Andrzej Duda kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta RP spotkał się 31 stycznia, w jednej z sal zamkowych z mieszkańcami Szydłowca i powiatu szydłowieckiego. Politykowi towarzyszyli posłowie PiS-u: Marek Suski i Dariusz Bąk oraz prowadząca spotkanie Agnieszka Górska, radna mazowiecka i liderka lokalnych struktur partii. Godzinna wizyta europosła A. Dudy zogniskowana była wokół wizji prezydentury jaką chciałby realizować, jeśli zostanie wybrany przez Polaków, na ten najwyższy w państwie urząd.

Andrzej Duda zapewnił, że będzie to prezydentura aktywna, ukierunkowana na społeczeństwo i sprawy społeczne. Aktywna w sferze międzynarodowej, skupiona na realizacji narodowych aspiracji. Polska potrzebuje -mówił Duda - reindustrializacji przemysłu i wzmocnieniu gospodarki, tak aby mogłyby być realizowane aspiracje 38 milionowego narodu. Obecny trend opuszczania Polski przez ludzi młodych, musi być zatrzymany- mówił Andrzej Duda. Tworzenie nowych miejsca pracy, to jest obecnie najważniejsze zadanie. Konieczna jest zmiana władzy - kontynuował, bo ta grupa polityczna już nic dobrego dla Polski nie zrobi. Nie radzi sobie z rządzeniem. A czasu i poparcia społecznego powiedział Duda, mieli wiele, Wykorzystywali go aby wprowadzać rozwiązania godzące w społeczeństwo, jak choćby nowa ustawa emerytalna, która obowiązek pracy przedłużyła niemal do 70 roku życia, zarówno dla mężczyzn jak i dla kobiet.

Kandydat przedstawił przy tym, także liczne zaniedbania obecnego prezydenta, jeśli chodzi sprawy Polski i Polaków. Mówił o braku jego aktywności i niewykorzystaniu prerogatyw prezydenckich. Pytał retorycznie: Kiedy obecny prezydent podjął aktywne działania w ważnych sprawach społecznych?. Jest przecież – mówił - wybierany przez społeczeństwo i naród. Kiedy spotykał się w polskich sprawach z wielkim Unii Europejskiej? Kiedy zabrał głos w sprawie embarga na polskie towary nałożone przez Rosje? Kiedy zabrał glos w sprawie Ukrainy? To jest nasz sąsiad- mówił A. Duda, to co tam się dziej jest bardzo ważne dla nas, dla Polski. Zaznaczył, że zależy nam Polakom, na dyplomatycznym rozwiązaniu tego konfliktu. Polski prezydent - mówił następnie - powinien łączyć, budować dialog społeczny. Tego w Polsce obecnie nie ma, mówił A. Duda. Prezydent nie spotyka się z grupami społecznymi. Dwa i pół miliona osób podpisało się pod projektem społecznym ustawy o wieku emerytalnym. Miliony osób podpisało się pod innymi projektami społecznymi ustaw, czy obecny prezydent spotkał się z tymi ludźmi. Nie! Możemy się z sobą nie zgadzać, ale powinniśmy z sobą rozmawiać. Tego wciąż w Polsce, nie ma - mówił A. Duda.

Następnie Kandydat wskazał na ważna kwestię ochrony polskich lasów i ziemi rolnej. Prezydent powinien chronić polskie lasy. Nie ma inicjatywy prezydenta Komorowskiego, jeśli chodzi o ochronę polskiej ziemi. Już wkrótce, bo od maja 2016 roku, będzie uwolniony obrót polską ziemią. Będą mogli nabywać ją obcokrajowcy. Już teraz wykupione są duże połacie gruntów na podstawione osoby. Czy są wprowadzone przepisy temu przeciwdziałające. Nie ma! Jeśli będę prezydentem - mówił Andrzej Duda, będą wprowadzone będą przepisy przywracające wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Nie pozwolę na dalsze osłabianie Lasów Państwowych, a tym bardziej na ich prywatyzację. Nie pozwolę – kontynuował A. Duda- na dalszą degradację polskiego przemysłu. O tym w Szydłowcu doskonale wiecie. Bo tu jest najwyższe strukturalne bezrobocie, w wyniku upadki przemysłu w Szydłowcu i w okolicy. Spowodowało to plagę wyjazdów za granice w poszukiwaniu chleba. Prezydent powinien wspierać możliwości pozyskiwania środków finansowych na reindustrializację kraju. Powinniśmy korzystać mówił Kandydat - z polskiego węgla, to jest nasz skarb, a mówi się o zamykaniu kopalń i to takich, które mają zasoby dobrego węgla na 30 lat. Pytał! Gdzie jest gazoport, który miał być gotowy w 2012 roku. Przecież to jest kwestia zabezpieczenia polskiego bezpieczeństwa energetycznego. Jak można tak opóźniać tę inwestycję?. Nawiązując do swych przekonań Andrzej Duda wskazał na prospołeczne, patriotyczne i propaństwowe fundamenty swego prezydenckiego zaangażowania. Prosił także o wsparcie dla swej kandydatury, bo to pierwszy warunek naprawy Państwa. Zapowiedział powołanie Narodowej Rady Rozwoju, skupiającą specjalistów z wielu dziedzin, po to aby przygotowywać rozwiązania konieczne dla państwa i społeczeństw. Rozwiązania służące uzyskania w kraju przyzwoitego europejskiego poziomu życia. Zadeklarował przekonanie, że jesteśmy w stanie odbudować Polskę, a on będzie urząd Prezydenta pełnił aktywnie, z dala od żyrandola, dbając o Polskę i Polaków.

Pytany o sprawę zaspokojenie roszczeń reprywatyzacyjnych, skąd weźmie pieniądze jak nie sprzeda polskich lasów. Kandydat odpowiedział, że trzeba przestrzegać prawa. Ci którzy czekają na te rekompensaty, muszą zrozumieć, że sprawa ta może być załatwiona dopiero wtedy, kiedy Polskie państwo będzie na to stać, a będzie na to stać wtedy, kiedy Polacy osiągną zamożność. Drugie pytanie dotyczyło zmiany Konstytucji. Zapowiedział, że będzie szukał wsparcia społecznego, do tej zmiany, i będzie aktywny w dziele przygotowania nowej Konstytucji, bo Polska powinna mieć nową Konstytucję. Kandydat z Szydłowca pojechał w towarzystwie posła Marka Suskiego do Lipska. Na zakończenie spotkania głos zabrał poseł Dariusz Bąk, który omówił niektóre aspekty działań poselskich. W trakcie spotkania zbierane były podpisy w sprawie inicjatywy dotyczącej zmian mających na celu uczciwe wybory. Europoseł Andrzej Duda, wychodząc z sali rozmawiał z obecnymi na spotkaniu, w tym z przewodniczącym rady Miejskiej Arturem Koniarczykiem.
Agnieszka Górska zapoznała jeszcze na zakończenie zebranych biogramem Kandydata.