Tagi:                                    

Pamiętają o Olszynce

W inscenizacji plenerowej Bitwy pod Olszynką Grochowską, w Parku Skaryszewskim w Warszawie bierze udział ponad 300 żołnierzy z Polski, Ukrainy i Rosji. Samorządowcy z Rembertowa mają zamiar utworzenie w Olszynce Grochowskiej, Muzeum Powstania Listopadowego. W dniu 26.02.2006 r. o godz. 14.15 w 175. rocznicę Bitwy Grochowskiej na polach Olszynki Grochowskiej zaplanowano uroczystości ku czci uczestników bitwy.

Przebieg Bitwy którą stoczono przed 175 laty w dniach 24 i 25 lutego:

Wojska rosyjskie pod dowództwem feldmarszałka Iwana Dybicza wkroczyły na teren Królestwa Kongresowego 5 lutego 1831 r. Dotarłszy w okolice Siedlec i Węgrowa, rozpoczęły marsz na Warszawę, rozbijając i spychając oddziały powstańcze w kierunku stolicy. Po bitwach pod Stoczkiem, Dobrem i Wawrem oddziały polskie skoncentrowały się na przedpolu Pragi w okolicach traktu brzeskiego. Głównym punktem taktycznym obrony był lasek zwany Olszynką Grochowską. Miał on kluczowe znaczenie dla przebiegu bitwy. Siły rosyjskie miały nad wojskami polskimi znaczną przewagę (60 tys. Rosjan i 212 dział oraz 40 tys. Polaków i 90 dział). Pierwsze próby zdobycia Olszynki przez Rosjan miały miejsce 20 lutego. Siły polskie stosunkowo łatwo odparły rosyjskie natarcie. Wyróżnił się szczególnie w tej bitwie 4 pp liniowej. Ugrupowanie sił polskich do bitwy o Olszynkę Grochowską było następujące: Olszynkę obsadzały 2 i 3 Dywizja Piechoty dowodzone prze gen. Franciszka Żymirskiego i gen. Jana Skrzyneckiego. Na lewym skrzydle stała 1 Dywizja gen. Jana Krukowieckiego, a na prawym 4 Dywizja gen. Piotra Szembeka. Korpus kawalerii gen. Tomasza Łubieńskiego zabezpieczał tyły ugrupowania, a jazda gen. Jana Umińskiego osłaniała podejścia od Ząbek. Właściwe natarcie rosyjskie nastąpiło 25 lutego. Kolejne cztery natarcia wojsk rosyjskich zostały w krwawych walkach odparte przez oddziały Wojska Polskiego. Najcięższe walki toczyła 2 DP gen. Franciszka Żymirskiego, który został w czasie bitwy śmiertelnie ranny. Żołnierze polscy wielokrotnie kontratakowali siłami, m.in. brygady gen. Franciszka Rolanda. W południe do kolejnego przeciwnatarcia poprowadził powstańcze wojsko sam gen. Józef Chłopicki. Dopiero piąte natarcie rosyjskie, przeprowadzone siłami 34 batalionów rosyjskich, załamało polską obronę. Ranny gen. Chłopicki przekazał dowodzenie gen. Skrzyneckiemu. Książę Michał Radziwiłł przekazał władzę gen. Piotrowi Szembekowi. Powstał chaos w dowodzeniu wojskami polskimi. Mimo kolejnych groźnych ataków jazdy rosyjskiej i nadejścia kolejnych oddziałów rosyjskich Polakom udało wycofać się za umocnienia Pragi. Rosjanie zdobyli Olszynkę Grochowską po całodniowej, ciężkiej bitwie, ale zapłacili za to ogromną cenę. Stracili około 12 tys. żołnierzy. Straty polskie były również wysokie – zginęło blisko 7 tys. żołnierzy. Dowodzący wojskami rosyjskimi feldmarszałek Iwan Dybicz zaskoczony stratami swoich wojsk i niezwykłą uporczywością polskiej obrony na Grochowie nie zdecydował się na szturm Pragi. żródło www.wojsko-polskie.pl


Dodaj Komentarz