Tagi: ,

Krzyż i Ikona. Znaki Światowych Dni Młodzieży w Szydłowcu

Krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani, to znaki Światowych Dni Młodziezy, które odwiedziły Szydłowiec, w ramach przygotowań do przyszłorocznych uroczystości w Krakowie, z udziałem papieża Franciszka. Najpierw spotkania odbyły się w szydłowieckich szkołach: ZS im. Jana Pawła II, ZSO im. H. Sienkiewicza, PG nr 2 im. Kopernika i ZS im. KOP. Następnie około godz. 16 procesja młodzieży przybyłej z kapłanami z parafii z dekanatu szydłowieckiego, wyruszyła sprzed kościoła Narodzenia NMP w Szydłówku. Przeszła ulicami: Jastrzębską i Radomską do Rynku Wielkiego. Po godzinie 17 na południowej pierzei Rynku Wielkiego, bo tutaj była ustawiona scena, rozpoczął się Apel Młodych.

Na powitanie przemówił ks. Adrian Jakubik „Człowiek młody zawsze potrzebuje serca otwartego na krzyż. Jego obecność, to wielkie wydarzenie dla całego miasta. Być może już ono nie powtórzy się po raz drugi – mówił ksiądz Adrian, koordynator przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w dekanatach szydłowieckim i wierzbickim.

Pod sceną rozpoczęły się w tym czasie tańce integracyjne. Śpiewała i tańczyła młodzież, i wolontariusze. Do radosnej zabawy przyłączyli się także mieszkańcy, przechodnie i całe rodziny. Tę część uroczystości poprowadził Przemysław Duda, prezes Strefy JP2 Centrum Młodych.

W przywitaniu krzyża uczestniczył ksiądz biskup Piotr Turzyński, biskup pomocniczy diecezji radomskiej. Świadectwo odkrytej w swoim życiu miłości Chrystusa przedstawił Dariusz Kowalski, aktor teatralny z Łodzi. Mówił wzruszony jak zmieniało się jego życie oraz rodziny, gdy zaufał i powierzył je Bogu. W spotkaniu na Rynku uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych Powiatu Szydłowieckiego i Miasta i Gminy Szydłowiec: przewodnicząca Rady Powiatu Anita Gołosz, wicestarosta Roman Woźniak i burmistrz Artur Ludew.

Znaki ŚDM oficjalnie opuściły Szydłowiec w piątek 10 kwietnia rano.

Historia Krzyża Światowych Dni Młodzieży. W dniu 13 marca 1983 r. Ojciec Święty Jan Paweł II dokonał otwarcia zlokalizowanego w pobliżu Bazyliki św. Piotra w Rzymie, przy ulicy Pfeiffer, Centrum Młodzieżowego San Lorenzo. W homilii, wówczas wygłoszonej Papież powiedział: „Centrum staje się w ten sposób siłą rzeczy miejscem, w którym ma królować Krzyż. Dokąd pójść w tym świecie, z grzechem i winą, bez Krzyża? Krzyż bierze na siebie całą nędzę świata, która rodzi się z grzechu. On objawia się jako znak łaski. Przyjmuje naszą solidarność i zachęca do ofiary za innych. Także w krzyżu cierpiących i w naszym własnym krzyżu rozpoznajemy narzędzie Odkupienia, bramę Zmartwychwstania. Bowiem właśnie na krzyżu Pan pokonał grzech i śmierć” (L’Osservatore Romano, wydanie polskie, 3/1983, s. 14).

Młodzież, skupiona przy tym ośrodku, w wyjątkowy sposób włączyła się w uroczystość otwarcia Jubileuszowego Roku Odkupienia w dniu 25 marca 1983 r. Tego dnia, o godzinie 17.00, Ojciec Święty przybył do kościoła Sancti Stephani Aetiopum znajdującego się w Ogrodach Watykańskich. Przy tej starożytnej świątyni oczekiwali na Papieża kardynałowie, biskupi, kapłani oraz alumni. Przybyła także młodzież z Centrum San Lorenzo. Młodzież przyniosła prosty, drewniany, duży Krzyż o wymiarach: 380 cm x 175 cm. Został on włączony do procesji pokutnej, która rozpoczęła się o godzinie 17.20. Procesji tej przewodniczył Ojciec Święty Jan Paweł II wspierając się na tradycyjnym pastorale patriarszym zwanym ferula (ma kształt potrójnego krzyża). W procesji młodzież z Centrum San Lorenzo niosła wspomniany Krzyż.

Procesja, przy śpiewie litanii do Wszystkich Świętych, przeszła przez plac św. Piotra i zatrzymała się w atrium Bazyliki św. Piotra. O godzinie 17.40 Jan Paweł II podszedł do Drzwi Świętych. Uderzył je trzy razy ozdobnym młotkiem i, wypowiadając słowa: „Otwórzcie drzwi sprawiedliwości”, dokonał otwarcia Roku Świętego. Po otwarciu Drzwi Świętych Ojciec Święty przeszedł przez nie, jako pierwszy pielgrzym. Tuż za Papieżem, przez Drzwi Święte przeszła młodzież z dużym drewnianym Krzyżem.

Krzyż ten został następnie ustawiony obok konfesji św. Piotra i stał się znakiem Nadzwyczajnego Jubileuszu Odkupienia. Przebywał tu 394 dni, aż do zakończenia Roku Świętego w Niedzielę Wielkanocną 22 kwietnia 1984 r. Ojciec Święty dokonał wówczas zamknięcia Drzwi Świętych. Zaraz po tej ceremonii, w atrium Bazyliki św. Piotra, Jan Paweł II przekazał Krzyż Roku Świętego młodzieży i powiedział: „Umiłowani młodzi, u kresu Roku Świętego powierzam wam znak tego Roku Jubileuszowego: Krzyż Chrystusa. Ponieście go na cały świat jako znak miłości, którą Pan Jezus umiłował ludzkość i głoście wszystkim, że tylko w Chrystusie umarłym i zmartwychwstałym jest ratunek i odkupienie” (L’Osservatore Romano, wydanie polskie, 4/1984, s. 1).

Krzyż Roku Świętego stał się Krzyżem Światowych Dni Młodzieży.

Oryginalny obraz MB Matki Bożej Salus Populi Romani, znajduje się w bazylice Santa Maria Maggiore w Rzymie.
Od Niedzieli Palmowej 2003 r. obok Krzyża Światowych Dni Młodzieży pielgrzymuje też ikona Matki Bożej Salus Populi Romani. Obraz ten znajduje się w bazylice Santa Maria Maggiore w Rzymie.

Powstanie bazyliki wiąże się z ciekawą legendą. Według niej Najświętsza Maryja Panna ukazała się we śnie papieżowi Liberiuszowi i patrycjuszowi Giovanniemu. Poleciła im, aby w miejscu, gdzie latem spadnie śnieg, stanął kościół Jej poświęcony. W nocy z 4 na 5 sierpnia 352 r. Wzgórze Eskwilińskie pokryła warstwa śniegu. Papież wyznaczył wówczas miejsce pod przyszłą świątynię. Sykstus III (432–440), pragnąc uczcić zakończenie soboru w Efezie, na którym ogłoszono dogmat o Bożym Macierzyństwie Maryi, postanowił gruntownie przebudować tę świątynię. W ciągu wieków bazylika, nazwana Santa Maria Maggiore – Matki Bożej Większej, była rozbudowywana i ozdabiana.

Papież Sykstus V (1585–1590) w głębi prawej nawy wybudował Kaplicę Sykstyńską. To właśnie w niej przechowywany jest Najświętszy Sakrament. Dziełem Pawła V (1605– 1621) jest wspaniała kaplica nazywana Pawłową, w której znajduje się słynny obraz Salus Populi Romani – Ocalenie Ludu Rzymskiego.

Cudowny obraz nosi tę nazwę, ponieważ panuje powszechne przekonanie, że Matka Boża wielokrotnie uratowała Rzym. W czasach klęsk, zaraz czy wojen noszono ten obraz po ulicach Rzymu. Był to bowiem dawny zwyczaj, że – na wzór Arki Przymierza – w czasach niebezpieczeństw odbywały się procesje z obrazem.

Tradycja podaje na przykład, że podczas straszliwej epidemii dżumy w Rzymie w roku 590 papież Grzegorz Wielki niósł ten obraz w uroczystej procesji błagalnej, prosząc Pana Boga o ocalenie miasta. W pewnym momencie ujrzał na niebie anioła, który chował właśnie karzący miecz będący znakiem Bożego gniewu. Zaraza ustąpiła. Wówczas rozwinął się szczególny kult Matki Bożej, czczonej w tym wizerunku. Ikona posiada wyraźne cechy bizantyjskie. W górnej części znajdują się greckie litery: MP i ΘΥ. Jest to skrót od słów „ΜΗΤΗΡ ΘΕΟΥ (Mether Theu) – Matka Boga”. Dziecię Jezus trzyma księgę Ewangelii. Maryja trzyma Dziecię na lewym ręku i obejmuje Je prawą. Ma pierścień na ręku, bogaty naszyjnik na szyi z dużym, kosztownym krzyżem.

Kult tej ikony, znanej także pod nazwą Matki Bożej Śnieżnej, znacznie rozszerzył się za pontyfikatu Piusa V. Przed bitwą pod Lepanto – 7 października 1571 r. – papież zmobilizował Europę do modlitwy różańcowej. Sam zaś prowadził procesje pokutne, podczas których noszono ten właśnie obraz.

Ikona Matki Bożej Śnieżnej stała się tak dalece prototypem dla wielu innych obrazów Matki Bożej, że mamy dzisiaj setki (w Polsce kilkadziesiąt) sanktuariów, w których znajdują się jej kopie. Wiele z nich doczekało się koronacji koronami papieskimi. Można powiedzieć, że jest to najczęściej spotykany w świecie obraz Maryi. Często przed tym obrazem modlił się Jan Paweł II. Na jego polecenie przed ikoną umieszczono płonącą dzień i noc lampkę oliwną, na znak ustawicznej pamięci serca.

W roku 2000 po raz pierwszy umieszczono kopię tego obrazu przy papieskim ołtarzu, podczas jubileuszowego spotkania młodych na Tor Vergata w Rzymie. Natomiast w 2003 r. w orędziu na Światowy Dzień Młodzieży ojciec święty napisał do młodych: „Wiedzcie jednak, że w trudnych chwilach, których nie brakuje w życiu każdego człowieka, nie jesteście sami: tak jak Janowi u stóp Krzyża, tak i wam Jezus daje swoją Matkę, aby pocieszała was swoją czułością. (…) Drodzy młodzi, wy wiecie: chrześcijaństwo nie jest opinią i nie polega na próżnych słowach. Chrześcijaństwo to Chrystus! To Osoba, to Żyjący! Spotkać Jezusa, kochać Go i sprawić, by był kochany – oto chrześcijańskie powołanie. Maryja jest wam dana, by pomóc wam wejść w bardziej szczery i osobisty kontakt z Jezusem. Swoim przykładem Maryja uczy was utkwienia spojrzenia miłości w Nim, który ukochał nas jako pierwszy. Swoim wstawiennictwem formuje w was serce uczniów zdolnych słuchać Syna, który objawia autentyczne oblicze Ojca i prawdziwą godność człowieka”.

Bp Henryk Tomasik / żródło: http://www.diecezja.radom

Ikona inaczej nazywana Matki Bożej Śnieżnej stała się prototypem dla wielu innych obrazów Matki Bożej, że mamy dzisiaj setki (w Polsce kilkadziesiąt) sanktuariów, w których znajdują się jej kopie. Wiele z nich doczekało się koronacji koronami papieskimi. To najczęściej spotykany w świecie obraz Maryi. Często przed tym obrazem modlił się Jan Paweł II. Na jego polecenie przed ikoną umieszczono płonącą dzień i noc lampkę oliwną, na znak ustawicznej pamięci serca.

W roku 2000 po raz pierwszy umieszczono kopię tego obrazu przy papieskim ołtarzu, podczas jubileuszowego spotkania młodych na Tor Vergata w Rzymie. Natomiast w 2003 r. w orędziu na Światowy Dzień Młodzieży ojciec święty napisał do młodych: „Wiedzcie jednak, że w trudnych chwilach, których nie brakuje w życiu każdego człowieka, nie jesteście sami: tak jak Janowi u stóp Krzyża, tak i wam Jezus daje swoją Matkę, aby pocieszała was swoją czułością. (…) Drodzy młodzi, wy wiecie: chrześcijaństwo nie jest opinią i nie polega na próżnych słowach. Chrześcijaństwo to Chrystus! To Osoba, to Żyjący! Spotkać Jezusa, kochać Go i sprawić, by był kochany – oto chrześcijańskie powołanie. Maryja jest wam dana, by pomóc wam wejść w bardziej szczery i osobisty kontakt z Jezusem. Swoim przykładem Maryja uczy was utkwienia spojrzenia miłości w Nim, który ukochał nas jako pierwszy. Swoim wstawiennictwem formuje w was serce uczniów zdolnych słuchać Syna, który objawia autentyczne oblicze Ojca i prawdziwą godność człowieka”.


Dodaj Komentarz