Tagi:                                    

Bp Wiesław Mering: w Haloween chodzi o szatańskiego bożka

Ubolewanie, iż w ostatnich latach przeżywanie uroczystości Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny jest zakłócane przez świętowanie Halloween wyraził biskup włocławski Wiesław Mering. – W Halloween chodzi tylko o szatańskiego bożka, któremu na imię pieniądz - powiedział hierarcha podczas Mszy św. sprawowanej w katedrze we Włocławku w dniu Wszystkich Świętych. Bp Mering sprawował Mszę św. w intencji wszystkich diecezjan, którzy od chwili chrztu świętego zmierzają i są powołani do świętości. W liturgii uczestniczyli członkowie Kapituły Bazyliki Katedralnej, duszpasterze z Włocławka, wiele sióstr zakonnych i liczna grupa wiernych. W homilii bp Mering podkreślał, że w uroczystość Wszystkich Świętych Jezus wzywa chrześcijan do radości, a czytana tego dnia Apokalipsa jest wołaniem do całego Kościoła o wierność Bogu i Chrystusowi.

Odwołując się do słów Apokalipsy hierarcha przypomniał, że "nie da się służyć Bogu i bestii. Trzeba paść na twarz i oddać pokłon tylko samemu Bogu i zasiadającemu na Tronie Jezusowi".

Bp Mering ubolewał, że w ostatnich latach przeżywanie uroczystości Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny jest zakłócane przez satanistyczny Halloween. – Co będzie z obecnym pokoleniem, czy nauczymy je szacunku do zmarłych - pytał hierarcha dodając, że "jeszcze nie tak dawno pierwsze dni listopada kojarzyły nam się z zadumą, modlitwą, przemierzaniem wielu kilometrów, aby nawiedzić mogiły bliskich a dziś ta tradycja zanika".

– W Halloween chodzi tylko o szatańskiego bożka, któremu na imię pieniądz - mówił biskup włocławski. – Sataniści w dniu 1 listopada najbardziej szydzą sobie z świętości, odprawiają czarne msze, bezczeszczą ciała zmarłych - dodał. Hierarcha zaapelował do rodziców, nauczycieli i wychowawców, aby świadectwem swojego życia uczyli szacunku do zmarłych, cmentarzy, miejsc świętych. – Nawet najbardziej niewinna zabawa z dynią, kościotrupem, czy trumną jest szalenie niebezpieczna – przestrzegał bp Mering. Swoją homilię zakończył stwierdzeniem, że "nie da się dwom panom służyć, Bogu i bestii. Dla chrześcijanina rytmem życia są Jezusowe błogosławieństwa". Źródło: KAI


Dodaj Komentarz