Do 11 lutego można zgłaszać uwagi do najnowszej wersji prezydenckiego projektu ustawy samorządowej. Cel ustawy to m.in. zwiększenie wpływu mieszkańców na działanie samorządów, a także stworzenie nowych form współdziałania samorządów.
Prace nad zmianami w samorządach rozpoczęły się w Kancelarii Prezydenta jesienią 2010 r. Pierwsza wersja projektu powstała w marcu 2011 r. – został opracowany m.in. na podstawie rekomendacji przedstawianych przez samorządowców i organizacje obywatelskie.
Najnowsza wersja projektu o współdziałaniu w samorządzie terytorialnym na rzecz rozwoju lokalnego i regionalnego, została opublikowana na stronach prezydenckiej kancelarii pod koniec grudnia ubiegłego roku.
Projekt przewiduje prawo mieszkańców do inicjatywy uchwałodawczej, której zasady określałaby rada gminy lub powiatu w swoim statucie. Uelastyczniono też przepisy dotyczące konsultacji społecznych – według projektu nie będą one musiały dotyczyć każdorazowo całego obszaru gminy, a w zależności od potrzeb będą mogły być ograniczone do grupy mieszkańców wyłonionej w oparciu o określone kryterium.
Szczególną formą konsultacji ma być wysłuchanie publiczne. W prezydenckiej propozycji określono katalog projektów uchwał podlegających obowiązkowemu wysłuchaniu na posiedzeniu komisji lub na sesji rady. Projekt zakłada też, że referenda byłyby ważne bez względu na liczbę uczestniczących w nich osób. Wyjątek stanowić by miało referendum w sprawie odwołania organu jednostki samorządu wyłonionego w wyborach bezpośrednich – dla ważności takiego referendum konieczna byłaby frekwencja nie mniejsza niż w czasie wyborów tego organu.
Dlaczego ideolodzy Gender i Queer w osobach np. prof. Magdaleny Środy i prof. Jacka Kochanowskiego, w liście otwartym atakują osobę Krystyny Pawłowicz? Czy rzeczywiście chodzi obronę ethosu nauki, którą od lat sami czynnie ideologizują zasiadając w radzie naukowej pisma poświeconego tzw. studiom queer INTER ALIA?
Skoro celem wymienionych ideologii jest zakłamywanie rzeczywistości prawdy o tożsamości i komplementarności płci, to nic dziwnego, że poglądy i osoba Pani Pawłowicz zaburza ideologom Gender i Queer dobre samopoczucie.
Skoro ci postmodernistyczni „apostołowie” anty wartości dążą do zanegowania obiektywnej rzeczywistości tj. faktu życia jako wartości podstawowej, z której wyrastają wszystkie prawa i obowiązki, faktu bycia kobietą i mężczyzną, matką i ojcem, to konsekwentnie walczą z obrońcami realistycznej wizji, która fakt niepodważalnej wartości życia potwierdza i pragnie wspierać w rozwoju.
Skoro chcą panowania anty praw to walczą z obrońcami prawa naturalnego. Skoro ich celem jest zabijanie według wynegocjowanego kryterium, to oni walczą z tą osobą, która staje w obronie życia. Skoro toczą bój poprzez demoralizację i globalizację rewolucji seksualnej, to walczą z tą osobą która się temu przeciwstawia. Skoro pragną nowej utopii, to walczą z tą osobą która odwołuje się do rzeczywistości danej i prawdy rozumianej jako zgodność myśli z rzeczywistością.
Ich walka jest cyniczna. Posługuje się pojęciami klasycznymi do zwalczania cywilizacji, z których te pojęcia wyrosły. Tak się tworzy językowe zamieszanie, by tym sposobem unicestwić realne znaczenie pojęć i aby je zdekonstruować. Permanentna rewolucja socjalistyczna, rewolucja codzienności, którą przeprowadzają neomarksisci, postmoderniści zmierza do unicestwienia rzeczywistości obiektywnej. Temu służy tworzenie coraz to nowych utopii. Nowomowa i nowa globalna etyka mają zastąpić etykę dobrze ukształtowanego sumienia – etykę Dekalogu i język Objawienia. (analizę i klucz do tych zagadnień szerzej:M.A. Peeters Globalizacja rewolucji kulturowej Zachodu, WSL 2010; Rozmowy Niedokończone z Księdzem Prof. Tadeuszem Guzem lat 2006-2007, WSL 2012)