Wczoraj tuż po godz. 14ej na dziedzińcu zamkowym, fani muzyki rockowej już po raz kolejny spotkali się na szydłowieckim festiwalu Rock Fest, aby bawić się w rytmach ulubionej muzyki.

W tym roku w ofercie tegorocznej edycji Rock Festiwalu były takie zespoły jak: Oferta Especial hiszpański 6-osobowy skład grający skocznego ska punka, The Analogs weterani street punka ze Szczecina, szydłowieckie zespoły: Swobodna (folk/ HC /punk), Sabaka Niewierna (HC/anarcho-punk), Aerospatile (punk-rock), skarżyski postpunkowy MIR, opoczyński The Pumpers, Opcji Jest Wiele z Krakowa, Na Zewnątrz z Lipska.

Choć początek festiwalu nie wskazywał, iż zamkowy dziedziniec wypełni się tłumami przełom nastąpił w momencie, gdy scenę we władanie objął zespół Swobodna. Ten dość młody stażem scenicznym band dość szybko rozgrzał publiczność utworami w nowej aranżacji.

Tym razem nie tylko na dźwięki szlagierowej „Antybabilonii” publiczność reagowała żywiołowo, ale również takie utwory jak „Żywe Kwiaty”, czy „Ślepiec” mocno rozgrzały atmosferę szydłowieckiego festiwalu. Po występie Swobodnej na tak "przygotowanym podłożu" dobrej zabawy wystąpiła gwiazda wieczoru zespół The Analogs, grający między innymi znane utwory jak Era Techno czy Strzelby z Brixton.

Po zakończonym występie szczecińskiej grupy dziedziniec szybko opustoszał. Przemawiać mógł za tym fakt, iż po gwieździe wieczoru już nic wielkiego się nie wydarzy a zespół Oferta Especial nie zaprezentuje „niczego specjalnego” zatem czas iść do domu. Mylił się jednak ten, kto tak pomyślał, bowiem dobra zabawa miała swój kulminacyjny moment na ponad godzinę przed zakończeniem festiwalu.

Skoczne rytmy ska w wykonaniu grupy z Hiszpanii porwały tych, którzy wytrwali do końca. Żywiołowa atmosfera udzieliła się większości publiczności pozostałej na miejscu, co miało swoje odzwierciedlenie w chwili, gdy zespół chciał opuścić scenę. Publiczność skandująca „jeszcze jeden” lub podobnie do polskich brzmiące słowa w języku angielskim „only seven”, zachęciły muzyków z Oferty Especial do wykonania kilku numerów na "bis". Kolejne minuty skocznej muzyki w wykonaniu tego zespołu z pewnością dodały smaku całej imprezie. W tak dobrej atmosferze festiwal zakończył się dopiero po północy. Trwającej imprezie nie przeszkodziła manifestacja grupy osób, która skandowała swoje niezadowolenie wobec festiwalu przed wejściem do zamku.