwca, a na piątych światłach należy skręcić w prawo w ulicę Sienkiewicza (wzdłuż parku) do katedry. Uwaga! W przypadku jakichkolwiek problemów z dotarciem w rejon katedry przy ulicy Sienkiewicza można dzwonić na numer alarmowy Straży Miejskiej w Radomiu - 986. Strażnicy udzielą potrzebnych informacji. MIEJSCA PARKINGOWE Samochody osobowe będzie można parkować między innymi przy ulicach Sienkiewicza, Mickiewicza, Piłsudskiego, Moniuszki, Wyszyńskiego, Waryńskiego, 25 Czerwca i Traugutta oraz na placu Konstytucji 3 Maja. Lokalizacja parkingów w pobliżu katedry jest zaznaczona na mapce. W soboty nie obowiązuje Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego, dlatego postój w śródmieściu Radomia jest tego dnia bezpłatny. Autokary z wiernymi mogą zatrzymywać się na kilka minut w pobliżu katedry. Po wyjściu pasażerów zostaną skierowane na postój na prawym pasie ulicy Narutowicza, naprzeciw Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji (od ulicy Chałubińskiego do Sedlaka). Dojazd sprzed katedry do parkingu dla autokarów będzie możliwy ulicami Mickiewicza, Traugutta i Narutowicza lub Sienkiewicza, Piłsudskiego, Traugutta i Narutowicza. Po zakończeniu uroczystości autokary będą mogły zawrócić na rondzie Kisielewskiego (na końcu ulicy Narutowicza) i podjechać z powrotem przed katedrę w celu zabrania pasażerów. Parking VIP (tylko dla osób upoważnionych) zostanie zorganizowany na odcinku ulicy Mickiewicza od Sienkiewicza do Galerii Rosa (po zachodniej stronie parku Kościuszki). W związku z tym ten odcinek ulicy Mickiewicza będzie zamknięty dla ruchu kołowego w godzinach około 10:00-18:00. Strażnicy miejscy będą wpuszczać tylko pojazdy osób upoważnionych do parkowania w tym miejscu oraz mieszkańców posesji. Księża mogą zostawiać swoje pojazdy na placu przed Wyższym Seminarium Duchownym przy ulicy Młyńskiej. Stamtąd zostaną dowiezieni do katedry specjalnie podstawionymi autobusami. Po zakończeniu uroczystości autobusy będą czekały na nich na przystanku przy ulicy Mickiewicza (w pobliżu wyjścia z zakrystii katedry).


Tagi:                                    

Nasz Dziennik: Nadeszła chwila, by podnieść głowę [bp Wacław Depo]

- Jest dla nas wielkim wyzwaniem, że społeczeństwa europejskie określa się dzisiaj jako ludzi "gasnącej nadziei". Ten wyrok pokazuje, że szerzy się - jak stwierdził już wcześniej Jan Paweł II - "europejska utrata pamięci i dziedzictwa chrześcijańskiego", jakbyśmy nie wiedzieli, z czego wyszliśmy i gdzie są nasze korzenie. Wydaje mi się słusznym mocny głos Rosy Alberoni, która w książce "Wygnać Chrystusa" (2006 r.) woła: "nadeszła chwila dla wierzących, by podnieść głowę, by przemówić, by ujawnić przemoc, bezprawie i niebezpieczeństwo... należy odbudować naszą zniekształconą tożsamość, a potem czuwać... bo nikomu nie służy brak twarzy: ani ateistom, ani wierzącym.

Wygnać Chrystusa? Z umysłu by się jeszcze dało, jesteśmy przecież wolni. Ale z historii? Dosyć! Nie żartujmy! Nie można wygnać Stwórcy z jego stworzenia jak jakiegoś tyrana. Chrystus jest Panem, Bogiem z nami" - cytuje bp Wacław Depo, ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej, komentując na łamach Naszego Dziennika wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.


Tagi:                                    

I Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym

Pod hasłem "Indie", w niedzielę 8 listopada po raz pierwszy będzie obchodzony Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Z tej okazji w Polsce przebywa abp. Raphael Cheenath SVD z indyjskiego stanu Orisa. Hierarcha dzieli się z katolikami w Polsce swoim osobistym świadectwem przeżywania prześladowań.

W ostatnich czasach w Indiach doszło do brutalnych pogromów chrześcijan przez hinduistycznych ekstremistów. Ofiary represji będą wspominane w modlitwach, przeprowadzone zostaną także zbiórki do puszek z przeznaczeniem na wsparcie dla indyjskich chrześcijan.

W kościele św. Krzyża w Warszawie w niedzielę 8 listopada o godz. 9 gość z Indii koncelebrował Mszę św., którą transmitował program I Polskiego Radia. Wygłosił kazanie na temat pogromów chrześcijan w Indiach. Następnie wziął udział w programie telewizyjnym „Między Ziemią a Niebem", który był poświęcony prześladowaniom chrześcijan na świecie.


Tagi:                                    

W przeddzień pożegnania niepodległości

„Nasz Dziennik” - 7 listopada 2009 autor Stanisław Michalkiewicz 3 listopada br. prezydent Republiki Czeskiej Wacław Klaus podpisał traktat lizboński. Republika Czeska była ostatnim państwem członkowskim, które traktatu lizbońskiego nie ratyfikowało, a więc podpis Wacława Klausa zamyka proces ratyfikacji. W następstwie tego traktat lizboński wejdzie w życie z dniem 1 grudnia. Oznacza to, że tego dnia na politycznej mapie świata pojawi się nowe państwo: Unia Europejska.

Pojawienie się tego państwa oznacza, że dotychczasowa formuła współpracy europejskiej zmienia się w sposób zasadniczy. Dotychczas bowiem współpraca europejska odbywała się według formuły konfederacji, czyli związku państw. Proklamowanie 1 grudnia br. Unii Europejskiej oznacza zmianę formuły konfederacji, czyli związku państw na formułę federacji, czyli państwa związkowego. W tej sytuacji wypada postawić pytanie o status prawno-międzynarodowy dotychczasowych państw członkowskich – czy zachowują one niepodległość – jakby nigdy nic, czy też niepodległość tę tracą. Rzecz w tym, ze państwa członkowskie, m.in. Polska, będą od 1 grudnia br. częściami składowymi Unii Europejskiej. Czy część składowa jakiegokolwiek państwa może być niepodległa? Doświadczenie historyczne poucza nas, że nie – że nigdy żadna część składowa jakiegokolwiek państwa nie była niepodległa. Przeciwnie – podlegała władzom tego państwa właśnie jako jego część składowa. Nie ulega zatem wątpliwości, że 1 grudnia br. Polska utraci niepodległość.

Inną sprawą jest wpływ, jaki władze jakiejś prowincji mają na władzę centralną państwa, w skład którego wchodzą. To może zależeć i od statusu prawnego konkretnej prowincji – czy np. ma autonomię, czy jej nie ma – a także od faktycznego wpływu prowincji na polityczne centrum państwa. Zdarzało się wielokrotnie, że niektóre prowincje zyskiwały w swoich państwach decydujące znaczenie de facto – nawet jeśli nie de iure. Jest wysoce prawdopodobne, że w Unii Europejskiej takie znaczenie może zyskać prowincja niemiecka – że Niemcy mogą zostać politycznym kierownikiem Unii Europejskiej – ze wszystkimi tego konsekwencjami również dla Polski. Warto bowiem podkreślić, że na podstawie ustaleń traktatu lizbońskiego, Polska, podobnie jak inne państwa, może zostać przegłosowana, to znaczy - zmuszona do przyjęcia regulacji, które uważa za sprzeczne z własnym interesem. Jak wiadomo, Niemcy zabezpieczyły się przed taką ewentualnością wprowadzeniem zasady, że wejście w życie na obszarze Republiki Federalnej Niemiec jakichkolwiek regulacji wspólnotowych, tzn. unijnych, wymaga każdorazowej zgody obydwu izb niemieckiego parlamentu, tj. Bundesratu i Bundestagu. Może zatem się zdarzyć, że rozwiązanie przeforsowane przez Niemcy na terenie unijnym będzie musiało być wprowadzone w życie w innych państwach członkowskich – a w Niemczech nie.


Tagi:                                    

Informacje organizacyjne związane z ingresem ks. bp. Henryka Tomasika

Wszyscy wierni udający się autokarami lub pojazdami osobowymi na Uroczystość Ingresu Księdza Biskupa Henryka Tomasika muszą pamiętać, aby: - umieścić za przednią szybą pojazdu z prawej strony białą kartkę formatu A4, która będzie zna-kiem dla służb ruchu drogowego pozwalającym na skierowanie samochodu na specjalnie przygo-towane parkingi; - pozostawić pojazd na wyznaczonych miejscach parkingowych (usytuowanie parkingów będzie opublikowane w lokalnej prasie oraz na www.mzdik.pl, www.diecezja.radom.pl), - podporządkować się poleceniom służby porządkowej: policji, straży miejskiej i harcerzy.

Miejsca parkingowe: Parkingi dla pojazdów osobowych: ul. Sienkiewicza, Moniuszki, Mickiewicza, Prusa, Wyszyńskiego, Słowackiego i Niedziałkowskiego (k. Urzędu Miasta), Waryńskiego, Traugutta, Piłsudskiego. Autokary zatrzymują się na 5 minut w okolicach katedry, by wysadzić ludzi i odjeżdżają na miejsca parkingowe: ul. Narutowicza, ul. Piłsudskiego, ul. Waryńskiego (k. szkoły muzycznej), ul. Traugutta (parking k. banku BGZ) lub zatrzymują się na parkingu: wzdłuż ulicy Narutowicza (od Podwalnej do Kościuszki), Traugutta (k. banku BGŻ), Piłsudskiego (od kościoła garnizonowego do Traugutta), ul. Niedziałkowskiego (parking za Urzędem Miasta). Parking VIP: ul. Mickiewicza (od Sienkiewicza do Galerii Rosa). Księża mogą wcześniej zostawić swoje pojazdy na parkingu przy Wyższym Seminarium Duchownym (ul. Młyńska 23/25) skąd o godz. 14.15 odjadą do katedry dwa autobusy komunikacji miejskiej, po Mszy świętej przewiozą Księży z powrotem do Seminarium z przystanku MPK przy ul. Mickiewicza (naprzeciwko wyjścia z zakrystii). Księża koncelebrujący ubierają się w stroje liturgiczne na plebanii skąd wyruszy procesja do katedry o godz. 14.50. Po zakończonej liturgii zapraszamy wszystkich Kapłanów na wspólne spotkanie w refektarzu seminaryjnym. Jednocześnie informujemy, że uroczystość ingresu będzie transmitowana przez Telewizję Kablową Dami oraz Radio Plus (również transmisja w internecie www.radioplus.com.pl).

UWAGA! W razie jakichkolwiek problemów z dotarciem do Katedry Radomskiej (ul. Sienkiewicza 12) można dzwonić na numer alarmowy Straży Miejskiej - 986.


Tagi:                                    

Będziemy mieli nowe święto państwowe

Senatorowie jednogłośnie poparli w czwartek ustawę ustanawiającą 1 sierpnia Narodowym Dniem Pamięci Powstania Warszawskiego. Za poparciem ustawy głosowało 88 senatorów, nikt nie był przeciw, nikt też nie wstrzymał się od głosu.

Ustawa, przyjęta na początku października przez Sejm, została zaproponowana przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. „W hołdzie bohaterom Powstania Warszawskiego - tym, którzy w obronie bytu państwowego, z bronią w ręku walczyli o wyzwolenie stolicy, dążyli do odtworzenia instytucji niepodległego Państwa Polskiego, sprzeciwili się okupacji niemieckiej i widmu sowieckiej niewoli zagrażającej następnym pokoleniom Polaków” – taki zapis znajduje się w preambule do ustawy.

W myśl ustawy 1 sierpnia stanie się świętem państwowym obchodzonym corocznie jako Narodowy Dzień Pamięci Powstania Warszawskiego; nie będzie jednak dniem wolnym od pracy.


Tagi:                                    

Sztandar dla Powiatu

W środę, 4 listopada, w Starostwie Powiatowym w Szydłowcu, został powołany Społeczny Komitet fundacji Sztandaru Powiatu Szydłowieckiego, przewodniczącym którego został wybrany Marek Sokołowski. Przyjęty projekt sztandaru zgodnie z obowiązującą procedurą został przesłany do zaopiniowania do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Po zaopiniowaniu przez MSWiA sztandar bedzie mógł być dopiero przyjęty uchwałą Rady Powiatu. Komisja heraldyczna MSWiA swoją opinię powinna wyrazić w terminie trzech miesięcy.

Ręcznie haftowany sztandar wykonają Siostry Klaryski z klasztoru w Skaryszewie Uroczystość poświęcenia planowana jest 17 kwietnia 2010 roku, na zakończenie roku obchodów 200- lecia Powiatu Szydłowieckiego.


Tagi:                                    

Nowy przełożony generalny redemptorystów

O. Michael Brehl z Kanady został nowym przełożonym generalnym redemptorystów. Wyboru dokonano na trwającej w Rzymie kapitule generalnej zgromadzenia. Funkcję tę będzie sprawował przez 6 lat.

O. Michael Brehl urodził się w Toronto w 1955 r. Redemptorystów poznał pod koniec studiów uniwersyteckich. Złożył śluby wieczyste w 1976 r. Cztery lata później przyjął święcenia kapłańskie. Ma bogate doświadczenie duszpasterskie i w zakresie pracy formacyjnej. Przeprowadził szereg misji parafialnych i rekolekcji. „Przez 9 lat pracowałem z kandydatami do redemptorystów i uczestniczyłem w różnych radach w Kanadzie i na szczeblu międzynarodowym” – pisze o. Brehl w swojej autobiografii. O. Brehl jest 17. przełożonym generalnym po św. Afonsie Marii Liguorim, założycielu Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela. Zastąpił on Amerykanina, o. Josepha Tobina, który sprawował tę funkcję przez ostatnich 12 lat. Do momentu wyboru o. Brehl był przełożonym prowincji Edmonton-Toronto w Kanadzie. rv / Rzym


Tagi:                                    

Pogrzeb tragicznie zmarłych funkcjonariuszy SG

31 października 2009 roku w wyniku tragicznego wypadku podczas służby zginęli funkcjonariusze Biura Lotnictwa Straży Granicznej. por. SG Andrzej ŻUKOWSKI, lat 49 chor. sztab. SG Bartłomiej BARTNICKI, lat 35 chor. SG Marcin BEZUBIK, lat 34 Nabożeństwo żałobne odprawione zostanie przez Biskupa Polowego Wojska Polskiego gen. dyw. Tadeusza Płoskiego w dniu 6 listopada 2009 r. o godz. 13.00 na Lotnisku Krywlany Aeroklubu Białostockiego przy ul. Ciołkowskiego 2 w Białymstoku. Wyra

zy solidarności i współczucia Komendantowi Głównemu Straży Granicznej oraz komendantowi Podlaskiego Oddziału SG przekazali przedstawiciele samorządu powiatu szydłowieckiego.


Tagi:                                    

Egzorcysta: Krzyż na ścianie broni przed złymi duchami

Blisko pięciuset słuchaczy przybyło na Wydział Teologiczny Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na wykład otwarty na temat egzorcyzmów. – W obronie przed złymi duchami mogą nam pomóc symbole religijne, jak na przykład krzyż wiszący na ścianie – mówił ks. dr Marian Piątkowski, egzorcysta.

Zainteresowanie wykładem przerosło oczekiwania władz wydziału. – Musieliśmy kilkakrotnie zmieniać aulę wykładową, kiedy okazywało się, że przyszło tak wielu, w większości młodych, ludzi – zaznaczył w rozmowie z KAI ks. dr hab. Jacek Hadryś, prodziekan Wydziału Teologicznego. W największej auli wydziału zabrakło miejsc siedzących. – Bycie egzorcystą pozwoliło mi otworzyć się na ogromny świat ludzkiego cierpienia – mówił podczas wykładu ks. Piątkowski. Szczegółowo analizował on zagadnienie natury złych duchów i obrony przed złem. Zwrócił uwagę na symbole religijne, m.in. na wizerunek krzyża, który broni człowieka przed złymi duchami. – Osobiście odczytałam to w kontekście wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu jako przypomnienie, że krzyże w szkole są także skuteczną pomocą w wychowaniu młodego człowieka – powiedziała KAI po wykładzie ks. Piątkowskiego jedna ze słuchaczek. ms / Poznań


Tagi:                                    

Ruszyły prace drogowe

Rozpoczęły się prace przy przebudowie dróg gminnych i towarzyszącej infrastruktury. Pierwsze odbiory przewidziano już na 16 listopada, całość prac zakończy się do 30 maja przyszłego roku.

Świętokrzyskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych „TRAKT” z Piekoszowa pracuje przy przy przebudowie ulic Narutowicza i Partyzantów. Na ulicy Narutowicza zostanie wykonana kanalizacja deszczowa o długości ponad 1000 m.b, ponadto ulica otrzyma nową duwarstwową nawierzchnię z mieszanki mineralno-bitumicznej o powierzchni 12519 m2, zatokę autobusową z kostki brukowej, zostaną także wykonane zjazdy z kostki betonowej o łącznej powierzchni 517 m2. Na ulicy Partyzantów zostanie położone 2408 m2 nowej dwuwarstwowej nawierzchni mineralno-bitumicznej z zatokami postojowymi z kostki brukowej o powierzchni 381 m2 i zjazdami z kostki o łącznej powierzchni 192 m². Zostanie też wybudowany nowy chodnik z kostki betonowej o powierzchni 637 m2. Koszt inwestycji to 1.889.207,81 zł brutto, a prace zostaną zakończone do 30 maja 2010 r. Przedsiębiorstwo „Trakt” położy także 1068,50 m2. nawierzchni mineralno-bitumicznej na ulicy Kusocińskiego. Prace przy tej ulicy (ustawianie krawężników) wykonują także pracownicy zatrudnieni przez Urząd Miejski. Koszt nowej nawierzchni Kusocińskiego to 51490 zł brutto.

Trwa przebudowa ulicy Hubala. Prace wykonuje szydłowieckie przedsiębiorstwo „Gres”. Ulica otrzyma nową dwuwarstwową nawierzchnię mineralno-bitumiczną na podbudowie, o łącznej powierzchni 2402 m2 i 672 m2.chodnika z kostki betonowej. Koszt prac to 447.100,72 zł brutto, a przewidywany termin ich zakończenia to także 30 maja prezyszłego roku.


Tagi:                                    

Europejska jakość w PSP w Wysocku

2 października Publiczna Szkoła Podstawowa w Wysocku otrzymała Europejską Odznakę Jakości E-Twinning. Wyróżnienie przyznano szkole za pracę nad projektem „Moja mała ojczyzna - moja szkoła na co dzień i od święta; moja miejscowość i jej atrakcje, tradycje i zwyczaje mojego regionu”.

Uczniowie z Wysocka realizują program od prawie dwóch lat. W jego ramach współpracują z czterema innymi szkołami podstawowymi – polską, czeską, francuską i litewską. Program służy nawiązaniu kontaktów z innymi szkołami w Unii Europejskiej i wzajemnemu poznaniu swoich krajów, regionów, miejscowości, szkół, zwyczajów, zabytków.
W ramach projektu uczniowie przygotowują biuletyny, ulotki, filmy, zdjęcia i prezentacje komputerowe, opowiadające o swojej szkole, miejscowości, obchodzonych świętach, zwyczajach kulinarnych, chwalą się swoimi osiągnięciami. Nie tylko promują w ten sposób swoją miejscowość prezentując jej atrakcje. Pracując pod kierunkiem nauczycieli nad kolejnymi etapami programu lepiej poznają zarówno swój region z jego całą historią i specyfiką, jak małą ojczyznę partnerów, z którymi współpracują. Realizacją projektu opiekują się od prawie dwóch lat Ewa Wójcik i dyrektor szkoły Jolanta Kozłowska. /K. Prześlakowski/


Tagi:                                    

Trybunał w Strasburgu przeciwko krzyżom w szkołach

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że wieszanie krzyży we włoskich szkołach to naruszenie "prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami" oraz "wolności religijnej uczniów". Episkopat Italii jest oburzony werdyktem Trybunału.

„Ufam, że nikt nie będzie nakazywał niszczenia symboli religijnych na naszych placach, ulicach, czy skrzyżowaniach, ponieważ miałby by obrażać czyjąś wolność religijną.” W ten sposób decyzję europejskich sędziów skomentował bp Vincenzo Paglia. Podkreślił, że „świeckość nie oznacza braku symboli religijnych, lecz zdolność przyjęcia ich i wspierania w obliczu pustki etycznej i moralnej, jaką często obserwujemy u naszej młodzieży”. Skrytykował mentalność postulującą czynienie z wszystkiego tabula rasa. Jest to jego zdaniem przejaw krótkowzroczności między innymi dlatego, że zakłada pojęcie kultury, która jest wolna jedynie na tyle na ile nic nie zawiera, albo jedynie to, co pozostaje po wykorzenieniu wszelkiej historii, dziedzictwa i tradycji”. Sprawę do trybunału skierowała Włoszka fińskiego pochodzenia Soile Lautsi Albertin, która w 2002 r. wystąpiła do kierownictwa szkoły uczęszczanej przez jej dwoje dzieci o usunięcie z klasy krzyża w imię świeckiego charakteru państwa. Orzeczenie Trybunału wywołało ostre protesty włoskich polityków. W grudniu 2004 r. odmówił jej racji Trybunał Konstytucyjny, a w 2006 r. Naczelny Sąd Administracyjny, którego zdaniem krzyż jest symbolem historii i kultury Włoch, czyli ich tożsamości. Trybunał w Strasburgu jest innego zdania i skazał rząd włoski na zapłacenie kobiecie 5 tys. euro odszkodowania za „szkody moralne”. Jak podkreśla się, to pierwsze orzeczenie w sprawie obecności symboli religijnych w szkołach. Z dezaprobatą do z wyroku odniosła się włoska minister oświaty Mariastella Gelmini, której zdaniem „obecność krzyża w klasie nie oznacza przynależności do katolicyzmu, jest on bowiem symbolem naszej tradycji”. „Historia Włoch składa się także z symboli, wykreślenie ich, oznacza wykreślenie części nas samych. W naszym kraju nikt nie narzuca religii katolickiej, a już w żadnym razie nie czyni tego poprzez obecność krzyża. Równocześnie nikt, nawet zideologizowany trybunał europejski, nie zdoła przekreślić naszej tożsamości” - oświadczyła pani minister. Przypomniała, że konstytucja Republiki Włoskiej uznaje szczególną role religii katolickiej. Dodała, że „jedności europejskiej nie zbuduje się eliminując tradycje poszczególnych krajów”. Oburzenie orzeczeniem trybunału w Strasburgu wyraził również wiceprzewodniczący Izby Deputowanych i były minister spraw europejskich Rocco Buttiglione. Nazwał je „aberracją”, zasługującą na odrzucenie. „Kto przybywa do nas, musi zrozumieć i zaakceptować naszą kulturę i naszą historię” - powiedział katolicki filozof. Podkreślił, że „podobne orzeczenia dyskredytują poważnie instytucje europejskie i dają do reki materiał propagandowy siłom antyeuropejskim”. Dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi pytany, co sądzi o wyroku powiedział dziennikarzom, że najpierw musi poznać uzasadnienie orzeczenia. ml / Strasburg/Rzym


Tagi:                                    

Powstają place zabaw dla dzieci

Trwają prace montażowe przy budowie i urządzaniu dwóch placów zabaw dla najmłodszych. Jeden powstaje w sąsiedztwie zespołu boisk „Orlik” przy ulicy Sportowej, drugi – na na osiedlu „Wschód”.

Na placu zabaw obok „Orlika” znajdą się dwie karuzele, zestaw gimnastyczny „Poligon” i przeplotnia „Hangar”, na osiedlu „Wschód” dwie karuzele, dwie huśtawki, dwie przeplotnie i zjeżdżalnia.

Urządzenia są nowoczesne, kolorowe a co najważniejsze – bezpieczne dla bawiących się dzieci; wszystkie posiadają atesty i certyfikaty potwierdzające ich wykonanie zgodnie z obowiązującymi normami bezpieczeństwa. Urządzenia zostały zakupione w firmie „Comes”, która zajmuje się także ich montażem. Koszt obu placów zabaw łącznie wynosi 31 tys. 800 zł. /K. Prześlakowski/


Tagi:                                    

Trzech funkcjonariuszy Straży Granicznej zginęło w katastrofie śmigłowca Kania.

– Na pokładzie helikoptera w chwili wypadku były trzy osoby: pilot i dwóch załogantów; pilot miał ogromne doświadczenie w lataniu na tego typu śmigłowcach. To był rutynowy przelot – powiedział podczas niedzielnej konferencji prasowej Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Adam Rapacki. Śmigłowiec Straży Granicznej wystartował o godzinie 15.15. Ostatni kontakt z załogą był około godziny 17.40. Dopiero o 3.45 rano wrak maszyny został odnaleziony po białoruskiej stronie, około 200 metrów od granicy z Polską.

W akcji poszukiwawczej brali udział funkcjonariusze Straży Granicznej, Straży Pożarnej, Policji oraz żołnierze WP.

Komendant Główny Straży Granicznej ppłk SG Leszek Elas złożył kondolencje rodzinom tragicznie zmarłych funkcjonariuszy.