Żart, wybryk, wandalizm, antysemityzm?

W takich kategoriach można rozpatrywać to co stało się przez dzisiejszą noc ze znakiem drogowym z napisem „Szydłowiec” przy drodze Szydłowiec – Majdów.

„Przeróbki” dokonano z pewnością w konkretnym zamiarze. Świadczyć może o tym dokładność przerobionego po obu stronach znaku, z której wynika, że czynność ta była zaplanowana.

Nie od dziś wiadomo, że w Szydłowcu przed II wojną światową, większą część jego ludności stanowili Żydzi. Nie od dziś wiadomo jakie zabytki kultury żydowskiej pozostały w naszym mieście po minionym okresie. Co zatem powoduje, że o Szydłowcu w rozmowach kolokwialnie mówi się „Palestyna”, „Judea” i czego przykładem są pojawiające się działania jak te z dzisiejszej nocy?

Jedno jest pewne, art. 85 kodeksu wykroczeń w tym wypadku jednoznacznie stwierdza, że: kto samowolnie ustawia, niszczy, uszkadza, usuwa, włącza lub wyłącza znak, sygnał, urządzenie ostrzegawcze lub zabezpieczające albo zmienia ich położenie, zasłania je lub czyni niewidocznymi podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny (przyp. red. w kwocie 5.000 zł).


Komentarze

Z.G.4 June 2011, 17:03 # 4

"Co zatem powoduje, że o Szydłow­cu w rozmowach kolokwialnie mówi się „Palesty­na”, „Judea” i czego przykładem są pojawiające się działania jak te z dzisiejszej nocy?"

Nigdy w życiu nie spotkałam się , aby ktokolwiek nazywał Szydłowiec "Palestyną" czy "Judeą" i nigdy wcześniej nie słyszałam o tego typu "pojawiających się dzialaniach". Jest to pierwszy tego rodzaju psikus jaki się pojawił i ja osobiście uważam, że ten "zart" był o tyle nieprzemyślany (bo że planowany to trzeba przyznać, ale nie należy tego źle rozumieć) że własnie ktoś NIE POMYŚLAŁ że ktoś może to rozumieć jako antysemityzm! Spotkałam się z tym, ze ludzie na Szydłowiec w żarcie mówią Żydłowiec, ale NIE Z POWODÓW ANTYSEMICKICH , ani HISTORYCZNYCH, ale czysto leksykalnych - ta nazwa pasuje aby ją tak przeinaczyć, a na słowa z czlonem "jude", "żyd" się przeinacza wiele wyrażeń np na YOUTUBE ludzie mówią czasem JUDETUBE. AS dobrze pisze - to po prostu "profesjonalny" żart, bo się ktoś postarał, ale nie widzę w nim nic obraźliwego dla historii Szydłowca ani nic ŚWIADOMIE antysemickiego... Oczywiście mogę się mylić bo nie jestem w głowach tych "żartownisiów".


krystian4 June 2011, 19:02 # 5

a ja się spotkałem. pytam kolegi co u niego a on na to ze niedawno wrocil z judei. a ja ze skad? a on ze no z szydlowca. skad on to wzial tego nie wiem.


graficiara4 June 2011, 21:27 # 7

"genialne" i profesjonalny "zart" taaa tylko ze przez chwalenie tego podoba wam sie lamanie prawa ale jak wam sie to podoba to biore sprej i ide w miasto cos pomalowac moze przez przypadek komus z was plot jkbc to powiem ze zachecaliscie mnie :-)


Z.G.5 June 2011, 12:14 # 8

"Graficiara" - łamanie prawa, a łamanie prawa to różnica. Znak drogowy to nie to samo co czyjś płot, tak jak mur tunelu pod e7 to nie to samo co mur Kościoła.... Nikt nie chwali tego postępowania.

"Krystian", a czy ten kolega jest antysemitą?.......


graficiara5 June 2011, 14:30 # 9

a co to jest? Ale się postarali, profesjonalny "żart" :) genialne :D:D:D no az mam ochote cos pomalowac zeby byc lepsza od tych co przerobili ten znak :-)


AS5 June 2011, 14:59 # 10

To pomaluj. Tylko niech to nie nieszczy niczyjej własności, nie narusza wolności, niech ew. skutki będą możliwe do usunięcia/łatwe, niech to będzie, śmieszne lub absurdalne. Wtedy sprawisz, że ludzie widząc to uśmiechną się, a nie wkurzą tym, że ktoś zniszczył ich mienie (bo to nie będzie niszczyło). Gdyby nikt nie przekraczał pewnych granic, życie byłoby nudne. Nie dotyczy to jednak granic zrdowego rozsądku (czymkolwiek on jest) oraz wkraczania na "teren czyjegoś życia" wbrew jego woli.

W komentowanym przez nas zdarzeniu, gdyby nie ten kontekts żydowski, to tak by właśnie było. Nikt szkody na tym by nie poniósł. Jednak ten żydowski podtekst jest, przez to sytuacja się nieco komplikuje.


ZG5 June 2011, 16:38 # 11

AS ma rację. Popieram powyższą wypowiedź. Gdyby nie kontekst żydowski to nic by się nie stało,. Jeśli np ktoś na tablicy Szydłowc napisal "Miasto Marzeń" albo "Miasto Absurdu" (chociaz to drugie pewnie by ugodziło w co niektórych nie wiedzących że absurd to coś pozytywnego) albo "Mordor" lub też "Koniec świata". Jedni by sie zaśmiali , inni powiedzieli "wandal", ale byłaby różnica...nie byłoby to kontrowersyjne, a w związku z tym dla niektórych nudne. Co więcej być może gdyby to NIE było kontrowersyjne, to ktoś nie chciałby się trudzić aby napsiać na znaku "Miasto marzeń"... Niektórzy ludzie po prostu gustują w kontrowersyjnej formie żartu , w czarnym humorze. Nie są antysemitami, pedofilami ani antykościelnymi ateistami, a mimo to sypią takimi żartami. Słowa "ale się postarali, profesjonalny żart" nie znacza nic więcej niż to że sprawcy się postarali i że żart jest prfesjonalny/wysublimowany. Hitler też się postarał i był profesjonalnym manipulatorem i mówi się o tym, jednocześnie nie chwaląc go, czy nie? Tylko tyle, więcej dystansu proszę... myślę że istnieją Żydzi, którzy też by się śmiali z tego żartu. Jeden koleś na Youtube zamieszcza filmiki o polaczkach-biedaczkach, na ktorych z pogardą odnosi się do Polaków mówiąc jacy sa biedni i zawistni. Sam też jest Polakiem, na emigracji w USA. Jedni komentują jego filmy krytykując go, a inni się z tego smieją. I ci drudzy też mogą być patriotami, tylko po prostu barrdziej wyluzowanymi.


pG28 Aug. 2011, 02:04 # 12

Biedni, głupi ludzie. Niedokształceni, obciążeni dziedziczną tępotą umysłową, nie mający pojęcia o świecie, otumanieni i sprasowani umysłowo przez marną szkołę, przez wpatrywanie się w głupawą telewizję i głupawe filmiki na youtube. Szwendający się wieczorami po ulicach z puszkami sikacza w rękach i przekonani, że szczyt europejskości to obżeranie się na ulicy batonikami i kebabem. I zgodnie z obowiązująca wśród prostaków modą, za wszelką cenę starający się dowcipkować.

I te idiotyczne tłumaczenia. Żart, Judea, Może byłoby śmieszne, gdyby nie było żenujące, smutne i tragiczne.

Żal mi tych ludzi, ale to ich sprawa. Każdy jest idiotą na własny rachunek. Tak jak małomiasteczkowym głupkiem. Każdy może nim zostać. Tym palantom się to udało. Powinni dostać Oskara za idiotyzm. Stojąc na scenie pod ratuszem podnieść go wysoko w górę i wygęgać - Jezdem, kurde, szczęśliwy, kurde, dziekuję rodzicom i kolegom, kurde, bez nich kurde bym nie dostał tego Oskara.


Dodaj Komentarz