Rozmowa z Markiem Jurkiem o Polsce, w Szydłowcu..
Marek Jurek 13 września w Szydłowcu spotkał się z działaczami i sympatykami Prawicy Rzeczpospolitej Polskiej. Towarzyszyli mu kandydaci partii w wyborach do Sejmu Artur Swend i Barbara Berus i Lucyna Wiśniewska kandydująca w wyborach do Senatu. Lider Prawicy RP odpowiadał na pytania uczestników spotkania i odniósł się do obecnej sytuacji Polski i Polaków.

Zdaniem Marka Jurka rozszerzenie Unii zamieniło się w przyłączenie do niej krajów środkowoeuropejskich. Widać wyraźnie negatywne skutki zmniejszenie wagi głosu Polski przyjętego w Traktacie Lizbońskim. Dotyczy to każdego z nas, osłabia się bowiem rola Polski. Gorsze warunki funkcjonowania ma gospodarka, choćby w wyniku przyjęcia niekorzystnych dla Polski regulacji dotyczących limitów emisji CO2, zaś rolnicy pozostają przy niższych kwotach dopłat jak w krajach tzw. dwunastki. Zdecydowanie więc sprzeciwiamy się rezygnacji z własnej waluty złotego i przyjęcia euro do czego dąży Platforma jak i PiS. Zdaniem Marszała Jurka obie partie w istocie niewiele się różnią. Szczególnie jeśli chodzi o obronę wartości katolickich.
Świadczy o tym postawa w sprawie Traktatu Lizbońskiego. Następuje w wyniku jego przyjęcia, marginalizacja pozycji Polski. Świadczy o tym choćby postawa Niemiec w sprawie gazociągu Nord Stream i portu w Świnoujściu. Rodzi się pytanie co będzie z polityką bezpieczeństwa energetycznego?