Wybory samorządowe w zasadzie już się zakończyły. Łącznie w I i II turze wyborów, w ponad 25 tysiącach lokali wyborczych, wyłoniono ogółem 46 790 radnych i 2460 gospodarzy gmin. W 16 gminach, z różnych powodów, II tura przełożona została na 10 grudnia. Frekwencja podczas wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast wyniosła blisko 40% i była o 6% niższa niż dwa tygodnie wcześniej. Radom wypadł gorzej, do urn poszło mniej wyborców – 30 %, ale i tak jest to więcej niż cztery lata temu. Nowemu Prezydentowi gratulujemy zwycięstwa! Cieszy nas także fakt, że to właśnie w naszej diecezji, na ziemi radomskiej, padł rekord frekwencji wyborczej w kraju. Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła, że najwyższą, ponad 70 procentową, frekwencję miała gmina Kazanów, w powiecie zwoleńskim. Na rozstrzygające głosowanie o tym kto zostanie wójtem w Kazanowie poszło kilkadziesiąt osób więcej niż w I turze, co należy już do rzadkości. Gmina Kazanów od lat słynie z wysokiej frekwencji. Ale skąd rekord? Różnie można tłumaczyć ten fakt, ale warto podkreślić, że w dniu wyborów, w niedzielę 26 listopada, Kazanów przeżywał uroczystości Peregrynacji Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Ludzie tłumnie, jak we wszystkich naszych parafiach, poszli na spotkanie z Maryją i gremialnie głosowali!
Jan Rejczak
O dietach radnych szydłowieckich, przeczytasz na stronie www.sokolowski.net.pl
W tych dniach polskie samorządy wszystkich szczebli rozpoczynają nową czteroletnią kadencję. W radach gmin jest to piata kadencja, a w powiatach i województwach - trzecia. Inauguracyjna sesja Rady Miejskiej w Radomiu odbyła się w poniedziałek, 27 listopada. Poprzedziła ją Msza Święta w Katedrze, odprawiona w intencji pomyślnego, spokojnego rozwoju miasta oraz za tych, którzy podjęli trud sprawowania w nim władzy. W homilii ks. prałat Edward Poniewierski przywołał postać królewicza Świętego Kazimierza, patrona Radomia, który przed pięciuset laty, przez dwa lata, właśnie z Radomia, sprawiedliwie i mądrze rządził całą Koroną. Uroczysta sesja zgromadziła wielu gości i liczne media. Obradom rady przysłuchiwał się Biskup Radomski Zygmunt Zimowski. Obecni byli parlamentarzyści i radni województwa mazowieckiego. Prawo stanowi, że radny przed objęciem mandatu składa ślubowanie. Ślubowanie może być złożone z dodaniem zdania: „Tak mi dopomóż Bóg”. Nie wszystkim jednak radnym te dopowiedziane słowa przysięgi przeszły przez usta. Czas płynie szybko. Za kilka lat będą kolejne wybory. Zainteresujmy się już teraz, jak postępują nasi wybrańcy, czy „sumiennie wykonują swoje obowiązki wobec Narodu Polskiego”, jak zapisano w rocie przysięgi, do jakich wartości publicznie się przyznają i czyjej pomocy przyzywają?
Jan Rejczak
Wizyta Benedykta XVI w Turcji jest trudna, specyficzna, ale potrzebna do przełamania kolejnych schematów - ocenił w rozmowie z KAI bp Piotr Libera. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski uważa, że jednym z tych schematów jest rozpowszechniany pogląd, że obecny Papież, w przeciwieństwie do Jana Pawła II, jest nieprzyjazny islamowi. msk
Na pierwszej sesji, radni wybrali przewodniczacego, jednego wiceprzewodniczącego oraz składy i przewodniczacych komisji stałych Rady Miasta w Szydłowcu.
Przewodniczącym Rady, wybrany został Marek Zdziech, jego kandydatura zgłoszony została przez przez Krystynę Bednarczyk. M. Zdziech uzyskał 11 głosów poparcia.
Zgłoszonego również na to stanowisko, radnego Krzysztofa Łękawskiego poparło 9 radnych.
Obaj rywalizujący na stanowisko przewodniczącego kandydaci, weszli do składu Rady z listy Prawa i Sprawiedliwości.
Na wiceprzewodniczącą Rady wybrana została radna Krystyna Bednarczyk ze Wspólnoty Ziemi Szydłowieckiej.
Kłopoty były także przy wyborze drugiego wiceprzewodniczącego.
Z powodu równiej liczby głosów, którymi radni obdarzyli zarówno Leszka Jakubowskiego Solidarny Samorząd jak i Józefa Jarosińskiego z LPR, ostatecznie wyboru niedokonano.
Przewodniczącymi komisji zostali wybrani radni: Tadeusz Poziomkowski Solidarny Samorząd (Komisja Infrastruktury), Marek Górecki Solidarny Samorząd (Komisja Budżetowa), Maria Piotrowska PO (Komisja Zdrowia i Edukacji), Urszula Sasal PSL (Komisja Bezpieczeństwa). przewodniczym Komisji Rewizyjnej został Wojciech Winiarski Wspólnota (Ziemi Szydłowieckiej).
msk
więcej informacji na temat wyborów w gminie na stronie: www.sokolowski.net.pl
Radni na I sesji III kadencji Rady Powiatu w Szydłowcu, 27 listopada złożyli ślubowanie, a następnie wybrali przewodniczacego i wiceprzewodniczacych rady, starostę, wicestarostę i trzech członków zarządu powiatu.
Do czasu wyboru przewodniczącego rady, obrady prowadziła radna senior Barbara Wanat.
Nowym przewodniczacym rady został radny Marek Sokołowski, zaś wiceprzewodniczącymi: Dariusz Stąpor i Leszek Jaśkiewicz.
Zarząd powiatu tworzą, starosta Włodzimierz Górlicki, wicestarosta Roman Wożniak, członkowie: Barbara Majewska, Mirosława Siembiot, Adam Wlazło. msk
Według oficjalnych wyników wyborów na burmistrza miasta i gminy Szydłowiec Andrzej Jarzyński uzyskał 2896 głosów, a więc 50,31% głosujących.
Włodzimierza Górlickiego poparło 2860 wyborców, a więc 49,69% głosujących. Z Zaledwie więc 36 głosów przewagi zadecydowało o wyborczym zwycięstwie urzędującego burmistrza.
Dla przypomnienia w pierwszej turze wyborów, przed dwoma tygodniami na Andrzeja Jarzyńskiego oddano 2730 głosów (31,97%) zaś na Włodzimierza Górlickiego 1858 głosów (21,67%).
W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 2 trwa akcja BOHATER mająca na celu rozpowszechnienie wśród społeczności szkolnej historii i ideałów Korpusu Ochrony Pogranicza. Zgodnie z wolą Rady Pedagogicznej, KOP prawdopodobnie zostanie wkrótce nowym patronem Szkoły. Przed podjęciem tej ważnej decyzji nauczyciel i pasjonat historii, Andrzej Łata zapoznał nauczycieli z dziejami tej przedwojennej formacji granicznej. Natomiast w początkach listopada dyrekcja szkoły zaprosiła Marka Sokołowskiego, prezesa firmy Comes i redaktora „Domu na Skale” na spotkania z młodzieżą dotyczące związków KOP-u z Ziemią Szydłowiecką. Marek Sokołowski od dłuższego czasu pasjonuje się lokalną historią, propaguje różne jej szczegóły w gazecie parafialnej i nawiązuje kontakty z ludźmi mającymi związki z ważnymi dla Szydłowca historycznymi wydarzeniami. To dzięki niemu w tegorocznych obchodach rocznicy Bitwy pod Barakiem wzięli udział przedstawiciele Stowarzyszenia Weteranów Formacji Granicznych, Straży Granicznej oraz Częstochowskiego Liceum im. H. Sienkiewicza, którego trzech absolwentów zginęło pod Barakiem w 1939 roku. W związku z tym Marek Sokołowski jest właściwą osobą do wygłoszenia prelekcji dla młodzieży i dziękujemy mu za poświęcenie wielu godzin dla tej ważnej dla Szkoły i lokalnej społeczności sprawy. Młodzież z różnym zainteresowaniem przyjęła bogactwo informacji i szczegółów. Mimo, że dotyczyły one spraw niezbyt odległych w czasie i przestrzeni dla wielu wydają się zbędne i jakby już nie z tego świata. Dlatego takie prelekcje to dopiero wstęp do dalszej pracy popularyzatorskiej i wychowawczej. Wiele leży w rękach nauczycieli historii, a także innych pedagogów. Ich osobiste zrozumienie i zaangażowanie wydaje się niezbędne, aby zarazić młodzież.
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Nr2 chce budować swój program wychowawczy na bazie ideałów przyświecających żołnierzom KOP, zebranych w formę tzw. „Dziesięciu przykazań żołnierza polskiego”, będących swoistym kodeksem moralnym. „Przykazania” rozpowszechnione zostały wśród KOP-owców w 1932 roku, a po latach tylko niektóre z nich brzmią archaicznie.
Żołnierz polski wierzy w Boga, wiedząc, ze jego przodkowie zawsze z Bogiem na ustach szli w bój za świętą sprawę.
Żołnierz polski zna historię swojej Ojczyzny i bierze wzór z bohaterskich czynów i zasług ojców swoich.
Żołnierz polski zna i kocha swój kraj.
Żołnierz polski ceni honor oddziału i żołnierską cześć; jest szczery śmiały, otwarty i brzydzi się kłamstwem.
Żołnierz polski czci swojego wodza i wierzy, że on poprowadzi go do zwycięstwa.
Żołnierz polski swoją dziarską postawą, pogodnem usposobieniem i życzliwością w stosunku do ludności cywilnej zjednywa sobie powszechną miłość w narodzie.
Żołnierz polski zna i szanuje swoją broń i sprzęt, a na wojnie dąży jedynie i nieustannie do zwycięstwa.
Żołnierz polski jest opiekunem kobiety, dziecka i starca i zawsze w ich obronie.
Żołnierz polski bawi się godziwie i bez szkody dla zdrowia.
Żołnierz polski walczy w obronie Oczyzny do ostatniego tchu i gotów jest zawsze oddać za nią swe życie.
Dziś w ostatnią niedzielę roku liturgicznego, Kościół celebruje uroczystość Chrystusa Króla. Została ona ustanowiona przez papieża Piusa XI w roku 1925, czyli w 1600 rocznicę Soboru w Nicei, który dogmatycznie uznał równość Jezusa z Bogiem Ojcem. Papieska encyklika Quas primas ustanawiająca tę uroczystość jako przeciwstawienie się silnym tendencjom ateistycznym i laickim, które w tym czasie były bardzo popularne, wskazywała na Chrystusa jako Króla mającego władzę nad człowiekiem i całym światem.
W obowiązującym obecnie formularzu liturgicznym uroczystość nabiera charakteru bardziej duchowego i eschatologicznego. Przede wszystkim czytania biblijne ukazują Chrystusa jako Dobrego Pasterza troszczącego się o swoje owce. Zmartwychwstały Pan, królujący nad całym wszechświatem, otwiera człowiekowi drogę do Królestwa Niebieskiego, do Domu Ojca. Człowiek realizuje swoje powołanie do życia wiecznego spełniając na ziemi czyny miłości. Czynna miłość otwiera bramy nieba. Królowanie Chrystusa wyraża się w zbawieniu człowieka. Przez swoją śmierć na krzyżu dał dowód miłości względem wszystkich ludzi i odpuszczając nasze grzechy pojednał nas z Ojcem oraz uczynił ludem wybranym, czyli królestwem i kapłanami Boga samego.
Słowa antyfony na wejście zaczerpnięte z ostatniej księgi Pisma św. przedstawiają adorację Chrystusa Baranka i Króla w niebie: "Godzien jest Baranek, który był zabity, otrzymać moc i Boskie hołdy i mądrość, i siłę, i cześć" (Ap 5, 12). Hołd i uwielbienie, jakie Chrystus odbiera w niebie, przenoszą się również na ziemię i spełnia się zapowiedź Proroka: "Wszystkie narody, pokolenia i języki służyć Mu będą. Władza Jego wieczna, która nie będzie odjęta, a królestwo Jego nie zginie" (Dn 7, 14). opr.msk
Słowa tej pieśni znamy niemal wszyscy. Już w szkole podstawowej uczą się jej dzieci poznając rytmy polskich tańców narodowych. Jest ona napisana i śpiewana w tempie krakowiaka. Skomponował ją Kazimierz Hoffman (1842 – 1911), pianista, dyrygent, pedagog i kompozytor. Był on twórcą przede wszystkim utworów scenicznych: opery, operetki, wodewile, balet oraz liczne ilustracje do sztuk teatralnych (krakowiak Płynie Wisła, płynie jest fragmentem jednej z tych ilustracji). Tekst pieśni napisał Edmund Wasilewski (1814–1846), autor poematów i wierszy patriotycznych związanych z Krakowem, członek Stowarzyszenia Ludu Polskiego. Można go uznać za największego przed Wyspiańskim piewcę urody i zabytków Krakowa. Miastu temu poświęcone są jego najlepsze utwory: „Krakowiacy” (1840) i „Katedra na Wawelu” (1844). Jego bezpretensjonalne wiersze, niejednokrotnie ilustrowane muzycznie przez Stanisława Moniuszkę, były za życia autora niezwykle popularne, niektóre nawet zachowały tę popularność do naszych czasów („Wesoło żeglujmy, wesoło”,
„Krakowiaczek ci ja”).
Słowa pieśni mówią o największej naszej rzece Wiśle, która łączy nasz kraj od gór aż do morza.
Na początku wygląda niepozornie - niewielkie potoki wypływające z Baraniej Góry - Biała i Czarna Wisełka. Wraz z biegiem w dół, ku morzu, nabiera sił i rozpędu. W połowie swej drogi do celu jest już imponującą rzeką, pełną wirów, złotego piasku i tajemnic. Królowa polskich rzek - największa, najdłuższa, nieujarzmiona, przyciąga do siebie niezliczoną ilość mniejszych od siebie wodnych sióstr. Wisła - zwana niegdyś jako Vistla czy Vistula panuje niepodzielnie w polskiej krainie. Mimo upływu czasu obroniła się przed całkowitą regulacją i dziś nadal można podziwiać jak pracowicie rzeźbi swoje koryto i przylegające do niego tereny. W krajach Europy Zachodniej nie ma równie dzikiej i wspaniałej rzeki - z piaszczystymi wyspami, okolonej zielonym szalem lasów łęgowych, z rosnącymi w jej dolinie podmokłymi łąkami, soczystymi pastwiskami, z całym bogactwem świata roślin i zwierząt.
Wisła jest naszym wielkim skarbem. Tak jak łączy góry z morzem, tak samo powinna łączyć ludzi w podejmowaniu działań na rzecz zachowania przyrodniczego i kulturowego bogactwa, które ze sobą niesie.
Autor słów, przedstawił w tej pieśni nie tylko Wisłę, jako symbol naszego kraju, ale również przywiązanie do języka ojczystego. W okresie zaborów nauka języka polskiego była zakazana i tylko w domach rodzinnych mówiono po polsku, najczęściej ucząc się go pisać i czytać na przykładzie religii.
Nad moją kolebką
matka się schylała
i mówić pacierza
wcześnie nauczała.
Nauka religii w polskich domach i rodzinach, miała za zadanie nie tylko rozwój duchowy i życie zgodne z wiarą ojców, ale i charakter patriotyczny. Uczyła miłości do Ojczyzny.
„Ojcze nasz” i „Zdrowaś”,
i „Skład Apostolski”,
bym do samej śmierci
kochał naród polski.
Wisła to nie tylko najdłuższa w kraju rzeka znana wszystkim Polakom. To od niepamiętnych lat symbol naszej państwowości, uosobienie mitu, bez względu na to, czy żyliśmy w kraju niepodległym, czy w czasach zaborów. Pełniła ona zawsze znaczącą rolę historyczną i gospodarczą, a dopóki płynie, Polska nie zaginie!
Pierwsza sesja nowej Rady Miasta odbędzie się w Zamku środę 29 listopada o godz. 11.00. W związku z wakatem w mninionej kadencji, na stanowisku przewodniczącego rady miejskiej i brakiem uchwały upoważniajacej do pełnienia obowiązków przewodniczacego przez jednego
z wiceprzewodniczących, konieczne było ustalenie terminu przez komisarza wyborczego.
W programie sesji zaplanowano wybór przewodniczacego
i wiceprzewodniczących rady. msk
Wyrazy współczucia i modlitewnej solidarności z rodzinami ofiar katastrofy
w kopalni Halemba przekazał Benedykt XVI. W depeszy na ręce metropolity
katowickiego abp. Damiana Zimonia sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Tarcisio Bertone napisał w imieniu papieża,
że "z bólem przyjął on wiadomość o katastrofie". Zapewnił też, że "Ojciec Święty zawierza dusze zmarłych miłosiernemu Bogu" i "z serca udziela swego apostolskiego błogosławieństwa, którym obejmuje całą archidiecezję. KAI
40 nauczycieli z 20 szkół z gminy Szydłowiec, Orońsko, Mirów i Chlewiska wzięło udział w kursie udzielania pierwszej pomocy organizowanym w ramach programu „Ratujmy i uczmy ratować” prowadzonego przez Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zajęcia wzorowane na podobnych akcjach prowadzonych w szkołach norweskich skierowane są do nauczycieli uczących najmłodszych, czyli nauczania zintegrowanego – w klasach 1-3.
Szkolenie odbyło się 21 listopada w Zespole Szkół w Szydłowcu im. Jana Pawła II. Prowadziło je 6 wolontariuszy Pokojowego Patrolu WOŚP. Składało się z części teoretycznej czyli wykładów i prelekcji na temat zasad udzielania pierwszej pomocy, zachowania w sytuacjach niebezpiecznych dla zdrowia i życia ludzkiego oraz warsztatowej, podczas której umiejętności te były ćwiczone pod okiem fachowców na profesjonalnych fantomach – czyli manekinach do ćwiczeń. Nauczyciele bardzo aktywnie włączyli się w zajęcia, podkreślali, że taka wiedza jest szczególnie przydatna w pracy z dziećmi, gdzie nieprzewidziane sytuacje mogą zdarzyć się w najmniej spodziewanym momencie. Każda ze szkól uczestniczących
w szkoleniu otrzymała profesjonalny sprzęt do zajęć z udzielania pierwszej pomocy, fantomy, podręczniki dla nauczycieli i uczniów, instruktażowy film na DVD, prezentacje multimedialne o łącznej wartości około 4 tysięcy złotych. Dzięki szkoleniu nauczyciele będą mogli teraz nauczyć swoich podopiecznych najprostszych zasad udzielania pierwszej pomocy, od prawidłowego wezwania pomocy przez telefon aż do wykonania podstawowych czynności przy osobie poszkodowanej.
Organizatorem akcji była Naczelnik Wydziału Edukacji, Rozwoju i Promocji Urzędu Miejskiego w Szydłowcu Ewa Walczak. Warunkiem koniecznym do zorganizowania szkolenia był udział 15 placówek oświatowych. Dzięki przychylności wójtów sąsiednich gmin oraz dyrektorów placówek oświatowych przedsięwzięcie doszło do skutku. Wszystkim, którzy się do tego przyczynili Naczelnik Wydziału Ewa Walczak składa serdeczne podziękowania.
Uroczystość wręczenia medali "Za zasługi dla obronności kraju" odbyła się 22 listopada w szydłowieckim zamku.
Medale przyznano rodzicom, których co najmniej trzej synowie wzorowo pełnili zasadniczą służbę wojskową. Byli to: Helena Mróz, Regina Ołub, Marianna Ołub, Janina Ludew, Maria i Kazimierz Kurowscy z Łazów, Krystyna i Marian Madejowie i Janina Jakubowska z Chustek, Lucyna Głuch ze Zdziechowa Lesicy, Krystyna Drożdż i Teresa Sowa ze Zdziechowa Metkowa oraz Marianna Malmon z Zastronia.
Dekoracji dokonał Komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień w Radomiu ppłk Andrzej Prokopek i Burmistrz Szydłowca Andrzej Jarzyński który, dziękował przybyłym słowami „Dziękuję Państwu za pracę włożoną w wychowanie i kształtowanie postawy patriotycznej, wyrażającej się wzorowym pełnieniem zaszczytnej służby wojskowej. Niech satysfakcja z wychowania synów w duchu służby Ojczyźnie będzie dla Państwa nagrodą za wieloletni trud. Życzę także zdrowia i wszelkiej pomyślności w życiu rodzinnym”. Srebrne medale otrzymało 13 osób, mieszkańców gminy Szydłowiec.
Medal „Za zasługi dla obronności kraju” jest polskim odznaczeniem wojskowym nadawanym przez Ministra Obrony Narodowej. Stanowi uznanie dla osób, które swoją pracą lub działalnością przyczyniły się do rozwoju i umocnienia obronności kraju. Może być, tak jak
w tym przypadku nadawany rodzicom, których co najmniej troje dzieci pełniło zasadniczą służbę wojskową. Uroczystość upłynęła w bardzo miłej atmosferze. Rodzice wspominali czasy, w których ich synowie byli w wojsku, opowiadali kiedy i w jakich jednostkach służyli. Spotkanie zakończyło się wykonaniem wspólnej pamiątkowej fotografii.
um promocja
Caritas Archidiecezji Katowickiej pomaga ofiarom tragedii w kopalni Halemba, m.in. uruchomiła konto bankowe, na które można wpłacać środki na rzecz pomocy górnikom i ich rodzinom. Pieniądze można wpłacać na konto nr 90 1560 1111 0000 9070 0011 6398 z dopiskiem Halemba. Wsparcie finansowe dla ofiar tragedii deklarują pierwsze firmy i instytucje. KAI
W niedzielę druga tura wyborów samorządowych. Na ostateczną rozgrywkę o fotel gospodarza gminy, tam gdzie jeszcze nie dokonano wyboru, czekają już tylko po dwaj kandydaci. Prawo nic nie mówi o minimalnej frekwencji, aby wybory były ważne. Teoretycznie może zdarzyć się, że na głosowanie pójdzie tylko jeden wyborca i on zadecyduje o tym, kto będzie nami rządził. W wielu gminach, także w Radomiu, o reelekcję ubiegają się dotychczasowi decydenci. Robią wszystko, aby utrzymać się na stanowisku. Chwalą swoje rządy i mówią jak dbali o nasze miasta i wsie. Szczodrze sypią „genialnymi” pomysłami na powszechny rozwój i dobrobyt mieszkańców. W tych przedwyborczych dniach są szczególnie mili, otwarci - nawet na przeciwników, którymi jeszcze niedawno pogardzali. Z pewnością zdarza się, że ich deklaracje są szczere i prawdziwe. Jeżeli jednak tym działaniom towarzyszy natrętna propaganda, obmowa a nawet pomawianie kontrkandydata, powinniśmy zachować szczególną czujność. Są gminy i miasta, gdzie wybór jest trudny, tak jakbyśmy mieli wybierać między jedną czy drugą chorobą. Nie wolno nam jednak zlekceważyć tych wyborów. Nie lękajmy się także postawienia na ludzi nowych -prawych i nie uwikłanych. Nie może być przecież „wadą” kandydata na przykład to, że jest młody, a w czasach PRL-u nie należał do partii, nie był żadnym dyrektorem a nawet oficerem! A z wadą młodości jest tak, i wie o tym każdy z nas starszych, że poprawiamy się z niej systematycznie i niepostrzeżenie, z dnia na dzień!
Jan Rejczak
Pierwsza sesja Rady Powiatu III kadencji zaplanowano na ponidziałek 27 listopada. Początek sesji o godz. 10, wybrani radni obowiązani są złożyć ślubowanie i obejma mandat radnego. W czasie pierwszej sesji zazwyczaj wybierane jest prezydium rady, może być również wybrany starosta
i zarząd powiatu. msk
Od popołudnia w poniedziałek do rana w czwartek biskupi polscy będą odprawiać wspólne rekolekcje na Jasnej Górze. Konferencje wygłosi ks. prof. Marek Starowieyski, znawca literatury starochrześcijańskiej.
– Trudno mi wskazać główny temat rekolekcji, będzie cały szereg zagadnień – powiedział rzecznikowi Episkopatu ks. prof. Marek Starowieyski. Tegoroczny rekolekcjonista jest cenionym znawcą i popularyzatorem literatury starochrześcijańskiej. – Będę dużo czerpał z myśli Ojców Kościoła – podkreślił ks. Starowieyski.
Każdy dzień rekolekcji biskupich rozpoczyna się wspólną modlitwą i medytacją oraz Mszą św. Dziennie rekolekcjonista głosi trzy konferencje. Po południu biskupi uczestniczą w Drodze Krzyżowej i adoracji Najświętszego Sakramentu, a wieczorem w Apelu Jasnogórskim w Kaplicy Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.
Rekolekcje zakończą się w czwartek rano Mszą św. za zmarłych członków Konferencji Episkopatu Polski. Przewodniczyć jej będzie Prymas Polski, a homilię wygłosi rekolekcjonista.
Ks. prof. Marek Starowieyski wykłada na Uniwersytecie Warszawskim, w rzymskim Instytucie Patrystycznym Augustianum oraz od blisko 50 lat w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie. Specjalizuje się w teologii patrystycznej, literaturze wczesnochrześcijańskiej oraz antyku chrześcijańskim. Ma 69 lat. Na jego dorobek naukowy składa się kilkadziesiąt pozycji książkowych i setki artykułów. Jest m.in. redaktorem wielotomowej serii „Ojcowie żywi” zawierającej polskie przekłady pisarzy starochrześcijańskich.
Po rekolekcjach rozpocznie się jednodniowe zebranie plenarne biskupów. jk/md
20 listopada w godzinach rannych w 95 roku życia odeszła do wieczności Maria Zimowska, matka Księdza Biskupa Zygmunta Zimowskiego, Ordynariusza Radomskiego.
Pogrzeb odbędzie się w piątek (24 listopada) w kościele parafialnym p.w. Królowej Polski w Mędrzechowie (powiat Dąbrowa tarnowska) o godz. 14.00.
Ksiądz Biskup prosi wszystkich diecezjan o modlitwę w intencji zmarłej mamy i całej rodziny pogrążonej w żałobie.
Biblioteka Publiczna w Szydłowcu może poszczycić się wieloma nowościami wydawniczymi. 14 tysięcy złotych wydano na „ciepłe” jeszcze pozycje.
Każdego roku nasza biblioteka stara się zakupić ciekawe książki dla swoich stałych czytelników i wszystkich, którzy chcieliby z biblioteki skorzystać.
W tym roku pracownice biblioteki są szczególnie zadowolone. Oprócz kwoty na nowości wydawnicze z budżetu gminnego Szydłowieckiego Centrum Kultury, dostały również duże wsparcie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dotacja wyniosła 14 tysięcy złotych.
Położona w pięknych wnętrzach szydłowieckiego zamku biblioteka stara się pamiętać o wszystkich swoich czytelnikach. Dlatego w nowej ofercie znalazły się różnorodne pozycje.
Czytelnia zyskała m. in. Encyklopedię Białych Plam. Oprócz tego biblioteka zakupiła sześciotomowe wydawnictwo o Janie Pawle II. Studenci mogą też odwiedzać czytelnię korzystając ze świeżo zakupionych wydawnictw naukowych.
Wypożyczalnia dla dorosłych również nabyła ciekawe pozycje. Śledzący nowości filmowe z pewnością zainteresują się książką "Diabeł ubiera się u Prady" oraz kolejnym bestsellerem tej samej autorki. Nie zapomniano o miłośnikach literatury faktu i "historii prawdziwych". Odwiedzić bibliotekę mogą również czytelnicy lubiący sensację, książki psychologiczne i literaturę kobiecą.
Biblioteka wyszła również na przeciw swoim najmłodszym czytelnikom. Żeby dzieci mogły wypożyczyć poszukiwaną ostatnio lekrutę, zakupiono kilka egzemplarzy "Przygód Koziołka Matołka". Prawdziwą perełką dla dzieci i powrotem do dzieciństwa dla ich rodziców jest reprint (czyli wznowienie pierwszego wydania z 1956 roku) "Pyzy na polskich dróżkach" Hanny Januszewskiej.
Orócz lektur dzieci i młodzież mogą również przebierać w literaturze czytanej dla przyjemności. Na półkach pojawiła się cała serie książek o Koszmarnym Karolku i Dużym Jerzym, przeznaczone dla najmłodszych. Znaleźć tam można również "Nowe przygody Mikołajka". Młodzi poszykiwacze przygód znajdą nowe pozycje literatury fantastycznej, a dziewczęta opowieści o swoich rówieśniczek.
Biblioteka zaprasza wszystkich lubiących czytać, aby zapoznali się z jej nową ofertą.
Małgorzata Mańturz
Nowości w pigułce
- Wielka Historia Polski;
Historia Literatury Światowej;
Historia Lieratury Polskiej;
Słownik Bohaterów Literackich;
Późnogotycki Ołtarz Wniebowzięcia Najświętrzej Maryi Panny w Szydłowcu;
"Studia z psychologii dziecka", Jean Piaget;
Poezja Solidarności;
"Jak wyprostować koło?", Joanna Szczepkowska;
"Błękitna krew", Harlan Coben;
"Aztekowie i tajemnica kalendarza", Jacek Walczak;
"Dom nad rozlewiskiem", Iwona Kalicińska;
"Anna In w grobowcach świata", Olga Tokarczuk;
"Chcę żyć. Dziennik radzieckiej uczennicy 1932 – 37.", Nina Ługowska;
"Autobiografia", Krzysztof Kieślowski;
"Lotnicy'44. Na pomoc Warszawie", Neil Orpen;
seria bajek o Smurfach;
"Czarna polewka", Małgorzata Musierowicz.
Premier Jarosław Kaczyński ma dziś odwiedzić Radom. Premier złoży kwiaty na grobie biskupa Jana Chrapka w Katedrze Opieki NMP, spotkanie z młodzieżą stypendialną Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia w Ośrodku Duszpasterstwa Akademickiego przy ul. Prusa 6 i briefing prasowy. Około godz. 15.00 Prezes Rady Ministrów spotka się w Resursie Obywatelskiej z mieszkańcami Ziemi Radomskiej. Pobyt w Radomiu zakończy spotkanie z członkami i sypatykami PIS-u, około godziny 16.00.
wg radio PLUS
Znani są już nowi radni Sejmiku Województwa Mazowieckiego.
Mandat w okręgu nr. 5 uzyskali Igor Marszałkiewicz 12104 głosy, Jan Rejczak 14625, Ryszard Chojnacki 4653, Bożena Pacholczak 11644, Bogumił Ferensztajn 8575, Leszek Ruszczyk 10273 i Czesław Czechyra 8403.
Gratulujemy mandatu Janowi Rejczakowi związanemu z naszą redakcją.
opr. msk
Do wyborów samorządowych w tym roku poszło dobrowolnie i bez przymusu blisko 50 procent wyborców. A jak to było dawniej? Rady narodowe w czasach PRL-u były atrapą demokracji. O tym kto zostanie radnym decydowały egzekutywy totalitarnej partii i jej sojusznicy. Chodzenie na wybory dla większości Polaków było tylko wstydliwym obowiązkiem. Dobrze zaś widzianym przejawem „zaufania” do rządzących było głosowanie „bez skreśleń”. Wchodziło się do lokalu wyborczego, pobierało kartę do głosowania i natychmiast wrzucało do urny. Samo wejście za kotarę, aby spojrzeć na listę kandydatów i ewentualnie dokonać skreśleń, było aktem odwagi. Funkcjonariusze służby bezpieczeństwa i wszechobecni tajniacy bacznie obserwowali jak lud zachowuje się w dniu wyborów. Szczególnie interesowała ich frekwencja wyborcza wśród duchowieństwa i inteligencji. Nieobecność na wyborach traktowano jako przejaw reakcji i antysocjalistycznej postawy. Ludzie szli więc na wybory dla tak zwanego „świętego spokoju”. Oficjalna frekwencja zbliżała się zawsze do 100%, w rzeczywistości była o połowę niższa. Wiele informacji o tamtych czasach zachowały teczki i szafy milicji i służby bezpieczeństwa. Nie wszystko jednak udało się zarchiwizować w Instytucie Pamięci Narodowej, bo ogromną część dokumentów komuniści i postkomuniści po 1990 roku po prostu zniszczyli. Dobrze jednak, że nie zamazali naszej pamięci, choć próbuje się to, także i dziś, na różne sposoby robić!
Jan Rejczak
W sanktuarium maryjnym w Skarżysku-Kamiennej trwają Dni Opieki towarzyszące przypadającemu w czwartek 16 listopada, odpustowi Matki Bożej Ostrobramskiej. Skarżyskie sanktuarium jest jedyną w Polsce wierną kopią wileńskiej Ostrej Bramy. KAI
Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy poparli wyborach moją kandydaturę. Nie udało mi się uzyskać odpowiedniej liczby głosów do uzyskania mandatu radnego. Był to mój debiut wyborczy. Chcę Państwa zapewnić, że moja aktywność społeczna , mimo porażki będzie większa niż dotychczas. Będę czyniła wszystko, aby we współpracy z samorządem dbać o dzieci i młodzież , na każdej płaszczyźnie : edukacji, wszechstronnego rozwoju, wypoczynku, niesienia pomocy w trudnych sytuacjach. Radnym, którzy uzyskali mandat społecznego zaufania składam szczere gratulacje.
Bożenna Kosieniewicz
Wiemy już, kto został radnym w gminie, powiecie i w sejmiku wojewódzkim. Nie wszędzie wybrano jeszcze gospodarzy gmin: wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Tam będzie konieczna druga tura wyborów w następną niedzielę, 26 listopada. Jak w każdych wyborach , także i w tych są wygrani i przegrani. To normalne, gdyż stale trzeba pamiętać, że każdy głos wrzucony do urny ma taką samą wagę i to bez względu na to, czy oddał go mędrzec, czy ktoś inny, mniej sprawny i zorientowany. Każde wybory uczą pokory. Nie zawsze zwyciężają pewniacy, którzy nie zważając na koszty kampanii zrobili „wszystko”, aby mieć mandat w kieszeni. I nie mają.
I jeszcze jedna refleksja. W tych wyborach nie sprawdziły się czarne scenariusze o niskiej frekwencji, kreślone przez politologów i innych „specjalistów” od społecznej inżynierii, czytaj manipulacji. Mówiono, że jeżeli do urn wyborczych pójdzie tylko nawet 20 % obywateli to i tak będzie dobrze. Okazało się już, jak bardzo się oni mylili! Wysoka, ponad 40 % frekwencja jest przejawem odpowiedzialności społeczeństwa za swoje gminy i małe Ojczyzny. Nie jest nam obojętne kto nami rządzi i jak rządzi. Teraz dopilnujmy, by nasi wybrańcy zrealizowali wyborcze obietnice i byli ludźmi sumienia i honoru. A wszędzie tam, gdzie będzie wyborcza dogrywka, nie zlekceważmy jej i koniecznie oddajmy głos na kandydata, któremu będziemy mogli zaufać.
Jan Rejczak
Od redakcji: W powiecie szydłowieckim frekwencja wyniosła 56,33%. W drugiej turze walki o fotel burmistrza spotkają się Andrzej Jarzyński KWW Wspólnota Ziemi Szydłowieckiej i Włodzimierz Górlicki KWW Solidarni.
Za wyborcze poparcie, prosił o przekazanie podziękowań radny Adam Wlazło. Napisał: " Drodzy Wyborcy! Jestem dla Was i zawsze z wami!
Podobne podziękowania kierują pewnie i ci którzy ciesza się radością wygranej. Są jednak i tacy, którzy przeżywaja gorycz porażki. Okażmy im wyrozumiałość. msk
Według nieoficjalnych danych mandat radnego w gminie Szydłowiec sprawować będą: Paweł Bloch, Krystyna Bednarczyk , Roman Burek, Wiesław Cieloch, Bogusława Grzyb, Marek Górecki, Artur Łyczek, Leszek Jakubowski, Bogdan Kamiński, Józef Jarosiński, Krzysztof Mamla, Krzysztof Łękawski, Marek Plewa, Waldemar Pietras, Tadeusz Poziomkowski, Maria Piotrowska, Grażyna Rycerska, Zbigniew Rogoziński, Urszula Sasal, Marek Zdziech, Wojciech Winiarski.
Wybranym radnym gratulujemy! msk
SKŁAD RADY POWIATU SZYDOWIECKIEGO:
1. Jan Stanisław Gula, Komitet Wyborczy Wspólna Szansa – 561 głosów
2. Roman Woźniak, Komitet Wyborczy Polskiego Stronnictwa Ludowego – 423 głosy
3. Barbara Majewska, Komitet wyborczy Porozumienie Samorządowo Gospodarcze – 321 głosów
4. Rajmund Mamla, Komitet Wyborczy Polskiego Stronnictwa Ludowego – 290 głosów
5. Barbara Wanat, Komitet Wyborczy Liga Polskich Rodzin – 285 głosów
6. Waldemar Sowiński, Komitet Wyborczy Solidarni – 265 głosów
7. Andrzej Szymon Woda, Komitet Wyborczy Wspólnota Ziemi Szydłowieckiej
8. Krystyna Adamczyk, Komitet Wyborczy Wspólnota Ziemi Szydłowieckiej – 250 głosów
9. Mirosława Hanna Siembiot, Komitet Wyborczy Solidarni – 247 głosów
10. Leszek Ryszard Jaśkiewicz, Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości – 242 głosy
11. Piotr Budzyński, Komitet Wyborczy Porozumienie Obywatelskie – 234 głosy
12. Marek Sokołowski, Komitet Wyborczy Porozumienie Samorządowo Gospodarcze – 230 głosów
13. Danuta Gnat, Komitet Wyborczy Porozumienie Obywatelskie – 214 głosów
14. Jarosław Basiak, Komitet Wyborczy Porozumienie Samorządowo – Gospodarcze, 205 głosów
15. Dariusz Stąpor, Komitet Wyborczy Solidarni – 195 głosów
16. Monika Stanik, Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości – 180 głosów
17. Adam Wlazło, Komitet Wyborczy Polskiego Stronnictwa Ludowego – 179 głosów.
opr. msk
Według nieoficjalnych danych w drugiej turze wyborów burmistrza Szydłowca, spotkają się Andrzej Jarzyński (2730) i Włodzimierz Górlicki (1858), Andrzej Wiśniewski (903), Tadeusz Piętowski (896), Krzysztof Łękawski (811), Józef Jarosiński (553), Roman Środa (512), Waldemar Serdak (224), Czesław Ferenc (56). msk
Według danych PKW o godzinie 16.30 w powiecie szydłowieckim frekwencja wynosiła średnio blisko 54%. W gminie Chlewiska 49,54%, w gminie Jastrząb 60,07%, w gminie Mirów 62,42%, w gminie Orońsko 52,94%, w gminie Szydłowiec 43,96%.
opr. msk
Społeczeństwo oczekuje ofiarnej służby - powiedział po oddaniu głosu w wyborach samorządowych Prymas Polski. Kard. Józef Glemp oddał głos kilka minut po godz. 7. w obwodowej komisji wyborczej przy ul Długiej w Warszawie. Po wyjściu z lokalu wyborczego Prymas powiedział m.in., że najlepiej dla kraju pracują ci, którzy nie dbają o rozgłos, lecz dostrzegają potrzeby społeczeństwa. KAI
Osoby, które jeszcze nie podjęły decyzji, na którego z kandydatów zagłosują w wyborach samorzadowych Mogą listy kandydatów z naszej gminy znależć na stronie www.wybory2006.pkw.gov.pl
Należy kliknąć: mapkę z województwem mazowieckim, a nastepnie powiat szydłowiecki i gminę Szydłowiec. Tam można znależć listy wszystkie listy radnych do gminy i powiatu, a także kandydatów na burmistrza.
Głosowac można dziś do godziny 20.
Marek Sokołowski
W niedzielę o godz. 6.00. w całym kraju otwarto lokale wyborcze i rozpoczęły się wybory samorządowe. Głosowanie potrwa do godz. 20.
Uprawnionych do głosowania jest 30.233.864 osób, w tym 187 obywateli Unii Europejskiej, nie będącymi obywatelami polskimi, ale mającymi prawo do udziału w wyborach.
Wybory przeprowadzone zostaną w ponad 25 tys. obwodów do głosowania.
Polacy wybierać będą niemal 47 tys. radnych: gminnych, powiatowych i wojewódzkich, a warszawiacy także radnych 18 dzielnic stolicy.
W wyborach bezpośrednich wybieranych będzie niemal 2,5 tys. wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. O mandaty radnych wszystkich szczebli ubiega się ponad 270 tys. kandydatów, a o funkcje wójta, burmistrz lub prezydenta miasta - ponad 8 tys.
Udając się do lokalu wyborczego należy zabrać ze sobą dowód tożsamości, najlepiej dowód osobisty.
Każdy wyborca otrzyma w lokalu wyborczym kilka kart do głosowania, różniących się kolorami i rozmiarami. Głosujemy stawiając znak "x" w kratce po lewej stronie obok nazwiska kandydata.
Karta koloru różowego zawiera nazwiska kandydatów na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, ułożone w kolejności alfabetycznej.
Na białej karcie umieszczone są listy kandydatów do rad gmin, do rad miejskich oraz rady Warszawy.
Na karcie żółtej znajdują się kandydaci do rad powiatów, żółty kolor mają także karty do głosowania na radnych dzielnic Warszawy. Karty w tym kolorze nie otrzymają wyborcy w miastach na prawach powiatu, gdzie nie wybiera się radnych powiatowych.
Na niebieskiej karcie znajdziemy listy kandydatów do sejmików województw.
Listy kandydatów ułożone są na kartach do głosowania według nadanych im numerów.
W gminach liczących do 20 tys. mieszkańców wybory są większościowe. Radnymi zostają ci kandydaci, którzy uzyskają najwyższe poparcie.
Wyborcy mieszkający w takich gminach będą mogli postawić znak "x" obok nazwisk najwyżej tylu kandydatów, ilu radnych jest wybieranych w danym okręgu wyborczym. Można też oddać głos na mniejszą liczbę kandydatów. W takich gminach można głosować na kandydatów z różnych list wyborczych.
Na karcie będzie informacja, ilu radnych wybieranych jest w okręgu. Np. w okręgu pięciomandatowym na karcie będzie informacja, że można zagłosować maksymalnie na pięciu kandydatów.
Głos będzie nieważny, jeżeli wyborca zagłosuje na większą liczbę kandydatów niż jest radnych wybieranych w okręgu lub nie odda głosu na nikogo. Głos będzie nieważny również wtedy, gdy wyborca zagłosuje na kandydata, który został skreślony z listy kandydatów.
W wyborach do rad gmin liczących powyżej 20 tys. mieszkańców, rad miast na prawach powiatu, rad powiatów, do sejmików wojewódzkich oraz do rad dzielnic Warszawy głosuje się tylko na jednego kandydata z jednej tylko listy. Jeśli w głosowaniu na radnych gminy liczącej powyżej 20 tys. mieszkańców, radnych powiatowych i wojewódzkich wyborca postawi znak "x" obok nazwisk dwóch lub więcej kandydatów z tej samej listy, głos będzie ważny i traktowany jako oddany na tego kandydata, który ma najwyższe miejsce na liście.
Jednak komisja wyborcza uzna taki głos za ważny tylko pod warunkiem, jeśli żaden ze znaków "x" i żadna z kratek nie zostanie zamazana.
Głos będzie nieważny jeżeli znak "x" znajdzie się obok nazwisk dwóch lub więcej kandydatów z różnych list, gdy wyborca nie zagłosuje na nikogo albo zagłosuje na kandydata skreślonego z listy.
W wyborach na wójta, burmistrza czy prezydenta miasta, na karcie do głosowania nazwiska będą w kolejności alfabetycznej i znajdować się będzie przy nich nazwa - lub jej skrót - komitetu wyborczego, który danego kandydata wystawił.
Głosujemy stawiając znak "x" w kratce umieszczonej po lewej stronie nazwiska wybranego kandydata. Jeżeli wyborca zagłosuje na dwóch kandydatów, albo nie zagłosuje na żadnego, głos będzie nieważny.
Wójtem (burmistrzem, prezydentem) zostanie ten kandydat, który otrzyma ponad połowę ważnie oddanych głosów. Jeśli w najbliższą niedzielę w danej gminie nie uda się to żadnemu z kandydatów, za dwa tygodnie - 26 listopada - odbędzie się tam druga tura wyborów.
Inaczej będzie wyglądało głosowanie w gminie, w której zgłoszono tylko jednego kandydata na wójta (burmistrza, prezydenta). Wyborcy w takiej gminie znajdą na karcie do głosowania nazwisko kandydata i dwie kratki: jedna będzie oznaczona słowem "TAK", druga słowem "NIE".
Znak "x" trzeba postawić w jednej z tych kratek udzielając jedynemu kandydatowi poparcia, bądź głosując przeciwko jego wyborowi.
Jeśli jacyś kandydaci zostali skreśleni z listy, już po wydrukowaniu kart do głosowania, ich nazwiska tam pozostaną, ale informacja o skreśleniach będzie wywieszona w lokalu wyborczym. Obwodowa komisja ma też obowiązek informować o skreśleniach.
Na karcie do głosowania nie będzie informacji o tym, które komitety utworzyły blok wyborczy w wyborach do którejś z rad. Informacja taka będzie wywieszona w lokalu wyborczym.
Udając się do lokalu wyborczego trzeba zabrać ze sobą dowód tożsamości, najlepiej dowód osobisty. Gdyby okazało się, że zostaliśmy pominięci w spisie wyborców, tylko na podstawie dowodu osobistego będzie można wykazać, że mieszkamy na terenie obwodu wyborczego i uzyskać dopisanie do spisu.
Osobom niepełnosprawnym np. niewidomym w głosowaniu powinny pomagać zaufane osoby. W sprawach "technicznych" np. przemieszczeniu wózka inwalidzkiego pomagać będą wolontariusze. PAP
Uroczystości rozpoczęły się na Rynku Wielkim. Przy dźwiękach orkiestry dętej, uczestnicy święta przemaszerowali do świątyni farnej p.w. Św. Zygmunta. Mszę świętą za Ojczyznę celebrował i kazanie wygłosił ks. Dariusz Maciejczyk.
Po mszy świętej, w pochodzie przemaszerowano pod pomnik Józefa Piłsudskiego. Po odegraniu hymnu państwowego, odmówiono modlitwę za obrońców i męczenników sprawy polskiej niepodległości. Przemówienie wygłosił burmistrz Andrzej Jarzyński. Liczne delegacje złożyły wiązanki kwiatów pod pomnikiem Marszałka, oddając hołd pokoleniom Polaków, których trud, walka i często ofiara życia złożyły się na wkład w wielkie dzieło odzyskania Niepodległości.
Mimo wszystkich swoich wad, ów dom, którym jest Polska, pozostaje naszym domem rodzinnym. Wielu przenosi się w poszukiwaniu pracy do Irlandii, do Niemiec, ale nie sa tam u siebie. My tu w kraju musimy starać się o przywrócenie blasku polskości. „Trzeba nasz dom uporządkować, trzeba go wysprzątać, uczynić jak najbardziej funkcjonalnym, jak najwygodniejszym. Trzeba pokazywać, jak ten dom, to mieszkanie Polaków, ma bogatą historię, jak wspaniała kultura kryje się w jego wnętrzu. Trzeba przypominać, ile wysiłku włożono w to, żeby ten dom ojczysty trwał, żeby ostał się wszystkim burzom”.
opr. msk
Z grona osób związanych z redakcją „Domu na Skale”, kilka osób ubiega się o mandat radnego. Do rady powiatuz okręgu nr 1 (miasto i gmina Szydłowiec) kandyduje Marek Sokołowski. Do rady miasta z okręgu nr 2 kandyduje Marian Frąk, zaś z okręgu 3, kandyduje niemal stały współpracownik "DnS", komendant ZS Roman Burek.
Z grona znajomych, przyjaciół każdego z nas, jest z pewnością wiele osób zasługujących na poparcie. Oddajmy głos na tych których znamy i którym ufamy najbardziej.
Udział w wyborach jest powinnością wobec Ojczyzny, wobec naszego miasta i regionu. Wybory odbęda się w niedzielę 12 listopada 2006.
St Sewryn
Wybory samorządowe są często ważniejsze niż parlamentarne, bo od nich zależy funkcjonowanie naszych lokalnych wspólnot. W wydanej 8 listopada odezwie metropolita katowicki abp Damian Zimoń apeluje o udział w głosowaniu. - Ten obowiązek jest dla chrześcijanina oczywisty i jednoznaczny! - podkreśla, dodając, że "trzeba działać, a nie tylko narzekać!" KAI
Bycie gospodarzem miasta, czy gminy to ciężka i odpowiedzialna służba. Każde rządzenie wymaga wielkiego wysiłku. Rządzący częściej się stresują, i szybciej, fizycznie i psychicznie, się zużywają. Wydawać by się mogło, że ponowne ubieganie się o wybór na wójta, burmistrza czy prezydenta miasta, należy do rzadkości. Oczywiście tak nie jest. W Ziemi Radomskiej chyba wszyscy obecni decydenci starają się o reelekcję. Przed wyborami bardzo się zresztą ożywili. Otwierają nowe obiekty, przemawiają, mają czas dla interesantów. Każdy chce pokazać, że jest dobrym gospodarzem, a jak go ponownie wybierzemy to będzie jeszcze lepszy. Z plakatów i bilbordów patrzą na nas uśmiechnięci i wypoczęci, gotowi do pracy! Jakie więc będą niedzielne wybory? Z pewnością „kolorowe”! Każdy wyborca otrzyma cztery, lub trzy, – jeżeli jest to miasto prezydenckie jak Radom, kolorowe karty do głosowania. Karta koloru białego posłuży nam dla wyboru radnych gminy. Na karcie żółtej wybierzemy radnych do powiatu, a na karcie niebieskiej wskażemy naszego przedstawiciela do sejmiku województwa. I jeszcze jedna karta - różowa, dla wyboru wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. W lokalu wyborczym nie pomylmy, więc kolorów, i koniecznie zdejmijmy różowe okulary przedwyborczych obietnic. Głosowanie to nie zabawa! Naprawdę, jest to poważna sprawa.
J. Rejczak
W Krzesinach koło Poznania z udziałem prezydenta RP i Jego małżonki odbyła się uroczystość przejęcia na wyposażenie Sił Powietrznych Rzeczpospolitej Polskiej czterech nowych samolotów wielozadaniowych F-16 C/D Block 52 Advanced
Zwracając się do zebranych, Prezydent Kaczyński powiedział:
„Nasza armia, jak powiedział przed chwilą Minister Obrony, istotnie wymaga transformacji. 38-milionowe państwo należące do Paktu Północnoatlantyckiego, należące do Unii Europejskiej, leżące dziś na granicach zarówno Unii, jak i Paktu – musi mieć siły zbrojne odpowiadające jego rozmiarom, odpowiadające jego miejscu w Europie i odpowiadające istniejącym, choć dzisiaj jedynie potencjalnym zagrożeniom i – miejmy nadzieję – nigdy nie zrealizowanym zagrożeniom.
Władze Rzeczypospolitej, Prezydent i rząd od chwili objęcia swej funkcji dążą w sposób konsekwentny do tego, żeby Siły Zbrojne taki stan możliwie szybko osiągnęły. Dzisiaj przyjęte zostały na uzbrojenie – jak to się mówi w wojsku – Sił Zbrojnych dwa pierwsze samoloty typu F-16. To decyzja sprzed kilku lat, ale, powiedzmy sobie szczerze, decyzja słuszna. F-16 jest samolotem bojowym nowoczesnym, a jednocześnie sprawdzonym. F-16 jest samolotem produkowanym przez naszych sojuszników. Inaczej mówiąc spełnia warunki do tego, żeby służyć w naszych Siłach Zbrojnych.
Bardzo się cieszymy, że proces przekazywania tych samolotów naszym siłom powietrznym rozpoczął się, że realnie już mamy F-16 z biało-czerwonymi szachownicami. Ale oczywiście zmiany w siłach zbrojnych to nie tylko samoloty F-16, to nie tylko siły powietrzne – chociaż są one dzisiaj bardzo ważne – to także siły lądowe i marynarka wojenna, to obrona przeciwlotnicza kraju. Wszystko to musi być unowocześniane i usprawniane. I mogę powiedzieć, że dopóki sprawować będę ten urząd, który zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej jest również urzędem Zwierzchnika Sił Zbrojnych, będę w miarę swoich konstytucyjnych uprawnień dbał o to, żeby proces, który dziś między innymi się zaczął, był kontynuowany dla dobra i chwały naszej armii, dla dobra i chwały Rzeczypospolitej.. „ Podczas ceremonii Małżonka Prezydenta RP dokonała symbolicznego nadania imienia polskiemu samolotowi F-16 – „Jastrząb”.
Prezydent RP wręczył Krzyże Zasługi oficerom zasłużonym dla rozwoju potencjału obronnego Sił Zbrojnych.
Jest nadzieja, że dzięki wyborowi ludzi uczciwych i fachowych kolejny etap naszego życia społecznego będzie pozytywny - powiedział KAI metropolita przemyski abp Józef Michalik. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że każde kolejne wybory w wolnej Polsce są etapem dojrzewania społecznego, a udział w głosowaniu jest naszym obowiązkiem. KAI
Od upadku systemu totalitarnego minęło w Polsce 17 lat, ale nasza demokracja jest nadal mało dojrzała. Widać to na przykładzie niskiej frekwencji wyborczej. Cztery lata temu większość Polaków, ponad 60%, nie uczestniczyła w wyborach samorządowych. Jest taka prawidłowość – gdzie była niska frekwencja wyborcza, tam z reguły wybierano przypadkowych radnych i nieudolnych wójtów czy prezydentów. Wkrótce po wyborach mieszkańców raziła ich pycha, arogancja i żenujący brak kompetencji. Ale wtedy na zmianę ekipy było już za późno. Dlatego w najbliższą niedzielę nie ulegnijmy pokusie bierności i apatii. Nie wolno nam godzić się na kontynuację miernej władzy przez następną kadencję. Pamiętajmy ponadto, że aktualnie rządzący mają większe możliwości, także finansowe, prowadzenia kampanii wyborczej. W swoich reklamowych audycjach głoszą, bez zażenowania, że byli dobrymi gospodarzami, ludźmi honoru a gminy pod ich rządami rozkwitały. Bardzo rzadko są to słowa szczere i prawdziwe. Najczęściej jest to obłuda i pospolite kuszenie obietnicami bez pokrycia i płytkimi receptami na fałszywą pomyślność. Jest to także liczenie, oby naiwne, na to, że większość wyborców, tak jak w poprzednich latach, nie pójdzie głosować a wszystko zostanie po staremu. Bądźmy odpowiedzialni za nasze gminy i wybierzmy takich ludzi, którym możemy zaufać i nie będziemy się swojego wyboru wstydzić.
Jan Rejczak
Sześciu kapłanów diecezji radomskiej otrzymało nominacje na kapelanów policji. Każdy z nich otrzymał również tzw. naszywkę z napisem "Kapelan mazowieckiej policji". Uroczystość z udziałem komendanta wojewódzkiego policji inspektora Arkadiusza Pawełczyka i biskupa Zygmunta Zimowskiego odbyła się 6 listopada w kurii diecezjalnej w Radomiu.
Garnizon mazowiecki policji jest jednym z nielicznych w kraju, gdzie w każdej komendzie miejskiej i powiatowej posługę duszpasterską pełnią kapelani. Biskup radomski Zygmunt Zimowski wręczając nominację dla księży kapelanów zaznaczył, że tu nie chodzi o klerykalizację, ale o współpracę. - Życzę, abyście byli przy policjantach w chwilach radości i trudnych, bo nieraz są na krawędzi życia i śmierci - powiedział bp Zimowski.
Komendant wojewódzki policji powiedział, że kapelan ma być człowiekiem i przyjacielem policjantów. - Musicie mieć świadomość, że wy wyciągacie rękę do policjantów i że ta ręka czasami nie zostanie przyjęta. Dlatego nie zniechęcajcie się, nieście dyskretną, ale konkretną pomoc temu środowisku, bo ważne jest, aby było ono zdrowe moralnie i miało oparcie w rodzinie i Kościele, bo wówczas policja będzie w stanie realizować zadania, która stawia przed nami społeczeństwo - powiedział komendant Pawełczyk. Jest również przekonany, że kapelan to dobra forma pomocy policjantom, ale musi to być osoba z powołania, która poczuje to środowisko. - To nie może być osoba, która spotka się kilka razy do roku z policjantami z okazji różnych świąt i uroczystości - podkreślił komendant Pawełczyk.
Wśród księży, którzy otrzymali nominację na kapelana policji jest ks. Bernard Kasprzycki ze Zwolenia. - Jest to trudne wyzwanie dla każdego księdza, bo wchodzi w nowe środowisko, ale mam nadzieję, że lody szyblo stopnieją. Miałem juz okazję poznać wielu funkcjonariuszy nie tylko podczas służby, ale także spotkań rodzinnych - powiedział ks. Kasprzycki. Nominacje otrzymali również księża: Krzysztof Śliwak z Szydłówka, Sylwester Dętkowski z Kozienic, Stanisław Traczyński z Przysuchy, Artur Hejda z Białobrzegów i Eugeniusz Frączyk z Lipska. Na Mazowszu są 4 komendy miejskie i 24 powiatowe. W sumie województwie pracuje ok. 6 tys. funkcjonariuszy.
Podstawową normą określającą prawidłowe warunki funkcjonowania państwa i samorządu, jest zasada pomocniczości. Wynika ona nauki społecznej Kościoła, zapisana jest w preambule konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Postulowana w Europejskiej Karcie Samorządu Lokalnego jako podstawa funkcjonowania samorządu terytorialnego. Powszechna akceptacja zasady pomocniczości jest wynikiem praktycznych doświadczeń, że model państwa i samorządu zarówno liberalnego, jak też nadmiernie socjalnego nie sprawdził się w organizacji społeczeństwa. Zasadę pomocniczości streścić można w określeniu: Tyle wolności dla obywatela ile możliwe, tyle pomocy ile konieczne.
Źródłem i fundamentem tej zasady jest sama godność osoby ludzkiej, jej wolność i autonomia w życiu społecznym. Obywatel ma prawo oczekiwać od państwa, samorządu i wspólnot mniejszego rzędu wspierania jego inicjatywy i działalności, a nie wyręczania w działaniach, które może on podjąć sam i bez pomocy organizacji społecznych zrealizować. Nadmierna ingerencja Państwa pozbawiłoby go bowiem inicjatywy, samodzielności i możliwości czynienia wyborów. Społeczeństwo obywatelskie świadome swych praw i obowiązków jest przeto warunkiem dobrego działania samorządów, które są jednym z zasadniczych instytucji państwa realizującego zasadę pomocniczości. Wizja państwa kierującego się zasadą pomocniczości, stoi w opozycji do państwa liberalnego, gdzie działalność instytucji sprowadzona jest do minimum, zaś niemal cała sfera działalności pozostawiona jednostkom. W takiej sytuacji radzą sobie tylko silni, bezwzględni i bogaci.
Polska, nasz powiat i miasto, musi troszczyć się o potrzeby ludzi. W szczególności dotyczy to bezpieczeństwa obywateli, zarówno wewnętrznego jak zewnętrznego, ochrony zdrowia, edukacji oraz pomocy, doświadczonym przez los, biednym. Na tym polega zasada solidarności, aby wspierać się nawzajem w realizacji celów społecznych. Wspierać w rozwoju godności i poszanowania praw każdego obywatela.
M. Sokołowski
Coraz wyrażniej widać rywalizacje wyborczą w wyborach na burmistrza. Sądząc po ilościach ogłoszeń i bilbordów, tylko czterech, góra pięciu kandydatów ma szansę jeszcze zawalczyć o drugą turę.
Według opnii wielu mieszkańców Szydłowca, największe szanse na drugą turę mają: Andrzej Jarzyński, Tadeusz Pietowski,Włodzimierz Górlicki i Andrzej Wiśniewski. Kampania PO, jest jednak bardzo intensywana w przypadku kilku innych kandydatów ( do powiatu), co spycha kandydata na burmistrza w cień, jest to mylące dla wyborców.
Widać wyrażnie że brakuje pracy zespołowej, jest w Porozumieniu Obywatelskim, zbyt wielu "gwiazdorów".
Kampania kandydata PIS-u wydaje sie być mocno spóżniona i na razie mało widoczna. Czyżby ostatnie dni walki o głosy miały jeszcze coś zmienić? Będziemy pilnie przygladac się zmaganiom rywali, wszak to dopiero pierwsza runda.Prawdziwych rywali o fotel burmistrza miasta poznamy dopiero po 12 listopada. msk
4 listopada w Jankowicach odbywały się uroczystości 70- lecia istnienia tamtejszej jednostki OSP. Mszę świętą koncelebrowaną w intencji druhów sprawowali ks. kanonik Adam Rdzimirski – kapelan strażaków i ks. Stefan Sochaj - proboszcz parafii w Wysokiej. Na uroczystość przybyły delegacje sąsiednich jednostek OSP wraz z pocztami sztandarowymi z Majdowa, Wysokiej, Szydłowca, Woli Korzeniowej i Ostałówka. Po złożeniu meldunku
i podniesieniu flagi państwowej bogatą historię jednostki OSP w Jankowicach przypomniał jej honorowy prezes, radny IV kadencji i sołtys wsi Jankowice Jerzy Nowocień. Druhowie, którzy najbardziej zasłużyli się dla swojej jednostki zostali uhonorowani odznaczeniami „za zasługi dla pożarnictwa”. Złoty medal otrzymali: Jerzy Nowocień, Andrzej Siuda i Ryszard Gąska, srebrny medal: Roman Pękala, Paweł Pękala, Tomasz Maj, Jacenty Wikło, Marek Nowocień, zaś brązowy: Damian Nowocień, Stanisław Maj, Przemysław Figarski, Marcin Krakowiak, Tadeusz Kaminik, Piotr Karczewski, Dariusz Grzyb. Złotym medalem uhonorowany został również Burmistrz Szydłowca Andrzej Jarzyński. Odznaczenia wręczył druhom Prezes Powiatowego Związku OSP w Szydłowcu Robert Gałązka. Za swoją bogatą, wieloletnią działalność jednostka OSP w Jankowicach otrzymała okazały puchar od Marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika a prezes Zarządu Głównego Ochotniczych Straży Pożarnych OSP Waldemar Pawlak przesłał z okazji jubileuszu list gratulacyjny. Spotkanie braci strażackiej było również okazją do uhonorowania druhów, którzy w ostatniej akcji pożarniczej w Szydłowcu uratowali człowieka, wynosząc go z płonącego mieszkania. Byli to druhowie: Damian Mamla i Marcin Wojtaszek z jednostki OSP w Majdowie oraz Zbigniew Wiśniewski z Państwowej Straży Pożarnej w Szydłowcu. Burmistrz Szydłowca uhonorował ich specjalnym podziękowaniem za „poświęcenie i odwagę oraz przykład najpiękniejszej postawy ludzkiej- gotowości ratowania ludzkiego życia, bez względu na osobiste ryzyko i zagrożenie”. Na uroczystości jubileuszowe do Jankowic przybyli: Dyrektor Biura Terenowego Zarządu Wojewódzkiego OSP RP w Radomiu Tomasz Siczek, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Szydłowcu Marek Bartuzi, Prezes Powiatowego Związku OSP w Szydłowcu Robert Gałązka i Andrzej Pytlak Prezes Gminnego Związku OSP. Władze Miasta i Urząd Miejski w Szydłowcu reprezentowali: Burmistrz Szydłowca Andrzej Jarzyński, Zastępca Burmistrz Krzysztof Ziółkowski, Sekretarz Gminy Bolesław Boruszewski, radni Rady Miejskiej mijającej kadencji wraz z wieceprzewodniczącymi Krystyną Bednarczyk i Leszkiem Jakubowskim.
Z dziękczynieniem za pontyfikat Jana Pawła II i wizytę Benedykta XVI w Polsce na Jasną Górę pielgrzymowali 5 listopada polscy kolejarze. Odbywające się w 80 -lecie działalności Polskich Kolei Państwowych dwudniowe spotkanie było okazją do podsumowania pracy i wyznaczenia dalszych zadań. Do sanktuarium przybyło ponad 10 tys. osób. KAI
W Woli Lipienieckiej gmina Jastrząb, odbyły się dziś uroczystości 40 lecia miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Na budynku remizy umieszczono okolicznościową tablicę ufundowana przez druha Stanisława Czerwiaka, upamiętniającą działalność lipienieckich strażaków i ich jubileusz.
W uroczystościach uczestniczył powiatowy kapelan strażaków ks. dziekan Adam Radzimirski, który wygłosił kazanie w czasie mszy świętej jubileuszowej . Odznaczenia strażackie wręczył wyróżniającym się strażakom ochotnikom, wieprezez OSP w województwie mazowieckim Z. Gołąbek. msk
W farze o godzinie 10.30 odprawiona została msza święta dziękczynna z racji poświęcenia sztandaru miasta i gminy Szydłowiec.
Poczet sztandarowy składał się z przedstawicieli Rady Miejskiej Zbigniew Rogoziński, Urzędu Miejskiego Magdalena Siuda i sołectw z gminy Szydłowiec, Halina Zawadzka. Poświęcenia sztandaru zwieńczonego dedykacją: "Bogu, Ojczyżnie i Społeczności", dokonał ksiądz dziekan Adam Radzimirski. W czasie mszy świętej modlono się także w intencji beatyfikacji Rozali Celakówny, apostołki Najświętszego Serca Bożego.
Polska według objawień prywatnych które Rozalia Celakówna otrzymała
"ma być owym "Mesjaszem narodów" i Posłańcem Serca Jezusowego - Posłańcem Krzyża Świętego (Leon XIII) jak i Posłańcem Eucharystii. Mamy szerzyć wszędzie "kulturę eucharystii", aby przeciwstawić się sytuacji, która dotknęła dzisiejszy świat. Mamy więc obowiązek budowania rzeczywistości, opartej na Sercu Chrystusa". msk
Szanowny Panie Marszałku,
Debata, którą w tych dniach rozpoczął Sejm RP nad zmianą art. 38 Konstytucji, aby zapewnić w Polsce ochronę życia “od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci”, staje się okazją do tego listu, będącego odpowiedzią na przedstawiony stan niektórych dyskusji parlamentarnych w ostatnim czasie. Debaty sejmowe niekiedy budzą mieszane uczucia w naszym (i nie tylko naszym) narodzie, a “pojedynki” poszczególnych partnerów debaty nie zawsze są, chociaż mogłyby być, wzorem wrażliwości wychowawczej, co powoduje, że i podstawowe dla społeczeństw sprawy umykają uwadze, a trzeba do nich wracać i ujawniać wartość uchwał, które służą społeczeństwu, uprzedzają czasy i wybiegają ponad doraźną korzyść jednostki czy ugrupowania.
Chwałą naszego Sejmu stała się ostatnio Uchwała bioetyczna, która uzyskała poparcie Izby w 82% i mimo, że Parlament Europejski pozostanie wolny w przyjęciu tej opcji, to polscy parlamentarzyści spełnili obowiązek odpowiedzialnego myślenia o los postępu medycznych eksperymentów w powiązaniu z etyką.
Podobnie 72% Posłów, wypowiadających się za podjęciem prac nad ustawą chroniącą życie od momentu poczęcia świadczy o poważnym podejściu do tej zasadniczej sprawy. Odkrycie a nie zacieranie podstawowych praw natury, pokorne pochylenie czoła przed ich transcendencją a nie ich przekreślanie jest chwałą prawodawstwa.
Konstytucja powinna określać i chronić porządek, ład moralny i społeczny, zgodny z tym podstawowym prawem, które następnie prawo szczegółowe ukierunkowuje, ukonkretnia i chroni.
Funkcją Konstytucji jest orientowanie prawodawstwa i z tej racji normy konstytucyjne muszą być bardzo wyraźne i dlatego prawo do życia i konieczność jego ochrony przez jednoznaczny zapis w Konstytucji, w sposób naprawdę je gwarantujący, powinien znaleźć swe miejsce.
Sprawa ochrony życia od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci jest postulatem rozumu i poprawnego sumienia niezależnie od wyznawanej wiary, chociaż wiara umacnia szacunek do praw natury wpisanych w serce każdego człowieka.
Losy ludzi decydują się dziś w sferze zasad uznanych za podstawowe. To zasady ukierunkowują rozwój cywilizacji życia lub śmierci. Każdy człowiek niewinny ma absolutne prawo do życia i żadna władza publiczna nie ma prawa zezwalać na zabijanie niewinnego człowieka (aborcja, eutanazja. bioeksperymenty itp.).
Sprawa ochrony życia należy do fundamentów etyki, stoi ponad wymiarem i interesem politycznym jakiejkolwiek partii. Wszyscy politycy, publicyści i poszczególni obywatele, na miarę swoich możliwości mają obowiązek popierania ochrony życia i zabiegania o to, aby inni je popierali. Uczciwy człowiek nie może patrzeć obojętnie na zło i krzywdę grożącą niewinnemu i bezbronnemu człowiekowi!
Trzeba bronić nasze myślenie, nasze sumienia i nasz naród przed cywilizacją śmierci!
To nie tylko Europa stoi dziś na krawędzi demograficznego samobójstwa, ale na krawędzi śmierci staje w każdym z nas człowieczeństwo, ilekroć nie reagujemy na prawo pozwalając na zabicie niewinnego człowieka, albo wmawiamy sobie, że to zabójstwo może być “uzasadnione”
Krytyczni myśliciele współcześni zauważają, że świat od dawna już nie jest w bezpiecznym miejscu skoro o tym co dobre i złe nie decyduje Bóg, ale interesy ludzkie. Papież Benedykt XVI przestrzega, że “Zachód jest zagrożony tą niechęcią do stawiania sobie fundamentalnych pytań przez rozum” (Ratyzbona 12. IX. 2006).
Beztroski nihilizm moralny nie jest w stanie stworzyć trwałych podstaw sprawiedliwego współżycia między ludźmi. Wśród priorytetów moralnych jest prawo do wolności i życia, którego gwarantem najwyższym jest sam Bóg, zaś ludzie, nawet mający władzę, powinni pamiętać, że ostatecznie należy ona do Pana Boga i że nie mamy prawa do Jego praw.
Papież Jan Paweł II w encyklice Evangelium vitae (57) pisał, że: “Jeśli tak wielką uwagę zwraca się na szacunek do każdego życia, nawet do życia przestępcy i niesprawiedliwego napastnika, to przykazanie – nie zabijaj – ma wartość absolutną do osoby niewinnej i to tym bardziej wówczas, gdy jest to człowiek słaby i bezbronny… Pod względem prawa do życia każda niewinna istota ludzka jest absolutnie równa wszystkim innym…
Nic i nikt nie może dać prawa do zabicia niewinnej istoty ludzkiej, czy to jest embrion, czy płód, dziecko czy dorosły, człowiek stary, nieuleczalnie chory czy umierający…Żadna władza nie ma prawa do tego zmuszać ani na to przyzwalać”.
Proszę Pana Marszałka i Posłów, aby w zbliżającej się debacie sejmowej poświęconej tematowi konstytucyjnej ochrony życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci, odłożyli wszystkie inne motywy – w tym polityczne – i uszanowali najwyższą rację poprawnego sumienia, które prawo “nie zabijaj” czyni jednym ze wskazań promujących nasze człowieczeństwo.
Łączę wyrazy szacunku
Mokry padający śnieg był dziś przyczyna dużej śliskości dróg. Pomimo ostrożności kierowców, zdarzały się kolizje i stłuczki. W Szydłowcu brakuje miejsc parkingowych, dlatego poruszanie sie po jezdniach zwłaszcza w zimie, jest bardzo utudnione. Szczególnie niebezpiecznie jest w okolicy Starostwa i Urzędu Skarbowego. Samochody parkujace na ul. Widok, przy US, bardzo utrudniają wyjazd od strony banku, z ulicy za Starostwem. Podobnie jest przy Placu Marii Konopnickiej, przy śliskiej jezdni bardzo łatwo o uszkodzenie pojazdu. msk
Uczniowie szkoły ponadgimnazjalnej nr 2 w Szydłowcu, w dniach 2 i 3 listopada, w ramach programu "Bohater" poznawali historię Korpusu Ochrony Pogranicza, formacji granicznej chroniącej wschodnie granice II Rzeczpospolitej Polskiej. KOP rozpoczął służbę graniczną na początku listopada 1924 roku. Żołnierze Korpusu w 1939 roku walczyli w obronie Ojczyzny także na Ziemi Koneckiej i Szydłowieckiej. W walce z Niemcami, pod Szydłowcem 8 września 1939 roku zginęło 136 żołnierzy Wojska Polskiego, w tym bardzo wielu żołnierzy KOP-u. Na szydłowieckim cmentarzu pochowani są oficerowie KOP, kpt Stefan Mróz, por. Władysław Jankowski, por. Marian Jakubowski oraz kpr. podchorąży Józef Wołek. Większość z nich pozostaje niezidentyfikowanymi z imienia i nazwiska.
W szkole 10 października Rada Pedagogiczna podjęła uchwałę o zmianie nazwy szkoły na im Korpusu Ochrony Pogranicza. Wykład o historii KOP i jego udziale w walkach w naszym rejonie wygłosił Marek Sokołowski, pasjonat historii Korpusu i dziejów Ziemi Szydłowieckiej. Pozdrowienia uczniom szkoły związanej z polskimi formacjami granicznymi przekazał komendant główny Straży Granicznej gen. bryg. Mirosław Kuśmierczak. St.S.
Eucharystia, w której uczestniczymy, nie może być przeżywana jedynie jako spotkanie z Bogiem, podczas którego zapominamy o sprawach tego świata. Przeciwnie, na Eucharystię przynosimy to, czym żyjemy, ofiarujemy trud pracy rąk ludzkich, powierzamy Bogu naszą troskę i miłość do rodziny, społeczeństwa, Ojczyzny, w której żyjemy. Ten, kto głęboko przeżywa zjednoczenie z Chrystusem w Komunii Świętej otrzymuje nową moc, nadzieję, pokój, wyraźne promieniowanie dobra, które przenosi się na życie społeczne i zawodowe. W tym duchu 25 czerwca br. przeżywaliśmy 30 lat od robotniczego zrywu w Radomiu. Kosztował on wiele ofiar, aresztowań, upokorzeń, tortur praktykowanych pod nazwą „ścieżki zdrowia”. Były nawet wypadki śmierci, między innymi Ks. Romana Kotlarza. Wspominamy ich wszystkich dzisiaj modlitewnie, ponieważ oni torowali drogę ludzkiemu pragnieniu sprawiedliwości i wolności. W ich cierpienia i przelaną krew wpisuje się dług wdzięczności poprzez naszą osobistą odpowiedzialność za dalsze losy naszej Ojczyzny. Wyraźmy naszą odpowiedzialność w najbliższą niedzielę biorąc udział w wyborach samorządowych, głosując zgodnie z własnym sumieniem, zatroskani o nasze „małe Ojczyzny”.
O tej odpowiedzialności przypomniał nam Benedykt XVI w przemówieniu do drugiej grupy biskupów polskich przybyłych do Watykanu z wizytą „ad limina Apostolorum” w grudniu ubiegłego roku: „Specyficznym zadaniem laikatu jest udział w życiu publicznym i polityce. W adhortacji apostolskiej Christifideles laici Jan Paweł II przypomniał, że prawo i obowiązek uczestniczenia w polityce dotyczy wszystkich i każdego (n. 42). Kościół nie utożsamia się z żadną partią, wspólnotą polityczną ani z systemem politycznym, natomiast przypomina zawsze, aby świeccy zaangażowani w życiu publicznym dawali odważne i czytelne świadectwo wartościom chrześcijańskim. Mają je głosić i bronić ich, gdy zostaną zagrożone. Będą to czynić na forum publicznym, zarówno w debatach gremiów politycznych, jak i w mediach. Jednym z ważnych zadań, wynikających z procesu integracji europejskiej, jest odważna troska o zachowanie tożsamości katolickiej i narodowej Polaków.”
Kapelan diecezjalny myśliwych ks. Andrzej Madej przewodniczył koncelebrowanej mszy świetej w intencji myśliwych, sprawowanej w szydłowieckiej farze.
Mysliwi spotkali się na modlitwie z okazji dnia patrona św. Huberta. Wspominano zmarłych kolegów, prosząc Boga, abyy ich dusze dostąpiły daru szczęścia wiecznego.
Mszę świetą zamówili myśliwi z szydłowieckiego koła "Soból". msk
W dniu 1 listopada przy bramach cmentarza parafialnego w Szydłowcu już po raz czwarty odbywała się kwesta na rzecz odnowy najstarszych i najpiekniejszych nagrobków na szydłowieckim cmentarzu parafialnym. Kwestowali członkowie Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Szydłowca, Akcji Katolickiej, pracownicy Urzędu Miejskiego i Burmistrz Miasta Szydłowca, Andrzej Jarzyński, osoby prywatne.
Zebrano w sumie 4. 201,49 zł i 89 eurocentów. Zebrana suma pozwoli na rozpoczęcie prac konserwatorskich przy kolejnym zabytkowym nagrobku szydłowieckiego cmentarza. Konserwowane nagrobki to dzieła doskonałych szydłowieckich rzemieślników i artystów – kamieniarzy. Pochodzą najczęściej z końca XIX i początku XX wieku. Stanowią one perełki pomiędzy tak modnymi obecnie, prawie jednakowymi i wytwarzanymi seryjnie nagrobkami i świadczą o wysokich umiejętnościach dawnych szydłowieckich kamieniarzy; stanowią także cenne zabytki dawnej kultury i sztuki epitafijnej.
Prace renowacyjne odbywają się pod nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, a ich efekty są przez niego wysoko oceniane. Każda kwesta owocowała do tej pory odnowieniem kolejnego zabytkowego nagrobka. Członkowie Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Szydłowca w porozumieniu z ks.kanonikiem Adamem Radzimirskim, Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków Markiem Figlem, artystą-konserwatorem Andrzejem Zdyrą i władzami miasta pracują także nad sposobem zabezpieczenia przed dewastacją tych płyt nagrobnych i elementów pomników, których w najbliższym czasie nie da się odnowić z powodu zbyt małych środków finansowych, a które są często bezmyślnie niszczone lub zużywane jako budulec. Inicjatorami akcji odnowy szydłowieckich nagrobków i organizatorami żmudnych zabiegów renowacyjnych są członkowie Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Szydłowca – jego przewodnicząca, Irena Przybyłowska Hanusz, Maria Jost-Prześlakowska, Maria Nowakowska, Marzena Olszewska i Bolesław Boruszewski.
Anna Brzezińska-Skrzypek
Urząd Miejski w Szydłowcu Promocja
W dzień Zaduszny ponownie odwiedzamy cmentarze i modlimy się przy grobach nie tylko najbliższych i przyjaciół, ale także przy grobach znanych i nieznanych nam osobiście bohaterów. Zatrzymujemy się przy mogiłach osób, których po prostu nam dziś brakuje! Brakuje ich szczerości, doświadczenia, trafnych rad i długomyślności. Po kilkunastu, czy kilkudziesięciu latach mamy pewność, jak wiele im zawdzięczamy i jak wielki jest wobec nich nasz dług. Na starym, rzymsko-katolickim cmentarzu w Radomiu często odwiedzam miejsce wiecznego spoczynku starszego ode mnie przyjaciela, świętej pamięci Zbyszka, żołnierza AK, więźnia politycznego okresu stalinowskiego, organizatora struktur regionalnych NSZZ Solidarność Ziemi Radomskiej. Zbyszek, elektryk w nieistniejącym dziś Zakładzie Remontowym Maszyn Budowlanych, w pierwszych miesiącach powstawania związku, w okresie wielkiego społecznego entuzjazmu 1980 roku, przestrzegał nas przed hurra optymizmem, że już pokonaliśmy komunę. Przekonywał, że droga do wolności będzie długa i trudna. Zbyszek potrafił bezbłędnie wytropić i ujawniać agentów i prowokatorów służby bezpieczeństwa, którzy na polecenie swoich przełożonych „zapisywali się” do Solidarności i udawali jej gorliwych zwolenników. Komuniści zemścili się na nim i 13 grudnia 1981 roku, schorowany Zbyszek na wiele miesięcy trafił do więzienia w Kielcach. Zmarł w sierpniu 1996 roku.
Był człowiekiem sumienia i żył tak, że ślady Jego stóp przetrwały!
Góra Trzech Krzyży jest charakterystycznym punktem Szydłowca, jednak od pewnego czasu, jej wierzchołek zwieńczały tylko dwa krzyże. Upływ czasu spowodował zniszczenie środkowego krzyża. Wspólnota Lasu Poszczególnych Miasta Szydłowca, z inicjatywy Stanisława Nowaka, staraniem szczególnie Tomasza Krzemińskiego i Jarosława Nowaka ufundowała nowy dębowy krzyż, do którego podstawę metalową wykonał Bogdan Nitek. Krzyż z wizerunkiem postaci Chrystusa ufundowanym przez proboszcza szydłowieckiego ks. Adama Radzimirskiego został ustawiony w środę 25 października. Poświęcenie krzyża dokonał ks. Dariusz Maciejczyk przy asyście wszystkich kapłanów parafii szydłowieckiej i licznej rzeszy wiernych, w czasie procesji z kościoła parafialnego na cmentarz w uroczystość Wszystkich Świętych. Warto dodać udział księdza Dziekana w transporcie na górę ważącej ponad 150 kilogram podstawy metalowej. Ksiądz A. Radzimirski po poświęceniu krzyża modlitwą podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do jego ustawienia.
M. Sokołowski
Chrystus Pan mówił rzadko o swojej śmierci, wolał mówić o „przejściu” na tamten świat. Przyszedłszy od Boga wraca do Boga. Po swym Zmartwychwstaniu powiedział do Marii Magdaleny, włączając nas w swoją ziemską przygodę: „Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego, Boga mego i Boga waszego”. Słowa te uświadamiają nam głęboka prawdę o ludzkim przeznaczeniu. Podobnie jak Chrystus, który przeszedł przez tunel śmierci, Zmartwychwstał i wstępuje do Ojca, tak i my razem z Nim zmartwychwstaniemy. Naszym przeznaczeniem jest „być z Ojcem naszym w niebie, wespół z Chrystusem i świętymi. Gdy dziś stajemy przy grobach naszych bliskich, przeżywając ból rozłąki spowodowanej śmiercią, pamiętajmy, że nasz ból i smutek cielesny zamieni się w radość szczęścia wiecznego. Teraz trwa czas przejścia, czas próby i czas zasług. Bóg wszczepił w nasze serca pragnienie życia, dlatego wzdragamy się przed śmiercią, która powoduje zdawać by się mogło niepowetowane straty. Pragnąc życia, wybierajmy istnienie w miłości do Boga i ludzi, ostatecznie liczy się bowiem miłość. Miłość Boga wobec nas, jest niewzruszona i pewna, ona wprowadza nas w Istnienie , które nie zna zmierzchu. Przeżywając dzień Wszystkich Świętych radowaliśmy się z niezgłębionego Miłosierdzia Bożego, z którego to obfitości dostąpili nieba święci, których Kościół czci w tym dniu we wspólnej uroczystości. Niezliczoną rzesze zbawionych, którzy wyprzedzili nas w wędrówce życia i osiągnęli cel wiecznego przeznaczenia - Dom Ojca. Pochylając się w tych dniach nad grobami bliskich, pamiętajmy także o tych którzy odeszli do wieczności, a których życie niejednokrotnie dalekie było od bożych praw i nakazów. Bóg w swej dobroci pragnie szczęścia i zbawienia wszystkich ludzi, dlatego też dla tych którzy żałowali za grzechy, przygotował miejsce oczyszczenia, aby w pełni blasku mogli stanąć przed Przenajświętszym Majestatem Bożym. Za nich prosimy w dzień zaduszny, a Bóg wysłuchuje naszych modlitw. Szczególnie bliskim zmarłym, którzy wnieśli tyle dobra w nasze życie winniśmy modlitwę, pamięć i wdzięczność. Pamiętajmy także szczególnie, w tych dniach o poległych w obronie Ojczyzny. Ich doczesne szczątki spoczywają na naszym szydłowieckim cmentarzu. W dniu Wszystkich Świętych na miejscu ich spoczynku strzelcy i harcerze zaciągnęli wartę honorową. Mamy obowiązek zachowania pamięci o nich, obowiązek zadbania o ich mogiły. Polegli z dala od stron rodzinnych, w większości bezimienni bohaterowie.
Kto z bliskich zatroszczy się o ich groby jeśli nawet nie znają do dziś, miejsca ich śmierci i pochówku.
M. Sokołowski