Oddech przed wyborami
Wreszcie możemy trochę odpocząć od spraw wielkiej polityki. Sytuacja w Parlamencie i rządzie powróciła do równowagi. Nie jest to stabilność pełna, ale rokująca, że przynajmniej przez kilka miesięcy w naszym Państwie będzie ze strony rządzących mniej awantur i sporów o obsadę stanowisk, a więcej troski o rozwiązanie najpilniejszych spraw dotyczących nas wszystkich. Ten oddech jest bardzo teraz potrzebny. Przecież za niecałe trzy tygodnie są wybory samorządowe. To one decydują o tym, kto bezpośrednio nami rządzi, w naszych miastach i wsiach. Na słupach, przystankach i tablicach ogłoszeniowych przybywa plakatów. Do naszych domów docierają ulotki. Możemy z nich dowiedzieć się kto kandyduje i do jakiego organu samorządowej władzy. Państwowa Komisja Wyborcza zatwierdziła już wszystkie listy kandydatów. Są trzy szczeble samorządowej władzy: gmina, powiat i sejmik wojewódzki. Radom jest gminą miejską na prawach powiatu. Wybierając radnych Rady Miejskiej wybieramy więc zarazem radnych szczebla powiatowego. Każdy wyborca w Radomiu otrzyma, w niedzielę 12 listopada, trzy karty do głosowania. Jedną do rady miejskiej, drugą do sejmiku województwa i trzecią z kandydatami na urząd prezydenta miasta. W innych gminach wyborca otrzyma cztery karty, ponieważ osobno będzie wybierał radę powiatu. Udział w wyborach jest naszym moralnym obowiązkiem. Jeżeli nie pójdziemy na wybory, inni wybiorą za nas. Możemy się tego „wyboru” później po prostu wstydzić. Jan Rejczak
Spodobał Ci się ten artykuł? Kliknij
Chcesz być informowany o najnowszych artykułach? Zasubskrybuj ten serwis
Lubisz szelest papieru? Wydrukuj ten artykuł
Dodaj Komentarz