; Autor:
Tagi:                                    

Zaproszenie do Szydłowieckiego Centrum Kultury ZAMEK

Szydłowieckie Centrum Kultury - Zamek zaprasza na otwarcie wystawy art. plast. MAŁGORZATY BIELECKIEJ - malarstwo art. plast. HENRYKA SIKORY - rzeźba dn. 11.05.2007 r., godz. 18.oo Galeria "KAPLICA ZAMKOWA"

MAŁGORZATA BIELECKA Studiowała w Instytucie Wychowania Artystycznego na Uniwersytecie im. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Od roku 1989 jest pracownikiem Akademii Świętokrzyskiej w Kielcach, od 2003 r. pracuje na stanowisku profesora. Współpracuje z zagranicznymi ośrodkami naukowymi i prowadzi zajęcia dydaktyczne w Niemczech, Danii, we Włoszech. Rozwija działalność artystyczną w dziedzinie malarstwa i rysunku. Jest autorką 23 indywidualnych wystaw prezentowanych w kraju i za granicą, mn.: w Instytucie Badań Sztuki w Moskwie, w Kunstwerk Hereford/Niemcy, w Galerii Uniwersytetu w Bielefeld/Niemcy w Galerii Mariana Gołogórskiego w Krakowie , w Galerii "Pryzmat' w Krakowie, w Galerie Sansoussi w Poczdamie/ Niemcy. Uczestniczyła w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych i pokonkursowych w kraju i za granicą. Bierze udział w międzynarodowych sympozjach i warsztatach artystycznych. W swoim dorobku posiada również monumentalne realizacje malarskie w kościołach min. w Syrakuzach (Włochy), w Międzyrzeczu Podlaskim. Od 1998 r. należy do Związku Polskich Artystów Plastyków, obecnie pełni funkcję wiceprezesa Okręgu Kieleckiego ZPAP.


; Autor:
Tagi:                                    

Bp Zimowski o tragedii drugiej wojny światowej

O wyciągnięcie wniosków z tragedii drugiej wojny światowej apelował biskup Zygmunt Zimowski podczas Mszy świętej w kościele garnizonowym w Radomiu. 8 maja Kościół katolicki obchodzi uroczystość św. Stanisława biskupa i męczennika. Dzisiaj radomianie obchodzili również 62. rocznicę zakończenia największego konfliktu zbrojnego w historii świata, w którym zginęło w nim ponad 55 milionów cywili i żołnierzy, w tym 6 mln 850 tysięcy Polaków. Bp Zimowski mówił w homilii, że druga wojna światowa to przeszłość, ale w 62. rocznicę jej zakończenia należy patrzeć w przyszłość. - Wpatrzeni w świętego Stanisława i wielu męczenników z okresu drugiej wojny światowej trzeba nam popatrzeć na cel i sens naszego życia w wolnej ojczyźnie - mówił biskup. - Wpatrzeni w bohaterów wojny oraz świętych i błogosławionych musimy sobie uświadomić, że nie wolno nam poddawać się wątpliwość Bożych decyzji, że trzeba zawierzyć się Bogu. Na drodze do świętości potrzebujemy czasu, pomocy Kościoła. Musimy żyć na co dzień w łasce uświęcającej, dlatego nie odkładajmy na jutro trudu związanego z własnym doskonaleniem - mówił dalej hierarcha. Na koniec modlił za tych, którzy oddali swoje życie za wolność ojczyzny. - Są oni dla nas przykładem, aby każdy z nas był światłem i drogowskazem dla drugiego człowieka, zwłaszcza dla młodych - powiedział biskup Zimowski. Wojna nie skończyła się w maju 1945 roku dla byłego żołnierza AK porucznika Zygmunta Szczuckiego. Dzisiaj mówił, że wciąż się modli za swoich oprawców i prześladowców. - Cierpiałem wiele, dostałem swoje cięgi, ale jestem przekonany, że nie warto się mścić, historia ich już potępiła - powiedział porucznik Szczucki. Oczekuje on również pojednania się wszystkich polskich formacji wojskowych, które walczyły na różnych frontach drugiej wojny światowej. wg. Radio Plus 90,7 FM


; Autor:
Tagi:                                    

Dezorientacja lewicy?

Tegoroczny kalendarz sprawił, ze w poprzednim tygodniu przeżyliśmy dwa święta: 1-go Maja – Święto Pracy i 3-go Maja - Święto Narodowe Konstytucji 3-go Maja. Były, więc dwa ustawowo wolne dni od pracy. Ci, którzy na pozostałe dni tygodnia skorzystali z urlopów mieli aż dziewięć dni dla siebie i swoich rodzin! Ponoć, był to najdłuższy weekend w Europie! Ale była to też okazja do uporządkowania różnych zaległych spraw w domach i ogródkach, do odpoczynku i refleksji. Jeżeli chodzi o pogodę nie był to okres łaskawy dla wszystkich. Wielki dramat przeżyli polscy sadownicy i właściciele drzew owocowych. Silne gruntowe przymrozki spustoszyły nasze ogrody. I jeszcze jedna majowa refleksja. Od ponad stu lat święto 1-go Maja zostało niejako zawłaszczone przez reżymy totalitarne, rządzące w państwach komunistycznych, socjalistycznych a także faszystowskich. Przez lata panowało przekonanie, pokutujące zresztą u nas do dziś, że jest to święto lewicowe. W tym roku, liderzy polskiej lewicy, którzy niejako z postkomunistycznego rozpędu nadal czują się upoważnieni do „wyłącznego reprezentowania ludzi pracy”, nieoczekiwanie zrezygnowali z organizacji pochodów i wieców. Na ulicach naszych miast było, więc spokojnie i świątecznie. Szkoda jednak, że charakteru tego święta, tak jak zresztą innych świat i niedziel nie uszanowały wielkie sieci handlowe. Handlowano od rana do nocy, a dziesiątki tysięcy pracowników, głównie kobiet przymuszono w tym dniu do pracy! W tej konkretnej sprawie, właściciele handlowych gigantów, czują poparcie polskiej lewicy, która od lat nie godzi się na wprowadzenie ustawowego zakazu niedzielnego handlu w super i hipermarketach. Jest to smutny przykład hipokryzji i obłudy! J. Rejczak