Tagi:                                    

Debata o in vitro, czyli dekonstrukcja prawa do życia. Marek Jurek

"Nowe przepisy prawa są potrzebne tylko tam, gdzie dotychczasowe przepisy nie dają w ogóle, albo w dostatecznym stopniu, gwarancji ochrony dobra wspólnego i sprawiedliwości. Tam, gdzie prawo istnieje, obowiązkiem polityka i obywatela jest domagać się, by było stosowane. W przypadku problematyki bioetycznej potrzebne są nowe przepisy chroniące ludzki genom, materiał genetyczny, który może być użyty do makabrycznych eksperymentów (jak tworzenie tzw. chimer).

Prawodawstwo bioetyczne nie może jednak zaprzeczać uznanej już przez polskie prawo, cytowanej wyżej, zasadzie, że życie ludzkie trwa od poczęcia. Tę zasadę trzeba po prostu stosować w jej prawnych konkretyzacjach" - pisze Marek Jurek na łamach Niedzieli. Postuluje on, by posłowie wystąpili w drodze prostej rezolucji parlamentarnej do władz publicznych o ochronę praw nienarodzonych zapisanych w art. 152, 153 i 157a Kodeksu Karnego. "Taka rezolucja mogłaby przerwać debatę o dopuszczalności praktyk, które prowadzą do zabijania czy zamrażania ludzi, a przede wszystkim osadziłaby tę debatę w kontekście już osiągniętych i społecznie utrwalonych gwarancji praw najsłabszych" - czytamy. IDK