Dzieci wybrały kolejnego Kawalera Orderu Uśmiechu. Jest nim ks. infułat Józef Wójcik z diecezji radomskiej. Uroczystość odbyła się dzisiaj, 26 kwietnia, w Suchedniowie. Ks. infułat Wójcik został Kawalerem Orderu Uśmiechu w szczególnym momencie - w jubileuszowym 50-tym roku swojego kapłaństwa. Uroczystości rozpoczęły się mszą św. w kościele św. Andrzeja Apostoła w Suchedniowie. Po mszy wszyscy przeszli do Ośrodka Kultury Chrześcijańskiej im. Jana Pawła II. Tam odbyła się ceremonia wręczenia Orderu Uśmiechu przez Międzynarodową Kapitułę Orderu Uśmiechu. Najwięcej radości sprawił - zwłaszcza licznie zgromadzonym dzieciom - moment wypicia soku z cytryny przez księdza infułata. W chwilę później szeroki uśmiech na twarzy nowo nominowanego Kawalera Orderu Uśmiechu wzbudził gromkie brawa zebranych gości. Odznaczony orderem ks. inf. Józef Wójcik ze wzruszeniem przyjął to wyróżnienie. - Ja się bardzo cieszę, że to dzieci to doceniły. W pierwszych latach kapłaństwa walczyłem o te dzieci, o religię w szkołach, o krzyże, siedziałem za to w więzieniu - mówił ks. infułat - 50 lat kapłaństwa przeżywam w tym roku i taki prezent od dzieci... Czy może być piękniejszy prezent na pięćdziesięciolecie kapłaństwa? Radość, radość! - cieszył się Jubilat. - Nie byłoby orderu, gdyby nie prośby w listach od dzieci. Pisały, że to jest najwspanialszy człowiek, którego w życiu spotkały - powiedział kanclerz Kapituły Orderu Uśmiechu Marek Michalak - i przekonały nas do tego, i faktycznie ks.inf. Józef Wójcik okazał się tutaj największym przyjacielem dzieci - dodał. www.plus.radom.pl/
Delegaci na zjazd powiatowy PSL w Szydłowcu wybrali nowego prezesa, został nim Adam Wlazło, który wyborczej walce pokonał Tadeusza Piętowskiego.
Delegaci wybrali również zarząd powiatowy, komisje rewizyjną i przedstawicieli na zjazd wojewódzki. W obradach uczestniczył marszałek Adam Struzik, wicewojewoda Dariusz Piątek, oraz zaproszeni goście reprezentujący władze Mazowsza i powiatu szydłowieckiego. msk
"Choć prawo państwowe nie zabrania organizowania takich manifestacji, to jednak z punktu widzenia moralnego są one nie do zaakceptowania" - napisał w przesłanym KAI komunikacie rzecznik krakowskiej kurii ks. Robert Nęcek, wyrażając dezaprobatę wobec planowanego na sobotę 26 kwietnia "Marszu Tolerancji", który ma przejść ulicami Krakowa. Zdaniem kurii, "w mieście o wielkiej tradycji narodowej, religijnej i kulturalnej marsze tolerancji nie mieszczą się w kanonie przyjętych powszechnie norm".
W piątek 25 kwietnia w godz. zaplanowany został dwugodzinny protest na obwodnicy, przeciwko planowanemu przebiegowi drogi S7, w obrębie Szydłowca.
Dzięki mediacji Policji protest pierwotnie planowany w dwóch miejscach tj na skrzyżowaniu ul Jastrzębskiej z obwodnicą i ul. Jastrzębskiej z ul. Kościuszki, został ograniczony tylko do blokowania obwodnicy. W przypadku dużych utrudnień w przejeżdzie przez Szydłowiec, ruch na obwodnicy będzie chwilowo przywracany.
Zdaniem Andrzeja Zawadzkiego jednego z organizatorów protestu, proponowane przez GDDiA wytyczenie trasy drogi S7 przez Szydłowiec będzie oprotestowane aż do skutku.
Lokowanie drogi tranzytowej w obrębie miasta jest bowiem niekorzystne dla mieszkańców i szans rozwoju Szydłowca. msk
Wojewoda Mazowiecki w marcu 2008 roku, po załamaniu się dialogu z protestującymi lekarzami, bezdusznie, ale w zgodzie literą prawa „wykreślił z rejestru” dwa oddziały: chirurgię i onkologię, w radomskim Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym na Józefowie. Oddziały te zostały po prostu zamknięte. W konsekwencji tej decyzji Narodowy Fundusz Zdrowia zerwał kontrakt na finansowanie procedur medycznych związanych z chirurgią i onkologią. To oczywiste, że bez tych oddziałów, a szczególnie bez chirurgii szpital nie może skutecznie działać i leczyć. Wprawdzie wojewoda wahał się przed podjęciem decyzji i jeszcze w Wielki Czwartek, 20 marca, „konsultował” tę sprawę, bo nie było pewności czy lekarze będą chcieli pracować, ale stało się jak stało! Dotychczas wypowiedzenia wręczono około 20 lekarzom. Wkrótce, jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie, dostaną je także pielęgniarki i inni pracownicy zamkniętych oddziałów. Obecnie osoby te pracują w innych oddziałach, do których zostali porozsyłani. W sumie zwolnienie i groźba utrata pracy może dotknąć około 100 osób! Szpital odwołał się od „porażającego” wyroku wojewody. Pracownicy liczyli na to, że wojewoda, w ramach samokontroli, wycofa się ze swojej decyzji. Wojewoda pozostał jednak „nieugięty”. Sprawa trafiła do Ministra Zdrowia. 11 kwietnia do Warszawy wybrała się specjalna delegacja Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego z wicemarszałkiem Województwa Mazowieckiego, odpowiedzialnym za służbę zdrowia. Delegacja prosiła, aby ministerstwo uwzględniło odwołanie szpitala i uchyliło decyzję wojewody. Pani Minister delegatów wysłuchała, porozmawiała, ale na tym, przynajmniej na razie, się skończyło. Na rozpatrzenie odwołania ma jeden miesiąc, albo nawet i dwa, jeżeli sprawa jest bardziej złożona, bo takie jest prawo. Powrót do normalności wydłuży jeszcze procedura ponownego wpisania oddziału do rejestru wojewody. Jest ona skomplikowana i trwa ponad 3 miesiące, ponieważ muszą być spełnione odpowiednie warunki sanitarno - epidemiologiczne i tym podobne wymogi. Aktualne jest też nowe rozporządzenie Ministra Zdrowia, które stanowi, że do 2012 roku oddziały szpitalne mają być dostosowane do norm unijnych. A to są przecież także dodatkowe koszty!
W związku z zaistniałą sytuacją oświadczam, że zamkniecie dwóch oddziałów w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu naraziło wielu chorych na pogorszenie stanu zdrowia, a niektórym nawet zagroziła śmierć. Jest to rażący brak odpowiedzialności wysokich funkcjonariuszy administracji rządowej za oczywisty obowiązek zapewnienia poczucia bezpieczeństwa obywatelom w obszarze funkcjonowania publicznej służby zdrowia. Uważam ponadto, że opieszałość i cyniczna wręcz beztroska wielu osób i instytucji, zasłaniających się pozorami legalności, jest przyczyną bolesnego dramatu pacjentów i pracowników radomskiego szpitala. Sytuacja ta podważa społeczne zaufanie do samorządu Województwa Mazowieckiego, także do Marszałka Województwa, który jest organem założycielskim, a więc i gospodarzem Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu.
Jestem przekonany, że właściwi decydenci podejmą natychmiastowe działania i bezzwłocznie zostanie przywrócona normalna praca i służba w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu!
Jan Rejczak
Urząd Miejski informuje, że 23 bm. o godz., 12.00 w Szydłowieckim Centrum Kultury – Zamek odbedzie się spotkanie Komisji Strategii Sejmiku Wojewodztwa Mazowieckiego z przedstawicielami samorzadów Ziemi Radomskiej i przedstawicielami firm. Spotkanie dotyczy strategii rozwoju południowego Mazowsza.
opr. msk
Do zaprzestania walk politycznych przynoszących szkodę dobru ojczyzny wzywał kard. Stanisław Dziwisz. Przewodniczył on Mszy świętej w kolegiacie opoczyńskiej. Wcześniej otrzymał honorowe obywatelstwo gminy Opoczno.
W homilii metropolita krakowski, który przebywał z jednodniową wizytą duszpasterską w diecezji radomskiej, nawiązał do robotniczego protestu radomskich robotników z 1976 roku. - Takich miejsc pamięci ludzi skrzywdzonych jest wiele na polskiej ziemi, są one stróżami naszej zbiorowej pamięci. Wysiłek robotników wzywa nas do rachunku sumienia, jak wykorzystaliśmy dar wolności i czy w naszej ojczyźnie realizujemy sprawiedliwość społeczną, czy dziś najwyższym dobrem jest dobro narodu, czy nie zamieniliśmy tego dobra na partykularne interesy grup społecznych i partii politycznych, czy wystarczająco troszczymy się o potrzebujących, cierpiących niedostatek, a także o bezrobotnych, o tych, którzy zmuszeni są szukać pracy poza granicami naszej ojczyzny. Ofiara robotników Radomia wzywa nas do wzajemnego pojedniania, współpracy do zaprzestania walk przynoszących szkodę dobru ojczyzny - mówił hieracha. Dodał, że w każdym czasie stajemy wobec nowych wyzwań w życiu społecznym, rodzinnym i osobistym, dlatego nieustannie potrzebne jest przypominanie podstawowych zasad, których przestrzeganie zapewnia ochronę i rozwój ojczyzny, rodziny i życia każdego z nas.
Powiat szydłowiecki zadba o swój wizerunek. Po licznych próbach związanych z ustaleniem herbu i flagi radni przyjęli wreszcie uchwałę w tej sprawie. - Po wielu problemach i zawikłaniach mogę dzisiaj powiedzieć, że znaki te będą służyć identyfikacji społeczności lokalnej naszego powiatu - powiedział przewodniczący rady powiatu Marek Sokołowski. Większość gmin, miast i powiatów posiada swoje znaki, do których zaliczyć można herb i flagę. Każdy z nich posiada różną genezę ściśle związaną z dziejami danego obszaru. W wielu przypadkach symbole te sięgają korzeniami czasów średniowiecznych. Herb powiatu szydłowieckiego nawiązuje do związków historycznych z ziemią sandomierską. W prawnym dolnym rogu znajduje się właśnie herb ziemi sandomierskiej, zaś w lewym na niebieskim tle osiem żółtych gwiazdek. W górnej części znajduje się godło Odrowążów. Flaga składa się z dwóch pasów poziomych, górny jest w kolorze czerwonym, natomiast dolny - na przemian - w kolorze czerwono-białym. W centralnym miejscu flagi znajduje się również herb Odrowążów.
Herb i flaga powiatu szydłowieckiego zyskała pozytywną opnię Komisji Heraldycznej, która uznała że znaki te spełniają wszystkie zasady heraldyki.
Radio Plus
W dniu 10 kwietnia 2008 r. drużyna Grove Street z Publicznego Gimnazjum nr 1 w Zespole Szkół im. Jana Pawła II w Szydłowcu wzięła udział w półfinale Ogólnopolskiej Olimpiady Wiedzy o Internecie "DialNet Masters" w Warszawie organizowanym przez Telefonię DIALOG S.A. przy współpracy z Politechniką Wrocławską. Byli jedyną drużyną, jaka zakwalifikowała się do tej olimpiady z południowego Mazowsza wśród gimnazjów.
Konkurs przebiega w formie kilku etapów testów internetowych (online) oraz organizowanych na żywo w szkołach „meczów Mastersów” (półfinałów), podczas których młodzież rozwiązuje zadania i odpowiada na pytania dotyczące technologii komunikacyjnych, informatycznych oraz Internetu - jego historii i zasad działania.
Dzięki współpracy z Politechniką Wrocławską konkurs zyskał wysoki poziom naukowy. Inżynierowie z Instytutu Teleinformatyki i Telekomunikacji PWr weszli w skład Jury oraz stworzyli i nadzorowali realizację testów sprawdzających wiedzę uczestników.
W olimpiadzie bierze udział 2941 drużyn z całej Polski.
Drużyna „Grove Street” z Publicznego Gimnazjum nr 1 w Zespole Szkół im. Jana Pawła II uczestniczyła w dwóch etapach on-line, kwalifikując się za każdym razem w okręgu nr 7 (południe Mazowsza) do następnego etapu. Nazwa drużyny dotyczy dzielnicy miasta z gry komputerowej GTA San Andreas.
Skład drużyny „Grove Street”: Konrad Pietralik – kapitan (3b), Kacper Klepacz (3c), Bartosz Sadza (3c), Piotr Szymkowiak (3c). Opiekunem drużyny jest nauczyciel informatyki mgr inż. Henryk Baniak.
W I etapie brało udział 100 drużyn z woj. mazowieckiego, w II etapie wzięło udział 50 najlepszych drużyn, które przeszły przez I etap. Z II etapu do półfinału w Warszawie przechodziło 10 najlepszych drużyn, w tym Grove Street, która zakóńczyła II etap na 6 miejscu.
W półfinale dla gimnazjów w Warszawie w dniu 10 kwietnia 2008 r. wzięło udział 20 drużyn z okręgu nr 5 i 7 (po 10 najlepszych drużyn z dwóch okręgów). Drużyna naszego gimnazjum była jedyną w półfinale spośród gimnazjów, położonych na południowym Mazowszu (na południe od Warszawy).
Po kilku godzinach zmagań konkursowych uczestnicy wyjazdu z apetytem zjedli posiłek ufundowany przez Burmistrza Miasta – Pana Andrzeja Jarzyńskiego. Dziękujemy. E.Ś.
Sala, zwana kiedyś kinową, w szydłowieckim zamku 11 kwietnia, w piątek wieczorem pękała w szwach. Dlaczego? W odpowiedzi na zaproszenie grupy teatralnej „Zamczysko” stawiło się tyle osób, że niektórzy zmuszeni byli stać. Na scenie stanęli młodzi artyści i to nie z tzw. okazji, czyli dla upamiętnienia lub dla uczczenia kogoś, może czegoś, ważnego i niewątpliwie czci godnego, ale, jak to mówią anglojęzyczni „just for fun”. A więc, tak po prostu dla zabawy, dla radości tworzenia, dla radości serca zarówno twórców jak i widzów. „Pigmalion” podziałał jak magnes na szydłowieckich miłośników teatru. Wielu chciało się trochę pośmiać, inni chcieli zobaczyć na scenie swoje dzieci, dzieci znajomych lub po prostu kolegów, czy przyjaciół i to nie w jakiejś „drętwej roli”, ale w prawdziwej komedii. Znana powszechnie sztuka G. B. Show zamieniona kiedyś na słynny musical „My fair lady” i przeniesiona na ekrany kin, stanowiła niewątpliwie wyzwanie dla reżysera spektaklu - pani ….. Hanusz i jej podopiecznych. Komedia jest tekstem trudnym do przekazania tym bardziej, gdy ma się do dyspozycji nieprofesjonalną scenę, stroje, dekoracje no i aktorów – amatorów. Ale oni podobno lubią trudne wyzwania i mają pasję, a to połowa sukcesu. Dodajmy jeszcze trochę pracy, wytrwałości, pomysłowości, życzliwości i wsparcia od innych i jesteśmy na dobrej drodze do sukcesu, jakim okazało się piątkowe przedstawienie. Gratulacje! Było naprawdę dobrze, zaczynając od głównych ról w wykonaniu Kseni Pietras (Eliza), Jacka Grzędy (profesor Higgins) i Mateusza Szymkiewicza (pułkownik Pickering) aż do kamerdynera. „Pigmalion” szydłowiecki został oczywiście trochę okrojony w stosunku do oryginału. Przedstawienie trwa około godziny, ale z punktu widzenia widza mogłoby przecież być dłuższe.
Wystąpili:
Eliza ( Liza) Doolittle – Ksenia Pietras
Alfred Doolittle ( jej ojciec) – Przemysław Duda
Profesor Henry ( Henryk) Higgins – Jacek Grzęda
Pani Higgins ( jego matka) – Kamila Adamczyk
Pułkownik Pickering – Mateusz Szymkiewicz
Pani Pearce ( gospodyni Higginsa) – Justyna Jaworska
Pani Eynsford Hill – Paulina Jasik
Klara ( jej córka) – Monika Kałużyńska
Freddy ( Fred) jej syn – Krystian Ruzik
Ambasador – Konrad Winiarski
Ambasadorowa – Monika Kozera
Nepomuck – Mateusz Głowacki
Pokojówka – Katarzyna Bińkowska
Kamerdyner – Maciej Śliwiński
Dekoracje – Barbara Pataj
Oprawa muzyczna – Maciej Lis
Światło – Michał Czyżewski
Reżyseria – Irena Przybyłowska - Hanusz
Po spektaklu dyrektor Szydłowieckiego Centrum Kultury – Zamek Małgorzata Bernatek wręczyła dyplomy i upominki książkowe oraz podziękowała za współpracę czworgu tegorocznym maturzystom: Kseni Pietras, Mateuszowi Głowackiemu, Krystianowi Ruzikowi, Konradowi Winiarskiemu. Wręczyła również dyplom i nagrodę książkową Jackowi Grzędzie, który w Ogólnopolskim Konkursie Recytatorskim, na eliminacjach w Radomiu zdobył wyróżnienie..
W dniach 2 – 3 maja organizowane jest Święto Miasta „VI Szydłowieckie Zygmunty’ 2008”. Wszystkich, którzy jak co roku zamierzają wystawić swoje produkty na Kiermaszu Zygmuntowskim, który rozpocznie się 2 maja o godz. 10.00 na szydłowieckim Rynku Wielkim, (pamiątki, sztuka ludowa, sztuka amatorska, przedmioty codziennego użytku) organizatorzy informują, że udział można zgłaszać na „Karcie zgłoszenia wystawcy”, dostępnej do pobrania w zakładce „Zapowiedzi wydarzeń” na stronie internetowej Urzędu Miejskiego www.szydlowiec.pl lub w Wydziale Edukacji, Rozwoju i Promocji Urzędu Miejskiego, ul. Staszica 3A, w godzinach pracy urzędu (pn-pt 8.00 – 15.30).
Zgłoszenia można składać osobiście w Wydziale Edukacji, Rozwoju i Pomocji lub wysyłać listownie na adres: Urząd Miejski w Szydłowcu, Rynek Wielki 1, 26-500 Szydłowiec, faksem - nr 048/617 05 10 lub mailem na adres mailowy promocja@szydlowiec.pl.
Zgłoszeń można dokonywać w nieprzekraczalnym terminie do 21 kwietnia br. Nie będą przyjmowane zgłoszenia telefoniczne. UMPro
9 kwietnia 2008 r. w Wyższej Szkole Biznesu im. bp. Jana Chrapka w Radomiu odbyły się VI Mistrzostwa Wiedzy.
Uczniowie ZS im. KOP w Szydłowcu w eliminacjach finałowych uczestniczyli w dwóch kategoriach: Joanna Rycerska, Emilia Kowalik i Arkadiusz Goliński w kategorii „Ekonomia na co dzień” oraz Karol Rogoziński w kategorii „Współczesne technologie informacyjne”.
Pierwsze miejsce w turnieju w swojej kategorii, tytuł laureata i indeks na studia zdobyła Joanna Rycerska. Serdecznie gratulujemy naszej uczennicy sukcesu.
Do eliminacji ekonomistów przygotowywały nauczycielki: Aneta Bialik oraz Agnieszka Niewadzisz.
Wręczenie indeksu odbędzie się 13 czerwca w WSB w Radomiu.
M. M.
Samorząd Miasta Radzymina, koordynuje i organizuje ogólnopolską akcję "Katyń.. . ocalić od zapomnienia", która jest kierowana do szkół podstawowych, gimnazjalnych i średnich oraz stowarzyszeń działających na terenie Polski.
Akcja polega na posadzeniu w parkach, na skwerach itp. 21473 tysięcy DĘBÓW PAMIĘCI na 70 rocznicę zbrodni katyńskiej, czyli do roku 2010. Jeden DĄB to jedno nazwisko z listy katyńskiej.
W skierowanym na tę okoliczność apelu organizatorzy napisali: Poprzez kultywowanie pamięci o Polakach – ofiarach zbrodni katyńskiej sprzed 68 lat, pragniemy uświadomić uczestnikom i realizatorom projektu trwałość przekazu pokoleniowego i jego historyczne znaczenie.
Wszystkie działania wynikające z realizacji projektu kształtować będą poczucie przynależności do narodu i państwa z jednoczesną postawą otwarcia na świat i buntu przeciw wszelkim przejawom totalitaryzmu. Docieranie do źródeł historycznych dających świadectwo zbrodni, a utrwalających pamięć o ofiarach-bohaterach wydatnie przyczyni się do przygotowania młodzieży do różnych ról w dorosłym życiu: kształtując postawy patriotyczne uczyć będzie zdolności postrzegania i kojarzenia, obudzi ciekawość poznawczą i żądzę poznawania świata w oparciu o właściwie dobrane przykłady.
Za motto projektu przyjęliśmy słowa Jana Pawła II „Człowiek nie może pozwolić, żeby prawda została wydarta pod pozorem niczym nieograniczonej wolności, nie można zagubić w sobie krzyku sumienia, jako głosu Prawdy, która go przerasta, ale która równocześnie czyni go człowiekiem i stanowi o jego człowieczeństwie".
Pochylamy się z szacunkiem nad mogiłami ofiar zbrodni katyńskiej, uczestnicząc z powagą w projekcie edukacyjnym ku pamięci ofiar Katynia, Starobielska, Ostaszkowa. Chcemy, aby pamięć o tej straszliwej zbrodni sprzed 68 lat była żywa w pokoleniach polskiego narodu.
Chcemy zachować pamięć: - o wojsku, które nie poległo, lecz zostało skrytobójco zamordowane strzałem w tył głowy;- o wymordowaniu polskiej inteligencji, lekarzy, naukowców, artystów, duchownych, dyplomatów.
„Tam na nieludzkiej ziemi, zabito wiarę, nadzieję, miłość
Jednym strzałem w tył głowy”
Realizacja projektu integrować będzie środowiska szkolne lub lokalne o wspólnych działań rozwijając jednocześnie umiejętność twórczego myślenia i indywidualnej interpretacji zjawisk mających miejsce w dziejach naszego narodu i historii Europy. Projekt edukacyjny „Katyń ocalić od zapomnienia” kierujemy do dzieci i młodzieży różnych grup wiekowych, wszystkich ludzi dobrej woli, szkół, instytucji i stowarzyszeń, którym bliskie jest znaczenie dekalogu w wymiarze uniwersalnym.
9 kwietnia w Galerii „KAPLICA ZAMKOWA” Szydłowieckiego Centrum Kultury – Zamek odbyło się otwarcie wystawy edukacyjnej dokumentów i fotografii pt. „ Z ARCHIWUM IPN …”.
Udział w otwarciu wzięli uczniowie ostatnich klas szydłowieckich gimnazjów.
Prelekcję wstępną poświęconą wystawie wygłosi dr Sebastian Piątkowski.
Od momentu utworzenia IPN ogromne zainteresowanie wzbudzają przejęte przez Instytut archiwalia. W świadomości społeczeństwa postrzegane są one przede wszystkim przez pryzmat tzw. teczek. Autorzy wystawy starali się w miarę możliwości pokazać rzeczywisty charakter zasobu archiwalnego IPN, czyli dokumentów wytworzonych przez służby specjalne Polski Ludowej oraz instytucje państwowe ściśle z nimi współpracujące w latach 1944-1989.
Zamiarem autorów było pokazanie na wystawie fotografii i dokumentów ilustrujących nie tylko ważne wydarzenia z historii Polski z lat 1939-1989, ale także zwykłe epizody; część prezentowanych materiałów stanowią ciekawostki archiwalne. Należą do nich m.in. fotografie żołnierzy węgierskich stacjonujących w Chełmie wiosną 1944r., list żołnierza NSZ przebywającego w Kanadzie przysłany w 1952 r. do PUBP w Kraśniku, materiały „szpiegowskie” z lat 1948-1956, zdjęcia operacyjne SB z lat 1966,1968 i 1980.
Celem wystawy jest pokazanie – na przykładzie Lubelszczyzny – charakteru zasobu archiwalnego pozostawionego przez byłe służby specjalne Polski Ludowej oraz instytucje państwowe ściśle z nimi współpracujące w lwtach 1944 – 1989. Lubelskie archiwum IPN, gdzie przechowywane są różnorodne materiały, stanowi niewątpliwie ogromną kopalnię wiedzy. Archiwalia te, dostępne od niedawna, wymagają jeszcze gruntownych badań naukowych.
Organizatorami wystawy są: Szydłowieckie Centrum Kultury – Zamek, Instytut Pamięci Narodowej, Biuro Edukacji Publicznej Oddział w Lublinie oraz IPN Oddział w Radomiu.
Wystawa czynna będzie do dnia 30 kwietnia br. codziennie w godz. 9.00 – 19.00. Szczegółowe informacje SCK – Zamek, tel. 048 617 02 96, www.sckzamek.pl,
e-mail: biuro@sckzamek.pl
2 kwietnia 2008 r. wieczorem - w trzecią rocznicę śmierci Jana Pawła II - zmarł w Krakowie o. Adam Studziński.
Kapelan II Korpusu PSZ, uczestnik bitwy pod Monte Cassino, gen. bryg. WP. Kawaler Krzyża Srebrnego Orderu Virtuti Militari, Krzyża Walecznych. Odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Monte Cassino oraz wieloma innymi krzyżami i medalami polskimi i zagranicznymi. Kapelan Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej. .
O. Adam Studziński urodził się 2 czerwca 1911 r. w Strzemieniu.
Śluby zakonne złożył w Zakonie Kaznodziejskim 5 września 1928 r. Święcenia kapłańskie przyjął 7 marca 1937r., we Lwowie. Po wybuchu wojny przedostał się na Węgry, gdzie zaczął posługę kapłańską w obozach dla internowanych polskich żołnierzy. W 1941 r. o. Studziński przez Grecję i Turcję dotarł do Palestyny. Wstąpił do Wojska Polskiego.
Z II Brygadą przebywał w Iraku, Iranie, Palestynie i Egipcie. Egipcie 1944 r. wziął udział w kampanii włoskiej. Brał udział w walkach o Piedimonte i Bolonię. Honorowy Obywatel Królewskiego Stołecznego Miasta Krakowa, Skawiny i Lubnia.
Pogrzeb o. gen. byg. Adama Studzińskiego, dominikanina, odbędzie się 9 kwietnia br. w Krakowie.
XI Pielgrzymka Domowego Kościoła do Kalisza.
W sobotę 5 kwietnia w Kaliszu, do w sanktuarium Św. Józefa przybyło około 3,5 tysiąca osób związanych z Domowym Kościołem , rodzinną gałęzią Ruchu Światło-Życie.
Rodziny Domowego Kościoła powitał ks. Jacek Plota kustosz kaliskiego sanktuarium św. Józefa. Konferencję dotyczącą tematu pielgrzymki „Rodzina żyjąca nadzieją” wygłosił moderato generalny Ruchu Światło-Życie ks. Adam Wodarczyk . W drodze światła która odbyła się na zewnątrz Sanktuarium rozważano tajemnice związane ze Zmartwychwstaniem Pańskim.
Wieczorną mszę świętą pod przewodnictwem przez ks. bp. Stanisława Napierały, koncelebrowało 70 kapłanów, księży moderatorów. W czasie mszy świętej przekazane zostało złote wotum znak Domowego Kościoła dla św. Józefa, w podziękowaniu za 10 lat pielgrzymowania Domowego Kościoła do Jego kaliskiego sanktuarium.
Na zakończenie modlitwy przed wizerunkiem Św. Rodziny z kaliskiego obrazu na którym cześć szczególną odbiera św. Józef odmówiono modlitwę zawierzenia i oddania rodzin Domowego Kościoła i polskich rodzin opiece w. Józefa.
W pielgrzymce która zgromadziła rekordową liczbę rodzin, uczestniczyli także pielgrzymi z Szydłowca pod przewodnictwem pary łącznikowej Barbary i Ryszarda Karpetów i z diakona Michała Faryny.
Ruch Światło-Życie zrzesza w Polsce i 11 krajach ok. 80 tys. osób, z tego 50 tys. to młodzież, ponad 20 tys. to małżeństwa należące do gałęzi rodzinnej pod nazwą Domowy Kościół a pozostała część to najmłodsi, działający w Oazach Dzieci Bożych.
Dzień otwartej szkoły organizowany jest w Zespole Szkół im. KOP od wielu lat. Ta tradycyjna akcja ma na celu pokazanie szkoły od (dosłownie) środka wszystkim zainteresowanym lokalną oświatą, a przede wszystkim uczniom gimnazjów z terenu powiatu szydłowieckiego. Wstąpienie w szkolne mury, spotkanie jej uczniów i pracowników, spacer po wszelakich zakątkach, zainteresowanie przygotowanymi atrakcjami nic nie kosztuje, a pozwala zapoznać się z lokalną instytucja, jaką jest ZS im KOP ze swoją bardzo bogatą ofertą edukacyjną. To nie jest „łapanka”, nie trzeba zaraz zapisywać się do szkoły! Więc nawet, jeśli niektórzy gimnazjaliści nigdy tu więcej nie wrócą, przynajmniej będą wiedzieć, co tracą i bardziej świadomie wybierać dalszą edukację. Poznają szkołę o 60 - letniej tradycji, która ciągle się rozwija i dostosowuje do wymogów zmieniającego się świata.
4 kwietnia 2008 wiele gimnazjów przyjęło zaproszenie na ul. Kościuszki 39, gdzie mieści się ZS im. KOP. Czekało na nich wiele atrakcji, a wśród nich wystawa pt. „Człowiek w świecie informacji”, pokazy sprzętu stosowanego przez Straż Graniczną, odświętna aranżacja stołu, przedstawianie pt. „Przecież ja jestem niebem i światem...” przygotowane przez szkolny „Teatr 16-stu krzeseł”, prezentacje poszczególnych kierunków kształcenia i słodki poczęstunek. Gimnazjaliści byli również świadkami przekazania szkole skutera i fantomu w przez Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Radomiu, w uznaniu za propagowanie kulturalnego i bezpiecznego zachowania się na drogach oraz popularyzowanie wiedzy z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Było, więc ciekawie, chociaż młodzi goście zachowywali się z powściągliwą nieśmiałością. Znikały jednak wzory podań o przyjęcie do szkoły i kolorowe ulotki informacyjne. Warto poczytać materiały informacyjne na spokojnie w domu i w rodzinie przeanalizować ofertę. Zespół Szkół ściśle współpracuje z funkcjonującym tuż „za płotem” Centrum Kształcenia Praktycznego. To właśnie tam prowadzone jest szkolenie (jak sama nazwa wskazuje) praktyczne uczniów klas zawodowych i technikalnych. CKP również otworzył swoje podwoje dla młodych gości. Prezentował pracownie (np. komputerową, stolarską, spawalniczą) i przygotował niewątpliwą atrakcję w postaci pokazu pracy sterowanej komputerowo frezarki.
„Żyjemy w świecie, w którym jest trochę za mało rozumu, trochę za dużo informacji”- te słowa Stanisława Lema są mottem w/w szkolnej wystawy. Inni mówią, że to właśnie dostęp do informacji jest źródłem sukcesu we współczesnym świecie, ale korzystanie i selekcjonowanie informacji jest już niewątpliwie sprawą rozumu. Oby każda szkoła, którą wybiorą tegoroczni absolwenci gimnazjów uczyła i doskonaliła umiejętność używania rozumu.
Wszelkie informacje o szkole i rekrutacji do ZS im. KOP na stronie internetowej: www.zskop.internetdsl.pl JP-D
Z udziałem prasy i telewizji w siedzibie radomskiej delegatury UW w Warszawie, 4 kwietnia odbyło się wysłuchanie stron w sprawie dotyczącej lokalizacji drogi ekspresowej S7, na odcinku od węzła Młodocin - Krogulcza do granicy województwa mazowieckiego.
W sprawie głos zabrało 28 osób, w tym przedstawiciele firm: Biella, Gracja, Elektron, czy też Starachowicka Strefa Ekonomiczna, biznesu.
Głosy w dyskusji za przebiegiem artykułowali głównie przedstawiciele komitetów społecznych, przedstawiciele powiatu szydłowieckiego i radni miejscy. Głosy za i przeciw propozycji budowy drogi S7 śladem obecnej obwodnicy rozłożyły się mniej więcej po równo.
Projektanci zaprezentowali wizualizację przebiegu drogi tzw "starym śladem", w wykopie nakrytym ekranami wygłuszającymi.
Do tej pory faktycznie jedynym wariantem, był przebieg drogi z wejściem w obecną obwodnicę przy ul Kolejowej. Wariant ten został oprotestowany przez mieszkańców Szydłowka i ul Kolejowej. Inne propozycje faktycznie były raczej propozycjami, któtre nie zostały opracowane. Z analizy sytuacji można przypuszczać że preferowany przez GDDiA i Burmistrza Szydłowca wariant przebiegu tzw, starym śladem staje się coraz bardziej realny.
Silne protesty społeczne w znacznym stopniu przyczyniły się do ucywilizowania propozycji projektu, jeśli tak można nazwać propozycje przekopania miasta. Procedury administracyjne, których skutkiem będzie wydanie pozwolenia na budowę drogi najkrócej potrwać mogą kilka miesięcy. msk
Umiłowani Diecezjanie,
Drodzy Mieszkańcy Radomia, a szczególnie Droga Młodzieży należąca do pokolenia Jana Pawła II!
Wraz ze słowami serdecznego pozdrowienia i głębokiej wdzięczności za Waszą modlitewną obecność tutaj, na Alejach Jana Pawła II, z okazji trzeciej rocznicy odejścia do domu Ojca - dzisiaj już Sługi Bożego Jana Pawła II, pragnę wypowiedzieć słowa medytacji, przygotowującej nas do uroczystego wyśpiewania Apelu Jasnogórskiego. Pragniemy również z Janem Pawłem II modlić się w intencjach II Synodu naszej diecezji. W jedności z Piotrem chcemy uczyć się miłości do Kościoła.
Trzy słowa tego Apelu sformułowane w liczbie pojedynczej: jestem, pamiętam, czuwam są - wydawałoby się - słowami dotyczącymi osobno każdego z nas. A jednak przy głębszym zastanowieniu się nad nimi dochodzimy do wniosku, że zawierają one ogromne bogactwo treści przekraczającej to, co indywidualne, prywatne i osobiste. Nawet bowiem wtedy, gdy sformułowanie jakieś modlitwy jest skoncentrowane na nas samych, to modlitwa zawsze ma charakter wspólnotowy: otwiera nas na wspólnotę, buduje naszą więź z najbliższymi oraz pogłębia w nas świadomość przynależności do wielkiej wspólnoty Chrystusowego Kościoła.
Ale w tej godzinie dzisiejszego Apelu Jasnogórskiego uświadamiamy sobie jeszcze coś więcej. Wspominając Ojca Świętego Jana Pawła II, który przeszedł już do wieczności, potwierdzamy naszą wiarę, że modlitwa wypowiadana przez nas na ziemi, w tajemniczy sposób łączy nas z tymi, którzy już są w nowej rzeczywistości - życia wiecznego. Ktoś zapyta: Czy to jest możliwe? Czy można tak mówić? Czy nie ma w tym błędu, gdy modlitwę chrześcijańską rozumiemy w ten sposób?
Otóż taka jest właśnie głęboka prawda naszej wiary, że modlitwa została wyposażona przez Boga w bezcenną moc jednoczenia i budowania jedności między wszystkimi ludźmi. I z tej jedności nie są wyłączeni ci, którzy zakończyli już swoje doczesne życie. Wręcz przeciwnie, pomiędzy nami, pielgrzymującymi na ziemi, a tymi, którzy przeszli do wieczności istnieje prawdziwa, duchowa więź.
Dzięki tej więzi wszyscy stanowimy jeden Chrystusowy Kościół. A to oznacza, że niemożliwe jest, aby modlitwa nas dzieliła. Bo modlitwa nie dzieli. Modlitwa łączy i jednoczy.
Drodzy Bracia i Siostry. Ta właśnie wiara w jednoczącą moc modlitwy wszystkich nas dzisiaj tutaj zgromadziła, aby uczestniczyć w uroczystym nabożeństwie Apelu Jasnogórskiego – wraz ze wspomnieniem dnia odejścia do wieczności umiłowanego Ojca Świętego, Jana Pawła II.
Gromadząc się dzisiaj na modlitwie Jasnogórskiego Apelu, raz jeszcze uświadamiamy sobie, że to sam Jezus Chrystus obdarzył modlitwę chrześcijańską, czyli zanoszoną w Jego Imieniu, w nadprzyrodzoną moc duchowego jednoczenia i budowania jedności: „Gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” – powiedział. W tych słowach Chrystusa Pan potwierdził, że pragnie abyśmy nie tylko się modlili, ale abyśmy byli sobie wzajemnie bliscy dzięki wspólnie przeżywanej modlitwie.
Jan Paweł II, przez wiele lat prowadząc Kościół w imieniu Jezusa Zmartwychwstałego trudnymi drogami współczesnego świata, był głęboko przekonany o tej właśnie jednoczącej mocy chrześcijańskiej modlitwy.
Pamiętamy zwłaszcza jego podróże apostolskie, tak zorganizowane i tak zaplanowane, aby jako Pasterz Kościoła Powszechnego spotykając się z wiernymi na całym świecie, mógł z nimi przede wszystkim się modlić. Wszystkie spotkania z wiernymi zawsze przenikał modlitwą – niezależnie czy były to spotkania z udziałem kilku osób, czy też wtedy, gdy otaczało Papieża kilka milionów ludzi.
Na całym świecie, także i w naszej Ojczyźnie, Ojciec Święty starał się budować międzyludzką jedność na modlitwie i przez modlitwę. W ten sposób budził w naszych sercach Kościół i jego umiłowanie. W ten sposób kształtował w nas świadomość przynależności do wielkiej rodziny Jezusa. Z Piotrem kochać Kościół, budować na Skale, którą jest Chrystus.
Wbrew pojawiającym się trudnościom i skomplikowanym uwarunkowaniom naszych czasów, Jan Paweł II był przekonany, że pojednanie i jedność między ludźmi są możliwe. Ale najpierw trzeba się o tę jedność ufnie i wytrwale modlić – wspólnie modlić!
W dzisiejszym świecie, gdy bolejemy, że wciąż brakuje nam w wielu sprawach więzi braterstwa i prawdziwej jedności, za każdym razem uświadamiamy sobie, jak aktualne jest to, o czym nauczał Jan Paweł II. Uświadamiamy sobie, że im więcej mamy kłopotów i nieporozumień, które nas dzielą, tym gorliwiej i częściej powinniśmy się wspólnie modlić. Bo nie ma jedności bez wspólnej modlitwy.
Obyśmy więc wszyscy zechcieli jakby na nowo przyjąć duchowy testament Jana Pawła II o bezcennej wartości wspólnie przeżywanej modlitwy. Obyśmy nigdy nie zapomnieli, o czym uczył nas nie tylko słowami, ale przede wszystkim własnym przykładem Jan Paweł II. Bo On gromadził nas przy sobie po to, abyśmy byli blisko siebie, wspólnie – na modlitwie; abyśmy przez wspólną modlitwę coraz lepiej się rozumieli, i nie osobno, ale wspólnie patrzyli w bliższą i dalszą przeszłość naszej Ojczyzny, Europy i świata.
Tego się nie da przecenić, tego się nie da do końca przeanalizować, kim bylibyśmy dzisiaj i jak wyglądałyby nasze losy, gdyby nie te wspólne spotkania z Ojcem Świętym – świadomie tak upragnione przez Niego, aby były to spotkania w komunii modlitwy; aby były to modlitewne spotkania z Bogiem, bo gdzie dwaj albo trzej gromadzą się imię Jezusa, tam On jest pośród nich.
Drodzy Bracia i Siostry. Dziękuję Wam, że ten wieczór uroczystego Apelu Jasnogórskiego, połączonego z modlitwą o beatyfikację i kanonizację Jana Pawła II, jest kolejnym świadectwem, że nie zapomnieliście tamtych - sprzed kilku czy kilkunastu lat - modlitewnych spotkań z Janem Pawłem II.
Dziękuję Wam, że nie tylko nie zapomnieliście tamtych spotkań, ale swoją obecnością głosicie w tej chwili jakby kazanie bez słów na temat jednoczącej mocy chrześcijańskiej modlitwy.
Jedność to wielki Boży dar, o który trzeba się modlić i który trzeba jednocześnie nieustannie zdobywać - w rodzinie, w szkole, w zakładzie pracy, w życiu osobistym i w życiu społecznym - na drodze miłości, przebaczenia i solidarnego zrozumienia.
Oby więc jednocząca moc modlitwy stała się dla nas wszystkich darem i zadaniem na każdy dzień - zwłaszcza w chwilach cierpienia, samotności i życiowych trudności.
Oby świadkami jednoczącej mocy modlitwy byli szczególnie kapłani i osoby życia konsekrowanego.
Oby rodzice, wychowawcy, nauczyciele i katecheci – wraz z dziećmi, młodzieżą i starszymi szukali trwałej jedności przede wszystkim na wspólnej modlitwie.
Bo jeśli wszyscy będziemy w codziennym życiu apostołami jedności i pojednania, wówczas sprawimy, że nasza modlitwa stanie się – jak napisał w swej encyklice Ojciec Święty Benedykt XVI – szkołą nadprzyrodzonej nadziei we wspólnocie Chrystusowego Kościoła.
O tę więc nadprzyrodzoną nadzieję módlmy się teraz serdecznie do Boga za wstawiennictwem Maryi, Królowej Polski, zgodnie z najgłębszym pragnieniem duchowego testamentu Jana Pawła II, który tak bardzo pragnął, abyśmy dzięki wspólnej modlitwie – bez względu na zewnętrzne, zmieniające się okoliczności życia w naszej Ojczyźnie - zawsze byli i pozostali ludźmi autentycznego braterstwa, zgody i pojednania. Amen
Wojewoda Jacek Kozłowski 3 kwietnia, wspólnie z przedstawicielami gminy, powiatu, protestujących komitetów oraz sołtysami z gminy Szydłowiec dokona wizji lokalnej proponowanych wariantów przebiegu drogi S7 w okolicy Szydłowca.
Na 4 kwietnia zaplanowane zostało rozpoczęcie procedury administracyjnej dotyczącej wydania decyzji lokalizacyjnej. W obecnym stanie rzeczy są tylko dwa warianty przebiegu drogi: 1. starym śladem , 2. częściowo nowym przez Szydłówek do Obwodnicy na wysokości Ciepłowni Miejskiej.
W przypadku przebiegu starym śladem, pomiędzy kościołem na Szydłówku i Osiedlem Wschód proponuje się wykonanie na kilometrowego odcinka w wykopie.
Być może w tej sprawie wojewoda J. Kozłowski spotkał się 1 kwietnia ( jak wiadomo nieoficjalnie) z biskupem radomskim Zygmuntem Zimowskim.
Ciągle jeszcze jest możliwość opracowania nowego wariantu, czego domagają się protestujący. Kierowcy zaś liczą że przez gminę Szydłowiec będa mogli jeżdzić drogą ekspresową najpóżniej w 2012 roku. msk