Tagi:                                    

Bezpieczna Jedynka w Szydłowcu

Program radiowy Polskiego Radia w bezpośredniej transmisji z Szydłowca w programie "Bezpieczne Jedynka", przedstawi opinie mieszkańców Szydłowca i powiatu szydłowieckiego, dotyczące planowanego przebiegu drogi S7. Transmisja na żywo, rozpocznie się z udziałem osób zgromadzonych na Rynku Wielkim, w czwartek 27 maraca. o godz. 17.00. msk


Tagi:                                    

Droga w wykopie i tylko starym śladem?

W sali kinowej szydłowieckiego Zamku, na zaproszenie przewodniczącego Rady Miasta, odbyło się spotkanie zainteresowanych stron, z projektantem drogi ekspresowej S7.W spotkaniu wzięło udział blisko 100 osób. Ponad trzy godziny trwało przekonywanie obecnych na spotkaniu, przez projektanta drogi do przyjęcia wariantu tzw. starego śladu. „Starooślad”, czyli projekt poprowadzenie drogi S7 po śladzie obecnej tzw. Obwodnicy który, przeszedł od grudnia 2006 znaczną metamorfozę. Pierwotnie proponowano kładkę dla pieszych na ul. Jastrzębskiej i 8 metrowe ekrany, teraz droga ma być w wykopie, droga wojewódzka odchylona na północ od kościoła w Szydłowcu oraz proponuje się wybudowanie wiaduktów przy ulicy Jastrzębskiej i Kolejowej.

Dodatkowego zamieszanie wprowadziło opublikowanie na łamach Gazety Szydłowieckiej, w czwartek 20 marca, mapy z wariantowym przebiegiem drogi przez miejscowość Sadek. Wariant ten opracowany w marcu 2007 roku, został odebrany przez czytelników najnowszy wariant. Wariant ten publicznie nie był nigdy konsultowany, tak więc zdecydowana większość osób nie wiedziała do tej pory o takiej propozycji. Dziwnym trafem, na dzień przed publikacją, 19 marca 2008 w tej sprawie protestowano do Wojewody z gminy Jastrząb. Publikacja w Gazecie Szydłowieckiej, następnego dnia poruszyła mieszkańców Sadku, gdzie w niedzielę zbierano podpisy osób protestujących. Zdaniem protestujących droga S7, ma przebiegać S7 "przez cmentarz w Sadku". Na fali takiego zamieszania, w dużej mierze celowo wywołanego, propozycje projektanta aby obecna obwodnica pełniła rolę drogi lokalnej, zaś droga S7 była wybudowana obok niej od strony zachodniej ( bliżej miasta) w 6 metrowym wykopie na odcinku od ulicy Jastrzębskiej do ul. Kolejowej, zmęczonym całym zamieszaniem obywatelom, wydawać się mogła krokiem we właściwą stronę. Projektanci przyjęli znaczną część postulatów protestujących, aby tylko poprowadzić drogę starym śladem. Stan rzeczy jest taki, że tak faktycznie nie ma wariantowego przebiegu drogi, który zostałby poddany prawdziwej konsultacji społecznej. Praktycznie w procedurze admistracyjnej brany jest jedynie pod uwagę, tzw stary ślad, czyli przebieg drogi S7 na odcinku obecnej obwodnicy Szydłowca, aż do granicy woj. mazowieckiego, po linii istniejącej drogo nr 7. Odchylenie drogo zaprojektowano dopiero w woj.. świętokrzyskim, gdzie obejdzie od zachodu Skarżysko-Ksiązece i Pogorzałe. Wariant częściowy przebiegu drogi za Szydłówkiem od Ciepłowni Miejskiej, praktycznie jest potrzebny tylko jako tzw wariant wymagany przez prawo Unii Europejskiej. Intensywne starania wysokich rangą urzędników samorządowych gminy Szydłowiec, doprowadziło do takiego stanu rzeczy. Protesty społeczne przyczyniły się jedynie do „ucywilizowania" tej samej od początku koncepcji. Droga S7 jak bumerang wróciła więc do starego śladu. Wiele osób zadaje sobie pytanie, kto tym wszystkim kieruje? msk