Chrześcijanie to 3/4 ofiar prześladowań religijnych

„Zaprzeczanie chrześcijańskim korzeniom Europy stanowi przygotowanie do dyskryminacji chrześcijan” – stwierdza na łamach internetowego dziennika „La Bussola quotidiana” wybitny włoski badacz nowych ruchów religijnych, Massimo Introvigne, uczestnik międzynarodowego sympozjum na temat fobii i dyskryminacji religijnych w świecie, które odbyło się w Madrycie.

Włoski badacz był także jednym prelegentów sympozjum, w którym wzięli udział naukowcy, prawnicy i dyplomaci różnych krajów, w tym Jordanii, Maroka i Izraela.

Introvigne zauważa, że niemal każdego dnia mamy do czynienia z konfliktami religijnymi o zróżnicowanym podłożu, codziennie ktoś pada ich ofiarą. Dogłębne studia przeprowadzane w różnych ośrodkach są zgodne co do tego, że 75 proc. ofiar przemocy i dyskryminacji religijnej stanowią chrześcijanie. Zaskakujące w tym kontekście jest milczenie o tym fakcie wielkich mediów międzynarodowych. Jednocześnie wskazuje on na osiągnięcia dyplomacji watykańskiej, która przy wsparciu niektórych krajów doprowadziła do pewnej poprawy stanu prawnego. W niektórych krajach islamskich przejście na chrześcijaństwo nie jest już przestępstwem. Jednocześnie, pomimo zapewnienia swobody kultu często nadal obowiązuje zakaz przepowiadania Ewangelii i prowadzenie przez Kościół swej misji, a ustawy sprzyjające wolności religijnej nie zawsze są konsekwentnie stosowane.