Tagi:                                    

Idzie luty...

Od wielu tygodni zdawało się, że zima o nas zapomniała. Bardzo na czasie były znane od lat teorie o nieuchronnym ociepleniu ziemskiej atmosfery i przyspieszonym topnieniu lodowców. Oszczędni kierowcy żałowali, że już w październiku zamienili opony na zimowe, a one szybciej się zużywają kiedy jest ciepło. Kilka dni temu intensywne opady śniegu pojawiły się na Podkarpaciu i Opolszczyźnie. Wczoraj padał śnieg i mocno wiało na południowym Mazowszu, lub na w północnej Małopolsce, jak niektórzy wolą sytuować geograficznie Ziemię Radomską. I tak już, zimowo, będzie w najbliższych dniach i tygodniach. Do wiosny przecież jeszcze daleko, a luty często bywał srogim miesiącem. Jaki będzie w tym roku, zobaczymy. Zobaczymy też, czy nadal będzie aktualne twierdzenie, że obecna zima jest najcieplejsza od ponad 200 lat. Z pewnością dotychczasowe ocieplenie spowodowało, że na budowach, jak rzadko kiedy w styczniu, prace szły pełną parą. Budowlańcy byli zadowoleni. Łatwiej i taniej ogrzewaliśmy swoje mieszkania. Ale, jak to w życiu bywa, nie wszystkich przepełniała radość. Martwili się ci, którym pogoda odebrała zarobek. Całe gminy w Polsce i setki firm żyją przecież z organizacji wczasów zimowych, czy sportów narciarskich. Nie było też biznesem odśnieżanie dróg. Tak to bywa z kaprysami pogody. Jestem jednak przekonany, że zawsze lepiej na ciepłe dmuchać niż na zimne chuchać! Jan Rejczak


Dodaj Komentarz