2012 piłek na misje. Piłka ma jednoczyć i wychowywać

Piłkarskie „szaleństwo” sięga zenitu. Uwaga mediów i polityków, a tym samym społeczeństwa, koncentruje się przy tym niestety od początku nie na głębszych treściach dotyczących piłki nożnej, a na związanych z mistrzostwami inicjatywach: problemach z budową stadionów, niedokończonych autostradach, kontrowersjach wokół doboru kadry, piłkarskiej piosenki i całej masie wydarzeń, odwracających uwagę od istoty sportu.

„Na sportowcach spoczywa wielka odpowiedzialność. Są powołani, by uczynić ze sportu okazję do współpracy i dialogu, przełamywać bariery językowe, rasowe i kulturowe, przyczyniać się do rozwoju cywilizacji miłości” – nauczał Jan Paweł II. Ojciec Święty podkreślał, że „Kościół uważa aktywność sportową, uprawianą przy pełnym poszanowaniu obowiązujących zasad, za ważny instrument wychowawczy, zwłaszcza dla młodych pokoleń”. Dlatego Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy zachęca, aby przy okazji zbliżającego się „sportowego szału” dostrzec w piłce nożnej sedno tej najpopularniejszej na świecie dyscypliny. Zgodnie z tą zachętą KSD obejmuje patronatem medialnym akcję Dzieła Pomocy „Ad Gentes” - 2012 piłek na 2012 rok. Pomysłodawcą inicjatywy jest Ks. Biskup Jerzy Mazur SVD, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji. Celem jest zakup piłek, które zostaną przekazane polskim misjonarzom. Dlaczego jest to takie ważne? Piłka to nie tylko sport. W krajach Trzeciego Świata pomaga misjonarzom w pracy nad formacją duchową dzieci i młodzieży, jednoczy młodych, jest ważnym elementem wychowawczym i ewangelizacyjnym. Polscy misjonarze to także ambasadorowie polskości. W wielu krajach Afryki czy Ameryki Południowej Polska jest kojarzona przez miejscową ludność przez pryzmat pracy naszych misjonarzy. Wszelka pomoc, jaka dociera do nich z Polski, w oczach tubylców stawia nasz kraj w pozytywnym świetle. Mamy więc okazję, by także dyscyplina, jaką jest piłka nożna, w tamtych krajach kojarzona była z Polską i to pozytywnie! O tym, że ten najpopularniejszy na świecie sport pełni wspaniałą rolę w krajach Trzeciego Świata, możemy usłyszeć od samych misjonarzy. Ojciec Zdzisław Grad SVD, posługujący na Madagaskarze napisał: „Piłka nożna dotarła na krańce świata i podbija serca wielu sympatyków. Nie są w stanie oprzeć się jej czarowi nawet najbiedniejsi, często zagubieni w nieznanym buszu z dala od zgiełku tego świata. (…) Jest okazja do wspólnego spędzenia czasu, okazja do „rytualnych” bitew pomiędzy różnymi grupami ludzi, a także jest siła jednocząca wielu we wspólnej zabawie…”. Werbista sportem fascynował się od dziecka, dlatego tę pasję przywiózł ze sobą aż na Madagaskar. Przyznaje, że sport wykorzystuje jako narzędzia ewangelizacji do tworzenia kultury braterstwa, a w końcu kultury chrześcijańskiej. Na pytanie, czy w posłudze Chrystusowi piłka nożna może stać się elementem użytecznym, ojciec Zdzisław odpowiada: „Doświadczenie potwierdza, że często sprawy drugorzędne, takie jak wspólna zabawa, może stać się elementem, który usuwa bariery, jednoczy ludzi, wzbudza zaufanie i otwiera drogę na głębsze wartości w naszym życiu.” Wątpliwości co do ewangelizacyjnej roli sportu nie ma także Siostra Dorota Zok SSpS, pełniąca posługę w Republice Południowej Afryki. Misjonarka przyznała w liście, że w jej rejonie częste są spory między miejscową ludnością. Elementem godzącym jest właśnie piłka nożna. „Dni sportu, szczególnie piłki nożnej… są jakby uzdrowieniem… Wtedy wszyscy są tak zjednoczeni… jakoś nie ma kłótni, łez, czy dokładania drugiemu… Są dwie grupy, bardzo zjednoczone. Modlą się przed meczem… (…) potem zaczynają skoncentrowani na tej jednej piłce… Każdy trzyma się swojej grupy… bo chce wygrać ten mecz.”. Siostra Dorota zauważyła, że nierzadko drużyna sportowa dla najmłodszych jest jak dom. „(…) Małe dzieci chętnie biorą w tym udział… i czują się tak odpowiedzialne za swoją grupę . Ta przynależność czyni je ważnymi… tym bardziej, że w domu tego nie czują… bo go nie mają, tak naprawdę! Dlatego grupa grająca w piłkę ma zadanie takiego domu… wszyscy się starają…, chcą być razem, ćwiczą codziennie… wymyślają różne sposoby, by zdobyć piłkę… a to łączy, to czyni ich taką małą RODZINĄ…” – przekonuje misjonarka z Afryki. Biorąc pod uwagę wartości, jakie niesie ta najpopularniejsza na świecie dyscyplina sportowa, Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy zachęca Polaków do wsparcia inicjatywy Dzieła Pomocy „Ad Gentes” – 2012 piłek na 2012 rok. Warto dodać, że Dzieło Pomocy „Ad Gentes” jest jednym z podmiotów Komisji Episkopatu Polski ds. Misji. Jesteśmy przekonani, że w ten sposób nasi Rodacy nie tylko bardzo pomogą misjonarzom z Polski, ale że my wszyscy możemy przyczynić się do tego, aby sport, który ma jednoczyć i wychowywać, faktycznie spełniał taką rolę. Zarząd Główny Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy

Każdy, kto chce przyczynić się do zakupu 2012 piłek na misje, może wpłacić pieniądze na konto Dzieła Pomocy „Ad Gentes”, ul. Byszewska 1, 03-729 Warszawa, Bank PEKAO S.A. I o/Warszawa 66 1240 1037 1111 0010 1498 4506 lub wysłać sms na numer 72032 o treści „MISJE”.


Dodaj Komentarz